![]() |
Cytat:
a tak jak pisałem do mnie nie przemawia fakt że taki samochód po dociążeniu a docelowo ma wozic graty pali po 12l... |
@Deckard
kajen w TDI :sciana: tam tylko turbo benzyna :D |
Cytat:
Cytat:
A przynajmniej coś mocnego - są takie benzynki (w cywilnych autach) osiągające 192KM z niedoładowanego 1.8. :fiu: |
Żaden TDI, nawet najmocniejszy nie jest samochodem sportowym. Jest jakiś wyjątek u Audi, ale ten diesel zachowuje się jak benzyna. Ma mały moment i kręci się do 8tys ||
Ludziom chyba się coś pokręciło ze ściganiem się TDI. Jasne do vanów nie mają sobie równych, ale to nie są samochody sportowe. Jasne jak jest nowy będzie ładnie działał, ale potem sprzęgło, turbina, dwumasa, może do tego wtryskiwacze, DPF.... niestety koszty będą ogromne. Diesle nie lubią dynamicznej jazdy. Jak ktoś chce mieć ładniejszy moment to od tego V6 lub R6, albo turbo - ale to znowu większe ryzyko awarii. Poza tym miło jest wkręcić czasem samochód na te 6-7 tys rpm :) Dziś rano van się ścigał z nami O_o. Szybko jechał, no ale wariat z V6 nie miał szans, a potem sie zdenerwował i pędził ze 110km/h miastem przy padającym deszczu. *****e po prostu. Vanem? :sciana: |
Cytat:
Jak to było? :hmm: Zabawa w benzynie zaczyna się tam, gdzie w dieslu kończą się obroty. :dancing: |
Ale te 7 tys rpm to i tak tylko w silnikach hondy raczej, a bywa i powyżej.
Reszta, w normalnych autach, kończy karierę na tych ok 6 tys... |
Honda przy siedmiu tysiącach dopiero ożywa, strasznie ożywa. :)
|
Tak.
Można rzec, że zabawa z hondą zaczyna się tam, gdzie innym benzyniakom kończą się rpm :D |
Zdaje się, że już kiedyś o tym dyskutowaliśmy - nie tylko (cywilne rzecz jasna) silniki hondy kręcą się tak wysoko. Fakt, że tych akurat chyba jest najwięcej. :)
|
nie wiem co wy od tdików chcecie ,jak ja z mojej poli 60km|| wsiadam do ibizy tdi ponad 100km
od kumpla to jestem pod mega wrażeniem że turbo traktor daje rade |
Gdyby nie turbina, to nie nadawałby się do jazdy (no, uogólniam troszkę). ;p
|
Diesle mają swoje niezaprzeczalne zalety, nie dziwie się że niektórzy wolą takie silniki i ich charakterystykę. Ale to co sie z nimi ostanio dzieje nie podoba mi się, podobnie jak downsizing.
Co do Hondy to fakt ładnie się kręcą, ale to silniki "long bore short stroke", przez co na niskich obrotach praktycznie nie istnieją (bo i moment mały i obroty małe). Elastyczność cierpi i do spokojnej jazdy słabo sie nadają. Ale nie chce uogólniać, nie jestem specem od silników. |
jak ktos wsiada do diesla to ma wrazenie, ze zap...ala jak ta lala
bo go w fotel wciska tylko drobny problem - wciska ale po chwili i tylko na chwile (tak dziala turbina i tyle - zasad fizyki nie przeskoczy nawet maniak diesla :szczerb: ) tak naprawde benzyna o tej samej mocy bez turbiny bedzie miala lespze przyspieszenie ja akurat tego "wciskania" w fotel nie lubie :P |
A przejedź się dieslem w Alpy, tam gdzie benzyny się zagotują, diesel zje góry na wolnych obrotach momentem obrotowym.
|
W górach diesel faktycznie ma dużą przewagę. Duży moment, większa sprawnosć to mniejsza emisja ciepła i turbina która rekompensuje spadek ciśniena powietrza z wysokością.
Ale już np w mieście - w zimie mój samochód po przejechaniu 2-3km potrafi ugotować pasażerów, a posiadacze diesli marzną. Do tego problemy z rozruchem i parafiną, droższe akumulatory itd. Nie można jednoznacznie stwierdzić że cos jest lepsze. Zależy do czego i dla kogo. Diesel ma też sporo większy zasięg, zwłaszcza w porównaniu z LPG. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 16:03. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.