Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Wiadomości... (MOD edit: tydzień BANA za politykę w tym temacie. Czytaj post #1). (https://forum.cdrinfo.pl/f5/wiadomosci-mod-edit-tydzien-bana-za-polityke-tym-temacie-czytaj-post-1-a-66551/)

Zetoxa 28.06.2011 22:59

ha, panie Jarsonu,
to ja wiem, ale gazprom zrobi wszystko,
przecież rura na dnie Bałtyku qrewsko droga była k***a
musi sie zwrócić k***a

sobrus 29.06.2011 09:17

Ale przynajmniej nasi przyjaciele Niemcy, choć dołożyli wszelkich starań aby rura nas ominęła (w końcu jesteśmy krajem UE, a tym krajom ufać nie można) - obiecali że nie zablokują nam rurą portu w Szczecinie.
Cóż za wspaniałomyślność! k***a
A przecież mogli na nas wysłać Luftwaffe i zatopić nasze statki!

Cokolwiek się stanie Rosja Niemcy i ich przydupasy nie pozwolą żeby w Polsce nagle pojawił się gaz. Pożar, szarańcza, zaraza! Wyginą bobry, benzyna będzie po 20zł/litr itd.
NO WAY! CAN'T BE! UNMOGLICH!
A ja bym im kurde na złość zaczął eksportować i przestał importować. Ale nasi władcy nie mają jaj, żeby tak zrobić.
Najbardziej do nich podobne, że sprzedadzą złoża za 5% wartości żeby załatać doraźnie dziurę budżetową, a następnie będziemy kupować swój gaz od kogoś. k***a

W każdym RTSie nasi rządzący przegraliby w Tier I. Na początku rozgrywki oddaliby swoje złoża zasobów za 100 złota :hahaha:.

ed hunter 29.06.2011 09:36

Ale Donald Tusk będzie co najmniej sekretarzem w UE. :szczerb:

pali 29.06.2011 12:21

sobrusie,
to jest zwykły biznes.

Ja mam rurę wodociągową od sąsiada ze 100 metrów, od innej posesji byłoby ~ 50 m, ale poprzedni właściciel tej posesji był złamas nieużyty, niekomunikatywny....

prometeusz 29.06.2011 13:15

Cytat:

Napisany przez pali (Post 1168529)
sobrusie,
to jest zwykły biznes.

Ja mam rurę wodociągową od sąsiada ze 100 metrów, od innej posesji byłoby ~ 50 m, ale poprzedni właściciel tej posesji był złamas nieużyty, niekomunikatywny....

To ja z innej strony, Tej drugiej.
4 sasiadow kilkadziesiat lat wstecz oplacilo sobie droge dojazdowa do posesji z kostki i zostala zrobiona. Dlugosc tej drogi to jakies 150m. Piekna stroma droganawet dwa maluszki mogly sie na niej wyminac.
Po 20 latach przyszli nowi sasiedzi i co k***a
Zgode od nas dostali na przekopanie sie pod droga. Juz nie pamietam ale byl to chyba gaz.
I co jak kostke polozyli zpowrotem po tygodniu dziury sie pojawily.
Potem po kolejnych 5 latach przyszly wodociagi i tak spruly droge ze jak ja oddaly - czytaj poprawialy kilak razy. to czlowiek by nie uwiezyl ze da sie tak s*******ic.
Pozostalo tak do dzis. Na szczescie juz tam nie mieszkam i mnie to nie interesuje. Nie mniej zgode zawsze wszyscy dostawali ale jak im przyszlo oddac teran w stanie jakim zastali to obuzeni jeszcze byli. Wiec prosze Cie nie dziw sie ludziom. Ja juz wiecej bym przekopac nie dal.:ysz:

pali 29.06.2011 13:36

Fakt, różnie bywa. Ale on był złamas. O tę rurę to go nawet nikt nie pytał :)

Narobił problemów sąsiadom swoim nielegalnym płotem i budową, ale było minęło, nie będę się rozpisywał - szlag go trafił szczęśliwie, tydzień leżał aż go znaleźli, dzieci majątek rozsprzedały i tyle z tego miał.

Banana Coctail 30.06.2011 00:44

Wszystko spisek rasowych Żydów i Rosjanów.

