Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Czym będziesz jeździł? Wypowiedz się. (https://forum.cdrinfo.pl/f5/czym-bedziesz-jezdzil-wypowiedz-sie-45882/)

ArnoldBoczek 02.07.2023 15:42

Dzisiaj jak małolat miałem okazję ścignąć się ze świateł z pięknie zachowanym Audi 80 bez dalszych napisów, czyli 1,6 benzyna, miałem bojowy nastrój, bo pęcherz pełny, osiemdziesiątka poszła z miejsca ładnie, ale umiejętna zmiana biegów, aby uniknąć turbo dziury, odesłała mojego grata do przodu na trzecim biegu. Benzyna ma 90 koni, a diesel co mam 101, ale moment obrotowy, panie, moment. :D

Jarson 02.11.2023 20:11

Nawigacja Gugla robiła dziś wszystko żeby mnie zirytować. Najpierw podpowiedziała powrót z wyjazdu tą samą drogą którą jechałem do celu, czyli S19 - a więc nie jest zafiksowana na ekodrajwingu (zwykle wracam krajówkami bo po drodze mam jeszcze jeden przystanek właśnie przy tej trasie, a sama nawigacja powiedziała, że to będzie oszczędność 20% paliwa).

Następnie jednak aplikacja z jakiegoś nieznanego mi powodu stwierdziła, że musi mnie uratować przed stratą czasu i zaczęła co może 30-40 km przypominać mi, że mogę zaoszczędzić a to 30 minut jadąc S19 (i nadrabiając 91 km, nie licząc ile więcej spalę przy 120 km/h) a to, jak już byłem za daleko, inną trasą krajówkami (17 mint krócej, 1 km bliżej :P) Bźdźiągwa nie odpuszczała nawet kiedy różnica czasu zmalała do bodaj 9 minut :sciana:

Nawigacja Google jest precyzyjna, niemal zawsze bardzo aktualna, ale najwidoczniej jak coś działa dobrze, to koniecznie trzeba zrobić żeby działało dobrzej... Co to za pomysł, żeby mi podczas trasy umilać życie co chwilę poprawiając drogę (no - za wyjątkiem pojawienia się jakiejś przeszkody na pierwotnej trasie typu korek)? Jeszcze żeby to było raz - z 10 razy próbowało, jakby to było warte lepszej sprawy. I oczywiście za każdym razem brak reakcji zakończyłby się automatyczną zmianą, musiałem zatem oderwać na chwilę część uwagi od drogi i anulować sugestię.

Można oczywiście ustawić na sztywno kilka punktów trasy żeby tego uniknąć, może nawet (nie sprawdzałem) można wyłączyć te podpowiedzi w opcjach, ale to powinno być domyślnie wyłączone. Dawno nie włączałem nawigacji na dłuższą trasę (zwykle dopiero szukając konkretnego adresu), może to było stopniowo wdrażane (od dawien dawna przecież nawigacja coś tam potrafi zasugerować), ale tym bardziej ta zmiana dla mnie jest wyraźna i mocno bezsensowna...

misiozol 02.11.2023 22:18

Cytat:

Napisany przez ArnoldBoczek (Post 1461801)
Dzisiaj jak małolat miałem okazję ścignąć się ze świateł z pięknie zachowanym Audi 80 bez dalszych napisów, czyli 1,6 benzyna, miałem bojowy nastrój, bo pęcherz pełny, osiemdziesiątka poszła z miejsca ładnie, ale umiejętna zmiana biegów, aby uniknąć turbo dziury, odesłała mojego grata do przodu na trzecim biegu. Benzyna ma 90 koni, a diesel co mam 101, ale moment obrotowy, panie, moment. :D

szalejesz lol2

grzeniu 02.11.2023 22:41

Już go oddał na przybory do golenia. Kto wie, może przez tego ałdika :rotfl:
Turbo mu dziurę zrobiło lol2

loki7777 02.11.2023 22:56

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1463775)
Nawigacja Gugla robiła dziś wszystko żeby mnie zirytować. Najpierw podpowiedziała powrót z wyjazdu tą samą drogą którą jechałem do celu, czyli S19 - a więc nie jest zafiksowana na ekodrajwingu (zwykle wracam krajówkami bo po drodze mam jeszcze jeden przystanek właśnie przy tej trasie, a sama nawigacja powiedziała, że to będzie oszczędność 20% paliwa).

