Pieprzone słoneczko.

co sie stało sie? :blink:

2 x Nałęczowskie Ciemne Mocne 0,33 :kolejka:

A na zagrychę sałatka z pachnących pomidorów bez drewna w środku i kawałek świerzo sparzonego wędzonego boczku. :jem:

:kawa:

:hmm: nie widzial tu ktos mojego sandiska

Mam płyn do mycia szyb. Może być w zamian?

:hmm: a nada sie ?

krwawa mary :D
niestety smak zepsul mi pewien austriacki gej

:kawa:

Widzę, że beze mnie schodzicie tu na psy.
:kolejka:

Jest grzeniu - jest impreza. I piwa nie trzeba nawet. :>

:drinking: nie trzeba :drinking:

:rozpuszczalna:

:kawa:

:herbatka:

to mówicie, że z rana :kawa: ?
no niech będzie

:herbatka:

:herbatka: miętowa

Miętowa? :O
Podpadłeś mi :>

Południowe :piwko2:
:)

:sciana:

co, zle sie czujesz ?:hmm:

Tak. Bardzo źle...

Goździkowa mówi - etopiryna :idea:

moze pogadaj o tym dzis nad ranem z Reetou|| - na pewno przejdzie:spoko:

piwo pijam zazwyczaj po pracy, trudno ten zloty trunek wlewać w siebie jak ma się stos obowiązków...

Dręczy mnie amstaff, chce chyba żreć, a ja tłusty jestem... :buu:

24 łyczek wiśniowej Soplicy z setki :D

http://wiadomosci.onet.pl/2035389,69,,item.html
Polecam ostatnią linijkę.

No to podkarmiłem 4 kajzerkami z masłem (wcześniej zeżarł pół garnka ryżu z kurczakiem - tak mówią w domu), poczekam aż się podtuczy, jabłko w zęby i do piekarnika. :taktak: :jem:

Chyba czas piwo otworzyć, bo przy 38. łyczku wiśniówka wyschła...

Mam 2 - jedno dobre, drugie nieznane.

:piwko2: w oczekiwaniu na wieczór
:)

:kawa:

Żadnego pijaka? Co jest? :O
Trzeba psyknąć, to się zlecą, jak muchy do lepu :D
:piwo:

:hmm: glupoty jakies opowiadasz :piwo:

:spoko:
uderzyłem tylko w stół...

ciekawe, czy dzis strongmen sie pojawi :)

Sie nie pojawi.
Pojechal do ciechanowa po pszenice :)
bulb bulb

EDIT:
Szyba odpowiedz.

:kawa: po obiedzie.

Jutro skalki. Potem cos zywego i byc moze wtedy takze pudzan.
:>

A kawy nie pijam. Co najwyzej zbozowa :P

Po pszenicę?
Będziesz pędził? :idea: :spoko:
:piwo:

Bede pedzil jak strus pedziwiatr.

jin
5 znakow

Qing gei wo yi jin tang - to właściwe zdanie, gdy chce się kupić w Chinach pół kilo cukru

Wolę kilo cukru. ;p

tymczasem :kawa: - z cukrem. :]

ja nie gawariu po chinsku

Dzis za strongmena moge ja robic. Akurat takie zostalo :piwo:
edit
No kto bedzie pierwszy , kto stawiam piwo ||
Za naklanianie chyba nic nie grozi :)
http://forum.cdrinfo.pl/f5/antywirusy-8711/

Na poranne wzmocnienie :rozpuszczalna:

:kawa:

:herbatka:

:kawa:

dzindybry

Tak, też bym się napił piwa, bo pierwsze wychlałem duszkiem. :D

Idę po drugie. :piwo:

czytanie w myslach to dar
zaiste


EDIT:
skalak juz prawie gotowy :)

Nie trzeba z domu z psem na spacer wychodzić... uraczyli mnie Żubrem z puszki, odpłaciłem się tym samym... - byleco to jest...

jak ty lubisz gustować w wynalazkach :>

żywcowy koncerniak z leżajska :D
standardowo :piwo:

:kawa:

Żubr to w Warszawie nie wynalazek, to chyba drugie najchętniej kupowane piwo po Królewskim, i jedno i drugie to podłość, ma zalety - mokre, czasami zimne i % ma...

