![]() |
To prawda, aż się człowiek zastanawia czy może wyciągnąć z garażu starą taczkę, wiadro i łańcuch i pare starych desek i zrobić wspaniałą dizajnerską rustykalną dekorację do ogrodu. Za 30 tys złotych. Znając moje szczęście jednak nikt by tego nie kupił :( choć piękniejsze niż w TV.
|
Jeszcze dorzucę do tego językowego ogniska stalking. Nie ma prześladowania, nękania, jest stalking :sciana:
|
Cytat:
I całkowicie się z Tobą zgadzam, że za jakiś czas wyrazy dziś nas drażniące staną się całkowicie akceptowane, mało tego - niektóre nasze dzieci też będzie drażnić, jeśli ktoś zechce te wyrazy które dla nas są dziwaczne (dla nich będą całkowicie normalne) zamienić innymi, jeszcze nowszymi. |
Kris, w latach 90 dymałem z kolegą w pierwszej rowerowej firmie kurierskiej.
Któregoś razu u starszego mechaniku wygrzebaliśmy jakąś wiekową piastę i wytłumaczył nam, że to jest do ostrego koła - choć chyba nie użył tego pojęcia, sam już nie wiem. Śmiał się z nas, ale dał nam to, inne zmodyfikował, a my rozpracowywaliśmy ten system :) Mi przypomniały się stare filmy na których panowie zjeżdżają z górki. Pewnie ktoś gdzieś w Warszawie miał taki sprzęt w piwnicy, ale nigdy nie widziałem czegoś takiego na ulicy. Ja to olałem dawno temu, kolega dalej w tych rowerach siedzi. Obecnie ma sklep i serwis na eleganckiej ulicy. Ostre koło, fajna nazwa, różowy lakierek i 4000 zł, hej ho. No i co z tego? Czy każdy musiał przerobić tę samą drogę? Przecież to życia by nie starczyło. Płaci 4k i ma ten sam fun. Cytat:
|
mam pytanie odnośnie licencji. czy posiadając windows 7 home premium w wersji box i uaktualniając go do windows 8 pro, obie wersje staną się jak "jedno ciało" czy może nadal też będzie można ich w późniejszym czasie używać oddzielnie? obie wersje windows to pudełka 32/64bit.
|
Cytat:
|
I jaki to ma sens? Mnie się wydaje że żaden.
On pytał o Win7 na jednym komputerze, a Win7 upg do Win8 na drugim. Tak to chyba legalne nie będzie. |
Interesuje mnie tylko i wylacznie licencja. Czy po aktualizacji win 7 do win 8, licencje tych systemow "zlacza" sie czy tez moze nadal kiedys tam bede mogl zainstalowac sobie win 7 a win 8 np sprzedac lub wrzucic na inny komp. Obie wersje box. Pytam tak bo cykam sie z ta aktualka. Szkoda, by mi bylo win 7...
|
Uaktualnienie nie pozwala chyba na korzystanie z obu wersji jednocześnie.
Natomiast nie ma przeszkód, aby powrócić z Windows 8 na Win 7 - licencja nie przepada. Jednak według tej strony: http://windows.microsoft.com/pl-pl/w...e-to-windows-8 Cytat:
|
Do tej pory nie miałem okazji osobiście poznać Windows 8. Ale wczoraj trafiła mi się okazja.
