Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Humor (https://forum.cdrinfo.pl/f27/)
-   -   Funny fotos, kawaly... itp. - jeszcze sie tak nie usmialem :) (https://forum.cdrinfo.pl/f27/funny-fotos-kawaly-itp-jeszcze-sie-tak-nie-usmialem-36353/)

Yetixxl 09.01.2005 19:25

Uwagi z dzienniczków szkolnych:D

Uczeń buja się na dwóch tylnych nogach krzesła, by za chwilę opuścić dwie przednie z hukiem na podłogę.

Po wyjściu z sali zauważyłam lężące na ziemii zakrwawione tampony. To za sprawą uczniów x,y,z, którzy wychodzili na szczepienie.

Jagoda na lekcji WOSu myśli o jędrnych ustach Arkadiusza ***********.

Kradną ze szkolnej kuchni ziemniaki i robią z woźną frytki.

Naraża kolegów na śmierć, rzucając kreda po klasie.

Na wf-ie nosi za małe spodenki. Zapytana dlaczego, twierdzi, ze takie są bardziej sexy.

Rzuca w koleżanki spreparowana żabą.

Kowalska i Józwiak nie chcą podąć swego nazwiska.

Pociął koledze sweter, chcąc sprawdzić jakość wyrobu.

Zjada ściągi po klasówce.

Powiedział do pani woźnej, która zwróciła mu uwagę: "Niech pani uwaza, bo jutro może już pani nie pracować w tej szkole".

Zamknął nauczyciela na klucz i odmówił zeznań.

Wyrzucił koledze czapkę przez okno ze słowami: "Jak kocha, to wróci".

Rzucił w nauczyciela doniczka i krzyknął: "Trafiłem!".

Przyłapany na paleniu w toalecie broni się, mówiąc ze "wykurza Robale z kibla".

Zwalnia się z lekcji. Mówi, ze boli ją głowa, a potem widzę ją z przystojnym brodaczem.

Demonstrując działanie gejzeru, opryskał pomidorem cala klasę.

Pije wódę z kranu, mówiąc: "Kaca mam".

Z radości, ze nie ma nauczyciela, zwalił tablice.

Śmieje się parszywie.

W czasie odpowiedzi z historii, co drugi wyraz wtrąca słowo "facet".

Nie uważa i biega na lekcjach wf-u.

Rozmawiałam z nią i nie dala mi dojść do słowa.

Na melodie hymnu szkolnego ułożył pieśń zagrzewająca uczniów do walki z nauczycielami.

Przyszła do szkoły w samym swetrze.

Na lekcji dłubie w nosie i mówi, ze to jak narkotyk.

Ukradł ze szkolnego WC sedes i przechowuje go w tornistrze.

Nie wiesza się w szatni.

Stwierdził nieprzygotowanie do geografii z powodu śmierci babci, z która to babcia jechałam dziś rano tramwajem.

Namalował na ławce gola babę goniąca knura.

Na wycieczce szkolnej zerkał nieznacznie ku sklepowi z napojami alkoholowymi, gdzie potem dokonał zakupu pamiątek.

Śpiewa na lekcji muzyki.

Wyrwany do odpowiedzi mówi, ze nie będzie zeznawał bez adwokata.

Przyniósł do szkoły trutkę na szczury z zamiarem wypróbowania jej na wychowawcy.

W czasie wyścigu międzyszkolnego umyślnie biegł wolno, by, jak twierdzi, zyskać na czasie.

Wysłany po kredę, przyniósł ślimaka.

Po napisaniu kartkówki nie oddal jej, twierdząc, ze zostawił ją w domu.

Na lekcji zajęć praktyczno - technicznych umyślnie piecze ciasto bez maki.

Wlał wódę do kontaktu w pracowni fizycznej na lekcji plastyki.

Wkłada kapiszony do kontaktu, czym doprowadził nauczycielkę na pogotowie.

Demonstruje na fizyce zabawki.

Uczeń przeszkadzał pani w lekcji, m.in. leżał na podłodze, robił zamieszanie nogami.

Podpalił koledze teczkę na lekcji i zapytał, czy może wyjść po gaśnice.

Bije kolegę po dzwonku.

Schowany za podręcznikiem fizyki wydaje dźwięki przyprawiające mnie o mdłości.

Wysłany w celu namoczenia gąbki wrócił z mokra głowa i sucha gąbka.

Syn lata z gołym brzuchem po błocie.

Kowalski w trakcie lekcji uprawiał ziemie cyrklem w doniczce.

Uczeń chodzi po ścianie.

Uczeń siedzi w ławce i zachowuje się podejrzanie.

rembrant 09.01.2005 20:41

http://www.zbiornik.com/new/pic.php?...5b2d6b520a0a09

zrob to co na zalaczonym obrazku ;)

rembrant 09.01.2005 20:52

http://www.zbiornik.com/new/pic.php?...5b2d6b520a0a09

cos na temat

mallow 09.01.2005 21:53

Cytat:

Napisany przez rembrant
http://www.zbiornik.com/new/pic.php?...5b2d6b520a0a09

zrob to co na zalaczonym obrazku ;)

u mnie to chyba nie dziala... bo nic nie widze :(

MacGyver 09.01.2005 22:01

http://img101.exs.cx/img101/2386/2411vw.th.jpg

http://img101.exs.cx/img101/4998/3604rg.th.jpg

http://img57.exs.cx/img57/1247/3109va.th.jpg

http://img57.exs.cx/img57/3818/3098bc.th.jpg

http://www.beczkasmiechu.pl/uploads/galery/491.jpg

http://www.beczkasmiechu.pl/uploads/galery/365.jpg

http://www.beczkasmiechu.pl/uploads/galery/110.jpg

http://www.beczkasmiechu.pl/uploads/galery/452.jpg

http://www.beczkasmiechu.pl/uploads/galery/555.jpg

http://www.beczkasmiechu.pl/uploads/galery/301.jpg

andrzejj9 09.01.2005 22:56

Cytat:

Napisany przez mallow
u mnie to chyba nie dziala... bo nic nie widze :(

U mni tez nie, ale sprobuj w wordzie pobawic sie kontrastem i jasnoscia. Powinno dac ten sam rezultat.

icemac 10.01.2005 10:30

Cytat:

Napisany przez rembrant
http://www.zbiornik.com/new/pic.php?...5b2d6b520a0a09

zrob to co na zalaczonym obrazku ;)


:mruga:

i masz repute ;)

icemac 10.01.2005 10:57

look na psiaka

http://onephoto.net/info.php3?id=102489

:D

Pagerus 10.01.2005 11:10

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
U mni tez nie, ale sprobuj w wordzie pobawic sie kontrastem i jasnoscia. Powinno dac ten sam rezultat.

U mnie działa bez bólu :piwo:

tengu 10.01.2005 12:03

Początkujący ksiądz ma pierwsza spowiedź. Spowiada się młoda dziewczyna:
- Proszę księdza, ciągnełam druta.
Ksiądz trochę zmieszany, nie wie jaką dać jej pokutę więc biegnie do ministrantów i pyta się:
- Co ksiądz proboszcz daje za ciągnięcie druta?
Na to ministranci:
- Nam po Snickersie.

Nowobogacki hrabia chce zadbać o swój image. Innymi słowy chce być trendy. Zgłosił sie na kurs bycia trendy i babka na początku pyta go:
- Ma pan willę dwupiętrową?
- Nie.
- A ma pan najnowszy model mercedesa?
- Nie mam.
- A ma pan chociaż taką bransoletkę wysadzaną złotem?
- No nie mam.
- To jak pan będziesz miał to wszystko, to się pan zgłoś do mnie.
Chwilę później Hrabia dzwoni do Jana:
- Janie!
- Tak panie?
- Jeszcze dziś koniecznie proszę zburzyć dwa piętra naszej willi.
- Coś jeszcze panie?
- Sprzedaj wszystkie nasze Cadillaki i kup to nowe niemieckie gówno co teraz wszyscy nim jeżdżą!
- Tak jest panie, coć jeszcze?
- Oczywiście, zabierz Burkowi obroże i przywieź mi ją!

Trzech kolegów w piaskownicy chwali się biustami swoich mam. Pierwszy z nich mówi:
- Moja mama ma taki biust, że jak chce wyjrzeć przez okno to musi patrzeć bokiem.
Drugi chłopak mówi:
- Jak moja mama chce przejść przez drzwi, to musi iść bokiem.
A trzeci dodaje:
- A moja mama ma takie cycki, że jak niesie biustonosz do pralni to mówią, że spadochronów nie piorą!

Co jest najszybsze w kompie sx/dx286?
- Wiatraczek.

Rozmawia dwóch informatyków:
- Stary wpadaj do mnie będzie impreza: muzyka, drinki, panienki!
- Muzyka ok, drinki ok, a tych panienek ile będzie?
- Ze 6 GB.

Elektryk, mechanik i informatyk jadą samochodem. Nagle z samochodem zaczyna się dziać coś dziwnego. Elektryk natychmiast stwierdza:
- Instalacja elektryczna nawala.
- Nie, to silnik pada - zaprzecza mu mechanik i w moment wybucha sprzeczka. W końcu proszą informatyka o rozstrzygniecie. Ten stwierdza:
- Wiecie co? A może zgaśmy go i odpalmy z powrotem...

Przychodzi eskimos do sklepu AGD, bierze lodówkę i idzie do kasy. Zdziwiona ekspedientka pyta:
- Po co panu lodówka na biegunie?
- Widzi pani, na dworze jest -40, w iglo -30, w lodówce -15 to przynajmniej będę mógł się ogrzać!

Czym się różni informatyczka w spodniach od informatyczki w mini?
-Czasem dostępu.

Idzie Jezus przez pole marchewek. Przewrócił się, a po chwili z marchwi wstał...

rembrant 10.01.2005 17:02

Cytat:

Napisany przez mallow
u mnie to chyba nie dziala... bo nic nie widze :(

A dales CTRL+A?

Ghost_mode 10.01.2005 17:22

http://www.joemonster.org/article.ph...rder=0&thold=0
no to testujemy ? ;)

MacGyver 10.01.2005 17:25

Cytat:

Napisany przez rembrant
A dales CTRL+A?

Niech ktoś powie co ma byc widac... ;p

andrzejj9 10.01.2005 17:58

Cytat:

Napisany przez rembrant
A dales CTRL+A?

Pewnie dał, bo ja też. Ale, przynajmniej w stylu dark, nie działa to. Z tym, że myślę, że wystarczy przekopiować do Worda i tam zaznaczyć. Ewentualnie, tak jak już napisałem, pobawić się kontrastem i jasnością. Potem może spróbuję.

mello 10.01.2005 18:09

hard sex
http://www.akuku.pl/link_frameset.ph...69%26Itemid%3D

Ziele 10.01.2005 18:22

Cytat:

Napisany przez MacGyver
Niech ktoś powie co ma byc widac... ;p

Gołą babke ;) zaznaczanie musi być w kolorze granatorym (domyślny jak w win98)

pablocoo 10.01.2005 18:36

Na probe wklailem do IE i dziala jak ma dzialac :mruga:
Fajne zdjecie :D

rembrant 10.01.2005 18:47

Cytat:

Napisany przez MacGyver
Niech ktoś powie co ma byc widac... ;p

Jak to co??

