#2 :piwko2:

Nie właziłem, bo bałem się że coś zdradzisz z wyniku, a ja mecz Lawlera z Osą oglądam na półgodzinnym opóźnieniu ;)

:piwo:

Nie, raczej nie zdradzam wyników, no może poza 'dobrze' ciekawie' 'momenty' itp. A rakiety akurat nie oglądałem, zapomniałem i mi uciekło.
Teraz kibicuję Milkinsowi, ale... na razie daleko.
:piwo:

No ja oczywiście też. Oczywiście jak zacząłem z opóźnieniem tak dalej je mam, obecnie "u mnie" drugi frejm. I drugie :piwo: ;)

:kawa:"

To może zdradzę. Jestem po piątym frejmie, co wyklucza wynik 4:0. :D

Wczoraj zasnąłem na czwartym, teraz szybki rzut oka na końcówkę do śniadania ;)

:kawa:

To po całej :kawa:

Jarson, paczasz? Momenty są, kurde! :jupi_pet:
To za momenty :piwo:

:kawa:

Paczałem i nadal paczam :taktak:

Teraz Higgins z Tianem Pengfei, strasznie długie te momenty, ale są :D Jak nie odpłynę, to dooglądam...

:piwo:

W tivicolor skończyło się, wienc nie paczam już.
ale sączę :piwko2:

:kawa: z kawiarki, potrójna, trzeba się po pracy ogolić, umyć, ubrać i do pracy. Mleko, wiesz pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada...

:kawa: