![]() |
|
Znalazłem...
Franek mówi do kolegi: - W niedzielę wybieram się z teściową na giełdę staroci. - A ile chcesz za nią dostać? Rozmawia dwóch maklerów: - Wiesz, że twoja żona ma czterech kochanków? - No to co? Wolę mieć 20% w dobrym interesie niż 100% w kiepskim! - Hallo! Czy to poradnia dla alkoholików? - Tak. W czym mogę panu pomóc? - Wie pan, zostało nam trochę denaturatu, jabcoka truskawkowege i płynu po goleniu i nie wiemy w jakich proporcjach to zmieszać Odrapany i rozklekotany samochód wjeżdża na autostradę. - 50 centów - mówi strażnik. - Sprzedane! - odpowiada uhahany kierowca. Jakaś wojna, na morzu stoi okręt, a na tym okrecie wypatrują wrogów. Patrzą - leci samolot. Zestrzeliwują go, łapią pilota. Okazuje się, że to Francuz. Przyprowadzają go do kapitana, on zaprowadza go do pewnego pokoju, gdzie na stole stoi 10 butelek wódki. - Jak wypijesz wszystkie to nic ci nie zrobimy! A Francuz, jak to Francuz, to wina przyzwyczajony, zdołał tylko 3 butelki wódki wypić. Gdy padł, wzięto go i wyrzucono za burtę. Sytuacja się powtarza. Znów leci jakiś samolot. To znów go zestrzeliwują i łapią pilota. Okazuje się tym razem, że to Rusek. Znów przyprowadzają go do kapitana, a ten zaprowadza go do tego samego pokoju: - Jak wypijesz wszystkie butelki, to nic ci nie zrobimy! Rusek, picie ma we krwi, wiec sobie jakoś poradził. Więc kapitan bierze go i prowadzi do nastepnego pokoju, otwiera drzwi a tam na łożach leży 10 nagich kobiet. - Jak przelecisz wszystkie, to wypuścimy cie wolno! Rusek pijany, nie bardzo mógł, więc już przy trzeciej padł. To go za burte wyrzucili. Sytuacja znów się powtarza. Patrzą w niebo - tam samolot leci slalomen. Zestrzeliwac juz go nie trzeba bylo, bo sam sie rozbil. Łapią pilota. Okazuje sie, ze to Polak, już nieźle pijany. Prowadzą go więc znów do tego samego pokoju. - Ile zdołasz wypić? - pyta się kapitan. A Polak próbuje skupić wzrok, zeby mu się nie dwoiło: - Jedeenaszcie. - Jak to 11? Tu jest tylko 10! A ten sięga do kieszeni: - Polak s puustymi rękami w goszci nie pszychozi! Więc wypił te 11 butelek wódki. To kapitan prowadzi go do następnego pokoju. Znów staje w drzwiach i pyta się Polaka: - Ile zdołasz zaliczyć? Polak znów skupia wzrok, tak patrzy, patrzy i mówi: - Jedeenaszcie! - Jak to 11?? Polak spogląda na tego kapitana, - Bo ty tesz mi sie podobasz, misiu. Razu pewnego samochodem jechał ksiądz, a chodnikiem szła zakonnica, którą zobaczył. Zapytał, czy ją podwieźć, a ona się zgodziła. Gdy wsiadła do samochodu, jej habit część nogi odsłonił, a była to noga piękna i ponętna nadzwyczaj. Wzrok księdza na nodze się zatrzymał i niewiele brakowało, aby wypadek spowodował. Po odzyskaniu kontroli nad pojazdem ręka księdza opadła na nogę siostry, a ona zapytała: - Bracie, czy pamiętasz psalm 129? A on rękę zabrał i przepraszać począł. Jednakowóż, gdy biegi zmieniał, ponownie ręka jego na nodze jej spoczęła. A ona ponownie zapytała: -Bracie, pamietasz psalm 129? A on zawstydził się i ponownie przeprosił. Zatrzymali się u bram klasztoru, a ona podążyła do środka. On zaś Pismo otworzył i przeczytał psalm 129: "Idź dalej przed siebie i szukaj, w górze czeka Cię nagroda". MORAŁ: Ksiądz, nie ksiądz... Pismo trzeba znać! http://i.frazpc.pl/pliki/2002/board_...9299674963.jpg |
Ilość załączników: 4
Queen po japonsku :D :haha:
|