Ciemnosc widze ciemnosc :>

rembrant 10.01.2005 19:09

Ilość załączników: 1
Tydzien na działce

ksviper 10.01.2005 20:46

kliknij na obrazek, Ctrl+A, w IE działa:)
ale jazda :)
suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper

mallow 10.01.2005 20:58

Cytat:

Napisany przez ksviper
kliknij na obrazek, Ctrl+A, w IE działa:)
ale jazda :)
suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper

to rzeczywiscie byla wina firefoxa :)
pozdro ;)

andrzejj9 10.01.2005 21:47

Cytat:

Napisany przez mallow
to rzeczywiscie byla wina firefoxa :)
pozdro ;)

Na Operze tak samo. Dopiero pod Explorerem zobaczyłem.

Ale ten inny obrazek, który kiedyś miałem, był lepszy ;)

rembrant 10.01.2005 22:26

Ilość załączników: 1
A to historia z irca, poniewaz sledze temat od parunastu dni wybaczcie jak sie powtarzam

MacGyver 10.01.2005 22:31

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
Na Operze tak samo. Dopiero pod Explorerem zobaczyłem.

Ale ten inny obrazek, który kiedyś miałem, był lepszy ;)

heh, na IE dopiero zadziałało :ysz:

BTW: TU jest cos podobnego :)

andrzejj9 10.01.2005 22:59

Cytat:

Napisany przez rembrant
A to historia z irca, poniewaz sledze temat od parunastu dni wybaczcie jak sie powtarzam

:spoko: ;)

Ziele 10.01.2005 23:04

W IE działa bo u niego zaznaczenie jest granatową siateczką a nie jednolitym kolorem.

polakT 10.01.2005 23:25

http://60gp.ovh.net/~cleanyou/

icemac 11.01.2005 07:48

moze bylo, moze nie :D

Do domu przyszedl ksiadz z koleda.
Po modlitwie i poświęceniu domu
zwrócił się do małej dziewczynki:
- Umiesz sie żegnać, dziecko?
- Umiem. Do widzenia.

Amerykańscy astronauci imprezuja na księżycu.
- Zobacz Armstrong... niby wszystko się zgadza...
mamy steki, mamy browara, ale jakoś atmosfery nie ma...

Miedzynarodowa wycieczka przyjeżdża
pod najwiekszy wodospad na świecie:
- ....ooo God, it's wonderfuuuuul.....
- ....ooo main Gott, das ist wuuuuunderbar....
- ....gospodin, eto priekrasnoooojeee...
- ....o qrwa, ja pierdoooooleeee

czero 11.01.2005 12:33

Kilka autentykow zebranych z forum dyskusyjnego dla kobiet, gdzie
> > > > tematem przewodnim byl mezczyzna:
> > > >
> > > >
> > > >
> > > >
> > > > 1.Facet zaprosil mnie do kina i w
> > > > polowie drogi pyta mnie: "A stac cie na bilet..." ?
> > > >
> > > > 2.- Nie umylem zebów po kebabie z sosem
> > > > czosnkowym, bo sie strasznie spieszylem do ciebie...
> > > >
> > > > 3.- W skrócie: "Kocham Cie, ale moge Ci
> > > > ofiarowac tylko siebie, bo mam zone i dziecko.
> > > >
> > > > 4.- Mój maz: "Nie moge cie podwiezc do
> > > > pracy, bo obiecalem kolezance z pracy, ze ja podrzuce..."
> > > >
> > > > 5.- Od chlopaka, z którym spotykalam sie:
> > > > Próbujac mu kiedys powiedziec, ze mi na
> > > > nim zalezy uslyszalam :
> > > > No, ale o co Ci chodzi ?"
> > > >
> > > > 6.- Siedzimy sobie w pubie i pytam sie
> > > > chlopaka, co tak ogólnie o mnie mysli-
> > > > jaka jestem osoba i w ogóle...
> > > > A on: Wiesz nie jestes taka za***ista,
> > > > ze wymiekam przy tobie, ale jestes moja
> > > > najlepsza przyjaciólka, o wszystkim ci
> > > > mozna powiedziec. Kocham Cie!
> > > >
> > > > 7.- O stosunku : Jak bedziesz chciala
> > > > znowu przeczyscic komin- zadzwon.
> > > >
> > > > 8.- Mój, to juz rekord pobil... Po pól
> > > > roku chodzenia okazalo sie, ze nawet nie
> > > > wie jak mam na nazwisko!!!
> > > > Na zaproszeniu na wesele brata podal inne, które
> > > > podobno kiedys tam uslyszal od kumpla
> > > >
> > > > 9.- Na moje pytanie (powazne, do
> > > > dyskusji), dlaczego ciagle wgapia
> > > > sie w Pamele, mój facet odpowiedzial:
> > > > " Wiesz, to jest tak, jak sie ma malucha a
> > > > chcialoby sie miec mercedesa. Jak sie
> > > > nie ma, co sie lubi, to sie lubi co sie ma"....
> > > >
> > > > 10.- Po tym jak nakrylam go na zdradzie,
> > > > i gdy minelo 3 miesiace od zerwania ,
> > > > napisal mi smsa z tekstem: "Misiaczku, co
> > > > z nami?" Kolejny sms od tego samego
> > > > palanta: "Tamta panna byla szmata, ona
> > > > tylko leciala na samochód".
> > > > (Dodam, ze on jezdzil wówczas rozklekotanym
> > > > maluchem!)
> > > >
> > > > 11.- Na pytanie: Co robimy w Walentynki? -
> > > > Bedziemy sie walic!!!!
> > > >
> > > > 12.- A mój na widok przechodzacej obok nas
> > > > na ulicy super laski (kosmicznie pieknej - sama musze
> > > > przyznac), powiedzial : "Wiesz w sumie to sie ciesze, ze
> > > > nie mam ladnej dziewczyny".

:)

Edwardo 11.01.2005 12:35

Cytat:

Napisany przez icemac
moze bylo, moze nie :D
Miedzynarodowa wycieczka przyjeżdża
pod najwiekszy wodospad na świecie:
- ....ooo God, it's wonderfuuuuul.....
- ....ooo main Gott, das ist wuuuuunderbar....
- ....gospodin, eto priekrasnoooojeee...
- ....o qrwa, ja pierdoooooleeee


hyhy ^_^ :spoko:

tengu 11.01.2005 16:40

Malzenstwo bylo na wakacjach w Pakistanie. Zwiedzali
wlasnie targ, aby znalezc kilka pamiatek, które mogli by
wreczyc znajomym.
Az zaszli w dziwna uliczke, gdzie byl tylko jeden maly sklepik
z sandalami. Juz, juz mieli zawrócic, gdy ze sklepu dobiegl
ich glos:
- Hej wy! Zagraniczni! Chodzcie, chodzcie! Wejdzcie do
mojego sklepiku!
Wiec para zgodzila sie i weszli do srodka. Tam w uklonach
przywital ich maly czlowieczek i powiedzial:
- Mam dla was specjalne sandaly, które moga was zainteresowac.
One maja magiczna moc. Sprawiaja, ze jestes tak dziki w lózku
jak spragniony wielblad na pustyni! Zona od razu chciala je kupic,
ale maz zrobil sie bardzo sceptyczny. Uwazal, ze nie potrzebuje
takich sandalów, a poza tym nie wierzyl w ich moc.
Wiec zapytal sklepikarza:
- Jak to mozliwe, ze sandaly moga miec az tak wielka moc?
- Po prostu je przymierz, Saiheeb. Sandaly Ci to udowodnia
- odpowiedzial sklepikarz.
Maz oczywiscie nie chcial ich przymierzac, ale po wielu
naleganiach zony zgodzil sie. Jak tylko wsunal swoje stopy w
sandaly
od razu poczul silne podniecenie. W oczach pojawil mu sie
blysk pozadania
i poczul cos czego nie czul od lat - wielka i brutalna potege
sexu.
W mgnieniu oka maz zlapal sklepikarza, brutalnie zmusil go do
sklonu, oparl o stolik, sciagnal mu spodnie i zaczal sobie na nim
uzywac. Na co sklepikarz zaczal krzyczec tak przerazliwie jak
jeszcze nikt nigdy nie krzyczal:
- STÓJ ! STÓJ ! .... ZALOZYLES LEWY NA PRAWY!.............

Noc. W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi od lodówki.
Wychodzi z niej spasiona mysz w jednej łapie trzymając prawie kilogramowy kawał żółtego sera a drugi ciągnąc za sobą wielkie pęto kiełbasy. Idzie do pokoju skąd rozlega się potężne chrapanie gospodarzy i taszczy ten cały majdan przez środek izby w stronę szafy, pod która ma wejście do swojej norki. Już jest przed wejściem gdy w świetle księżyca dostrzega pułapkę na myszy a na niej malutki kawałeczek słoninki. Mysz kręci z dezaprobatą głową i mruczy pod nosem :
- Jak dzieci, qrwa , jak dzieci.

Spotykają się trzy koleżanki. Plotkują. Rozmowa przeniosła się na tematy intymne. Pierwsza mówi:
- Wiecie, że mój Stachu ma zawsze zimne jaja?
Druga na to:
- Mój Zenek też, a Twój? - pytanie do trzeciej koleżanki.
Trzecia mówi:
- Nie wiem, jak sprawdzę, to Wam powiem.
Następnego dnia trzecia przychodzi z podbitym okiem.
- Co się stało? Czemu masz podbite oko?
- Nic. Sprawdziłam i mówię: "Ooo! Masz tak samo zimne jaja jak Stachu i Zenek"...

Przychodzi Indianin do wodza i mówi:
- Dlaczego mamy takie brzydkie imiona?
- Brzydkie? A nie podoba ci się imię syna Sokole Oko?
- No... podoba...
- A imię brata, Ryczący Niedźwiedź?
- No... podoba...
- To nie zawracaj mi głowy Śmierdzący Mokasynie!

Jaka to jest pozycja "na żabę"?
- Ona leży jemu leży a ona rechocze.

Kto stworzył kobiety?
- Trzech facetów: stolarz hydraulik i architekt ale i tak s******yli robotę. Stolarz: bo zrobił nogi które ciągle się rozkładają na boki hydraulik: bo cieknie co miesiąc a architekt... bo zbudował szambo koło placu zabaw!

Halina pyta koleżankę:
- Dlaczego zerwałaś z Adamem?
- Bo miał TDS.
- Co? AIDS?
- Nie TDS to znaczy: Tylko Do Siusiania.

