Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Czym będziesz jeździł? Wypowiedz się. (https://forum.cdrinfo.pl/f5/czym-bedziesz-jezdzil-wypowiedz-sie-45882/)

joujoujou 10.10.2011 13:23

Cytat:

Napisany przez SpeedFreaK (Post 1185134)
Po mieście czymś takim to se można jeździć, ale nie wyobrażam sobie jechać jakimkolwiek elektrycznym autem na drugi koniec Polski...
Zasięg na 1 ładowaniu wywołuje jedynie uśmiech politowania, a czas ładowana akumulatorów to jakaś masakra.

Otóż to właśnie. :taktak:

To już prędzej hybryda, choć też nie jest ideałem. :nieee:

sobrus 10.10.2011 14:27

Genralnie jest kicha z pojazdami elektrycznymi ze wzgledu na akumulatory.

Każde dziecko wie, że samochód musi być lekki. Jak jest ciężki, to spala więcej paliwa.
Do tej pory samochody były coraz cięższe ze względu na wyposażenie albo bezpieczeństwo - silniki spalinowe zaś są coraz lżejsze.

A tu nagle kilkaset kg toskycznych akumulatorów w podłodze i bagażniku, do wymiany co pare lat. Eco.

Do tego dochodzą spore straty energii podczas przesyłu liniami wysokiego napięcia oraz podczas procesu ładowania.

Owszem w spalinowych sprawnosć jest niska, ale chociaż mamy grzanie w zimie (u nas to większość roku w aucie trzeba się grzać), a tu co? farelkę sobie można wstawić?

Samochody elektryczne to pomyłka moim zdaniem, tym bardziej ze do produkcji paliwa spalamy tysiące ton węgla brunatnego, a co powstaje przy produkcji ogniw nawet nie chce wiedzieć....

A jeszcze mam jedno pytanie - przedziurawiony/złamany akumulator Li-Ion zapala się i wybucha...to samo w przypadku zwarcia...troche słabo co?
Podczas wypadku akumulatory mogą zostać zmiażdżone. I co wtedy?
A jeżeli samochód będzie miał 20 lat, podgnije i zrobi się gdzieś jakieś zwarcie?

joujoujou 10.10.2011 15:27

Te samochody nie wytrzymają 20 lat. :haha:

grzeniu 10.10.2011 17:34

Akurat straty energii podczas przesyłu liniami wysokiego napięcia nie są spore...w każdym razie przy reszcie balastu związanego z tą technologią można uznać je za pomijalne.

Poza tym cena tych zabawek na razie skutecznie hamuje potencjalnych nabywców. Taka toyota, chyba auris, w wersji hybrydowej kosztuje ok 130k pln k***a Przecież nikt normalny tego nie kupi.

sobrus 10.10.2011 18:39

Gdzieś widziałem porównanie elektrycznej i spalinowej wersji jakiegoś małego fiata.
Wyszło że za różnicę w cenie możnaby przejechać kilkaset tys km.
Na benzynie :hahaha:
Po co w ogóle to produkują, skoro ten fiat rozleci się zanim koszt się zwróci ... i to przy założeniu że prąd jest za darmo.

Potem się okazało że firmy muszą dopłacac duże sumy (!!!) do każdego sprzedanego egzemplarza samochodu na prąd.
I robią to chętnie, a wiecie dlaczego?
Bo z takim modelem w ofercie maleje im średnia emisja CO2, którą muszą wyrobić a nie dają rady bez oszukiwania.

:sciana:

edit:
fiat 500 - 10,500 euro
fiat 500 elektryczny - 36 900 euro (23 900 bez baterii :hahaha: z abonamentem 150eur miesiecznie)
Prędkość maksymalna 120km/h, ładowanie 8h.
Różnica w cenie kompletnego auta 26000 euro :rotfl:

Cena litra Pb w Niemczech (obecna) 1.61euro
spalanie przyjmijmy 7l/100 (być może nawet mniej?)
za 26000 euro przejedziemy 230.000km
:rotfl:
a gdzie cena prądu?

http://www.orange.pl/kid,4000000496,...w,article.html

ed hunter 10.10.2011 19:37

Na prąd, to fajne są rowery. :]

sobrus 10.10.2011 20:37

ja nawet rover mam na benzynę :>

grzeniu 10.10.2011 22:22

Załóż sobie dynamo i będziesz miał hybrydę :D

sobrus 10.10.2011 22:23

Ale w nim jest alternator i akumulator - więc już mam hybrydę :taktak:
I podtlenek LPG też.

grzeniu 10.10.2011 22:30

To nie to samo.
Alternator działa tylko razem z benzyną
a dynamo będziesz pedałami kręcił :rotfl: czyli będzie zmiana napędu. Parę duperelek jeszcze przerobisz i będzie git :spoko:

sobrus 11.10.2011 07:37

Wypraszam sobie, ja nic nie będę pedałami kręcił ani zmieniał napędu i duperelek.
Jestem homofobiczny i nietolerancyjny :D

demek 11.10.2011 07:51

czesta zmiana duperelki jest wiecej niz wskazana
w koncu czlowiek sie uczy cale zycie...

nimal 14.10.2011 18:25

a wracajac na powaznie do tematu, to przeciez polscy taksiaze juz dawno rozwiazali proble energetyczny
olej rozlinny i nastoletni diesel od Miecia
tanio - zuzyta frytura jest za grosze
ekologicznie - silnik emituje CO2, to fakt, ale przeciez ten CO2 to nie wykpany spod ziemi, tylko zasymilowany przez rozliny zaledwie pare miesiecy wczesniej
gdyby wszystkie samochody jezdzily na oleju rozlinnym to efektywna emisja gazow ciepalnianych wynosila by zero w cyklu zaledwie kilkumiesiecznym

ale po co myslec
lepiej zbijac kokosy na nowych, niczemu nie sluzacych technologiach i udawac ekologow (czy ktos policzyl szkody dla srodowiska zwiazane z produkcja i utylizacja akumulatorw? ot pytanie retoryczne)

SpeedFreaK 18.10.2011 11:09

Tylko to nigdy nie przejdzie. Na olej po frytkach nie ma akcyzy :]

sobrus 18.10.2011 11:27

Temat stary jak rzeka.
Pomysłów na ekologiczne paliwo jest masa, z kukurydzy, z jabłek.
Polska też mogłaby sobie produkowac ekologiczne paliwo.

Tylko jest problem, że nowe auta na tym nie pojadą.
Mamy przecież bioester i nie wiem czy jakiś szaleniec leje to do common raila.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 05:00.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.