Stoję sobie na tramwajowym przystanku a obok mnie wypacykowana panna typu szmula czy jakoś tak. Z tramwaju wysiada koleś. Dres odprasowany i dzierży
wielka różę, podbija do panny. Ta rozmarzonym głosikiem: - Oj ta róża to dla mnie?? - Noo, a ku...wa dla kogo?? ^_^ |
Cytat:
|
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1103374 Popatrzcie na opisy przedmiotow (zwlaszcza woki toki :))
|
Cytat:
|
Do firmy przyjmują kilku kanibali. Właściciel firmy
wygłasza do nich krotka mowę "zapoznawcza": - Panowie! Płacimy dobrze, mamy stołówkę firmową - jeśli ktoś jest głodny, dają tam świetne obiady. Bardzo was proszę o dostosowanie się do tych zwyczajów, i nie niepokoić mi innych pracowników! Kanibale przytakują, ze zrozumieli i wszystko jest OK. Po kilku tygodniach właściciel znów wzywa kanibali do siebie i mówi: - Jestem bardzo zadowolony z waszej pracy, spisujecie się na medal. Ale mam jeden problem - od wczoraj wszystkie biura są brudne i nieposprzatane, wygląda na to, ze gdzieś zniknęła jedna ze sprzątaczek.Wiecie cos na ten temat? Kanibale zarzekają się, ze w życiu, nic, zielonego pojęcia nie maja, co się mogło stać. Właściciel wychodzi, a naczelny kanibal mówi do pozostałych: - Który kretyn zeżarł sprzątaczkę? Jeden niechętnie podnosi rękę i mówi, ze on. - Idioto! - ryczy naczelny kanibal - przez miesiąc jedliśmy dyrektorów, kierowników, marketingowcow i product managerów, i nikt się ku**a nie zorientował! A ty musiałeś zeżreć akurat sprzątaczkę?!? |
Cytat:
|
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
...tylko teraz jest tam więcej fotek (mega aktualizacja), niektóre (chyba wszystkie) wymiatają :haha: |
Cytat:
|
Ilość załączników: 1
pierwszy snieg ;)
|
cos dla milosnikow lekkiej relaksacyjnej muzyki pozwalajacej sie odprezyc
http://www.zanorg.com/prodperso/punk.htm |
Cytat:
|
|
woitas!! Rewelacja! ^_^
|
Podział szefów:
Podział szefów Szefów dzielimy na 5 grup: 1. Pedałów. 2. Superpedałów. 3. Antypedałów. 4. Pedałów-magików. 5. Pedałów-pirotechników. Dlaczego Szef pedał mówi: "Ja Cię Kowalski wy*******ę..." Szef superpedał mówi: "Ja Was wszystkich wy*******ę". Szef antypedał mówi: "Ja się Kowalski z Tobą *******ić nie będę" Szef pedał-magik mówi: "Ja Cię Kowalski tak wy*******ę, że ty nawet nie zauważysz kiedy" Szef pedał-pirotechnik mówi: "Ja Cię Kowalski wy*******ę z hukiem". P.S. Jest jeszcze Szef pedał-McGyver: "Ja Was Kowalski wy*******ę w kosmos gołymi rękami..." |
Cytat:
ale :piwo: dla ligowca |
Cytat:
|
Z pamiętnika mężatki
Dzien 1. Dzisiaj byla 10 rocznica naszego slubu. Swiętowania to tam za dużo nie było. Kiedy nadszedł czas, by powtórzyć nasza noc poslubna, Zdzisław zamknał się w łazience i płakał. Dzień 2. Zdzislaw wyznał mi swój największy sekret. Powiedział, że jest impotentem. Też mi odkrycie! Czy on naprawdę myslał, że tego nie zauważyłam już pięc lat temu? Dodatkowo przyznal się, że od paru miesięcy bierze Prozac. Dzień 3. Chyba mamy małżeński kryzys. Przecież kobieta też ma swoje potrzeby !!! Co mam robic ? Dzień 4. Podmienilam Prozac na Viagrę, .... nie zauwazyl... polknal... czekam niecierpliwie..... Dzień 5. BLOGOSC! Absolutna błogosć! Dzień 6. Czyż życie nie jest cudowne? Trochę trudno mi pisać, gdy ciagle to robimy. Dzień 7. Wszystko mu sie kojarzy z jednym! Ale muszę przyznać, że to jest bardzo zabawne - wydaje mi