Żona w łóżku z kochankiem wpada maż straszna awantura wyrzuca ja z domu rozwód tragedia. Ona przyszła do kościoła modli się:
- Panie Boże jakbyś mógł cofnąć czas żeby to się nie zdarzyło to zrobię co zechcesz...
- Dobrze - odpowiada gromki bas z wysokości sufitu - ale musisz o czymś pamiętać. Zginiesz na morzu!!!
- Dobrze Panie Boże zgadzam się na te warunki...
PYK! Czas się cofnął ona znów w łóżku z kochankiem: szybko go wyrzuciła z
domu wrócił maż wszystko było Ok byli bardzo szczęśliwi. Za jakieś pięć lat żona dostaje maila ze wygrała wycieczkę dookoła świata statkiem pasażerskim. Pamiętając o przestrodze ("zginiesz na morzu") zadzwoniła do firmy turystycznej ze musi niestety zrezygnować ponieważ wisi nad nią fatum. Na to człowiek z powyższej firmy tłumaczy jej ze są szalupy ratunkowe helikoptery ze w ogóle ten statek jest taki ze przy nim titanic
to pikuś. No to kobieta w końcu dała się przekonać i popłynęła. Oczywiście gdy byli na pełnym morzu rozpętała się burza i statek zaczął tonąć. Kobieta zobaczywszy ze jest w beznadziejnej sytuacji wznosi modły:
- Boże zgadzam się za ja powinnam zginąć na morzu taka była miedzy nami umowa ale po co ginie wraz ze mną parę tysięcy ludzi???
Gromki bas z nieba odpowiada:
- Ja was pięć lat zbierałem!!!

Arnold 15.01.2005 23:17

Polecam przeczytać niektóre teksty są świetne a inne okropne.
http://mipzone.sitesled.com/ndw.html
http://mipzone.sitesled.com/ndw001.htm

maj3 15.01.2005 23:25

jak ktos sie nudzi moze sobie pograc wybor duzy


kto lubi strzelanki bush imho świetny

hitman.2 16.01.2005 01:26

Sony Ericsson
 
Dla naiwnych :Dhttp://www.ericsson.kom.pl/

Ziele 16.01.2005 02:47

http://granda.room-303.com/

Matievoo 16.01.2005 08:41

Ale, fajna stroka .
Z życia wzięta :)

andrzejj9 16.01.2005 09:23

Cytat:

Napisany przez hitman.2

Taaaa... ileż to ja już maili z tym dostałem. I ile osób objechałem, żeby mi spamu nie wysyłaly..

@ Ziele

Ten filmik kiedyś dostałem od kumpla z liceum, bo podobno to zrobione zostało na naszego nauczyciela od fizyki. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale trzeba przyznać, że zarówno wygląd, jak i zachowanie są uderzająco podobne ;)

rembrant 16.01.2005 11:46

Ilość załączników: 1
wpadnijcie do mnie :piwo:

rembrant 16.01.2005 11:49

Ilość załączników: 1
ALe jazda

rembrant 16.01.2005 11:55

Ilość załączników: 1
A to na poniedzialek

Matievoo 16.01.2005 17:43

Fajne !!! :wow:

MacGyver 16.01.2005 17:56

http://img39.exs.cx/img39/247/image0012xs.gif

Airbag w kaszlaku:
http://img39.exs.cx/img39/9454/airbagwmaluchu3hn.jpg

http://img39.exs.cx/img39/7853/cocacola6pi.jpg

http://img39.exs.cx/img39/268/filmtroja4ut.jpg

http://img39.exs.cx/img39/9352/japansubway9mm.jpg

http://img39.exs.cx/img39/5397/lenistwo5he.jpg

http://img39.exs.cx/img39/8702/misiu7df.jpg

http://img39.exs.cx/img39/118/pasydlakobiet6yh.jpg

Pierwsze kolorowe zdjecie z Marsa:
http://img39.exs.cx/img39/489/pierws...ciezmarsa1.jpg

http://img39.exs.cx/img39/1892/tatomazasieg6fg.jpg

http://img39.exs.cx/img39/2510/znak7qg.jpg

http://img39.exs.cx/img39/1180/kultura3sp.png

Bedzie ;p Mam nadzieje, że nic sie nie powtórzyło :)

baca 16.01.2005 18:14

Ciekawe... coś w tym jest na rzeczy.

http://allegro.pl/show_item.php?item=38663405

maj3 16.01.2005 18:25

Cytat:

Napisany przez baca
Ciekawe... coś w tym jest na rzeczy.

http://allegro.pl/show_item.php?item=38663405

było

andrzejj9 16.01.2005 20:18

Cytat:

Napisany przez maj3
było

A ja nie widziałem :)

Ale nie kupię, egzemplarz mi się nie podoba. Poza tym pali... ;)

maj3 16.01.2005 20:21

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
A ja nie widziałem :)

bo ktoś z grupy trzymajacej władze skasował wątek:niepow:

hitman.2 16.01.2005 23:52

Polewałem z tego masakrycznie :D
 
----- >>Sa to komentarze z czatu , forum "Cosmopolitana" gdzie Sabina o nicku 110,
pisze o pomoc w dość nietypowej sprawie.
Ja sie popłakałem - komentarze są piekne !

Forum "Cosmopilitana", pisze Sabina 110:

Wczora wieczorem zachciało nam sie kochać z moim chłopakiem i
namawiał mnie do sexu analnego czego bardzo pragnełam. Niestety mu
odmówiłam z uwagi na to, że nie czułam sie zbyt czysta w tym intymnym
miejscu. Zatem Marcin zaczął mnie całować i pieścić jezyczkiem moją cipke.
Po paru minutach doszłam do takiego podniecenia dostałam takich
skurczy, że nie wytrzymując tego napiecia póściłam mu bąka prosto w twarz. I tu sie zrodził nie lada problem gdyż Marcin szybko uciekł i do dzisiejszego dnia sie do mnie nie odezwał. Co robić? Dziewczyny pomóżcie jago tak bardzo kocham a tak sie wstydzę tego co wczoraj zaszło. Pozdrawiam z nadzieją uzyskania pomocy zrozpaczona Sabina.

I komentarze:

Istnieje możliwość, że jemu to się bardzo spodobało,a jednocześnie poczuł się nieco zaskoczony sytuacją i stąd jego nagła ucieczka. Myślę, że szuka kontaktu z Tobą i powinnaś mu pomóc. Spotkajcie się i zachowujcie naturalnie. Pomyśl, że on może ciągle nosić w pamięci zapach Twojego bąka. Czy to nie romantyczne? Nie rozpaczaj Sabinko, tylko działaj.

Oj, chyba dobrze ,że zrezygnowałaś z seksu analnego, widać wyczuł pismo nosem i szuka fajnej, czystej pupci a nie z batonem krymskim skitranym wewnątrz. Hihihihihihi. Możliwe, że jakieś odpryski poszły w biedny nosek kolegi, albo jest teraz piegowaty. BO TRZA MYĆ PUPĘ ZAWSZE I WSZĘDZIE BO NIE WIADOMO CO BĘDZIE.............

Sabinko jeśli go jeszcze spotkasz zaproponuj mu wspaniały sex analny a jak juz do tego dojdzie to pierdz na niego ile wejdzie.Niech sie przekona co to natura.

No tak... biednemu zawsze wiatr w oczy...

Nie ma to jak poczuć wiatr we włosach! Niezapomniane uczucie wolności!

Saba! Jestes wielka! Ciekaw jestem czy wrocil tez Twoj luby. Pewnie do tej pory docenia wyszukana won Twojego analnego wyziewu. Trzymam za Ciebie kciuki. Mam nadzieje, ze Twoj lover wroci i nie bedziesz miec brazyliany w stylu - tutaj nazwa jak najbardziej adekwatna - "Przeminelo z wiatrem"

Nawal mu na jego przyrząd...

SABINA:
1)UMYJ DUPE NASTEPNYM RAZEM
2)JAK CHCESZ SIE ****AĆ TO NIE NA RYJ FACETA
3)POWIEDZ MU ŻE JAK SIE NIE ODBRAZI TO MU *******NIESZ JESZCZE JEDNEGO KAPUŚNIAKA, TAKIEGO, ŻE MU OCZY WYJDĄ I PRZESIAKNA MU UBRANIA
4)NIE JEDZ WIĘCEJ KAPUSTY I GROCHUWY
5)KUP MU ODŚWIERZACZ DO POKOJU, CHYBA ŻE PIERDZISZ TYLKO W DOMU
6)O JAAAAAA pie...le, MUSISZ MIEŚ BARDZO RO****ANEGO ROWA, JAK CI POWIETRZE SAMO SCHODZI

Myslę że oznaczenie 110 przy nicku, to nic jak ciśnienie 110 atmosfer z jakim wymsknąl się bączek, więc facio wylecial w kosmos i nic dziwnego, że jeszcze nie wrócil. Zostal odrzucony w kosmos o miliony lat świetlnych. Myślę że powinnaś dziś wieczorkiem usiąść na parapecie i walnąć mega bączora aby polecieć w kosmos i poszukać go we wszechświecie, tylko uważaj na zielone lub brązowe ufoludki...

Wydaje mi się że w takiej sytuacji warto by bylo zaopatrzyć się w spinacz do wieszania bielizny. Przed minetą partner powinien za pomocą wspomnianego spinacza zabezpieczyć sobie nos. Tak na wszelki wypadek proponuję również zakupić stopery do uszu, co by bebenki nie popękaly:))) Gogle narciarskie też są wskazane co by nie dostal partner wytrzeszczu oczu. Jedyny problem w calej sytuacji, to brak zabezpieczeń w przypadku puszczenia przez partnerkę bączora z kleksem.................

Mam pytanie z innej beczki, jaki byl dźwięk wspomnianego bączka, czy
to byl taki cieniutenki strzal - prut albo piard albo sru, czy to byl jakiś mocniejszy dźwięk jak z porządnego Subwoofera w sylu BUUUMMMM-BASSSEEE,SRRRUU-BAAASSSEEEE?

Ciekawe Sabinko czy twoj pierd byl smaku szamba czy tez zgnitego jajka, niewaze twojego chlopaka jeszcze pewnie trzyma jest tak nacpany tym pierdem, ze cie nie pamieta. Doupierdzenia.

Dobrze że nie buchnęla bąka podczas dziurkowania bo by gościowi wybuchly jaja...

hehe Ciężka sprawa... Moim zdaniem chłopak powinien się cieszyć, że wydobyłaś z siebie tylko pierda (hahaha) a nie popuściłaś czegoś większego... Ten chłopak uciekł bo pewnie nie mógł sie nacieszyć czystym powietrzem i tym ze nie wyszedł od Ciebie z twarzą w gównie
hahahaha!

No cóż... Nastepnym razem zrezygnuj z minetki bo jeszcze sama się zatrujesz...
Wiesz co? Na Twoim miejscu to ja bym się wstydziła powiedzieć o tym komukolwiek... Naprawde podziwiam Cie ze umieściłaś swoją gafe w necie...
Wysłałam tą strone wszystkim moim znajomym i zwijali się ze śmiechu tak samo jak i ja. Dzięki za darmowy kabaret hahaha
trzymaj się....

