![]() |
Ale czym Cię zakażą? Jesz różne odmiany pomidorów? Wiesz, że ogrodnicy od wielu wielu lat szczepią drzewka owocowe, żeby np. zwiększyć odporność? To nie jest modyfikowanie? :P
|
Szczepienie a zabawa w genetykę to dwie *różne* sprawy.
Przewidzisz wszelkie daleko idące mutacje ? A potem za x lat upss... Nie ma co dywagować - nie zgadzamy się ze sobą @Krisu. Cytat:
Jak zadufany bufon ma resztę za idiotów, to nie po drodze mu do reportaży i do tłumaczenia czegokolwiek. :) |
Patrix, mutacje występują też naturalnie. Ja nie jestem za GMO jeśli chodzi o jakieś licencje, patenty, bo to głównie o to chodzi.
Ludzie modyfikowali żarcie i będą to robić, żeby np. dostosować roślinę do określonych warunków czy uodpornić ją na choroby i jeśli mam zjeść jabłko odporne na jakąś chorobę a zjeść jabłko opryskane kilogramem chemii, wybieram to pierwsze. |
To wcale nie jest takie proste. Co prawda jak w wielu kontrowersyjnych sprawach 'prawd' jest wiele, ale niekoniecznie jabłko (czy cokolwiek innego) odporne na daną chorobą będzie lepsze od takiego, które musi być na nią uodpornione chemicznie. Bo na dobrą sprawę sprowadza się to do jednego - trzeba do niego wprowadzić coś, czego naturalnie w nim nie ma. A czy robi się to poprzez oprysk, czy wcześniejszą modyfikację, efekt jest taki sam - otrzymujemy produkt inny niż naturalny. Taki, do którego przyswojenia nasz organizm nie jest przystosowany.
Trochę na ten temat czytam i generalnie jestem zdecydowanym przeciwnikiem GMO, przynajmniej słuchając obecnych argumentów (brak żywności, mniejsze zużycie chemi itp.). Natomiast jest dla mnie jeden krótki argument, który nawet gdybym miał wątpliwości, od razu by mnie przekonał - kiedy człowiekowi wydaje się, że potrafi zrobić coś lepiej od natury, kończy się to zwykle tylko w jeden sposób.. |
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
EOT |
Szczepione to tam jakoś są, ale niepryskane żadnym dziadostwem i daleko od drogi :P
EOT |
Tak tu gorąco dyskutujecie, a ja się was zapytam
Czy jesteście skłonni więcej płacić za żywność "normalną"? Bo tu jest pies pogrzebany. Kierunek zmian na rynku żywności jest niejako przesądzony. Konsument ciągle wymaga, żeby wszystko było tańsze, żywność oczywiście też. Producenci są zmuszeni szukać rozwiązań np poprzez nowe odmiany roślin genetycznie modyfikowanych. Ma przy tych samych albo mniejszych nakładach urosnąć więcej, większych i ładniejszych owoców. Ma tego nie toczyć żadne robactwo ani choróbska, ma być odporne na wszystko itd itd W przypadku zwierząt można tuczyć paszami, faszerować hormonami i antybiotykami i taka świnia obecnie rośnie ok 3 m-cy, a kiedyś przy tradycyjnym chowie trwało to 6 do 8 m-cy. Czy są zdrowsze albo smaczniejsze? A który z was pamięta smak świni karmionej tradycyjnie, skoro od dawna nikt tego nie robi? Chłop nie jest w stanie sprzedać świni powyżej 3 zł/kg (tak średniorocznie patrząc), a to samo w sobie wyklucza chów tradycyjny. Może i by się jacyś znaleźli, tylko kto im zapłaci powiedzmy te 6 zł/kg żywca? Tak więc rynek już dawno sam wymusił taki kierunek zmian, w produkcji roślinnej zmierza to w tym samym kierunku, może tylko innymi drogami. Niestety. |
Cytat:
