![]() |
Ściągasz? A po co? Za drugim razem są już nieciekawe. :nieee:
|
Jak ktoś słucha tylko muzyki popularnej i ogląda tylko to, co dystrybutorzy uznają, że powinien oglądać to da się kupować :P
Ale też nie zawsze - ot bardzo popularny bootleg Metallica z Chorzowa jest tylko do ściągnięcia z netu (nawet wysyłkowo ze stanów się nie da ściągnąć). No, jest jeszcze możliwość kupowania przez internet. Tylko, że mi ginęła co trzecia przesyłka. Do tego koszty przesyłki masakryczne. |
Cytat:
|
Cytat:
Jeszcze... http://technologie.gazeta.pl/technol..._piratami.html http://technologie.gazeta.pl/technol...y_w_sieci.html "Tymczasem operatorzy w Polsce zaczęli na wyścigi wprowadzać do swej oferty superszybkie łącza - 10, 12, a nawet 30 Mb/s. Po co one klientom, skoro do przeglądania stron, ściągania poczty, słuchania radia, a nawet grania w internecie wystarcza kilkakrotnie wolniejsze? - Coraz więcej treści przenosi się do internetu - np. możemy zwiedzać słynne muzea lub egzotyczne kraje, nie ruszając się z domu, czy np. dzięki kamerom internetowym obserwować dzikie zwierzęta na żywo na wirtualnym afrykańskim safari - przekonuje śmiertelnie serio Patrycja Gołos z UPC." |
Cytat:
|
Cytat:
Ostatnio kupiłem sobie 3 płyty Genesis, podwójne wydania. W komplecie CD/SACD i płytka DVDAUDIO. Tego się miło słucha:spoko: |
Cytat:
Ale zgadzam się, że fajnie jest kupować płyty. Tylko zeby ich cena nie przekraczała 30zł, bo to i tak jest już zdzierstwo. Wtedy podczas zakupu ma sie tzw mieszane uczucia, zwłaszcza gdy po przyniesieniu do domu sie okaże że płyta jest przesterowana.... Najgorzej jak sie lubi tylko 1 piosenkę z płyty a takich piosenek są setki. Co wtedy robić :( Chciałem jeszcz o czymś przypomienć : klik - jak widać ludzkie prawo (i to że producent dba o swoje interesy) nieco nie przystaje do ludzkiej natury... oczywiście sam nie wiem jak możnaby było to rozwiązać lepiej. Już chyba musi być jak jest... Może chodzi o to, że człowiek kupuje płyte, bo lubi muzykę, artystę. Chce sobie posłuchać w dobrej jakości, poczytać książeczkę z autografem. Poczuć że ma w rękach dzieło - dobrą, dobrze wydaną PŁYTĘ ulubionego ARTYSTY a nie jakieś gówno na karcie pamięci. Jeżeli lubi - to też sciąga bo chce tego posłuchać i zobaczyć co kupić, szuka podobnych wykonawców. Jeżeli coś mu sie bardzo spoboda - pójdzie do sklepu i kupi. Ale dzięki temu np nie zrazi sie tym, że kupił płytę która nie jest tak dobra jak myślał (a co można ocenić po singlu, jeżeli nawet w ogóle można go gdzieś usłyszeć?). Pieniądze wyda dobrze - i bedzie zadowolony, kupi potem coś jeszcze. Są też piosenki które lubi ale nigdy by ich nie kupił - tzn fajnie jak w radiu lecą ;). Takie utworki raczej ściągnie niż kupi. To takie moje domniemywanie, pewnie mechanizm jest bardziej skomplikowany. A teraz coś na temat :D Eksplodował pojemnik z wirusem świńskiej grypy |
qrde mol, wirusy na beczki przewożą :wow:
świat się kończy :sciana: |
Cytat:
|
|
było :P
na poprzedniej stronie. |
Cytat:
Jak mi się płyta spodoba - empetrójki delete z dysku i "idę" kupić (na ebay). Jak się nie spodoba - też delete, i to wszystko. :] Cytat:
Bootlegów się nie kupuje (poza starociami tłoczonymi na winylach, które to mają wartość kolekcjonerską) - zresztą większość zespołów dopuszcza obrót nieoficjalnymi nagraniami swej twórczości (czyli bootlegami właśnie) tylko pod warunkiem, że obrót będzie bezpłatny. |
Cytat:
http://livemetallica.com/live-music/...orzow-POL.html http://livemetallica.com/live-music/...orzow-POL.html |
|
Cytat:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 19:22. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.