To znowu niewinny ma udowadniać swoją niewinność? Przychodzi policjant z małolatem, który twierdzi, że tu kupił alkohol. Bardzo ładnie, ale.. gdzie dowody? Nie ma? To życzę miłego dnia...

tak to nie dziala. jesli malotat powie, ze kupil tu i tam to ida zapytac, sprawdzic czy jest monitoring. jesli nie sa w stanie udowodnic to nie moga oczywiscie nic zrobic...jedynie przypilnowac sklepu

No niestety u nas trzeba udowadniać swoją niewinność, a jak sąd nie da wiary... :sciana:
W naszej rzeczywistości lepiej mieć monitoring, i móc przedstawić nagranie z całego dnia, dopiero wtedy słowa małolata nic nie znaczą... :|
A małolat najczęściej nie kupuje sam, nie raz zaczepiają mnie gnojki, czy im piwa nie kupię, nigdy nie kupiłem. :nie: Ale ktoś im kupi, nawet bezinteresownie. A potem, jak się policja zapyta gnoja skąd ma alkohol - z tego sklepu! :|

Ależ niestety tak to działa, znam dobrze przypadek z warszawskiej Starówki. Sąd dał wiarę małolatowi złapanemu na piciu piwa, miał nawet torebkę z paragonem, ale to nie on kupił alkohol, tylko jego pełnoletni koleś. Nic nie pomogło, gość stracił koncesję.

ale mieli dowod, ze z tego sklepu, tyle wstarczy, gdyby nie mial paragonu rozeszloby sie po kosciach

A paragon trzeba dawać obowiązkowo...
Gdyby sklep miał kamery, to by było widać, że nie małolat kupił. Próbował wiele razy, dobrze znany był, i się smarkacz zemścił...

A gdyby był monitoring, przejrzeliby zapis i wszystko byłoby jasne a właściciel byłby czysty.

Pomysł może i ma swoje plusy, głównie dla uczciwych sprzedawców, którzy nie musieliby udowadniać, że nie sprzedali alkoholu nieletniemu, ale... Nigdzie nie jest napisane, przez jaki okres czasu trzeba byłoby przechowywać takie nagrania (z dźwiękiem i w kolorze materiał video zajmuje sporo - po cholerę w takiej jakości?). Jeżeli takie wyposażenie miałoby mieć każde stoisko z alkoholem, to robią się spore koszty. No i druga sprawa, ciekawe, jakie atesty będzie musiał mieć taki sprzęt do monitoringu. I pewnie jeszcze ktoś miałby wyłączność sprzedaży tego typu urządzeń ;) Czyżby ktoś znowu chciał coś zarobić na takim obowiązku?

Niestety u nas każdy nakaz ma drugie dno - ktoś na tym musi zarobić, i z góry wiadomo kto.
Nagrywanie dźwięku to już zupełny absurd, bo jak wchodzę do Piwosza, gdzie dobrze znam właściciela, to nie tylko kupuję piwo, ale jak nie ma klientów, to gadam o czymś, opowiadam dowcipy, itd. Albo wchodzę z chlebem, i mówię, że denaturat poproszę w nietłukącej, co oznacza, że chcę setkę wiśniówki. :szczerb: Jakby ktoś miał analizować takie nagrania, to ja dziękuję... :D

a gdzie jest taki przepis, ze musi byc z dzwiekiem?

"Gazeta Wyborcza": Każdy klient, kupując w sklepie alkohol, ma być filmowany i nagrywany na twardy dysk. Co kupuje, ile, wszystko z dźwiękiem i w kolorze - chce tego sejmowa komisja "Przyjazne państwo", informuje "Gazeta Wyborcza".

aaaa chca to wprowadzic ;)
nawet gdyby to weszlo, to i tak nie bedzie licencjonowania sprzetu, za duzo producentow jest na rynku, nieroby z sejmu wybrac producenta to sobie moga conajzwyzej do sejmowego baru :D

imo dzwiek to idiotyzm, kolor moze jestem w stanie i zaakceptowac bo roznice cenowe byly pod koniec zeszlego roku wcale nie jakies kolosalne, 5 fps, material od razu kompresowany, nagrac by mozna bylo duzo

Ale jak każą to przechowywać przez np 5 lat? To w sklepie trzeba będzie mieć małą serwerownię ;) W takim przypadku pojawiłyby się pewnie też warunki przechowywania typu ognioodporny sejf, itp itd. Póki co to tylko gdybania i pewnie skończy się tylko na szumie, ale już jest sporo wątpliwości.

ja jako dostawca internetu mam obowiazek trzymania maili moich uzytkownikow przez 2 lata zdaje sie, mam miec backup serwer w szafie pancernej...oczywiscie tego nie mam bo nie udostepniam maili moim userom...

jak ma byc na takich zasadach to ja dziekuje

Ale jak to jest, przeciez monitoring nie jest przez cały czas, tylko podczas sprzedaży alkoholu. Czyli sprzedawca musi go włączyć. A jak nie włączy sprzeda na lewo ;)
No chyba że chcą w każdym sklepie zrobic kamery 24/7. I to nie po to by bronić sie przed złodziejami ale kontrolować sprzedaż alkoholu. Super :)

Sprzedawco jesteś w ukrytej kamerze :D

Otóż ma być cały czas włączony. Mowa była o stoiskach, na których sprzedawany jest alkohol. Tylko że w większości sklepów samoobsługowych piwo stoi normalnie na terenie sklepu w skrzynkach lub nawet na półkach. Każdy może do koszyka je zabrać i podejść do kasy. Wtedy musieliby jeszcze przeglądać zapis z kamer przy kasach o ile takowy byłby.