się, że nigdy przedtem nie byłam taka szczęsliwa. Dzień 8. Chyba wzial zbyt dużo pastylek przez weekend. Jestem cala obolała. Dzień 9. Nie miałam kiedy napisać. Dzień 10. Zaczynam się przezd nim ukrywac. Najgorsze jest to, że popija Viagrę whisky! Czuję się kompletnie załamana... Żyję z kims kto jest mieszanka Murzyna z wiertarka udarowa.. Dzień 11. Żałuję, że nie jest homoseksualista !!!! Nie robię makijażu, przestałam myc zęby, ba - nawet już się nie myję. Na nic !!. Nie czuję sie bezpieczna nawet kiedy ziewam...Zdzisław atakuje podstępnie! Jesli znów wyskoczy z tym swoim "Oops, przepraszam", chyba zabiję drania. Dzień 12. Myslę, że będę musiała go zabić. Zaczynam trzymać się wszystkiego, na czym usiadę. Koty i psy omijaja go z daleka, a nasi przyjaciele przestali nas odwiedzac. Dzień 13. Podmienilam Viagrę na Prozac, ale nie zauważyłam specjalnej różnicy... O matko!!! Znów tu idzie!!!!!!!!!!! Dzień 14. Prozac skutkuje !!!!. Przez cały dzień siedzi przed telewizorem z pilotem w ręce, zauwaza mnie tylko kiedy podaje jedzenie lub piwo ..........BLOGOSC!! Absolutna błogosć!!! |
Ilość załączników: 1
wybaczcie, bo to nie jest smieszne (to jest tragedia), ale nie mialem gdzie tego umiescic :(
|
Ilość załączników: 1
Cytat:
LEZAJSK :spoko: :D |
Cytat:
|
Cytat:
|
@icemac smutna sprawa... (juz to gdzieś widziałem)
zobaczcie też to: (co jest czemu nie da sie dodawać jpg? :( Upload Errors a.jpg: Not a valid image.) http://62.233.151.50/~bartek/cdrinfo/a.jpg http://62.233.151.50/~bartek/cdrinfo/b.jpg http://62.233.151.50/~bartek/cdrinfo/c.jpg |
hej co Wy tu katastofy pokazujecie? to ma byc topic z kawalami, zeby sie posmiac....
tyle butelek.............................. :buu: :buu: |
kinky.osmatic.be wklepcie adres tej stronki :)
|
minuta ciszy za te zdjątka.... panowie wyłączcie winampy ...
|
Jak oni mogli zrobić coś takiego :( Taki cenny ładuek a tyle nierozwagi ;)
|
W pewnym mieście powstał sklep, w którym każda kobieta
mogła sobie kupić męża. Miał sześć pięter, a jakość facetów rosła wraz z każdym piętrem. Był tylko jeden haczyk: jak już kobieta weszła na wyższe piętro, nie mogła zejść niżej, chyba że prosto do wyjścia bez możliwości powrotu. Wchodzi więc tam pewna babka poważnie zainteresowana kupnem męża. NA PIERWSZYM PIĘTRZE WISI TABLICZKA: "Mężczyźni tutaj mają pracę" - To juz coś, mój były nawet roboty nie miał - pomyślała kobieta - ale zobaczę, co jest wyżej. NA DRUGIM PIĘTRZE BYŁ NAPIS: "Mężczyźni tutaj mają pracę i kochają dzieci" - Miło, ale zobaczymy, co jest wyżej. NA TRZECIM PIĘTRZE BYŁA TABLICZKA: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci i są niesamowicie przystojni" - No, coraz lepiej - pomyślała - ale wyżej, to musi być już za***iście. NA CZWARTYM PIĘTRZE MOŻNA BYŁO PRZECZYTAĆ: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni i pomagają przy pracach domowych" - Słodko, słodko... Ale chyba wejdę piętro wyżej. NA PIĄTYM PIĘTRZE STAŁO: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni, pomagają przy pracach domowych i są diabelnie dobrzy w łóżku" - No niesamowite, wręcz cudownie - pomyślała kobieta - ale jak tu jest tak wspaniale, to co musi być piętro wyżej!?! NA SZÓSTYM PIĘTRZE B A R D Z O ZDZIWIONA KOBIETA PRZECZYTAŁA: "Na tym piętrze nie ma żadnych facetów. Zostało ono stworzone tylko po to, aby udowodnić, że wam babom za cholerę nie można dogodzić..." |
