![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Humor O wszystkim, co bawi i śmieszy :) |
![]() |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
![]() |
#526 | |
αρχή
Data rejestracji: 16.06.2001
Lokalizacja: Θεσσαλονίκη, Ελλάδα
Posty: 4,911
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Cytat:
![]() |
|
![]() |
![]() |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
![]() |
![]() |
#527 | |
Coauctor delicti
Data rejestracji: 23.12.2002
Lokalizacja: Kraków
Posty: 872
![]() |
Cytat:
![]() PS: w II turze stawiałem na Tuska.
__________________
Ignorantia legis excusant neminem! ![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#528 |
-=| GodFather |=-
Data rejestracji: 30.04.2003
Lokalizacja: Olsztyn
Posty: 3,284
![]() ![]() |
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było
>>> jeszcze >>> > >> 2 tygodnie) i mówi: >>> > >> - Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy trafia na >>> > >> stół. >>> > >> Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się miś za całe >50 >>> > >> złotych. Kupił misia i pędzi do domu. >>> > >> Matka na to: >>> > >> - Jasiu, co żeś ty zrobił, natychmiast idź i sprzedaj tego misia. >>> > >> Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej >>> > >> mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się >>> pukanie >>> > >> do drzwi. >>> > >> Sąsiadka wpycha faceta z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta: >>> > >> - Kup pan misia. >>> > >> - Spadaj chłopcze. >>> > >> - Bo będę krzyczał. >>> > >> - Masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij. >>> > >> - Oddaj misia. >>> > >> - Nie oddam. >>> > >> - Oddaj bo będę krzyczał. >>> > >> Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Jasiu zarobił kasy od >>cholery. >>> > >> Wraca do domu z zakupami: kawior, krewetki, szynki i całą furę >szmalu >>> > >> kładzie na stole. >>> > >> Matka do Jasia: >>> > >> - Jasiek chyba bank obrabowałeś. Natychmiast do księdza idź się >>> > >> wyspowiadać! >>> > >> Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi: >>> > >> - Ja w sprawie Misia. >>> > >> - Sp***j, już nie mam kasy. |
![]() |
![]() |
![]() |
#529 | |
Niezarejestrowany
Data rejestracji: 16.04.2002
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 2,778
![]() |
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() SWIETNE ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#530 | |
αρχή
Data rejestracji: 16.06.2001
Lokalizacja: Θεσσαλονίκη, Ελλάδα
Posty: 4,911
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Cytat:
![]() dodałem... Kazik od zawsze robil to co lubil : calowal zone, wslizgiwal sie do wyrka i od razu zasypial. Pewnego dnia obudzil sie obok podstarzalego faceta ubranego w bialy szlafrok. - Co ty robisz w moim lózku?...I kim do cholery jestes? - zapytal faceta. - To nie jest twoja sypialnia. Jestem Sw. Piotr i jestes w niebie - odpowiedzial nieznajomy. - Ze co ??!!Twierdzisz, ze jestem martwy?? Nie chce umierac, jestem na to jeszcze za mlody! Chce atychmiast wrócic na Ziemie! - To nie takie proste - odpowiedzial swiety - Mozesz wrócic jako kura albo jako pies. Wybór nalezy do ciebie Kazio pomyslal przez chwile i doszedl do wniosku, ze bycie psem jest stanowczo za bardzo meczace a zycie kury wydaje sie byc mile i relaksujace. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie moze byc zle. - Chce powrócic jako kura - odpowiedzial. W kilka sekund pózniej znalazl sie w skórze calkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczul, ze jego kuper zaraz eksploduje.Wtedy podszedl do niego kogut. - Hej! To pewnie ty jestes ta nowa kura, o której mówil mi Sw.Piotr - powiedzial kogut - Jak ci sie podoba bycie kura? - No jest ok ale mam to dziwne uczucie, ze mi kuper zaraz eksploduje - Ooo, no tak. To znaczy, ze musisz zniesc jajko - powiedzial kogut - Jak mam to zrobic? - Gdaknij dwa razy i zaprzyj sie jak najmocniej potrafisz - Kazio zagdakal i zaparl sie jak najmocniej potrafil. Nagle chlus i jajko bylo juz na ziemi. - Wow to bylo super - powiedzial Kazik. Zagdakal jeszcze raz, zaparl sie i wypadlo z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakal uslyszal krzyk swojej zony : - Kazik co ty robisz! Obudz sie! Zasrales cale lózko!!!!
