![]() |
Cytat:
Dla mnie to cały czas nie mieści się w głowie.. Chyba mentalnie żyję jednak w innej rzecywistości... I kolejna genialna rzecz z Wrocławia: http://www.alert24.pl/alert24/1,8488...i_robocze.html Parking na ścieżkach rowerowych. W sumie genialne, naprawdę genialne... |
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/ar..._Minogue_.html
Jesli to prawda, to faktycznie paranoja. Kylie to piękna kobieta i ładnie śpiewa ale na taki koncert lepszy byłby np. Vangelis, faktycznie Stonesi, AC/DC, Robert Plant czy jacyś inni znani rokerzy. |
Zrobili happening, doniósł na nich polski wywiad
Najpierw zgubili szyfranta, teraz nie potrafili sobie dać rady z kilkoma rozwrzeszczanymi showmanami, ciekawe co by zrobili na widok terrorystów? takich uzbrojonych..., bo z więźniami to jak wiadomo radę sobie dali...:sciana: I narobili roboty bez sensu policji... |
@Jabba
Jak wylicza "GP" przygotowanie sceny, honorarium Scorpionsów i polskich gwiazd (Tilt, Kombi, Kora, Lombard) to wydatek 3,5 mln zł Choć Kylie lubie, w zupełności wystarczyliby mi Scorpionsi :spoko:! |
|
Wind of Change i dalej wielkie przeboje Scorpions by starczyły. Dalej polskie kapele z tamtych czasów. Przecież polski rock był wtedy bardzo antykomunistyczny, i o to by właśnie chodziło.
I na Scorpions i na polskie kapele, które zaczynały w latach osiemdziesiątych, i wcześniej, przychodzą masy ludzi. No to coś z You Tube dla nastroju. http://www.youtube.com/watch?v=K8XqfbGJyMc |
Niestety, z polskich gwiazd tamtych czasów pozostały tylko znaki marketingowe albo wcale nie grają. Bo co to za Perfect bez Hołdysa, co to za Dżem bez Riedla itd. - zostaje jedna czy dwie osoby z tamtego składu i się chwalą, że Lady Pank. Kaczmarski by się chyba najbardziej tam nadał - ale niestety, za późno.
Dla porównania Pink Floyd jedynie bez Watersa grał w Gdańsku pod "marką" David Gilmour ;) W sumie to się dziwię, że nie zrobili normalnych cen biletów - byłem na Jarre, na David Gilmour w stoczni - jakoś nie przeszkadzały nikomu rynkowe ceny biletów i wątpię, żeby zabrakło chętnych na bilety w cenie jak np. połowa na Madonnę, albo i drożej (na Madonnę pod scenę dałem 400PLN, na Kylie dałem 10 - a byłem skłonny i 200 PLN - mój zysk :) ) |
Perfect bez Hołdysa bardziej mi się podoba niż Hołdys bez Perfectu... Chociaż też sobie tego nie wyobrażałem, ale czasy i ludzie się zmieniają...
Riedla nic nie zastąpi... :( Ale On się w politykę nie mieszał zupełnie, śpiewał o ludzkich sprawach, mało kto wie, że większość tekstów nie była jego autorstwa, ale nigdy nie zaśpiewał czegoś, z czym się nie zgadzał. Pink Floyd bez Watersa brzmi trochę śmiesznie, ale dają radę, jadąc na sławie. Z cenami biletów to bym nie przesadzał, bo albo to ma być koncert dla ludu na rocznicę, albo komercyjny koncert. |
Floyd bez Watersa nie jest wcale taki zły. :nie:
Koncertowe DVD ma? Ma. Ogląda? Ogląda. ;p Kiedyś się wszystkim wydawało, że floyd bez Barretta upadnie - a tymczasem mało kto w ogóle pamięta któż to taki. :mruga: Inaczej ma się sprawa np. z Marillion - aczkolwiek są tacy, którym się podoba, to dla mnie bez Fisha to już nie to. Ciągnąc dalej - nie wyobrażam sobie Priest bez Halforda, Maidenów bez Dickinsona (choć jeśli mam być szczery, to Di'Anno mi jakoś bardziej podchodził) czy wreszcie Queen bez Freddie'go. |
Cytat:
;) |
Miałeś pecha. :glaszcze:
Albo czasy się zmieniły. :P Lata temu Budka Suflera dawała serię jubileuszowych (bodaj 25-lecie) koncertów. Byłem na tym w Operze Leśnej. Tej samej nocy koncert był retransmitowany w TV - powiem Ci jedno: w TV to była nędza, nie koncert. |
Cytat:
A ruchy niekontrolowane zwane pogo to ostatnio widziałem na Laibachu - dawno temu i bilety były gdzieś za 40PLN (ale nie pamiętam dokładnie). Ja dla odmiany koncerty uwielbiam za to, czego nie ma na płytach i w TV - klimat i kontakt z publiką. Fajnie to było widać na Metallice dwa chorzowskie koncerty temu, gdzie tak z pół koncertu odwalali solidne rzemiosło, a potem dali się unieść nieustanemu naporowi publiki i dostali skrzydeł. Albo U2 jak zrobiło się białoczerwono. |
Kupujesz alkohol, będziesz inwigilowany !
|
Czy właśnie tak platforma walczy z kryzysem? :ysz:
|
Pomysł dość kontrowersyjny, ale ma swoje plusy dla sprzedawców. Teraz jak złapią małolata z alkoholem, to wystarczy, że powie: "kupiłem w tym sklepie" i sprzedawca musi udowadniać, że nie jest wielbłądem, nawet jak to całkowita nieprawda. Znam przypadek, w którym skończyło się to odebraniem koncesji i wyrokiem dla sprzedawcy, a piwo kupił pełnoletni koleś małolata. Małolat się zemścił na sprzedawcy, bo ten nie chciał mu sprzedawać piwa.
Ale nie trzeba tego nakazywać, każdy może założyć monitoring i mieć udokumentowane, kto kupował alkohol. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 16:49. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.