Następnie jednak aplikacja z jakiegoś nieznanego mi powodu stwierdziła, że musi mnie uratować przed stratą czasu i zaczęła co może 30-40 km przypominać mi, że mogę zaoszczędzić a to 30 minut jadąc S19 (i nadrabiając 91 km, nie licząc ile więcej spalę przy 120 km/h) a to, jak już byłem za daleko, inną trasą krajówkami (17 mint krócej, 1 km bliżej :P) Bźdźiągwa nie odpuszczała nawet kiedy różnica czasu zmalała do bodaj 9 minut :sciana:

Nawigacja Google jest precyzyjna, niemal zawsze bardzo aktualna, ale najwidoczniej jak coś działa dobrze, to koniecznie trzeba zrobić żeby działało dobrzej... Co to za pomysł, żeby mi podczas trasy umilać życie co chwilę poprawiając drogę (no - za wyjątkiem pojawienia się jakiejś przeszkody na pierwotnej trasie typu korek)? Jeszcze żeby to było raz - z 10 razy próbowało, jakby to było warte lepszej sprawy. I oczywiście za każdym razem brak reakcji zakończyłby się automatyczną zmianą, musiałem zatem oderwać na chwilę część uwagi od drogi i anulować sugestię.

Można oczywiście ustawić na sztywno kilka punktów trasy żeby tego uniknąć, może nawet (nie sprawdzałem) można wyłączyć te podpowiedzi w opcjach, ale to powinno być domyślnie wyłączone. Dawno nie włączałem nawigacji na dłuższą trasę (zwykle dopiero szukając konkretnego adresu), może to było stopniowo wdrażane (od dawien dawna przecież nawigacja coś tam potrafi zasugerować), ale tym bardziej ta zmiana dla mnie jest wyraźna i mocno bezsensowna...

Bo jest gowno warta. Bylismy w Bolesławcu w weekend, mapy google nie mogly sie zdecydowac czy mamy jechac w prawo czy w lewo z parkingu - a nie mialem czasu by ustawic trase na tomtom'ie - pojechalismy wiec w lewo i wtedy mapy zdecydowaly ze przelicza trase i tak sobie nie mogly skonczyc tej operacji i nie bylo widac zadnej trasy, wjazd na cpn i po dluzszej chwili nawi sie obudzila(po drodze jazda pod prad;)). Potem wracamy dalej w strone Poznania a ona proponuje zmiane trasy na "lepsza" - szkoda pisac.

ArnoldBoczek 04.11.2023 18:46

Ilość załączników: 1
Cytat:

Napisany przez grzeniu (Post 1463781)
Już go oddał na przybory do golenia. Kto wie, może przez tego ałdika :rotfl:
Turbo mu dziurę zrobiło lol2

Oddałem Zafirę, trzeba w tej największej wsi w Polsce przesiąść się na benzyniaki, bo strefę srania w banię wprowadzają.

To się nazywa sprzęt do jeżdżenia. :>

Załącznik 204578

EmilWojciech 08.11.2023 17:49

od wprowadzenia nowych przepisów, to zostaje tylko taczka albo micro car, taki bo cy z wiatrem miał max 45 km/h :D

superrrmario 25.01.2024 15:23

Po przeglądzie. Bez uwag.

M@X 25.01.2024 20:22

Ilość załączników: 2
Siemanko,

Zmieniłem jednego Japończyka (Eclipse) na drugiego (BRZ) i jestem bardzo zadowolony :spoko:

Pozdrowienia :piwo:

Jarson 25.01.2024 21:01

Bardzo dobre daily, jeśli jeździ się samemu/we dwie osoby. Odpycha się słabiej niż wygląda, ale to nie robi żadnego problemu - po prostu w tych autach nie chodzi o to, żeby się w nich ścigać, choć właśnie tak wyglądają jakby po to je stworzono. W moim odczuciu to jest świetne zestawienie niewielkiego rozmiaru (w sam raz do miasta), rozsądnych osiągów (nie jakieś chore trzycylindrowe 1.0, a 2x większy motor, który już coś może, a jeszcze nie prosi o tankowanie co kilka mocniejszych wciśnięć gazu).

Ciekawe tylko jak ruda, te auta nie mają blachy tak cienkiej jak dzisiejsze europejskie puszki od piwa, ale i tak ciągle czają się na właściciela kiedy się na chwilę odwróci i wtedy potrafią zmienić kolor szybciej niż kameleon :hmm:

M@X 25.01.2024 21:48

Znam jego stan bo został potwierdzony podpisem i pieczątka - oceniło go ASO za co zapłaciłem ***8222;szeset***8221; :spoko: Godzę się z wadami, wiem za co i ile zapłaciłem.