Każdy lubi puszcać bąki. Ale ty nie masz a zatem:
1)Poćwicz troche mięśnie zwieracza, dzięki czemu będziesz sama decydować kiedy chcesz puścić baniacz
2) 3 razy dziennie stawiaj cegłe w kiblu bo wtedy będziesz opróżniona i nie będzie ci sie chciało puszczać purozaurów. Ponadto po kązdym postawieniu porcelanki będziesz się czuła lżej i będziesz miała lepsze samopoczucie
3) Jak juz musiałas zapuścić purozaura to mógł to być cichacz. Koleś by nie usłyszał piarda, a jak by poczuł smród to bys powiedziała, że ci smierdzi "cipka" (ktora jak sama napisałaś nie jest "zbyt czysta")
4) WALNIJ KLEKSA

Hmm...mam nadzieje droga Sabinko, że nie robiliście tego wtedy w pozycji 69, bo wtedy nos w zasadzie leży bezpośrednio na kakaowym oczku i w razie pierda to koleś ma zamiast nosa spadochron. I jeśli z kleksem to na dodatek jeszcze deszcz meteorytów w zatokach. A tak generalnie to pierdzonko sie zdarza... Ale w twarz to przesada... Mnie kiedyś dziewczątko pryknęło jak bzykałem ją od tylca... Aż mi jaja zawibrowały.
Była z tego "kupa" śmiechu... ale jakbym dostał musztardowym w twarz to chyba bym sie nie śmiał... Pozdro Sabinko i jak bedziesz miała jeszcze kiedyś
ochote coś takiego zrobić to poprostu złap gościa za głowe i odciągnij z miejsca rażenia.

Nastepnym razem jak mu bedziesz pierdziala w twarz podstaw se pod dupe zapalniczke ale bedzie jazda... :D

M@X 17.01.2005 00:06

O matkooo, zwijalem sie pod iurkiem przez 5 minut ze smiechu... Reputka leci!

Y@nkee_PL 17.01.2005 00:12

stare co nie zmienia faktu.... LOOOOOOOOOOL :rotfl:
dobrze znowu sobie to poczytać :)

hitman.2 17.01.2005 00:31

Kolejny artykuł z jakiegoś chorego forum :D
 
problem z murzynkiem
Autor: mala_veroniczka

Sprawa dotyczy naduzycia seksualnego i jak sobie z tym poradzic psychologicznie i dlatego prosze o porade wlasnie na tym forum. Wszystko
wydarzylo sie w ostatnim tygodniu ale dreczy mnie do dzis. Jestesmy mlodym malzenstwem bez dzieci z zaledwie polrocznym starzem ale znamy sie ponad 2 lata. Moj maz ma lekiego fiola na punkcie seksu ale dotad wszystko bylo w normie, no w kazdym razie do zaakceptowania. Urozmaicalismy sobie zycie w rozny sposobi raz bylo lepiej raz gorzej ale nie tak zle. Problem wynika w zasadzie z jednego ***8211; nie lubie robic mu loda. Rakiete owszem ale branie do ust jego czlonka mnie jakos odrzuca. On nie bardzo rozumie dlaczego i wypytuje mnie caly czas a ja po prostu nie wiem dlaczego. Czasami po pijaku nawet nie mam oporow ale ze nie pije to zdarza mi sie rzadko, ze najdzie mnie
ochota na loda.
Tydzien temu zdarzylo sie cos co zachwialo naszym malzenstem. Zeby przyblizyc problem napisze troche na wstepie. Czasami robimy cos ze soba co widzielismy wczesniej na przyklad na jakims filmie. Po obejrzeniu ***8216;9 i pol tygodnia***8217; polewalismy sie sokiem i potem lizalismy ten sok ze skory, albo on smarowal mi pepek drzemem a potem wylizywal ***8211; nawet fajne uczucie choc nie wylizywal do konca i potem troche nasze brzuchy sie kleily. Ale to szczegol. No i wlasnie poprzedniej soboty jak wrocilismy z kanjpy i on byl troche na muszce a ja nie to stalo sie to glupie zdarzenie. Ja juz lezalam w lozku a on poszedl do kuchni i wrocil z murzynkiem na czlonku. Murzynek to taka kremowka na wafelku oblana czekolada. Tlumacze dla tych co moze mysle, ze murzynek to jakies czarne dziecko. On zdjal ten wafelek i nasadzil sobie tego murzynka na czlonka i podszedl do mnie prowokujaco i stanal przy lozku. Ja akurat zupelnie nie mialam ochoty na seks szczegolnie ze jak on jest pod muszka to wszystko trwa kilka sekund i tylko jemu dobrze. Oczywiscie, wyczulam dobrze jego aluzje ale o lodzie nie moglo byc mowy. Wiec zdjelam mu tego murzynka z czlonka i rozplaszczylam na jego brzuchu. Tak niby zartem i smiejac sie bo nie chcialam go urazic ale on sie wsciekl. No moze nie tak calkiem ale polozyl sie ostentacyjnie na lozku z tym rozmazanym murzynkiem na brzuchu i pokremowanym czlonkiem i tak lezal nieprzykryty i nadasany jak nie wiem co. A ja nic i udalam, ze ide spac i tyle tego bylo. Rano cale lozko bylo ubabrane tym murzynkiem bo on sie oczywiscie nie poszedl umyc tylko jak mowil czekal na moja akcje i reakcje. No to sobie czekal. Ale ja nie bede robila loda pijanemu facetowi nawet jezeli jest moim mezem.
W poniedzialek sprawa sie pogorszyla bo okazalo sie, ze po tym murzynku on dostal jakiejsc infeksji wewnetrznej. Bardzo go bolalo jak sikal i nawyzywal na caly swiat, ze pewnie dostal salmonelli i ze wszystko przez mnie. Powiedzialam, ze zamiast narzekac na caly swiat niech lepiej pojdzie do lekarza ale on nawet slyszec nie chcial. Troche zreszta go rozumiem no bo jak mialby powiedziec o tym murzynku? Cala przychodnia by sie potem z niego
smiala a i po miescie moglo by sie rozniesc.
We wtorek przyszedl z pracy calkiem obolaly i blady. Ale najgorsze bylo to, ze jego kolega, ktoremu sie zwierzyl powiedzial, ze na takie cos najlepszym lekarstwem jest jak mu ktos obciagnie. To znaczy, ze zrobi wlasnie tego loda. No i on glupi uwierzyl i przyszedl do mnie wprawdzie grzecznie ale opowiedzial wszystko i ze ja mam mu niby tego loda leczniczo zrobic. Ja na to, ze nawet niech nie marzy bo co on sobie w ogole mysli, ze ja mam potem zlapac ta jego salmonelle po tym starym murzynku?! On troche mi przyznal racje ale powiedzial, ze jest to sprawdzony indianski sposob i ze ja moge potem wszystko wypluc i na pewno sie nie zaraze. Ja mu na to powiedzialam, ze na pewno to ja mu tego loda nie zrobie. Ale sprawa sie na tym nie skonczyla. On powiedzial, ze jak nie to nie ale on sprawe juz tam jakos zalatwi. Oczywiscie, on nie jest taki wygimnastykowany, ze moglby to zrobic samemu wiec zapytalam go, czy pojdzie z tym do lekarza. A na to on powiedzial, ze on juz znajdzie lekarke na ten bol. No i to oczywiscie byla aluzja, ze on moze pojsc do burdelu i zaplacic za to obciagniecie. Powiedzialam, ze jak to zrobi to koniec z nami a on mowil, ze sama jestem sobie winna bo nie chce a on widzi tylko jedyny ratunek w tym obciagniecie. No to sie zgodzilam i na koniec mimo wszystko tylko w celach leczniczych to nawet chcialam mu zrobic. Ale nic z tego nie wyszlo bo go tak strasznie bolalo, ze przeszla mu od razu jakakolwiek ochota na tego loda. Mnie zreszta takze odrzucalo bo caly czas myslalam o tej salmonelli.Potem bylo troche lepiej z dnia na dzien i jakos mu ten bol przechodzil. No i w ostatnia sobote calkiem mu przeszlo i bylismy znowu w knajpie i po tej knajpie on znowu zrobil ten sam numer! Tym razem to juz bylo calkowite przegiecie bo te murzynki mimo, ze z lodowki to po tygodniu byly juz naprawde stare i jezeli jest w nich salmonella to co to moglo znaczyc? On sie zwyczajnie nade mna znecal. Powiedzialam mu, ze zdrunial do reszty ale jak tu z pijanym rozmawiac. Poza tym nie mialam ochoty znowu prac przescieradla i poszewki. Powiedzialam, ze zrobie mu w lazience ale tam wzielam tego murzynka i wyrzucilam do kibla o jemu tylko umylam i powiedzialam by sobie poszedl spac. Byl zmeczony i usluchal ale ja nie moglam zasnac i przewracala sie na lozku cala noc. No bo jak tak ma byc caly czas, ze on bedzie przychodzil z tym murzynkiem do lozka to ja nie wytrzymam, nawet jezeli to bedzie tylko po pijaku. Pomozcie cos, ratunku!

hitman.2 17.01.2005 00:41

Dla studentów i nie tylko :)
 
Mała przeróbka piosenki 1,8L :Dhttp://iis.pwsz.elblag.pl/~iis4229/ONE_BROTHER-18_L_sample_i_bity_-_sesja!!!.mp3
Nie wiem czemu ale linka trzeba skopiować do przeglądarki :(

Ziele 17.01.2005 00:42

@hitman.2 O mój brzuch... nie mogę :D:D:D:D:D Mega LOL :D

Predi 17.01.2005 15:16

http://www.arp.org.pl/play.html?Id=10

Arepo 17.01.2005 15:58

To jest dobre :)

http://www.ibogleif.dk/uk/Thetest-uk.html

link, czasem nie działa trzeba spróbować kilka razy, mam nadzieję, że nie było ...

mello 17.01.2005 17:36

Nie wiedział, że ma gwóźdź w czaszce



Prawdziwy szok przeżył pewien amerykański robotnik, który udał się do dentysty z bólem zębów. Stomatolog ustalił przyczynę.

Był nią gwóźdź o długości około 10 cm, który tkwił w czaszce pacjenta, co wykazało zdjęcie rentgenowskie - podały w poniedziałek amerykańskie media.

Pracujący w kurorcie narciarskim w stanie Kolorado 23- letni robotnik Patrick Loler nie zauważył, że dwukrotnie nacisnął przycisk pneumatycznego młotka, którym się posługiwał. Jeden z wystrzelonych gwoździ trafił tam, gdzie miał trafić, czyli w deskę, drugi - w głowę robotnika.

Media nie piszą, jak to się stało, że robotnik nie uzmysłowił sobie tego, co się stało.

Przez kilka dni od zdarzenia Loler skarżył się na kłopoty ze wzrokiem i ból zębów, który próbował leczyć środkami przeciwbólowymi. Gdy to nie pomogło, udał się do dentysty, który po zrobieniu zdjęcia rentgenowskiego wykrył przyczynę - gwóźdź w czaszce, którego cztery centymetry tkwiły w mózgu pacjenta.