Zapraszam na stronę profesjonalnych tunerów aut, nie ma co Pimp My Ride się chowa!!! ^_^ ^_^ ^_^ ^_^ ^_^
http://wiejskituning.com/ |
Cytat:
|
http://wiejskituning.com/galerie/fun...i/pic09487.jpg
http://wiejskituning.com/galerie/fun...ki/Neoplan.jpg A ja bym jesszcze coś innego na tablicy świetlnej takiego autobusu napisał :D |
mam gdzies fotke jeszcze z innym napisem musze poszukac ale cos nie chca sie wklejac zalaczniki jako png i jpg :(
|
Cytat:
|
Świątynia Shaolin, Uczeń pyta Mistrza:
- Mistrzu, jaka jest różnica między perłą a kobietą? - Różnica jest taka, że perłę można nawlec z dwóch stron, a kobietę z jednej tylko... Uczeń zmieszany: - Chciałbym zaprzeczyć mądrości jego wspaniałości Mistrza, ale słyszałem o kobietach, które można nawlec z obu stron. Na co mistrz odrzekł: - To nie kobiety, to PERŁY! ----------------------------------- Przychodzi Murzyn do lekarza i mówi: - Panie doktorze, zawsze chciałem być rośliną. Lekarz długo się nie zastanawiając chwycił za toporek i odrąbał Murzynowi prącie mówiąc: - Teraz jesteś Czarny Bez. ----------------------------------- Życie w pierdlu 2004-05-28 21:30:56 Więźniowie W Kłodzku, Wronkach i Wołowie Odchudzają się więźniowie Bo musieli wciągać brzuszki Żeby zmieścić się do puszki. Jak sardynki sprasowani W pierdlu gnieżdżą się skazani Gdyż podobno na metr celi Dziś przypada czterech cweli. Łóżka sterczą do sufitu W oknach już brakuje kitu Słodka kawa i ryż czasem Są prawdziwym rarytasem. Raz w tygodniu ciepła woda Zamiast mydła w worku soda Rdzawy sedes z fekaliami To ten luksus za kratkami. Brudna pościel, koc cuchnący Tynk do zupy wpadający I ten smród więzienny wreszcie Jest standardem dziś w areszcie. A do tego, brak nadzoru Gwałtu, chamstwa do oporu Bo nie sposób jest w tym tłoku Wszystkich bacznie mieć na oku. Skromny budżet powoduje Że na wszystko tam brakuje Brak lekarskiej jest opieki Brak na szpital i na leki. Brak jest środków na wypłaty Na remonty i opłaty Za prąd, wodę, telefony I za konwój osadzonych. Sytuacja taka sprawia Że wśród więźniów się pojawia Chęć do buntu i do złości Za deptanie ich godności. Wiem, że nie są to anioły By ich stawiać na cokoły Jednak dać im chyba trzeba Jeszcze czegoś oprócz chleba. Ja rozumiem osadzonych Ludzi często zagubionych Co nie zawsze ze złej woli Dziś znaleźli się w niewoli. Niech więc głowy tym polecą Co wsadzali za byle co Zaostrzając polskie prawo By wyborcy bili brawo. Niech podejmą teraz temat I rozwiążą ten dylemat Niechaj każdy z nich wychyli Piwsko, które nawarzyli. Autor: Custani. Maj 2004 ----------------------------------- Trzech facetów sprzecza sie, który jest bardziej leniwy. Pierwszy mówi: - Wiecie chlopaki, ide sobie ulica, patrze sobie, a tu worek zlota na ulicy lezy. Nie chcialo mi sie go podniescc, wiec poszedlem dalej. Na to drugi: - No widzicie, a ja ide sobie plaza i patrze jak Claudia Schiffer lezy sobie naga i chce, zeby ja przeleciec. No ale nie chcialo mi sie. Trzeci: - A wiecie chlopaki, ja ostatnio bylem w kinie, na strasznie smiesznej komedii, ale przez caly film plakalem. - No co ty, na smiesznym filmie plakales? - Bo siadlem sobie na jajka i nie chcialo mi sie wstac poprawic... |
Taki oto dowcip uslyszalem ostatnio i malo sie nie posikalem ze smiechu tylko nie wiem dlaczego ???