***8230;a ryczy jak dziki bo ma wydech na przelocie sterowany pilotem :peace:

Jarson 25.01.2024 22:45

Jak Ci pasuje, to czego chcieć więcej ;)

Uwielbiam japońską motoryzację, te auta - nawet produkowane dziś, że o latach 90. i wczesnych 2000. nie wspomnę - mają w sobie coś takiego, że choć wiem, że na końcu księgowy sporo poobcinał, to jednocześnie wierzę, że zanim to zrobił, ekipa konstrukcyjna okładała go kijami ;) Weźmy taką imprezę - nie jest ani supermocna, ani superwygodna, ale jak się nią jeździ :]

Nawet ich najbardziej "uzachodniona" marka - toyota - robi fajne, nietuzinkowe auta (wyjątkiem jest yaris - najnudniejsze auto świata, dorabiałem kiedyś po godzinach jako instruktor nauki jazdy i miałem dobre wyniki pod względem zdawalności tylko dlatego, że ciągle gadałem, a gadałem aż tyle tylko dlatego że inaczej bym w tym aucie zasnął albo umarł :haha:) Ale jak patrzę na co niektóre modele subaru (w zasadzie również na BRZ, choć do bycia marzeniem brakuje mu 150 kucy), albo takiego nissana skyline, że o lexusie LFA słowem nie wspomnę, to czuję się jak 12-latek ;)

Biodegradacja to jedyny minus tych aut. Znam takich, co jeżdżą avensiską, ci mogą o tym co nieco opowiedzieć :fiu:

joujoujou 25.01.2024 23:47

Yaris powiadasz? Przejedź się wersją GR. :P

grzeniu 25.01.2024 23:48

A ja wam powiem jedno. Japońskie ałta jakoś dziwnie tracą swoją joponskość po produkcji w EU. No właśnie - to, jak się jeździ, to widać i słychać i czuć.

Co do yarisa. Jest nudny, owszem. Mam go, tzn kobita ujeżdża. Kupiłem celowo, dla świętego spokoju, i taki mam. Wsiada, odpala, jedzie, wraca, dłuższe trasy nie robią wrażenia... normalnie totalna nuda. Jeździ, jeść nie woła, no poza bardzo umiarkowanym spożyciem paliwa.

I na koniec. Każdy z wiekiem zaczyna doceniać auta najwolniej gnijące i w końcu takich zaczyna szukać. I takich dających się normalnie naprawić, nie za torbę piniyndzy. Szpan i osiągi dają dużo frajdy (a lubię, nie powiem), ale dziś już nie bardzo jest gdzie się wykazać.

PS Oj jujek, jechałeś gieerem? Ten jest poza klasyfikacją. Ceny nowego nawet jeszcze nie znam.

Jarson 26.01.2024 00:39

Cytat:

Napisany przez joujoujou (Post 1465589)
Yaris powiadasz? Przejedź się wersją GR. :P

Problem polega na tym, że GR to góra procent yarisów, a - szczerze mówiąc - i tak doopy nie urywa (choć rzecz jasna to bardzo fajny samochód). Innymi słowy, yaris to dowolny hot hatch po programie ;)

Cytat:

Napisany przez grzeniu (Post 1465590)
A ja wam powiem jedno. Japońskie ałta jakoś dziwnie tracą swoją joponskość po produkcji w EU. No właśnie - to, jak się jeździ, to widać i słychać i czuć.

Co do yarisa. Jest nudny, owszem. Mam go, tzn kobita ujeżdża. Kupiłem celowo, dla świętego spokoju, i taki mam. Wsiada, odpala, jedzie, wraca, dłuższe trasy nie robią wrażenia... normalnie totalna nuda. Jeździ, jeść nie woła, no poza bardzo umiarkowanym spożyciem paliwa.

I na koniec. Każdy z wiekiem zaczyna doceniać auta najwolniej gnijące i w końcu takich zaczyna szukać. I takich dających się normalnie naprawić, nie za torbę piniyndzy. Szpan i osiągi dają dużo frajdy (a lubię, nie powiem), ale dziś już nie bardzo jest gdzie się wykazać.

PS Oj jujek, jechałeś gieerem? Ten jest poza klasyfikacją. Ceny nowego nawet jeszcze nie znam.


W tym rzecz - jak rozmawiam z moim mechanikiem, to każda konwersacja kończy się na tym, że można zrobić program, można usztywnić zawieszenie, ale to wszystko ma sens, jeśli nie gnije nam na potęgę buda. Akurat M@X nie powinien jeszcze mieć dużych problemów - dekada to nie jest rama czasowa niebezpieczna dla japońskich aut. Ale to trzeba mieć z tyłu głowy - jeśli wydajemy swoje (ciężko zarobione) pieniądze na auto, to warto zwrócić uwagę na to, czy ten model posiada tylko fabryczną wentylację ;)


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 21:20.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.