Obecnie Patrick jest już po udanej operacji, ale to nie koniec kłopotów. Nie był ubezpieczony i nie wiadomo, kto zapłaci za usunięcie gwoździa. Lekarze szacują koszt operacji na 100 tysięcy dolarów.

zrodlo onet.pl

MacGyver 17.01.2005 17:51

Godzine temu mówili w radiu...jak to można nie poczuc, że trafił go gwóźdź ???

andrzejj9 17.01.2005 18:11

Cytat:

Napisany przez MacGyver
Godzine temu mówili w radiu...jak to można nie poczuc, że trafił go gwóźdź ???

Widać koleś nie zwraca uwagi na drobiazgi ;)

Edwardo 17.01.2005 18:26

albo "znieczulenie" bylo calkiem niezle :]

rembrant 17.01.2005 19:39

stary ma posprzatane bo skad ma teraz wziasc 100000 $ za operacje, ja bym dal na aukcje tego gwozdzia, moze ktos kupi

MacGyver 17.01.2005 20:09

Cytat:

Napisany przez hitman.2
Mała przeróbka piosenki 1,8L :Dhttp://iis.pwsz.elblag.pl/~iis4229/ONE_BROTHER-18_L_sample_i_bity_-_sesja!!!.mp3
Nie wiem czemu ale linka trzeba skopiować do przeglądarki :(

hehehe....lol (cos dla mnie)
Zarąbistę :spoko:
Reputek poleciał :)

Eliasz 17.01.2005 21:23

Cytat:

Napisany przez Edwardo
albo "znieczulenie" bylo calkiem niezle :]

Pewnie na wysoko procentowym biopaliwie leciał ;)

hitman.2 17.01.2005 23:16

Zabawny text :D
 
Do erogennych stref u kobiety należy także portfel męski :szczena:

hitman.2 17.01.2005 23:27

Kalendarz na nowy rok :D
 
Ilość załączników: 1
Hehe

Ghost_mode 18.01.2005 00:13

Cytat:

Napisany przez hitman.2
Hehe

było

-Kowalik- 18.01.2005 02:07

Siedzi mały jeżyk pod jabłonką i wpatruje się w wielkie, dojrzałe, czerwone jabłko. Slinka mu cieknie bo już dwa dni na nie czeka. I nagle jabłko się zachwiało i spada. Już się jeżyk zbliża, już otwiera pyszczek, już prawie wbija ząbki, a tu nagle ziemia zadrżała, zagrzmiała i się rozstąpiła. Z czeluści wyłazi wielka dupa i CAP to jabłko. Weszła do dziury i wszystko wróciło do normy. Jeżyk w ciężkim szoku, przełyka ślinę i mówi pod nosem:
- Co to qr** było?!
Nagle ziemia drży, rozstępuje się i wyłazi z niej wielka dupa i mówi:
- Antonówka!!

Kris 18.01.2005 15:55

Niewidomy mężczyzna wszedł do baru. Wła*ciciel podaje mu menu, ale niewidomy
mówi:
- Jak pan widzi jestem niewidomy - nie mogę przeczytać waszego menu, ale
proszę mi przynieść kilka brudnych widelców po poprzednich gościach, to coś
sobie wybiorę...
Nieco zdziwiony właściciel poszedł na zaplecze i przyniósł kilka nie umytych
sztućców. Podał je niewidomemu, który po kolei przykładał je do nosa i
wąchał.
- Już wybrałem - poproszę ziemniaki puree z kotletem mielonym.
Po otrzymaniu posiłku niewidomy go zjadł, zapłacił i wyszedł....
Kilka dni później znów wstąpił do tego baru i gdy podano mu menu powiedział:
- Nie poznaje mnie pan Jestem tym niewidomym, który był tu kilka dni
temu...
- Och, najmocniej przepraszam już biegnę po brudne sztućce...
Tym razem po obwąchaniu kilku widelców i noży niewidomy zamówił spaghetti z
serem i brokułami.
Gdy po kilku dniach właściciel zauważył, że niewidomy ponownie wchodzi do
baru szybko pobiegł na zaplecze, wziął kilka sztućców i zaniósł je do
kucharki (którą była jego żona)
- Marysia, znów jest tu ten niewidomy facet, o którym Ci opowiadałem, weź
te widelce i wytrzyj je w swoje majtki - sprawdzimy jak sobie teraz
poradzi...
Już po chwili podszedł do klienta i mówi:
- Witam ponownie - dzisiaj mam już dla pana przygotowane sztućce - proszę
wybierać...
Facet wziął pierwszy z brzegu powąchał i mówi:
- Ooo Nie wiedziałem, że Marysia tu pracuje...

Mily_ 18.01.2005 19:42

Cytat:

Napisany przez Yetixxl
Uwagi z dzienniczków szkolnych:D

Uczeń buja się na dwóch tylnych nogach krzesła, by za chwilę opuścić dwie przednie z hukiem na podłogę.

Po wyjściu z sali zauważyłam lężące na ziemii zakrwawione tampony. To za sprawą uczniów x,y,z, którzy wychodzili na szczepienie.

Jagoda na lekcji WOSu myśli o jędrnych ustach Arkadiusza ***********.

Kradną ze szkolnej kuchni ziemniaki i robią z woźną frytki.

Naraża kolegów na śmierć, rzucając kreda po klasie.

Na wf-ie nosi za małe spodenki. Zapytana dlaczego, twierdzi, ze takie są bardziej sexy.

Rzuca w koleżanki spreparowana żabą.

Kowalska i Józwiak nie chcą podąć swego nazwiska.

Pociął koledze sweter, chcąc sprawdzić jakość wyrobu.

Zjada ściągi po klasówce.

Powiedział do pani woźnej, która zwróciła mu uwagę: "Niech pani uwaza, bo jutro może już pani nie pracować w tej szkole".

Zamknął nauczyciela na klucz i odmówił zeznań.

Wyrzucił koledze czapkę przez okno ze słowami: "Jak kocha, to wróci".

Rzucił w nauczyciela doniczka i krzyknął: "Trafiłem!".

Przyłapany na paleniu w toalecie broni się, mówiąc ze "wykurza Robale z kibla".

Zwalnia się z lekcji. Mówi, ze boli ją głowa, a potem widzę ją z przystojnym brodaczem.

Demonstrując działanie gejzeru, opryskał pomidorem cala klasę.

Pije wódę z kranu, mówiąc: "Kaca mam".

Z radości, ze nie ma nauczyciela, zwalił tablice.

Śmieje się parszywie.

W czasie odpowiedzi z historii, co drugi wyraz wtrąca słowo "facet".

Nie uważa i biega na lekcjach wf-u.

Rozmawiałam z nią i nie dala mi dojść do słowa.

Na melodie hymnu szkolnego ułożył pieśń zagrzewająca uczniów do walki z nauczycielami.

Przyszła do szkoły w samym swetrze.

Na lekcji dłubie w nosie i mówi, ze to jak narkotyk.

Ukradł ze szkolnego WC sedes i przechowuje go w tornistrze.

Nie wiesza się w szatni.

Stwierdził nieprzygotowanie do geografii z powodu śmierci babci, z która to babcia jechałam dziś rano tramwajem.

Namalował na ławce gola babę goniąca knura.

Na wycieczce szkolnej zerkał nieznacznie ku sklepowi z napojami alkoholowymi, gdzie potem dokonał zakupu pamiątek.

Śpiewa na lekcji muzyki.

Wyrwany do odpowiedzi mówi, ze nie będzie zeznawał bez adwokata.

Przyniósł do szkoły trutkę na szczury z zamiarem wypróbowania jej na wychowawcy.

W czasie wyścigu międzyszkolnego umyślnie biegł wolno, by, jak twierdzi, zyskać na czasie.

Wysłany po kredę, przyniósł ślimaka.

Po napisaniu kartkówki nie oddal jej, twierdząc, ze zostawił ją w domu.

Na lekcji zajęć praktyczno - technicznych umyślnie piecze ciasto bez maki.

Wlał wódę do kontaktu w pracowni fizycznej na lekcji plastyki.

Wkłada kapiszony do kontaktu, czym doprowadził nauczycielkę na pogotowie.

Demonstruje na fizyce zabawki.

Uczeń przeszkadzał pani w lekcji, m.in. leżał na podłodze, robił zamieszanie nogami.

Podpalił koledze teczkę na lekcji i zapytał, czy może wyjść po gaśnice.

Bije kolegę po dzwonku.

Schowany za podręcznikiem fizyki wydaje dźwięki przyprawiające mnie o mdłości.

Wysłany w celu namoczenia gąbki wrócił z mokra głowa i sucha gąbka.

Syn lata z gołym brzuchem po błocie.

Kowalski w trakcie lekcji uprawiał ziemie cyrklem w doniczce.

Uczeń chodzi po ścianie.

Uczeń siedzi w ławce i zachowuje się podejrzanie.


No to ja w 2 klasie podstawówki miałem taką uwage, z której wszyscy mieli wielką zwałę... a brzmiała ona tak:

Bije kolegów kijem po uszach...

Zawsze twierdziłem że mieliśmy dziną nauczycielkę w podstawówce...

Eliasz 18.01.2005 19:57

Może nie śmieszne, ale fajny mod kompa http://modding.ru/view.php?cat=artic...affeinemachine

Ghost_mode 18.01.2005 23:40

http://helios.et.put.poznan.pl/~mglaczyn/student.wma ;)

hitman.2 18.01.2005 23:53

Klawiatura
 
Fajna klawiaturka :D

http://www.proline.pl/shop.php?prodi...393834385f424c

andy 19.01.2005 09:53

Teraz ja cus dodam :D

Siedzi facet w samolocie i wymiotuje do torebki. Widzący to pasażerowie wesoło komentują sytuację:
- Jeszcze, jeszcze ! Facetowi już się przelewa z woreczka, widzi to stewardesa i idzie po następny. Gdy wraca widzi że facet ma pustą torebkę a wszyscy pasażerowie wymiotują.
- Przelewało się to upiłem - komentuje facet.

Uciekają partyzanci, gonią ich Niemcy. Wpadli do obory, patrzą skóra z krowy leży na słomie, no to bach, Franek poszedł w przód, Józek w tył i udają krowę. Niemcy wpadli do obory, zobaczyli zachudzone zwierzę, a że to gospodarny naród, to postanowili coś z tym zrobić. Franek (ten z przodu) z przerażeniem szepce do Józka:
- Jezus Maria, oni kubeł siana niosą, co robić ?
- Jedz Franiu jedz, bo się wyda.
Wściekły Franio zeżarł co mu dali i widzi, że idą z dokładką.
- Jezus Maria, oni drugi kubeł siana niosą, co robić ?
- Jedz Franiu jedz, bo się wyda.
Zeżarł, a za chwilę:
- Rany Boskie oni z wiadrem wody idą. Co robić ?
- Pij Franiu pij, bo się wyda.
Wypił, i jak głupi rechocze. Pyta się Józek:
- Ty, Franek z czego tak rechoczesz ?
- Trzymaj się mocno Józiu. Oni byka prowadzą

Płynie stado plemników jajowodem. Nagle jeden słabiutki, który płynie ostatni, krzyczy:
- Panowie, zdrada, jesteśmy w dupie - wracajmy!
Całe stado w tył zwrot, a ten płynąc dalej mruczy pod nosem:
- I tak rodzą się geniusze...