Oto on: Przychodzi facet do fryzjera i mowi dzien dobry |
Po każdym locie, piloci linii lotniczych są zobowiązani do wypełnienia
kwestionariusza na temat problemów technicznych, napotkanych podczas lotu. Formularz jest następnie przekazywany mechanikom w celu dokonania odpowiednich korekt. Odpowiedzi mechaników są wpisywane w dolnej części kwestionariusza, by umożliwić pilotom zapoznanie się z nimi przed następnym lotem. Poniżej zamieszczono kilka aktualnych przykładów podanych przez pilotów linii QUANTAS oraz odpowiedzi udzielone przez mechaników. Przy okazji warto zauważyć, że QUANTAS jest jedyną z wielkich linii lotniczych, która nigdy nie miała poważnego wypadku... P = problem zgłoszony przez pilota O = Odpowiedź mechaników P: Lewa wewnętrzna opona podwozia głównego niemal wymaga wymiany. O: Niemal wymieniono lewą wewnętrzną oponę podwozia głównego. P: Przebieg lotu próbnego OK. Jedynie układ automatycznego lądowania przyziemia bardzo twardo. O: W tej maszynie nie zainstalowano układu automatycznego lądowania. P: Coś się obluzowało w kokpicie. O: Coś umocowano w kokpicie. P: Martwe owady na wiatrochronie. O: Zamówiono żywe. P: Autopilot w trybie 'utrzymaj wysokość' obniza lot 200 stóp/minutę. O: Problem nie do odtworzenia na ziemi. P: Ślady przecieków na prawym podwoziu głównym. O: Ślady zatarto. P: Poziom DME niewiarygodnie wysoki. O: Obniżono poziom DME do bardziej wiarygodnego poziomu. P: Zaciski blokujące powodują unieruchomienie dźwigni przepustnic. O: Właśnie po to są. P: Układ IFF nie działa. O: Układ IFF zawsze nie działa kiedy jest wyłączony. P: Przypuszczalnie szyba wiatrochronu jest pęknieta. O: Przypuszczalnie jest to prawda. P: Brak silnika nr 3. O: Silnik znaleziono na prawym skrzydle po krótkich poszukiwaniach. P: Samolot śmiesznie reaguje na stery. O: Samolot upomniano by przestał, latał prosto i zachowywał się poważnie. P: Radar mruczy. O: Przeprogramowano radar by mówił. P: Mysz w kokpicie. O: Zainstalowano kota. P: Po wyłączeniu silnika słychać jęczący odgłos. O: Usunięto pilota z samolotu. P: Zegar pilota nie działa. O: Nakręcono zegar. P: Igła ADF nr 2 szaleje. O: Złapano i uspokojono igłę ADF nr 2. P: Samolot się wznosi jak zmęczony. O: Samolot wypoczął przez noc. Testy naziemne OK. P: 3 karaluchy w kuchni. O: 1 karaluch zabity, 1 ranny, 1 uciekł. |
zdjecie bez cenzury - dzieci zamknac oczy
co porabia Mikolaj w wolnym czasie :)
P.S. dostalem od kumpeli http://icemac.w.interia.pl/mikolaj_na_wczasach.jpg P.S. chcialem zamiescic obrazek ale sie nie da !!!!!!!!! :| musialem podlinkowac, wiec moze sie nie wczytywac jeszcze jedno znacie jakis dobry darmowy serwer na ktory mozna wrzucac obrazki ? |
50free.org
|
|
Kobieta twoich marzen
Kobieta Twoich marzen:
http://www.virtualbartender.beer.com/beer_usa.htm Powiedz jej: hi, kiss, man,... i wiele innnych rzeczy ;) |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
Ciezko znalesc cos co nowe :) Smieszny obrazek: http://www.elmo.fr.pl/kopernika21/ Smieszna gra: http://www.wagenschenke.ch/ |
Dwie sekretarki.
> - Ile ci płaci szef w delegacji. > - Mi stówkę > - A mi osiemdziesiąt. Ciekawe dlaczego dostaję mniej? > - A bierzesz do buzi? > - Biorę > - A połykasz > - Połykam > - Widzisz - potrąca ci dietę. |
Cytat:
|
|
Niedoskonałość windowsa
http://img32.exs.cx/img32/7222/beztytuu4jx.jpg |
Ilość załączników: 1
:haha: moze juz bylo:)
|
Cytat:
|
Kurde panowie, dawno się tak nie uśmiałem :)
4 części, ale warto :spoko: ps: Niestety nie mogę dodać załącznika, ale jak widzę, temat jest już poruszony w odpowiednim dziale, tak więc poczekam na jego rozwiązanie. Tylko szybko, bo mam coś fajnego do umieszczenia ;) |
|
@mello: to ostatnie jest za******te. Normalnie jakbym miał znów 8 lat. :P
|
Ilość załączników: 1
style picia piawa :)
:piwo: |
Ilość załączników: 1
Ok, dołączanie załączników już podobno działa, więc spróbujmy jeszcze raz :)
część pierwsza: |
Ilość załączników: 1
druga:
|
Ilość załączników: 1
trzecia:
|
Ilość załączników: 1
i czwarta:
Specjalnie WinRara zainstalowałem, żeby móc to tu umieścić. Ale dzisiaj dostałem mailem, a naprawdę mi się spodobało :) |
Cytat:
Czemu w az czterech postach to dales? Wiem, czepiam sie ;). ps. Filmik - bomba :spoko: |
Cytat:
dwa - szczerze mówiąc, to kiedyś było ograniczenie na załącznik do 500KB i nawet nie wiem, czy zostało to już zmienione. Jeśli nie to sorry za rozdrabnianie. trzy - filmik dla mnie rewelacja - może jest takich na necie więcej? |
|
czy ktoś widział dziub dziuba
jak wygląda dziub dziób :D hehe kolejna piosenka do której chce się nauczyć grać (ale jest jak na początkującego za trudna :( ) ps piosenka ta jest hymnem radia ulicznik :) własnie to jest świetne radio grające przeważnie PUNK/ROCK/METAL jak ktoś lubi te klimaty to polecam. (to nie reklama) |
Ilość załączników: 1
wlasciwa koszulka :)
|
W pewnym mieście grasował straszny smok. Mieszczanie nie mogli wytrzymać, więc udali się po pomoc do jednego z trzech rycerzy.
