Tak pomyślałem, że nie zaszkodzi, jak troszkę pokopiuję, bo temat na czasie, a i mnie się kilka opinii przyda ;)
Cytat:
Napisany przez DejaVu
(Post 1192474)
To prawda-mi na dojazdy max idzie 300zł/miesiąc może ciut więcej jak za PKS-ale wolę przepłacić niż zap.z buta 4km.potem cisnąć się w autobusie itd.golfem dojazd zajmuje mi 30min.ale jednak nie przeniósł bym się do miasta :nie: tu nie mam wygód , ale i mniej płacę czynszu -w zimę może trochę gorzej gdyż trzeba postarać się o opał-ale nie mam wqurwiających sąsiadów robię co chcę , nikt w garnki mi nie zagląda.
|
Mi wychodzi miesięcznie 400 zł na dojazdy i aż się boję pomyśleć, co będzie po podwyżkach. W takim wypadku podjąłem decyzję o zakupie auta na gaz i tylko nie bardzo mogę się zdecydować, jakie. Obecnie jeżdżę ośmioletnią Skodą Fabią 1.2 na benzynę, ale nie swoją. A zastanawiam się nad czymś ciut większym.
Oczywiście największym problemem są pieniądze - choć być może mógłbym sobie przy odrobinie uporu pozwolić na ciut więcej, chcę wydać maksymalnie 10 k zł. Do tego stopnia "maksymalnie", że wolę, jeśli zostanie 500, niż będzie więcej o 200 - za dużo razy przerabiałem kupno części komputerowej za x zł, gdzie na końcu wychodziło x +30% :haha: W tej cenie musi się też znaleźć przerejestrowanie wozu i ewentualnie komplet opon zimowych, gdyby go nie było.
Obecnie rozważam dwie opcje. Pierwsza to ten wóz:
http://tablica.pl/oferta/zadbanapier...to-IDrCvr.html
Ogólnie mam podstawy, żeby sądzić iż przebieg jest oryginalny, a to jest jednak duży argument. Ponadto Renault Laguna mi się po prostu podoba, a ta jest do tego całkiem nieźle wyposażona. Nie bez znaczenia jest, że gdybym założył sobie tu instalację gazową, byłaby ona brand new. Wady to przede wszystkim sam model - Laguny nie kojarzą mi się ze szczególną trwałością, co prawda głównie z winy kolejnej generacji, ale i z jedynkami o ile wiem bywa różnie. Pod względem technicznym chyba najbardziej martwi mnie podobno dość słabe tylne zawieszenie.
Druga opcja jaką rozważam to jakiś Opel Astra (II, czyli G) - może nawet kombi, przydałoby się - też w okolicach rocznika 99-00, też z silnikiem 1.6, a jakby się dało, najlepiej również z 16v. Mam wrażenie, że te auta są wyraźnie bardziej trwałe i bezawaryjne, a to się liczy w przypadku 12-letniego auta.
A może Wy macie jakieś pomysły, za czym mógłbym się rozglądać w tej cenie? Wiem, że raczej poszaleć się nie da z taką kwotą, szczególnie chcąc mieć LPG, ale jednak powinna wystarczyć na podstawowe auto, które nie rozpadnie się kompletnie chociaż przez pięć lat ;)