![]() |
Jak się robi 25+k rocznie to i tak opony nie wytrzymają więcej niż 2-3 lata. :P
|
Etam. Przebieg opon = jakość opon x kierowca.
U mnie w avenie micheliny przejechały 100 kkm. Kolejne zmienię z powodu starości, mają u mnie 60 kkm i teroretyczne zadatki na drugie tyle. W busie continentale mają teraz 150 kkm i z palcem zrobią ponad 200 kkm. Nie przesadzajcie, że opony 5-letnie już są do dupy, może te ryżowce. Normalnie przyjmuje się 10 lat używalności, a potem kwestia stanu i wyglądu. Oczywiście nie rozmawiamy o dokonaniach wyczynowych na drogach. Będziecie jeździć zgodnie z przepisami, to się zdziwicie jak długo można zapomnieć o temacie opon :D |
Jou pisze o "naszych" drogach - tu raczej 50k km nie zrobisz na oponach bo jezdnia to totalna tarka.
U mnie hankook na przodzie wytrzymaly raptem 27k km - nie zajezdzam do zera tak by druty wychodzily. Auto spore bo passat b8 w kombii. |
^^Otóż to właśnie. Zmieniam najpóźniej co dwa sezony, wtedy zostaje mniej więcej milimetr, dwa do TWI.
|
Tym większa będzie różnica między dobrą gumą a *ujową. No ale dobre gumy kosztują więcej... a dwa sezony wytrzyma ci każda dobra używka itd.
Nikogo nie namawiam, ale jeżdżę wystarczająco długo, by wiedzieć że na oponach i klockach hamulcowych oszczędzać nie warto. Takie dwie podstawowe rzeczy eksploatacyjne, które szybko się mszczą jak się próbuje oszukać. Chyba że masz starego rupcia, którego niebawem chcesz się pozbyć. |
Dorośli faceci nie z Rosji i chcą używane gumy zakładać. Fuj, tragedia! :P
Rozmawiam z chłopakami, którzy busami wożą ekipowych ludków, taki bus robi rocznie 45 k +, kilku już mówiło, że zakładają najlepsze ryżaki i won z nimi, wolą jeździć na świeżych. |
Cytat:
|
Cytat:
Tak samo robie :D |
Ilość załączników: 1
|
Co znowu popsules :D
|
No i nie przejeździłem piątego roku na Nokianach , rozprułem jedna na krawędzi .
Chciałem zakupić nowe Nokiany , ale okazało się ,że made in china wiec zaryzykowałem polskie Bridgestone . Zobaczymy póki co pozytywnie jak to na nowych .. |
Miłego dnia wszystkim!
|
No właśnie .. jak w temacie .
Trochę mnie tak zastanawia i po nowym roku rozważa wzięcie I30 lub Ceeda . Poprzeglądałem oferty , i rzecz straszna do mnie dotarła, tak do 150K , to już nie ma normalnych samochodów ... Albo jakies wynalazki typu 1.2 puretech , albo trzy jaja turbo... Taki I30 czy też ceed ,lub skoda vw to przynajmniej 1.5 turbo . A tak to ciężko. Dopiero od 180 coś się zaczyna , jakąś honda w hybrydzie, czy też inny sportage w hybrydzie ,octavia 2,0T , focus 2.3 Może I30 przytulę - jeździ ktoś 1.5 w automacie ? |
Będę jeździć Nissanem Note.
|
A ja skodą fabią 4 :)
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 08:59. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.