- Wielki Rycerzu - mówią - pomóż nam, smok gwałci dziewice, zabija mężczyzn, pożera dzieci i kobiety. Wielki rycerz na to: - Dajcie mi miesiąc na ułożenie planu. Mieszczanie na to: - Co ty człowieku, za miesiąc to smoka nas tu wszystkich wytłucze. I poszli do drugiego rycerza. Średni Rycerzu - pomóż etc. Ten chciał się znowu zastanawiać dwa miesiące więc poszli do trzeciego rycerza. Mały Rycerzu - pomóż etc. Na to Mały Rycerz łap za miecz, zakłada zbroję, objucza konia i już jest gotowy do drogi. Pytają więc mieszczanie: - Jak to czcigodny Mały Rycerzu, Wielki Rycerz chciał się zastanawiać miesiąc, Średni Rycerz dwa miesiące, a Ty tak od razu?! Na to Mały Rycerz : - Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spier****! |
Cytat:
Zarabiste! |
Ilość załączników: 1
Cytat:
:spoko: |
Cytat:
|
Gdzie tak podają browar?
Też jestem chętny!!! |
Ekologiczny pisuar
Ilość załączników: 1
A co powiecie na ekologiczny pisuar? ^_^
|
apropo pisuarów - coś dla pań no i co panie na to ??? ^_^ przyjmie się u nas czy nie :)
|
Cytat:
-"o kuna rozumiem białe myszki ale to to już przesada koniec z chlaniem" |
Cytat:
ale pomyślcie sobie gdybyście zobaczyli lejącą tak kobiete:blee: niezły zgryz by był eheh Facet czy Kobieta hehehe |
hej a wg to spoko wynalazek jest wbrew pozorom tzn nie wiem czy to jest wygodne techncznicznie w praktyce ale toretycznie to znajac przygody kobiet i problemy z "siusianiem za krzaczkiem".................
|
Już o tym kiedyś czytałem, ale jednak czy w np. w Polsce można to kupić i ktoś rzeczywiście tego używa to naprawdę wątpię :)
|
hmmm kumpel mi opowiadałw szkole dzisiaj coś co mnie zdeka rozwaliło ;]
Leci dwóch arabów samolotem i go porywają. Jeden z arabów zwraca się do pasażerów(nie do konca poprawna angielszczynza of coz): -Attention please! Who can swim - jump and swim to the island. Who can't swim - thank you for attention! |
było to kiedyś w oddzielnym topicu ale mniejsza o to.
Przydatne moze być dla pań które nie lubią brudnych publicznych toalet i zasiusianych desek :] |
http://www.student.itn.liu.se/~troja881/cookie/ <<< Halflife 2 - Cookie's edition
|
Ilość załączników: 5
part uno
|
Ilość załączników: 5
part due:
|
Ilość załączników: 2
ostatni part:
|
Pani kazała na lekcję przygotować dzieciom historyjki z morałem.