Nie mam zupełnie nic przeciwko temu, aby produkować żywność tańszą, jeśli faktycznie jest takie zapotrzebowanie (czy jest to inna sprawa - kwestia dystrybucji żywności jest obecnie większym problemem niż jej brak) - z jednym zastrzeżeniem (choć to inny temat) - pod warunkiem, że zwierzęta są traktowane i uśmiercane w sposób, który nie przysparza im niepotrzebnych cierpień (czyli natychmiastowe zamknięcie niektórych farm i rzeźni). Jedyne, co jest warunkiem absolutnie koniecznym to wyraźne, jasne i nie budzące żadnej wątpliwości rozróżnienie żywności takiego pochodzenia i żywności nazwijmy to organicznej (ekologicznej, czy jak to określimy). I tu niestety pojawia się największy problem, bo tak jak ja nie mam problemu z tym, żeby np. za porządną szynkę zapłacić kilkadziesiąt złotych za kilogram, tak dotarcie do informacji na temat jej składu, pochodzenia itp. czasami jest jeśli nie niemożliwe, to przynajmniej bardzo trudne. Ale od wielu lat staram się to robić. Czasami niestety koncernom udaje się pójść jeszcze dalej i np. w Stanach jest zakaz umieszczania na opakowaniach żywności nie tylko informacji, że dany wyrób zawiera żywność modyfikowaną genetycznie, ale także zakaz umieszczania informacji, że dany wyrób jest od niej wolny!!. To dla mnie zakrawa już na kpinę i osoby, które do zatwierdzenia takich przypisów się przyczyniły, powinny pójść do więzienia. I to na długo. Tania żywność jest potrzebna, ale nie można zmuszać ludzi do jedzenia czegoś co im szkodzi, jeśli jest alternatywa. I nie można też niszczyć tej alternatywy. A obydwa te procesy mają cały czas miejsce i petycja, do której adres dałem, jest jednym ze sposobów ochrony przed tym. Niestety po przeciwnej stronie stoją koncerny, pieniądze i polityka, tak więc walka o to zdecydowanie nie jest prosta.. |
Przykład Krisa o szczepieniach słuszny jest, od siebie dodam, że spora część produktów jedzonych została wybrana nie na drodze doboru naturalnego, a 'ludzkiego'.
Profesor faktycznie obniżył poziom rozmowy, ale do takiego który rozmówca zrozumie. Nie jesteśmy bakteriami, by wcielać geny zewnętrzne do własnego garnituru. Spytam przewrotnie - lubicie poziomki?Za odpowiedź twierdzącą zgnijecie. |
Cytat:
http://i.imgur.com/w9l3d.jpg tu ewidentnie w mordę poszło k***a:spoko: a potem pewnie ukręcił łeb temu typowi na pokrywie silnika. Tutaj w lepszej jakości: http://img705.imageshack.us/img705/8042/badasstl.jpg |
Czy wiesz, że ZUS dostał właśnie nowe, nadprogramowe pieniążki do przepieprzenia? Np. na nowe siedziby w marmurkach i alabastrach? Twoje pieniążki... Ale będziesz mógł sprawdzać jak cię okrada, bo będziesz miał swoje indywidualne subkonto...
http://emerytury.wp.pl/kat,2752,titl...wiadomosc.html |
Reetou, obecne emerytury jakoś trzymają się, bo wypracowali je głównie ludzie za PRL (tak sądzę).
Jeśli nic się nie zmieni to kataklizm nas dopiero czeka, jak praw emerytalnych nabiorą ludzie urodzeni po roku ~1990 ... |
Bardzo źle sądzisz, że obecne emerytury wypracowane zostały za PRL, te pieniądze zostały rozkradzione już wtedy, teraz emerytury wypłaca się ze składek, tylko, że społeczeństwo starzeje się i niedługo będzie za mało na pałace i emerytury... a może tylko na emerytury...
|
hm, no to pięknie!
Już wiem, zostaniemy drugą Grecją... a UE oczywiście nam wtedy pomoże... || Cytat:
No poczułem się normalnie bezpieczniej bo 'takom mondrom' policje mamy... to można tak o ogóle ? :sciana: Przecież jak ktoś oddaje do schroniska zwierze to się go zrzeka, właściciel schroniska musiał podać dane nowych właścicieli, czy to na nim wymuszono, czy to było legalne ? :wow: Cytat:
Tak się kręci lody w Polsce :taktak: |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 19:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.