Patrix 01.07.2011 16:48

Dopiero teraz się tym zainteresowałem :)

Cytat:

Po ogłoszeniu wyników dyrektor CKE podał się do dymisji!
Pełniący obowiązki dyrektora CKE ***8211; Tadeusz Mosiek ***8211; w godzinę po ogłoszeniu wyników matur podał się do dymisji. Jak stwierdził ***8211; z przyczyn osobistych.
Zastanawiająca decyzja. Mimo wszystko biorąc pod uwagę wyniki matur w tym roku, jest to chyba decyzja słuszna.
Więcej: http://matura2011.net/po-ogloszeniu-...ie-do-dymisji/

Kris 05.07.2011 10:31

http://biznes.onet.pl/rozboj-na-drod...,1,prasa-detal

Najlepsza jest propozycja tego kogoś:

Cytat:

Adam Szejnfeld, poseł Platformy Obywatelskiej i przewodniczący sejmowej komisji ***8222;Przyjazne państwo***8221;, zaproponował nowelizację prawa zamówień publicznych, która zapowiada rewolucję w przetargach. Chce wprowadzić mechanizm eliminowania ofert zawierających ceny dumpingowe, choć trudno jednoznacznie określić, co jest taką ceną. Podobny pomysł ma Malusi. ***8211; Automatycznie powinny być odrzucane oferty, których wartość jest o ponad 20 proc. wyższa lub niższa od kolejnej ważnej oferty ***8211; proponuje.
k***a

Banana Coctail 05.07.2011 10:37

Genialne: zostanie jedna oferta, bez konieczności analiz innych niż podsumowania kosztów. Naprzód! Sława! 8!

Kogoro 05.07.2011 10:56

E tam, ale się podniecacie.
Przecież żyjemy w rzeczywistości powstałej w głowie Bareji, zrealizowanej przez J. Machulskiego.
Lotnisko raz otwarte, raz zamknięte. Dźwig pracuje

Gdzieś tam jest alternatywna normalna Polska, tylko niestety nie wiem gdzie sprzedają Polo Cocktę, a bez niej powrót do normalnej rzeczywistości raczej nie jest możliwy. Utknęliśmy Panie i Panowie.

Kris 05.07.2011 11:04

Adamie... TVN czytujesz? :wow:

Reetou 05.07.2011 11:06

A uważacie, że obecne przepisy przetargowe są OK?

Zdarzyło mi się brać udział w kilku przetargach. Żona w pracy spotyka się z tym na co dzień. Przepisy są porąbane. Są, tylko po to, żeby je obchodzić. A sposoby obchodzenia są przeróżne. Widziałem tak rozpisany przetarg, który mógł zostać spełniony tylko i wyłącznie przez jednego dostawcę. Wysłał on po prostu kilka lewych dokumentacji przez podstawione firmy i przetarg wygrał. Nikt inny nie mógł wysłać swojej. Albo raz usłyszałem od paniusi przy odbiorze dokumentacji przetargowej, ile kosztuje poznanie dokumentacji przetargowej konkurencji przed zamknięciem przetargu. I co z tego, że wszystko w zamkniętych kopertach, itp. Co do cen dumpingowych, to często pojawia się u żony (architektura). Często poniżej kosztów. Oczywiście w każdym przetargu priorytetem jest kryterium ceny. Tylko co dalej? Dalej są albo uwalone przetargi, bo wygrany nie jest w stanie go zrealizować, albo firma godzi się ponosić dodatkowe koszta, bo nie ma czasu na kolejne opóźnienia.

Owszem, spotkałem się też ze zrealizowanym kontraktem puszczonym świadomie poniżej kosztów, bo firma liczyła na stałą, dalszą współpracę z drugą, na której można było dalej coś ugrać. Dzisiaj już nie istnieje. W sumie ich biznes. Ale mimo to twierdzę, że obecne przepisy są do d..y i bez sensu.

pali 05.07.2011 11:07

Alternatywna Polska. Pięknie.

Jeszcze trzy tygodnie temu oburzał się, gdy mu to samo mówiłem, ja: człowiek skorygowany.
"Lojalność wobec państwa wyobrażonego, przyszłego a nie tego tu i teraz."

Banana Coctail 05.07.2011 11:09

W kapitalizmie dobre samo się broni, to po co w ogóle regulacje?


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 20:17.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.