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny. pozdrawiam ![]() ![]() Ostatnio zmieniany przez woitas : 25.02.2006 o godz. 21:42 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#531 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Koszmar przedszkolanek:
Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie... - No, weszły! Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi: - Ale mam buciki odwrotnie... Pani patrzy, faktycznie! No to je sciagają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciagają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść... Uuuf, weszły! Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi: - Ale to nie moje buciki... Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy.Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły! Na to dziecko : ...bo to są buciki mojego brata ale mama kazala mi je nosić. Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają ..... weszły!. - No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki? - W bucikach ![]() Ostatnio zmieniany przez ed hunter : 26.02.2006 o godz. 09:58 |
![]() |
![]() |
![]() |
#532 |
m3llO
Data rejestracji: 09.05.2004
Posty: 448
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#533 |
PWr
Data rejestracji: 20.12.2004
Lokalizacja: Wałbrzych
Posty: 4,954
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#534 | |
Coauctor delicti
Data rejestracji: 23.12.2002
Lokalizacja: Kraków
Posty: 872
![]() |
Cytat:
![]()
__________________
Ignorantia legis excusant neminem! ![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#535 |
Zarejestrowany dla jaj
Data rejestracji: 25.11.2004
Lokalizacja: 53°25' N,14°35' E
Posty: 3,826
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
MP3 to chyba różnymi programami można odtworzyć?
__________________
Pozdrawiam Marek |
![]() |
![]() |
![]() |
#536 |
RESTECPA ~ SZACUKEN
Zlotowicz
Data rejestracji: 24.02.2003
Lokalizacja: śmietnik
Posty: 13,764
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...0,3186980.html
prawie jak NFS-MW - tylko tu chyba gonili go na piechote i robili blokady z wlasnych cial ![]() @czero ![]() i jeszcze cos - za dlugie na podpis ![]() Murzynek Bambo Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka Czarną sukienkę ma ten koleżka Uczy, tłumaczy w Radiu Maryja Kto godny chwały a kto wręcz kija Leje na serce miód swoim gościom Do adwersarzy zionie miłością Żyda, masona czuje z daleka Wszystko w nich widzi oprócz człowieka Glemp traci nerwy "Rydzyk łobuzie" Tadziy z uśmiechem nadyma buzię Pieronek błaga "daj na wstrzymanie" To on rozkręca nową kampanię Życiński proisi "weź odpuść sob ie" A Rydzyk: "spadaj! Co zechcę zrobię" Rząd go popiera, prezydent chwali Lepper z Giertychem pokłony wali Czuje się bosko jak w siódmym niebie Do Sejmu wchodzi tak jak do siebie A gdy podskoczyć ktoś mu próbuje Armię beretów mobilizuje Ich nie obchodzi co sądzi prasa Że dla Rydzyka Bogiem jest kasa Mohery wielbią swego pasterza Dla nich ważniejszy jest od Papieża. Ostatnio zmieniany przez icemac : 28.02.2006 o godz. 08:49 |
![]() |
![]() |
![]() |
#537 |
-=| GodFather |=-
Data rejestracji: 30.04.2003
Lokalizacja: Olsztyn
Posty: 3,284
![]() ![]() |
Siódma rano, żona serwuje urzędnikowi zestaw śniadanie gazetka.