Pacjent : 2-miesięczny laptop Dell Inspiron, procesor Intel i5 3337U (Ivy Bridge, 2 core + HT), 4GB RAM, HDD 500GB toshiba. Zadanie: pozbyć się Windows 8 Postanowiłem się więc szybko przyjrzeć najnowszemu dziecku M$, zanim go wywale. Ocena 100% subiektywna i oparta na bardzo krótkim używaniu - nie trzeba jej brać bardzo poważnie. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Windows startuje jak rakieta. Z dysku HDD startuje jak z SSD. Bardzo to miłe. Potem było jeszcze lepiej - animacja grafiki jest idealnie płynna, jak na konsoli do gier. Nie ma żadnych zaciachów, jakie mogą przytrafić się na Viście lub Xorg. Wielkie brawa za optymalizację. Lecz niestety na tym dobre rzeczy się w zasadzie skończyły. Nowy interface i pełnoekranowe aplikacje wszyscy domownicy bez wyjątku uznali za pomyłkę. Jest nieintuicyjne, a znalezienie opcji zamknięcia systemu zajęło mi dobre pół minuty. M$ postawił chyba na zrobienie testu na inteligancję. Nowe płaskie okna sa po prostu brzydkie i nie współgrają z resztą UI programów. Pulpit ciągle się gdzieś gubi za sprawą pełnoekranowych aplikacji i agresywnych kafli i trzeba go szukać wśród innych aplikacji. Dopóki się do tego człowiek nie przyzwyczai - mamy chaos. Lepiej nie odkładać klawiatury - o dziwo w tym nastawionym na dotyk intefejsie bardzo często się przydaje. Ktoś powinien się zastanowić co robi - czy nowoczesne UI czy powrót do DOS. Wracając do kafelków - czas startu aplikacji kafelkowych woła o pomstę do nieba. Najszybsze startują ok 4-5 sekund. Odpalając allego przez 8 sekund oglądamy ... pełnoekranowe logo allegro. Najlepsza była jednak pogoda Bing. Startowała ze 20 sekund. To jakaś komedia. To nie wina kompa, nic nie robił, łącze wifi N - neostrada 10Mbit. Ostatni raz takie prędkości widziałem na 386DX/40. Ma to dobre strony - można w miedzyczasie zrobić sobie kawę. UI działa płynnie i swoimi animacjami i wodotryskami stara się zamaskować powolność systemu. Coś tam się animuje, bzdety szmery bajery, goniące się bez zaciachów kropki - ale suma summarum wszystko się dzieje (jak na moje standardy) wolno. Operacje plikowe są jak zwykle koszmarnie wolne. Kopiowanie drobnych plików między dyskami to udręka - prędkość spada do 1,2MB/s. Profile użytkowników na dysk USB (100GB) kopiowałem z 5 godzin, choć szacowałem 1-1,5h (dysk USB2.0). Czas kasowania plików można mierzyć kalendarzem, bo na stoperze kończy się skala. Aby urozmaicić użytkownikowi oczekwianie dodano wykres usuwania plików. Jedyne zastosowanie to chyba wrzucenie go na demotywatory z dopiskiem "Prędkość - według M$". Znowu czułem się jak na 386DX/40 bez władowanego smartdrv.exe ;). Kasowania danych total commanderem (60GB zdjęć) trwało tyle, że komputer mi się uśpił i zawiesił (nie chciał wstać).... :rotfl: Miłe są usprawnienia poczynione w eksploratorze plików. Troche to może brzydko wygląda (cały UI jest minimalistyczny - a w exploratorze nawalone przycisków) ale mi się podoba, że mamy dużo rzeczy pod ręką. Moja zabawa długa nie była, ale generalnie jestem na NIE. Zdecydowanie wole windows 7 i cieszę się, że w Win 8.1 będzie menu start. Dodałbym jeszcze opcje odinstalowania kafelków, bo szkoda na nie miejsca na HDD. O dziwo choć Cinnamon od razu wszystkim się uniwersalnie podoba i nawet dziecko go bez problemu używa na netbooku - to Win 8 wszystkich uniwersalnie irytuje. No i to tyle, dziś dokończe egzorcyzmy nad tym biednym lapem :) |
Aplikacje w Metro uruchamiają się długo pewnie dlatego, że to ich pierwszy raz i trzeba je kompilować (jak dot net) i/lub dlatego że może w tle była ich aktualizacja (po co zaprzątać tym głowę użytkownika, nie? :haha:).