Dwaj myśliwi idą przez las. W pewnej chwili jeden z nich osuwa się na ziemię. Nie oddycha, oczy zachodzą mu mgłą. Drugi myśliwy wzywa pomoc przez telefon komórkowy.
- Mój przyjaciel nie żyje. Co mam robić? - woła.
- Proszę się uspokoić - pana odpowiedź. Przede wszystkim proszę się upewnić, że pański przyjaciel naprawdę nie żyje.
Po chwili rozlega się strzał. - W porządku - woła do telefonu myśliwy. - I co dalej?

Super balanga u faceta mieszkającego w willi. Impreza
na całego, a tu jedna panienka przychodzi z rottweilerem,
który nie lubi towarzystwa po alkoholu, jak to zresztą zwykle
wszystkie pieski w ogólności, a rottweilery w szczególności.
Ktoś proponuje przerzucić rottweilera przez siatkę na posesję
sąsiada, który wyjechał, co by nie bruzdził (rottweiler, nie sąsiad,
ma się rozumieć). Na to gospodarz imprezy:
- Niech was ręka boska broni! Tam mieszka taki jamnik, oczko
w głowie mojego sąsiada. Jak się by Maksiowi co stało, to by mnie
Józek chyba zabił!
Towarzystwo bawi się dalej, ale koło pólnocy rottweiler lekko
dziabnął jednego z gości i po cichutku został przerzucony
przez płot do sąsiada. Rano, gdy wszyscy jeszcze spali,
gospodarz balangi otwiera na fullkacu bramę, co by po piwko
skoczyć i co widzi? Pękający z dumy rottweiler z uwalanym ziemią,
bardzo martwym jamnikiem w pysku.
- O kurczę, Józek mnie zabije, jak ja mu się wytłumaczę?!!! -
gospodarz wpada w panikę.
Towarzystwo wprawdzie skacowane, ale pełne poczucia winy
i chęci uchronienia swego gospodarza przed morderczymi zapędami
Józka - fanatyka jamników. Inkryminowany jamnik-denat ląduje
w wannie, gdzie za pomocą szamponu, cocolino, suszarki i szczotki
do włosów gospodarza przywrócona zostaje mu dawna forma
i świetność. Póki jeszcze się nie rozwidniło na dobre, corpus delicti
jamnika ląduje na ganku sąsiada na swym stałym, ulubionym miejscu
w koszu. Towarzystwo się rozjeżdża. Koło południa wraca sąsiad. Gospodarz imprezy jakby nigdy nic. Po jakichś dziesięciu minutach przychodzi sąsiad. Blady jakiś taki i bardzo niewyraźny.
- Eee, słuchaj, tego... nie widziałeś czasem, łaził kto może u mnie
wczoraj po posesji?
- Wykluczone Józek!
- Na pewno?
- Na sto procent! Wiesz, było u mnie parę osób, prawie całą noc
robiliśmy grilla w ogrodzie, niemożliwe, żebyśmy nie zauważyli,
jakby kto się do ciebie chciał włamac. A co? Zginęło ci co? Czy jak?
- Eee nie, tylko wiesz, dwa dni temu pochowałem Maksia tam,
pod różami, a teraz... No chodź i sam zobacz.... Albo wiesz, idź
lepiej sam, a ja tu chwilę posiedzę u ciebie...

Przez terytorium Indian przeprowadzono kolej. Wódz plemienia chcieł się przywitać z nią. Stanął więc na środku torów, poczekał, aż pojawi się pociąg i zaczął:
- Houk żelazny koniu, houk żelazny koniu!!
Maszynista zaczął gwizdać (no o to mi chodzi, że para wylatywała przez komin i tak gwiżdże http://gg3d.com/forum/html/emoticons/smile.gif ) sygnalizując, że nie zdąrzy wychamować, lecz wódz ciągnął:
- Houk żelazny koniu, houk żelazny koniu!!
Wódz w ostatniej chwili odskoczył, lecz został zraniony. Doczołgał się do wioski, a tam jego żona, wystraszona na jego widok mówi:
- Co ci się stało?? Wejdź do namiotu zaparzę chcerbatkę, a ty mi wszystko opowiesz.
Po pewnym czasie czajnik zaczął gwizdać. Wódz jak usłyszał to wyciągnął zza pasa tomahawk i zaczął uderzać nim w czajnik krzycząc:
- Zabić póki mały, zabić póki mały!!

Czemu dwuch policjantow utopilo sie w wisle??
-bo zapalali motorowke na popych

Czy istnieja dowcipy o policjantach??
-nie bo to wszystko prawda

Byli sobie Czech, Rus i Polak. Chcieli przejść przez most, ale złapał ich diabeł i powiedział, że nie przepuści ich chyba, że ktoś rzuci, wystrzeli lub coś w stym stylu, tak żeby on tego nie złapał.
Próbuje Czech. Wziął kamień rzucił z całęj siły, lecz diabeł bez żadnego trudu złapał go.
Próbuje Rus. Myśli co by zrobić... nagle wyciągnął rewolwer i wystrzelił w górę, ale diadeł jak to diabeł złapał.
Próba Polaka. Polak bez namysłu puścił bąka i mówi:
- lap puki cieply

Rozmawia dwóch księży.
- Już chyba nie doczekamy tych lat, kiedy zniosą celibat.
- My nie, ale nasze dzieci ... to może.

Przychodzi chłopak do szkoły i mówi do swoich kolegów:
- Byłem u dziewczyny...
- I co, i co???
- Waliłem caaaaaałą noc!
- Wooo!!!!!!
- ...i nikt nie otworzył .

Król Artur wyjeżdżał na krucjatę i postanowił, że kupi swej żonie
pas cnoty. Poszedł do kowala a ten mówi, że ma najnowszy krzyk
mody - pas z gilotynką! Zatem kupił go Artur, założył żonie,
wziął klucz i pojechał. Po paru latach wraca i sprawdza rycerzy
Okrągłego Stołu czy nie uwiedli mu żony. Postawił ich w rzędzie
i kazał spuścić spodnie: 11 miało obcięte przyrodzenia, wyjątkiem
był Lancelot...
Król załamany:
- Moi wspaniali rycerze okazali się bandą hołoty! Na nikogo dziś
nie można liczyć! Tylko Ty - wierny Lancelocie mi się ostałeś...
- i spojrzał wyczekująco na Lancelota, by ten coś powiedział...
Lecz Lancelot milczał...

Zona wyrzuca mezowi:
- Dziwny jestes. Pol roku zastanawiasz sie jaki model samochodu kupic, a
mnie zaproponowales malzenstwo juz po dwoch tygodniach znajomosci.
- Alez kochanie! Kupno samochodu to powazna sprawa!

Siedzi sobie facet i wędkuje nad jeziorkiem. Nagle trach! Branie!
Złapał złotą rybkę. Patrzy na nią i mówi:
F(acet): Eee, puszczę Cię rybko.
R(ybka): Ależ chłopie! A trzy życzenia?!
F: Eee tam, po cholerę mi!
R: No słuchaj, wszystko mogę. Masz dom?
F: Mam.
R: No to może chcesz mieć taki, żeby Ci w całej okolicy zazdrościli.
Wielki, z basenem!
F: Eee, mam już taki.
R: No to może samochód, wiesz taką brykę kilka metrów długości,
z wszystkimi bajerami, najnowszy model, złocenia, barek, wanna...
F: Eee, też mam taki.
R: Wiem! Słuchaj! Ile razy w tygodniu uprawiasz seks?
F: A tak dwa, trzy razy.
R: No to słuchaj, sprawię że będziesz mógł codziennie, po kilka
razy!
F: Eeee, nie. Księdzu nie wypada...

Płynie Prosiaczek z Puchatkiem łódką po jeziorze.
Zachód słońca, cieplutko, zero wiatru, ptaszki śpiewają,
kwiatki na brzegu kwitną, a Puchatek nagle ŁUP! Prosiaczka
w ryjek. Prosiaczek rymnął na dno łódki i skamle przez wybite
ząbki:
- Za co? Za co?
- Bo coś, kurde, za pięknie było...

MEGA LOL :haha:

nimal 19.01.2005 10:18

swietne! polecam :)
http://www.koreus.com/files/200406/u..._brothers.html

baca 19.01.2005 11:21

Idzie zima...

światowy termometr obserwacyjny
Podaje za miesiecznikiem ,,wiedza i zycie''

15 stopni C - mieszkańcy kaliforni zakładaja swetry (o ile znajdą jakieś w szafie)
10 stopni - mieszkańcy Miami włączaja ogrzewanie ( jesli mają takie w domu)
4 stopnie - można zobaczyć własny oddech (niemcy ida popływać)
0 stopni - woda zamarza / niemcy zakładają podkoszulki
-1 stopnień - planujesz wakacje w Egipcie/politycy zaczynają przejmowac się losem bezdomnych /angielskie samochody nie chcą zapalić
-4 stopnie - Kalifornijczycy płaczą/Niemcy jedzą lody/kanadyjczycy idą popływać
-7 stopni - politycy zaczynajągłośno MÓWIĆ o losie bezdomnych
-9 stopni - francuskie samochody nie chca zapalić/ kot chce spać z tobą w łóżku.
-15 stopni amerykańskie samochody nie chcą zapalić /planujesz wakacje na równiku.
-18 stopni - mieszkańcy syberii zakładają podkoszulki/ za zimno na łyżwy
-23 stopnie niemieckie samochody nie chcą zapalić / językki i palce przymarzają do metalowych przedmiotów.
-26 stopni mieszkńcy Miami znikają / możesz pociąć swój oddech na kawałki i użyć ich do budowy igloo.
-29 stopni - kot nalega na spanie wenatrz twojej pidżamy/politycy naprawdę ROBIĄ coś w sprawie bezdomnych/rosjanie odgarniają śnieg z dachów/japońskie samochody nie chcą zapalić.
-34 stopnie- planujesz dwutygodniową goracą kąpiel
-40 stopni Kalifornijczycy znikają/rosjanie zapinają górny guzik od koszuli/Kanadyjczycy zakładają swetry/twój samochód pomaga ci zaplanować podróż na południe.
-46 stopni- powieki przymarzają podczas mrugania/zamarza ogrzewanie w sejmie/Rosjanie domykają okna w łazience.
-62 stopnie Rosjanie zakładają swetry/niedźwiedzie polarne migruja na południe.
-73 stopnie - piekło zamarza/ prawnicy wkładają ręce do WŁASNYCH kieszeni .