> >> > Konsumują śniadanie, on czyta gazetkę, nikt się nie odzywa. Trzy > >> > godziny później on nadal siedzi za stołem, czyta gazetkę, to sobie > >> > kimnie, to się zbudzi, smętnie spojrzy za okno... W końcu żona pyta: > >> > - Kochanie, a ty dzisiaj nie musisz iść do biura? > >> > Urzędnik zrywa się jak oparzony: > >> > - Rany Boskie, myślałem, że już tam od dawna jestem... > >> > Przychodzi Jasio z przedszkola. > >> > Gęba cała podrapana. Aż przykro patrzeć. > >> > - Co się stało, Jasiu? - krzyczy mama. > >> > - Aaaaaa... Tańczyliśmy wokół choinki. Dzieci było mało, a jodełka > >> > spora... Leci sobie orzeł. Macha majestatycznie skrzydłami. Rozkoszuje się pięknem > przyrody. Nagle spostrzega w dole zająca. Śmiga za szarakiem.... Szuuuu... > A tam okazuje się, że zając cały we krwi. Żal się orłu zrobiło zajączka: > - Co ci się stało mój mały? > - Słonica mnie użyła, jako tamponu. > - Żesz, kurffa... > I odleciał orzeł, majestatycznie machając skrzydłami, kontemplując naturę. > Następnego dnia biegnie sobie zajączek. Już czyściutki, bielutki, > mięciutki. Strzyże uszkami, przyrodę śledzi. Patrzy, a tam w górze leci > orzeł. Cały we krwi u*ebany. > - Co ci się stało o wielki ptaku? > - Co się stało? Co się kurffa, stało? Szukam tego sku**ysyna, co powiedział > słonicy, że podpaska ze skrzydełkami lepsza jest od tamponu! |
![]() |
![]() |
![]() |
#538 |
PWr
Data rejestracji: 20.12.2004
Lokalizacja: Wałbrzych
Posty: 4,954
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Wiesz, ze zyjesz w roku 2006, kiedy:
1. Niechcacy wprowadzasz haslo do mikrofalowki. 2. Od lat nie ukladales pasjansa prawdziwymi kartami. 3. Masz 15 numerow telefonow do twojej czteroosobowej rodziny 4. Wysylasz maile do osoby przy sasiednim biurku 5. Nie utrzymujesz kontaktu z rodzina i znajomymi, ktorzy nie maja maila. 6. Po dlugim dniu pracy odbierasz telefon wymawiajac nazwe firmy. 7. Kiedy dzwonisz z domu wciskasz najpierw 9. 8. Od czterech lat siedzisz przy tym samym biurku, a pracujesz dla trzeciej z kolei firmy. 10. Dowiadujesz sie z wiadomosci, ze zostales zwolniony z pracy. 11. Twoj szef nie umialby wykonywac twojej pracy. 12. Zatrzymujesz samochod pod blokiem i dzwonisz z komorki do domu, zeby ktos zszedl i pomogl ci wypakowac zakupy. 13. Kazda reklama ma na dole adres www. 14.Wychodzac bez telefonu komorkowego, ktorego nie uzywales przez ostatnie 20 lub 30 lat, wpadasz w panike i wracasz po niego do domu. 15. Wstajesz rano i wchodzisz na Internet, zanim wypijesz kawe. 16. Odwracasz glowe na boki, zeby sie usmiechnac. 17. Czytasz to i sie zasmiewasz. 18. Nawet gorzej; wiesz juz dokladnie, komu to przeslesz. 19. Jestes zbyt zajety, zeby zauwazyc, ze nie bylo punktu 9. 20. Przesunales strone do gory, zeby sprawdzic, ze nie bylo punktu 9. A teraz smiejesz sie z siebie! ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#539 |
-=| GodFather |=-
Data rejestracji: 30.04.2003
Lokalizacja: Olsztyn
Posty: 3,284
![]() ![]() |
Mąż pyta żonę po stosunku:
>>- Miałaś orgazm? >>- Tak. >>- I co się mowi? >>- Dziekuję. >> >> >>Mąż do żony: >>- Masz ochotę na szybki numerek? >>- A są jakieś inne? >> >> >> >>Szef do sprzątaczki blondynki: >>- Pani Jadziu, proszę posprzątać windę. >>- Na każdym piętrze? >> >> >>- Dlaczego student jest podobny do psa? >>- Bo jak mu się zada jakieś pytanie, to tak mądrze patrzy... >> >> >>Nasze stosunki seksualne były tak aktywne, że po wszystkim >>nawet sąsiedzi wychodzili zapalić. >> >> >>Japonki to maja za***iście: >>- wstają rano i... znowu w kimono >> >> >>Głos z radia:- Czas na poranną gimnastykę. >>Jesteście