Trochę dziwią mnie prędkości kopiowania danych. To nie jest normalne, tak Win8 się nie zachowuje na co dzień, więc musiała być tego jakaś przyczyna. |
To prędkość kopiowania bardzo małych plików, kopiowałem katalog "c: \users". Duże szły normalnie - ponad 30MB/s przez USB 2.0 czyli całkowicie w normie.
Windows (a może NTFS?) nigdy tu nie był demonem prędkości, ale być może to wina jakiegoś antywirusa (wbudowanego? bo innego nie widziałem). Kasowanie plików w TC było idiotycznie wolne, gdy już się zawesił i zrobiłem restart, reszte wywaliłem eksploratorem windows i ten poradził sobie lepiej. Nie wiem tylko czy dlatego, że zdjęć zostało mało, czy dlatego że restart, czy po prostu TC jest do kitu. Tak czy inaczej, pomijając kopiowanie, obserwowanie jak w "Dodaj/Usuń programy" ikonki się wczytują jedna po drugiej było bezcenne. Coś tam I/O muli. Co do aplikacji w metro to brat je zainstalował - więc jak mniemam przez te 2 miesiące przynajmniej raz użył. Komputer pochodzi z USA i wątpie żeby Allegro czy Onet były preinstalowane. Chyba ze ta rekompilacja jest co restart, ale wtedy ładnie to musi wyglądać na tablecie z ARM zamiast i5. "Prosimy poczekać minute, Twoja pogoda bing sie wczytuje" ? |
Male pliki po USB kopiuja sie zalosnie wolno. Jesli czesto wykonujesz kopie takich partii danych zastanow sie nad dyskiem z FireWire. Tam tego problemu nie ma.
|
Nie zauważyłem tego problemu na Linuksie i systemie ext4.
Mój serwer co noc miesza setkami tysięcy plików (kopie zapasowe rsync) po USB i ani myśli się zamulać. W sumie ilość plików i dowiązań pewnie idzie w miliony. Mało tego operacje dyskowe puszczone przez sieć (udostępnianie plików windows/samba) na ten dysk też działają szybko mimo że serwer jest słabawy (VIA C3) a jego główny dysk wewnętrzny to tylko Microdrive 3600rpm o pojemności 8GB i szybkości 5-10MB/s. Czyli komar. Nie zaczynam kolejnej głupiej wojny systemów - ale po prostu prędkość działania I/O była dużo poniżej moich oczekiwań i to głównie dało się we znaki (pare godzin w plecy). Tym bardziej że ponoć jest szybciej niż w poprzednich wersjach - więc oczekiwania miałem spore. O ile podczas operacji sam system nie zamulał, to same operacje odbywały się powoli. Jeszcze raz podkreślam - to były organoleptyczne subiektywne odczucia, na podstawie bardzo ograniczonej "eksploracj" systemu - nie jakieś tam dokładne testy wydajności. Nie można tego traktować jako podstawę do wyciągania wniosków przez innych w stylu "sobrus sprawdzał i faktycznie jest do kitu". Trzeba spróbować samemu. Do spokojnego użytkowania, szczególnie na SSD, na pewno będzie znośnie. Jednak po tym pierwszym razie nie bardzo mam ochotę na następny test, głównie za sprawą odpychającego interfejsu. Dziś już nie będę się bawić - w ruch idzie clonezilla i gparted. |
Komputer już przerobiony :)
Średnia prędkość kopiowania danych z powrotem - 36,5MB/s. Na osłodę posiadaczom Win8 powiem jednak, że na linuksie nie działa sterowanie jasnością ekranu, a próby naprawy tego przez dodanie parametru kernela acpi_backlight=vendor spowodowały, że komputer przestał się uruchamiać.Cóż - nie można mieć wszystkiego :D Ale napisałem własne skrypty w tym celu i przypisałem je pod odpowiednie skróty klawiaturowe i teraz jest OK. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 04:41. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.