Ciekawe jak z tą anonimowością, bo jakoś w to nie wierze.
Np do reklam google każda owca ma przypisany unikalny identyfikator.
W sumie mogą przypisać go i do lokalizacji.
Co z tego że nie wiążą tego z imieniem czy nazwiskiem?
Dla nich to pewnie bez znaczenia, ważne jest że użytkownik d124a2c8-2460-4ef8-b23e-0aabbee9d122 mieszka w Warszawie i codziennie zasuwa trasą siekierkowską ;)

Wykorzystywanie mojego telefonu w innych celach niż moje własne mi się nie podoba, ale nie mogę się na to nie zgodzić bo...?
No właśnie. Telefonu za darmo bynajmniej nie dostałem. Dlaczego mam świadczyć Google jakieś usługi pod groźbą męczenia mnie takimi komunikatami?
NIE chce ich lokalizacji, GPS łapie mi fixa w 5 sekund, dzięki bardzo nie potrzebuje NIE CHCE. Tak jak nie życzę sobie aby jakakolwiek aplikacja poza nawigacją i mapą z GPS korzystała ale ... nie mogę tego zabronić.

A oni robią się coraz bardziej bezczelni, w Jelly Bean tego nie było.

Na Windows Phone wcale lepiej nie jest, alternatywa to nokia 3310 -> albo się z tym pogodzisz, albo zrezygnujesz ze smartphon'a ;)

Alternatywa to CM i root ale oczywiście utrata gwarancji i wsparcia producenta...
Dlatego choć kiedyś byłem fanem gadżetów i miałem Handspringi Palmy i iPAQ tak teraz uważam że wszystkie systemy mobilne to syf.
Używając tych sprzętów czuje się jak wykorzystywany frajer owca.
Każdy z telefonów na Androdzie ma coś na kształt backdoora - trojana - "Usługi Google". Coś co jest w zasadzie ponad prawem.

Na kompie przynajmniej jest Linux.

Nie oszukujmy się, wiele osób root'a nie robi - ja np. nie chce root'a chociaż wiem jak go wykonać, i kiedyś miałem telefon z root'em. Po prostu nie chce mi się.... i tak myśli większość... po za nielicznymi wyjątkami ;)

Wiem dlatego to wszystko wygląda coraz gorzej.
Urządzenia nie służą już użytkownikom a zaczynają firmom.
To tylko maszynki do sprzedawania usług, pokazywania reklam i wykradania informacji ... za zgodą poszkodowanego.

Apple zaczęło, ale Google jest w tym mistrzem. Za darmo ... oddasz im wszystko ;)

Czy to nie ciekawe że takie np Allegro rozdaje po 20zł za używanie aplikacji mobilnej? No tak, przecież trzeba jakoś zachęcić ludzi żeby sobie adware poinstalowali.
Warunkiem odebrania kuponu jest ... włączenie powiadomień z serwisu ;)

Ludzie są strasznie naiwni :( Jeszcze się cieszą że takie wygodne takie szybkie i za freee ojojoj :D

@sobrus czy ktoś*Ci każe mieć usługi od Google? Przecież możesz mieć smyrofona z CM i z gwarancją https://cyngn.com/products/oneplusone/

Z jednej strony masz wybór i mogłeś wybrać bez usług Google ale z drugiej jednak je masz? Przecież*nikt nie każe korzystać z usług Google - są alternatywne sklepy, nie są tak dobre? No ale czyja to wina? Tak samo można powiedzieć o innych usługach.

Za czasów kiedy one były na rynku praktycznie nie było mobilnego internetu w Polsce. A kto miał to bulił - dlatego większość usług nie była oparta o internet.

OneOne Plus nie jest ani specjalnie tani, ani sprzedawany w Polsce.
Serwis w Chinach.
Jasne, że mogę sobie sprowadzić, jednak to nie zmienia mojej negatywnej opinii o Androidzie (nie CM) i praktykach Google.
CM to nie Android, tylko jego fork.

Co do alternatywnych sklepów to może doradzisz mi jakiś?
Bo AppBrain nie działa bez Google Play co czyni go całkowicie bezużytecznym....
Jeżeli dostanę dobrą alternatywę to chętnie wywale usługi Google o ile telefon mi na to pozwoli. Strasznie syfią w pamięci.
Aplikacja gmail (łatwa do zastąpienia) i sklep to jedyne ich programy jakie używam.

Poza tym nie rozumiesz problemu w całości. Owszem mogę kupić telefon z Windows czy iOS i tutaj mam wybór. Jest to wybór od Google niezależny.
Problem leży w tym, żeby mieć wybór korzystając już z jakiegoś systemu, w tym wypadku z Androida.
Jak instalujesz Linuxa masz wybór czy GNOME czy KDE. To jest wybór. Nie jest zaletą Linuxa, że możesz zainstalować sobie Windows.

Rozumiem, że korzystając z Google Play muszę iść na pewne ustępstwa (np. google wie co mam zainstalowane), ale takie bezczelne i niczym nie uzasadnione wymagania i komunikaty jak powyższy to po prostu kpina.
Nie podoba mi się w ogóle koncepcja usług google. Wygląda na to że aplikacje Google są w pewnym sensie uprzywilejowane i mogą działać wbrew użytkownikowi i bez jego wiedzy.
Całkowicie nieakceptowalna sytuacja z punktu widzenia bezpieczeństwa.


Tak, internet mobilny był wtedy dość drogi, dzięki czemu nie był skażony tym całym syfem.
Z resztą sprzęt też tani nie był.

FDroid na przykład. Ale to TYLKO jeden przykład. Nikt nie mówił, że całkowita wolność jest łatwa.

Dzięki, sprawdzę.

Zanim zaczniesz oceniać jakie to be i w ogóle to należy pamiętać, że wolność i prywatność nie jest łatwa ;)

ja to wyłączam ciągle....

Ja to włączyłem, niech się nacieszą....
Lokalizację jeszcze zdzierżę, ale Google+ już nie, nawet głupiego komentarza pod aplikacją dać nie można, bo chce mi konto na G+ zakładać...

+1
;)

Dużym plusem F-Droida jest to, że autor aplikację wysyła w postaci mózgu źródłowego i ekipa F-Droida go sama kompiluje i podpisuje swoim kluczem.

tak, ale zawiera tylko programy open-source :(
Więc w sumie lepiej chyba by było ściągać sobie APK.

Z resztą wywalenie Google Play i tak nie wchodzi u mnie w grę bo w ten sposób ASUS aktualizuje aplikacje systemowe :(
zapomniałem o tym drobnym fakcie.