> Historyjki mieli dzieciom rodzice opowiedzieć. Nastepnego dnia > dzieci po kolei opowiadajš. Pierwsza jest Małgosia: > - Moja mamusia i tatu? hoduja kury - na mięso. Kiedys kupilismy > dużo pisklšt, rodzice już liczyli ile zarobiš, ale większo?ć > umarła. > - Dobrze Małgosiu, a jaki z tego morał? > - Nie licz pieniędzy z kurczaków zanim nie dorosnš - tak > powiedzieli rodzice. > - Bardzo ładnie. > Nastepny Mareczek: > - Moi rodzice majš wylęgarnię kurczšt. Kiedy? kury zniosły dużo > jaj, rodzice już liczyli ile zarobiš, ale z większo?ci wykluły > się koguty. > - Dobrze Mareczku, a jaki z tego morał? > - Nie z każdego jajka wylęga się kura - tak powiedzieli rodzice. > - Bardzo ładnie. > No i wreszcie grande finale czyli Jasio (pani łyka valium): > - Łociec to mnie tak pedział: "Kiedy? dziadek Staszek w czasie > wojny był cicho ciemnym. No i zrzucali go na spadochronie nad > Polskš. Miał przy sobie tylko mundur, sten'a, sto naboi, nóż i > butelkę szkockiej whisky. 50 metrów nad ziemiš zauważył, że leci > w ?rodek niemieckiego garnizonu. Niemcy już go wypatrzyli, więc > dziadek Staszek wychlał całš whisky na raz, żeby się nie > stłukła, odpišł spadochron i spadł z 20. metrów w sam ?rodek > niemieckiego garnizonu. I tu dawaj! Pandemonium! Dziadek Staszek > pruje ze sten'a! Niemcy walš się na ziemię jak afganskie domki! > Juchy wiecej niż na filmach z gubernatorem Arnoldem. Z 80 ubił i > jak skonczyły mu się pestki wyjšł nóż i kosi niemrów jak Boryna > zboże. Na 30. klinga poszłaaaa, pozostałych dziadek zaršbał z > buta i uciekł". > W klasie konsternacja. Pani, mimo valium w spazmach, mówi: > - ?liczna historyjka dziecko ale jaki jest morał? > - Też się taty pytałem a on na to: "Nie w****iaj dziadka Staszka > jak se popije". > > *** > > Dziewczyna wypytuje Jasia na pierwszej randce. > - Jasiek, a masz jakie? nałogi? > - Ależ skšd! > - A masz jakie? hobby? > - Tak, lubię ro?linki. > - A jakie? > - Chmiel, tytoń, konopie... |
Rozmawiaja dwie sekretarki.
- Ile ci płaci szef w delegacji. - Mi stówkę - A mi osiemdziesiąt. Ciekawe dlaczego dostaje mniej? - A bierzesz do buzi? - biorę - a połykasz - połykam - Widzisz - potrąca Ci dietę. |
Cytat:
|
Cytat:
ciezko cos napisac fajneo zeby jeszcze nie bylo - wiem ze juz ktos i to pisal ;p |
Cytat:
|
Ilość załączników: 1
poszukiwani terrorysci
http://icemac.w.interia.pl/terrorysci.jpg i ostrzejsze "impreza prawdziwych informatykow" :mruga: |
|
to sie nazywa nienudna strona w trakcie tworzenia :spoko:
|
Siedzi facet w barze a przy sąsiednim stoliku samotna kobieta. Taaaka laska! -
Ale piękna kobieta - myśli sobie. - Podejdę do niej i zagadam. Ale co jej powiem? Na pewno coś wymyślę. Tylko żebym się nie zbłaźnił. Nie no, nie pójdę. Jestem taki nieśmiały. Ale ona jest taka piękna, musze ją poznać! Powiem jej, że zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Eee tam, na pewno mnie wyśmieje. To może postawię jej drinka i rozmowa sama się potoczy? Akurat! Taka laska nie zwróci uwagi na takiego szaraka jak ja. Ale to moja wielka szansa, musze ją wykorzystać! Gdybym tylko wiedział jak zacząć... Już miał wstać i podejść ale w tym momencie kobieta wstała od stolika i zniknęła za drzwiami toalety. - Uff, no to problem z głowy - myśli facet. - Przynajmniej nie muszę się już męczyć. Ale po chwili babka wraca i znów siada przy stoliku obok. - Tak, wróciła! To znak, ze jesteśmy sobie pisani - facet odzyskuje wiarę w siebie. - Bóg mi ja zesłał! Zagadam do niej, nie ma się czego bać. Żebym tylko wymyślił coś mądrego. OK stary, bierz się w garść i ruszaj. Gość wstaje, podchodzi do kobiety i pyta: - Srałaś? *-*-*-* Jedzie facet samochodem i nagle bardzo mu się zachciało do wc. Staje na pierwszej stacji benzynowej i siada na kibelku. Nagle słyszy głos z następnej kabiny: -Cześć. Co robisz?