gotowi? >>No, to zaczynamy! >>Góra-dół, góra-dół... A teraz druga powieka!!! >> gt;> >>P: Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych facetów? >>O: Dupa na boku. >> >> >>Rozmowa dwóch kolegów: >>- Słyszałem, że są w sprzedaży takie szkła, przez które >>wszystko wydaje się piękniejsze, nawet własna żona... >>- Znam je już od lat. Są dobre, tylko stale trzeba je napełniać.. >> >> >> >> >>Malzenstwo z dwudziestoletnim stazem: zona krzata sie w >>kuchni, maz cos naprawia. W pewnej chwili maz wola: >>- Stara! Chodz na chwile! >>- Co? >>- Potrzymaj ten drucik. >>Zona poslusznie chwyta kabelek, po czym pyta: >>- I co? >>- Nic, widocznie faza jest w tym drugim... >> >> >> >> >>Dzwoni telefon. Maz mówi do zony: >>- Jak do mnie to powiedz, ze nie ma mnie w domu. >>Zona odbiera i mówi: >>- Maz jest w domu... >>Maz: >>- Czemu tak powiedzialas, przeciez mówilem?!? >>- Bo to byl telefon do mnie! - odpowiada zona. >> >> >> >>Facet umówil sie z kolegami na polowanie. W dniu >>polowania wstal skoro swit, ubral sie wzial bron, wyszedl przed dom, >>postal, postal... i stwierdzil, ze nie pojedzie, bo jest za zimno. >>Wrócil do domu, rozebral sie i wszedl z powrotem do nagrzanego >>lózka i przytulil sie do goracej zony. Zona po omacku >>poklepala go po posladkach i pyta: >>- To ty? >>- Yhm, to ja. >>- Zmarzles? >>- Zmarzlem. >>- No popatrz, a ten idiota pojechal na polowanie... >> >> >>Dialog >>- Ożenisz się ze mną? >>- Nie. >>- To złaź! >> >> >> >> Naiwna >> Spotykają się dwaj koledzy. Jeden mówi: >> - Ty wiesz, jaka moja żona jest naiwna? Robi sobie prawo >> jazdy i myśli, ż jej dam samochód. >> Na to drugi: >> - To jeszcze nic. A moja jaka naiwna! Jutro jedzie do >> sanatorium, zaglądam do torby a tam 10 prezerwatyw. I ona myśli, że ja >przyjadę... >> >> >> >>Rozwód >>Adwokat pyta swojego klienta: >>- Dlaczego chce się pan rozwieść? >>- Bo moja żona cały czas szwenda się po knajpach! >>- Pije? >>- Nie, łazi za mną! >>------------------------------------------------------ >>Smutny >>- Dlaczego masz taką nieszczęśliwą minę? >>- Moja żona wyjeżdża na tydzień do swojej matki. >>- I z tego powodu jesteś taki ponury? >>- Muszę, bo inaczej nie wyjedzie. >> ------------------------------------------------------ >>Żona do męża : >>- Zobaczysz, przyczepię kartkę nad naszym łóżkiem, że jesteś >> idiota. Niech całe miasto się dowie >> ----------------------------------------------------- >>Facet wchodzi do urzędu i pyta się sekretarki: >>- Naczelnik przyjmuje? >>- Nie odmawia... >> ------------------------------------------------------ >>Trzy fazy otyłości męskiej: >>a) nie widać, jak wisi; >>b) nie widać, jak stoi; >>c) nie widać kto ciągnie. >>------------------------------------------------------ >>Kolega dzwoni do kolegi: >>- Wpadaj do mnie, sa dwie znajome, zabawimy sie!! >>- ladne ![]() >>- Wypijemy, bedzie ok... >>------------------------------------------------------ >>Uczen stoi przed tablica, rozwiazuje zadanie, ale meczy się >>niemilosiernie. >>Za bardzo mu to nie idzie, wiec co chwile pluje w rece i >>wciera sline we wlosy. Nauczycielka patrzy ze zdziwieniem pyta sie go: >>- Bogus! Dlaczego na Boga wcierasz sline we wlosy? >>- Wczoraj slyszalem jak mamusia mowi tatusiowi... poslin >>glwke, zobaczysz, ze od razu pojdzie ci lepiej... |
![]() |
![]() |
![]() |
#540 | |
Zarejestrowany dla jaj
Data rejestracji: 25.11.2004
Lokalizacja: 53°25' N,14°35' E
Posty: 3,826
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Pozdrawiam Marek |
|
![]() |
![]() |
![]() |
Tagi |
śmieszne teksty, dowcipy, humor, kawały |
|
|