z innej beczki

W pierwszej klasie podstawowej, podczas biologii, pani się pyta dzieci - Jakie dźwięki wydaje krowa.
Malgosia podnosi rękę:
- Muuuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty?
Grześ podnosi rękę - Miauuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu Bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy
Jasiu podnosi rękę.
- No Jasiu powiedz - zachęca pani.
- Na ziemie sku*wysynu, ręce na głowę i szeroko nogi..
____________
Za wszelką cenę.
Z Szczecina do Przemyśla kursuje pociąg pośpieszny przez Wrocław Katowice i Kraków. W Katowicach wsiadł pasażer i mówi do przechodzącego akurat konduktora. Panie konduktorze mam prośbę, jestem taki zmęczony chciałbym się zdrzemnąć czy mógłby mnie pan obudzić i wysadzić w Krakowie. Konduktor-oczywiście nie ma sprawy.Pasażer-no tak ale wie pan jak sobie tak dobrze zasnę a ktoś mnie budzi to tego bardzo nie lubię potrafię być bardzo niprzyjemny,choć bym był niewiem jak nieprzyjęmny i awanturował się to tak czy tak proszę mnie za wszelką cenę wysić w Krakowie.Konduktor-oczywiście nie ma sprawy.Pasażer zasnął a pociąg jedzie, po jakimś czasie pociąg zatrzymał się wszyscy wysiadają.Pasażer zbudził się patrzy przez okno na jakiej jest stacji a tu Przemyśl Jak się zdenerwował jak ja się dostanę do Krakowa gdzie ten konduktor,niech ja cię dopadnę
Szuka nerwowo konduktora i dopadł go na końcu składu jak mu naubliżał w wysiadł.Całe to zdarzenie widział i słyszał inny pasażer.Podszedł do tego konduktora i mówi-panie konduktorze
podziwiam pana za pańską wyrozumiałość ten pasażer tak panu naubliżał a pan to tak dzielnie znisł współczuję panu takiej niewdzięcznej pracy. Konduktor- panie to jeszcze nie było nic , gdyby pan słyszał tego którego wysadziłem w Krakowie.(jak za wszeką cenę to za wszelką cenę)
__________
co to jest blondynka po prysznicu?
czysta głupota
________
Co dzieje się z programistą po śmirci?
Error: 123
Organizm wykonał niedoawoloną operację i oczekuje na sąd_ostateczny_1.0_PL
____
Śnieżka, Herkules i Quasimodo chcieli sprawdzić, czy co o nich mówią jest prawdą, to znaczy że Śnieżka jest najpiękniejsza, Herkules najsilniejszy a Quasimodo najbrzydszy. Postanowili zapytać o to zwierciadełka. Pierwsza od zwierciadełka wychodzi Śnieżka i się cieszy:
- Huraa, jestem najpiękniejsza!!
Następnie wychodzi Herkules.
- Huraa, jestem najsilniejszy!
Ostatni wychodzi Quasimodo i mówi:
- Cholera, kto to jest ten Cugowski?

____________
Przychodzi staruszka do lekarza i mówi
-Panie doktorze, mam taki problem z gazami, ale tak naprawdę to mi nie
przeszkadza. Moje bąki nigdy nie śmierdzą i są zawsze bardzo ciche.
Prawdę
mówiąc, pierdnęłam już ze 20 razy od kiedy jestem u Pana w gabinecie.
Nie wiedział pan o tym, bo są bardzo ciche i wcale nie śmierdzą.
Doktor na to:
-Rozumiem, proszę zażywać te tabletki codziennie i wrócić do mnie za tydzień.
Po tygodniu babcia przychodzi z powrotem do gabinetu i mówi:
- Panie doktorze, nie wiem co do cholery pan mi dał, ale teraz moje bąki,choć nadal ciche, śmierdzą niemiłosiernie...
-Dobrze! - odpowiada lekarz - Teraz gdy już przeczyściliśmy pani nozdrza, zajmiemy się słuchem...
___________
- Jakie są ulubione ryby lekarzy?
- Duże sumy.
__________
Rodzice są jak nietoperze nic nie widzą nic nie słyszą a wszystkiego się czepiają
________
Zajęcia z patomorfologii... Profesor jako gościa zaprosił panią technik z zaprzyjaźnionej pracowni RTG, co by zademonstrowała, jak prawidłowo wykonać prześwietlenie. Oczywiście za ***8222;modela***8221; służy jeden z klientów prosektorium.
Pani przygotowała wszystko, jak należy, zamknęła się w swojej kabince... i ***8211; z przyzwyczajenia, a może dla pełnej ilustracji? ***8211; zwróciła się do denata w te słowa:
- Proszę wstrzymać oddech.
No a po pstryknięciu fotki:
- Można już oddychać.
...A lekko oszołomiony profesor na boku:
- Jak on faktycznie zacznie oddychać, to ja stąd sp**rdalam!
__________
W czym różni się murzyn od zimowej opony??-
jak na oponę założy się łańcuchy to nie zaczyna rapować...:)
_________
Pijak mówi do pijaka:
- Gdy szedłem z knajpki trochę podchmielony nagle coś mnie łup w plecy!
- I co? - pyta kolega.
- Odwracam się do tyłu, patrzę, a to asfalt

_______
Bezpieczne, europejskie Życzenia złożone Tobie (zwanej lub zwanemu poniżej: "Przyjmującym Życzenia") przeze mnie (zwanego poniżej: "Życzącym").

Przyjmij proszę, z wyłączeniem wyraźnej lub domniemanej mocy wiążącej, najlepsze życzenia przyjaznych środowisku, świadomych społecznie, bezstresowych, nieuzależniających i neutralnych płciowo świąt przesilenia zimowego, celebrowanych w ramach tradycji wyznania religijnego albo praktyk świeckich (wedle wyboru Przyjmującego Życzenia), w szczególności zgodnie z tradycją Bożego Narodzenia, Chanuki lub Kwanzy, z zachowaniem należnego szacunku dla religijnych lub świeckich przekonań lub tradycji osób trzecich, albo ich wyboru niepraktykowania żadnych religijnych ani świeckich tradycji, jak również finansowo korzystnego, osobiście pomyślnego oraz medycznie nieskomplikowanego przebiegu ogólnie przyjmowanego roku kalendarzowego 2005, z zachowaniem należnego szacunku dla kalendarzy przyjmowanych przez mniejszości narodowe, etniczne lub wyznaniowe, bez względu na rasę, wyznanie, poglądy polityczne lub filozoficzne, kolor skóry, wiek, stopień sprawności fizycznej, wybór platformy komputerowej, lub preferencje seksualne Przyjmującego Życzenia.

Przyjęcie niniejszych życzeń oznacza jednoczesne przyjęcie
następujących warunków i zastrzeżeń.

Niniejsze życzenia podlegają dalszemu sprecyzowaniu, wycofaniu lub odwołaniu przez Życzącego bez zachowania jakichkolwiek terminów wypowiedzenia oraz bez potrzeby uzasadnienia. Niniejsze życzenia mogą być nieodpłatnie przenoszone przez Przyjmującego Życzenia w niezmienionej treści na rzecz osób trzecich.

Niniejsze życzenia nie implikują żadnej obietnicy ze strony Życzącego do rzeczywistego wprowadzenia w życie któregokolwiek z wyżej wymienionych życzeń, a w szczególności nie stanowią oferty w rozumieniu odpowiednich
przepisów prawa. Jakiekolwiek fragmenty niniejszych życzeń sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa należy uznać za niezłożone, bez wpływu na pozostałe fragmenty życzeń. Niniejsze życzenia nie mają wartości finansowej.

Życzący gwarantuje działanie niniejszych życzeń zgodne z powszechnie przyjętym działaniem życzeń w zakresie dobrych wiadomości przez okres jednego roku albo do chwili wydania kolejnych życzeń świątecznych, którekolwiek z tych zdarzeń nastąpi wcześniej. Gwarancja jest ograniczona do wymiany niniejszych życzeń lub wydania nowych życzeń, bez potrzeby uzasadnienia przez Życzącego
_____


Mąż co piątek wychodzi z kolegami do baru i wraca pijany, żona ma już dość i wpada na pomysł jak z tym skońcyć.Bierze prezerwatywę nakłada na palec i wsuwa mężowi w odbyt. Rano krząta się w kuchni, mąż idzie do łazienki jak wychodzi ona pyta:
- Jak się bawiłeś z kolegomi?
Na to on:
- Ja już nie mam kolegów!
___________


Po kilku latach spotyka się dwóch wedkarzy
i zaczynają rozmawiać ,po czym jeden z nich zauważa że
kolega ma obrączkę i pyta
wziołeś ślub?
no tak
no to ładna ona musi być?
nie!
no to bogata?
nie!
to fajna z charakteru?
nie!
no to po co to wszystko?
a po to że jak się żona ze..ra to mam czerwone robaki

______
Idą dwa słonie i widzą leżącego nago faceta.
Przystanęły, popatrzyły i mówi jeden do drugiego:
- popatrz i jak on może oddychać taką małą trąbką.
______
Rycerz zobaczył że wędkarz złowił złotą rybkę,
odciąłwędkarzowi głowę i zabrał rybkę.
Ta do niego:
-jeśli mnie wypuścisz spełnię twoje trzy rzyczenia
rycerz ją wypuścił i mówi:
-chcę być nieśmiertelny
-jesteś nieśmiertelny
-chcę aby mój koń był nieśmiertelny
-życzenie spełnione
-chcę mieć takie genitalia jak mój koń
-dobrze
Po powrocie do zamku mówi do giermka:
-uderz mnie tym toporem
-panie nie mogę tego zrobić
-uderz nic mi sie nie stanie
uderzył go topór się odbił
-panie ale ty jesteś zaje*****e nieśmiertelny
-teraz uderz mego konia
topór się odbił
-panie ale twój koń jest zaje*****e nieśmiertelny
-teraz patrz na to:
Ściągną spodnie
-panie ale ty masz zaje*****e wielką pi*de
_________
- Jaki jest najszybszy ssak na ziemi?
- Gepard.
- A najszybszy ptak?
- Ptak geparda
_________
Co jest najlepsze dla kobiety na grypę?
-Rumijanek.Rum się wypije,Janek wyrypie i już po grypie.
___________
Dlaczego wedkarz bierze mydlo na ryby?? Bo jak gów.. zlowi zeby mial czym umyc rece !
___________
Siedzi wędkarz nad rzeką i łowi ryby.Nagle podchodzi do niego
strażnik i mówi:
-Co pan tu robi?
-Siedzę.
-A co pan trzyma w ręku?
-Kij.
-A na kiju?
-Sznurek.
-A na sznurku?
-Robaka.
-A co pan z nim robi?
-Uczę go pływać.
-To będzie mandacik.
-Za co?
-Za brak kamizelki ratunkowej.
_________
Dwóch wędkarzy po rybach wstąpiło na piwko.Po paru piwach idą do domu .Zachciało im się sikać. Jeden stanął pod drzewem i sika ,drugi ściąga spodnie kuca i sika jak baba.Co robisz?Pyta go kolega. A wiesz od czasu jak płacę alimenty, powiedziałem sobie że nie podam mu ręki
________
Siedzi wędkarz nad wodą i łowi ryby ale nic mu nie bierze.
30 m niżej siedzi 2 wędkarz i ciągnie rybę za rybą co zarzuci
to od razu wyciąga rybę i tak wciąż zarzuci wyciąga rybę,zarzuci wyciąga rybę.Ten pierwszy wędkarz zmienia przynęty, raz taką ,raz taką i nic nie bierze a tamten wciąż zarzuci i wyciąga rybę, zarzuci wyciąga rybę.Ten nerwowy zaczął się coraz bliżej przesuwać z wędkowaniem w stronę tego drugiego co ciągnął, i nic nie bierze.Gdy był już regulaminowe 10 m od niego pyta .Przepraszam kolego czy mogę obok, kolegi usiąsć i zarzucić wędkę w to samo miejsce.
A rzucaj pan nie ma sprawy.Zarzucił spławik w to samo miejsce
i nic zmienia nerwowo przynęty i nic ani drgnie.A tamten wciaż
ciągnie rybę za rybą.ten nie wytrzymał nerwowo i pyta. Przepraszam kolego czy mógłby kolega zdradzić mi tajemnicę
na cokolega łowi.A pewnie, na tabletki od syfa. A gdzie je kolega kupił.A na rynku w aptece. Popilnuje mi kolega sprzętu, też sobie pobiegnę kupić? Popilnuję. Pobiegł. Przybiega do apteki i pyta farmaceutki. Są tabletki od syfa? Są odpowiada.
To poproszę 10 paczek. A co złapał pan ? Wędkarz zginając rękę w łokciu odpowiada.Nie ale znam taaakie miejsce.
________
Sprzedam encyklopedię Britanica.
40 tomów, stan bardzo dobry.
Nie będzie mi już potrzebna.
Ożeniłem się tydzień temu.
Żona wie, ku*wa, wszystko najlepiej.