-powiedział "A co ja moge tu robić?"- pomyślał, ale grzecznie odpowiedział: -Pewnie to samo co ty. -Poczekaj kochanie bo mi się jakiś ****** do rozmowy wtrąca-powiedział i się rozłączył. *-*-*-* Był sobie facet, który miał 2 synów bliżniaków: pesymistę i optymistę. Nie wiedział co im kupić na urodziny. Pesymiście kupił klocki, samochodzik i piłkę, a optymiście kupę końskiego gówna. Wieczorem po urodzinach poszedł do pokoju pesymisty. A synek mówi: -Tato, co za gówniane zabawki mi dałeś. Klocki się same nie układają, samochód sam nie jeździ, piłka sama nie skacze. Przygnębiony tato poszebł do pokoju optymisty. Patrzy, a optymista grzebie w końskim gównie. -Co ty robisz?- pyta tato. -Tato, ten koń gdzieś tu musi być!! *-*-*-* Przychodzi koleś do sklepu z zabawkami i mówi do sprzedawczyni: - Dzień Dobry, chciałbym żeby Pani poleciła mi jakieś wypasione puzzle, ale żeby były trudne, bo strasznie dobry jestem w te klocki. Sprzedawczyni przyniosła mu 1000 elementów - obraz przedstawia dupę zebry (same czarne i białe elementy). Koleś na to patrzy i mówi: - A czy można coś trudniejszego, bo nie chwaląc się takie klocki to układam jak się spieszę na tramwaj. Ekspedientka popatrzyła na niego i przyniosła mu zestaw wymiatacza puzzli: 10000 elementów, obraz przedstawia zamgloną drogę podczas śnieżycy (wszystkie elementy szare). Koleś patrzy i mówi: - Chyba se Pani jaja robi ze mnie. Takie klocuszki to moje dzieci pykają na śniadanie. Babka już złapała ciśnienie i poszła na zaplecze szukać czegoś trudniejszego. Nie ma jej, nie ma, w końcu przychodzi i dźwiga jakieś ogromne pudło. Zawartość: 50000 puzzli, 25 m2, obraz przedstawia zaćmienie słońca w jaskini (hardcore dla zwykłego wymiatacza puzzli). Ale koleś na to patrzy i mówi: - No nie. Serio Pani myśli, że taki słaby jestem?! Babka wpadła w szał i krzyczy do kolesia: - PANIE WYP****ALAJ PAN ZE SKLEPU, PRZEJDŹ PAN PRZEZ JEZDNIE, WEJDŹ PAN DO SKLEPU NAPRZECIWKO, TAM POPROŚ PAN KILOGRAM BUŁKI TARTEJ I SE PAN KU*WA ROGALA UŁÓŻ! *-*-*-* Dawno, dawno temu żył sobie książe na którego zła czarownica rzuciła klątwe. Klątwa polegała na tym że książe w ciągu roku mógł powiedzieć tylko jedno słowo. Jeżęli zaś książe nie powiedział nic pierwszego roku to drugiego mógł powiedzieć aż 2 słowa. Pewnego dnia książe poznał przepiękną księżniczke. Zakochał sie w niej już od pierwszego spojrzenia. Książę postanowił milczeć przez 2 lata, aby trzeciego roku powiedzieć jej "Jesteś taka ładna". Gdy jednak ten okres czasu minął książe postanowił odczekać jeszcze 3 lata by do słów "Jesteś taka ładna" dołożyć "Bardzo cie kocham". Lecz znów gdy te lata mineły książe postanowił odczekać jeszcze 2 lata aby do słów "Jesteś taka ładna", "Bardzo cie kocham" dołożyć jeszcze "Czy wyjdziesz za mnie?". Nareszcie po 9 latach nadszedł dzień tak długo oczekiwany przez księcia. Książe wziął piękną księżniczke za rękę i zaprowadził do królewskich ogrodów. Usiedli na ławce, a książe zaczął recytować zdania, które układał przez tyle lat. "Jesteś taka ładna. Bardzo cie kocham. Czy wyjdziesz za mnie?". Księżniczka odgarneła swoje jedwabiste, złote włosy za malutkie uszko i powiedziała: "Przepraszam, co mówiłeś?" |
Nie wiem czy było ale zobaczcie to hehe http://pds.w.interia.pl/
|
Ilość załączników: 1
^_^
|
Ilość załączników: 1
^_^ :> ^_^
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 19:52. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.