Prace murarskie zabijają smak...wszystko jest dobre, co jest mokre - taka to klientela kupuje...

To jakas mielonka czy inny pasztet ?

Skalak zbyt gorzki. Nie polecam.
Czesi nie umiom piwa nawarzyc, i go potem wypic wiec do nas eksportujom.

Mielony pasztet. koncerniak czyli syf, dostępne i reklamowane, tak jak polityka miłości, tej samej jakości, jak się tego nałykasz, to ci wszystko jedno jest, już nawet nie pamiętasz, że to źle smakuje...

Zaczelo sie robic ostro, czas spac.
ahoj

heniek, widzial kto henka :piwo: ,

:kawa: nie widziałem heńka, tylko stacha.

heniek tez ostatnio daje się namówić na wynalazki :>
ale co tam
:piwo:

Icemac dzis stawia :D
:drinking:

A jak Ty przez tę maseczkę pić będziesz?

Ona mam taki otwor :D ,bede wlewal

też jeszcze ostatnie wleję - na spanie :)
:piwo:

Kto zrobi kawę?

Ja na razie zrobię herbatę. :herbatka:

Zrobiona :) I się teraz pije... :>

:herbatka:

z rana grzecznie trzeba
:kawa:

:kawa:

Już nie trzeba. :nieee:

:drinking:

No już nie......
Czekamy tu z Rychem na ciebie, przy piwie :)
:piwo:

Mazowieckie z Konstancina - mniam mniam :piwo:

:kawa:

kawa w piatek ?
to jak o suchym pysku siedziec

Kawa jest zawsze dobra.

A do pracy się samo za mnie jutro nie pójdzie. :>

Właśnie - piątek!
:piwo:

:piwo:
strąk men - reaktywacja

strong menk na kaca.

straszne bóle są kwestią upodobań.

:piwo:

takie, widzę, trio piątkowe się zrobiło :spoko:
:piwo:

pewnie tu zajrzą jeszcze Promuś i może heniek :)

Bo do tanga trzeba wiecej niz dwojga.
piatek chyli sie ku koncowi, tak jak sie konczy browar

ktos mnie wzywal :piwo:

yes we can Bob !

EDIT:
branoc
jutro szczeliniec

to co byc moze po ostatnim :D
:drinking:

wiecie co? w lodówce pełno tego, ale ja jestem tak zmęczony tygodniem... :spie:

:kawa:

nie ma to jak nocne :piwo:

:kawa: i do pracy.

Piwo i spać,
po pracy :sciana:

Piwo i śniadanie. :jem: :piwo:

Po pracy :kawa:

:kawa:

Was pogięło? Kawa w Polsce nie rośnie, piwo tak.

:piwo:

uważaj, żebyś się nie zaklinował

Rycho już bierze nocne fuchy? :O

jak dla mnie, to na razie czas na :kawa:

To była krotka fucha za stówkę.
Od ósmej do ósmej dwadzieścia.

Amstaff mnie dręczy! :buu: Bo się nażarł i go energia rozpiera...szczególnie z tyłu...

Muszę się wyprowadzić na spacer i zabrać tą pierdzącą małpę...

Ale przed wyjściem lodowate piwko łyknę :piwo:

20 minut za stówkę :O
To się nazywa fachowiec :spoko:

PS zjadłem właśnie browarka :piwko2:

dobra ide spac, ja dzis mialem nocna robote, wieczorem sie obudze i wypije :piwo:

Tak...
To przykre.

Zaraz, zaraz... skoczylem prace o po 2:00, po skonczonej robocie mialem ochote na :piwo: wiec w czym problemos? w sumie wypilem szklanke i zasnalem w fotelu...

:kawa: po pracy.

Tego sie nie da ogladac na trzezwo.
Piwo zywe i spac bom wytentegowany w trzy pupy.