andrzejj9 19.01.2005 14:27

Cytat:

Napisany przez nimal

Nie no, mam dosyć... Jak jest jakaś strona, z której można to normalnie ściągnąć, to dajcie znać..

nimal 19.01.2005 14:31

z tamtej mozna, sciagnolem :)
klikasz na view page source (czy jak to u Cibeie jest zaleznie od przegladarki) i masz wpis: http://korvideo.free.fr/umbilical-brothers.wmv kopiujesz go i podajesz do menagera downloadu :)

andrzejj9 19.01.2005 14:51

Cytat:

Napisany przez nimal
z tamtej mozna, sciagnolem :)
klikasz na view page source (czy jak to u Cibeie jest zaleznie od przegladarki) i masz wpis: http://korvideo.free.fr/umbilical-brothers.wmv kopiujesz go i podajesz do menagera downloadu :)

Używam Opery, jak się daje page source nie mam pojęcia, ale wkleję sobie to, co mi napisałeś. Dzięki :)

nimal 19.01.2005 14:53

w operze mozesz wyswietlic zrodlo calej strony CTRL+F3 lub pojedynczej (aktywnej w danym momencie) ramki ALT+F3 ;)

mallow 19.01.2005 15:01

mi wywala blad polaczenia jak chce sciagnac....

andrzejj9 19.01.2005 15:03

Cytat:

Napisany przez mallow
mi wywala blad polaczenia jak chce sciagnac....

Mi we FlashGet-cie idzie bez problemu (i to z pełną szybkością łącza - N512).


@ Nimal

Nie wiem do czego, ale może kiedyś się przyda. Dzięki :)

Ziele 19.01.2005 15:14

filmik troche stary... swego czasu był na fun from hell :D szkoda ze teraz tak słabo jest aktualizowana ta strona.

hitman.2 19.01.2005 23:52

Ilość załączników: 5
:d

hitman.2 20.01.2005 00:44

:)
 
Ilość załączników: 5
:bicz:

hitman.2 20.01.2005 00:51

Dla tych co lubią szybką jazdę (przestroga) cz.1
 
Ilość załączników: 4
:pirat:

hitman.2 20.01.2005 00:55

Dla tych co lubią szybką jazdę (przestroga) cz.2
 
Ilość załączników: 3
:pirat:

hitman.2 20.01.2005 01:09

:)
 
Ilość załączników: 4
:d

MacGyver 20.01.2005 12:04

@hitman, jest takie cos jak edycja postu ;p

adixo 20.01.2005 12:51

> > Na poczatku Pan Bog przyszedl do Arabow i pyta sie:
> > - Czy chcecie moje przykazanie?
> > - A jakie?
> > - Nie kradnij.
> > - Panie! My zyjemy z rabowania karawan. jezeli przestaniemy krasc,
> > to jak na tej pustyni bedziemy mogli wyzyc? To jest niemozliwe! Nie
> > chcemy takiego przykazania. Przyszedl Pan do Amorytow i pyta:
> > - Chcecie moje przykazanie?
> > - A jakie?
> > - Nie zabijaj.
> > - Panie, jestesmy najbardziej walecznym narodem, zyjemy z wojny i
> > podbojow. Jak moglibysmy egzystowac bez zabijania? Nie, nie chcemy
twojego przykazania.
> > Przyszedl Pan do Amalekitow i pyta:
> > - Chcecie moje przykazanie?
> > - A jakie?
> > - Nie cudzoloz.
> > - Panie, podstawa naszego kultu sa kaplanki oddajace sie milosci w
> > swiatyni. Jezeli tego zaniechamy co stanie sie z nasza
> > religijnoscia, nasza wiara? Nie chcemy Twojego przykazania. Pan Bog
> > byl juz w klopocie, ale zobaczyl maly narod izraelski
znajdujacy
> > sie w niewoli egipskiej. Poszedl wiec do Izraelitow i pyta:
> > - Chcecie moje przykazanie?
> > - A ile by to kosztowalo?
> > - Nic, za darmo!
> > - Tak calkiem za darmo?
> > - Calkiem bez placenia!
> > - To bysmy wzieli dziesiec.

rycho 20.01.2005 15:30

Jak było to przepraszam.Jak nie było to jeszcze bardziej przepraszam.

Tłum chce ukamienować Marie Magdalene...
Wychodzi Jezus i mowi:
"Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem..."
Nagle z tłumu wylatuje wielki kamień i miażdży Magdalenę...
Jezus odwaraca się zdenerwowany i mówi:
"MATKA ALE TY MNIE CZASEM W****IASZ"

czero 20.01.2005 15:37

Cytat:

Napisany przez MacGyver
@hitman, jest takie cos jak edycja postu ;p

Ale max mozna wstawic 5 zalacznikow do postu. Chcial wiecej, wiec musial podzielic to na kilka postow ;).

baca 20.01.2005 16:12

Znacie?

http://www.pracuj.pl/ogl_top.cm?id=1...true&lng=P&spe...

Czterech żonatych mężczyzn w niedzielne przedpołudnie gra w golfa. Przy 3-cim dołku jeden z nich mówi:
- Nie macie pojęcia co musiałem przejść, żeby dzisiaj z wami zagrać. Musiałem obiecać żonie, że w przyszły weekend pomaluję cały dom.
Na to drugi:
- To jeszcze nic, ja musiałem obiecać, że wykopię w ogródku basen...
Trzeci:
- I tak macie dobrze... ja będę musiał przejść całkowity remont kuchni...
Czwarty z graczy nie odezwał się ani słowem, ale oczywiście pozostali nie dali mu spokoju:
- A ty czemu nic nie mówisz? Nie musiałeś nic obiecać żonie żeby cię puściła?
- Nie - odparł czwarty - ja po prostu nastawiłem budzik na 5:30 rano, gdy zadzwonił, to szturchnąłem żonę i spytałem: "Seksik czy golfik "
W odpowiedzi usłyszałem: "Odp....ol się, kije są w szafie..."

Biznesmeni z całej Polski zjechali się na duże sympozjum. Po części oficjalnej wszyscy przeszli do baru, a tam sytuacja zrobiła się znacznie lużniejsza. Po kilku głębszych zebrani panowie zachowywali się już bardzo swobodnie. Jeden z nich odważył się nawet zabrać publicznie głos i zagadnąc obecnego wśród wszystkich gości murzyna:
- Ty, stary powiedz nam jak to jest. Bo wciąż słyszy się opinie, że wy czarni to jestescie super obdarzeni od Boga w rozporku...
Murzyn na to:
- Panowie, to nie tak. Wszystko polega na umiejętnych ruchach. Trzeba szybko go wsadzać i bardzo powolutku wyciągać, wtedy kobitki myślą, że "on" jest taki długi.
Jeszcze tego samego dnia, facet po sympozjum wpada do domu i od razu uderza do swojej małżonki celem wypróbowania nowo poznanej metody. Zabrał się dziarsko do dzieła, szybko wsadza, wolniutko wyciąga. Żona zdziwiona patrzy na niego dużymi oczami. W końcu nie wytrzymuje:
- Ty, stary co się z tobą dzieje? *******isz zupełnie jak murzyn!

czero 20.01.2005 16:34

Żona miała dość zachowania swojego męża, a w szczególności
jego
> >> zbyt
> >> > > > częstych wypadów z kolegami na piwo i powrotów w stanie mocno
> >> > wskazującym.
> >> > > > Po jednym z takich wieczorów mąż w stanie kompletnego upojenia
> > wrócił
> >> do
> >> > > > domu i padł nieprzytomny na łóżko. Żona jak zawsze rozebrała go
do
> >> snu,
> >> > > ale
> >> > > > tym razem zrobiła coś więcej - wepchnęła mu do tyłka prezerwatywę
w
> >> taki
> >> > > > sposób aby kawałek wystawał na zewnątrz. Rano, jak zawsze, mąż
aby
> >> > poczuć
> >> > > > się lepiej, wszedł pod prysznic. Myje się, myje... w pewnej
chwili
> >> > zaczyna
> >> > > > myć tyłek i co....Co to jest? Wyciąga z tyłka prezerwatywę......
> >> > > > Żona w tym czasie przygotowuje w kuchni śniadanie. Gdy wykąpany
> >> mężulek
> >> > > > przychodzi do kuchni , żona pyta:
> >> > > > - Jak się wczoraj bawiłeś? Jak żyją Twoi koledzy?
> >> > > > Mąż pełnym rozgoryczenia głosem odpowiada:
> >> > > > - Koledzy? Ja już nie mam kolegów...

andrzejj9 20.01.2005 17:56

@ czero - było z jakieś 10 razy :)

Pawel_k 20.01.2005 18:04

tego chyba niebylo

nie ma to jak studniowka

rembrant 20.01.2005 18:10

Ilość załączników: 1
Degustacja!!!

rembrant 20.01.2005 18:17

Ilość załączników: 1
Mleczka?

rembrant 20.01.2005 18:19

Ilość załączników: 1
tepsa zalatwialem tam neostrade :)

rembrant 20.01.2005 18:21

Ilość załączników: 1
A tutaj mieszka Atneszka

rembrant 20.01.2005 18:23

Ilość załączników: 1
Rolniku-pamietaj

dawcio 20.01.2005 18:40

Cytat:

Napisany przez Pawel_k
tego chyba niebylo

nie ma to jak studniowka

kulturka... ^_^

Predi 20.01.2005 20:50

a dla mnie to nie jest smieszne, bylem na dwoch studniowkach i byla kulturka i bylo za***iscie, nie wyobrazam sobie tego z alkocholem....a sie juz nasluchalem jak to wtedy wyglada........... jezeli teraz beda takie "studniwowki" :blee:


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 13:24.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.