![]() |
zwyciestwo bylo na wyciagniecie reki, kubica byl o wiele szybszy niz V i B
wiekszosc winy za kolizje ponosi V bo wg przepisow mial ustapic, K mial zostawic troche wiecej miejscai tu jest pare % jego winy bedzie ciekawie, a K pewnie powalczy o zwyciestwo w 3 pozostalych azjatyckich wyscigach |
Rzeczywiście szkoda, ale jednocześnie ani do Roberta, ani do Vettela specjalnych pretensji mieć nie można. Do Roberta, bo to, że wyprzedzał mając lepsze opony i generalnie lepiej jadąc, było zrozumiałe (wbrew głosom, które oczywiście się pojawiły, że powinien trzymać trzecie miejsce). Poza tym jeśli w tym sezonie Robert rzeczywiście ma walczyć o mistrzostwo, a o tym decydować ma ilość zwycięstw, a dopiero potem ewentualnie liczba punktów, to walka o nie - zwłaszcza, że było realne - była jedynym sensownym rozwiązaniem.
Do Vettela z kolei, bo nie zrobił tego specjalnie i widać było (zarówno po komunikacji radiowej, jak i późniejszym zachowaniu i komentarzu), że jest mu z tego powodu przykro. To nie Hamilton, który uważa, że jest najważniejszy na torze. Tu rzeczywiście widać było po prostu niefortunne wydarzenie. Szkoda, że tak się skończyło, bo zapowiadało się naprawdę dobrze. Ale nie po raz pierwszy w formule przewidywanie wyniku przed końcem wyścigu nie ma sensu. Zwłaszcza jeśli ktoś kogoś planuje wyprzedzać. |
W tym sezonie punkty, nie liczba zwycięstw.
|
Czyli jednak od 2010? (czytałem już różne artykuły, więc nie byłem pewien). No to trochę zmienia postać rzeczy. Niemniej zostaję przy tym, że mając szansę na zwycięstwo, trzeba ponosić ryzyko. A Robert taki jest i dzięki temu, że taki jest, ma w tym sporcie osiągnięcia.
|
Ten system medalowy miał być wprowadzony w tym roku, ale zespołom się to nie podobało i najprawdopodobniej będzie wprowadzony od przyszłego sezonu. Uważam, że ten system medalowy to denny pomysł Berniego Ecclestona, lepiej moim zdaniem sprawdziłby się system zaproponowany przez zespoły: 12-9-7-5-4-3-2-1 (punkty za miejsca od 1 do 8).
|
a ja bym zmienil jeszcze inaczej
pkt zdobywa 10 zawodnikow, 12, 10, 8, 7 ...1 |
Przeglądnąłem wyścig jeszcze raz i jeśli Vettel dostał karę za wjazd w Kubicę, to Barrichello powinien dostać conajmniej taką samą za grę w kręgle na pierwszym zakręcie.
Jeszcze co do polskich gazet, wszyscy piszą, że Vettel jest be i to czasem w chamskim tonie, vide Fakt itp. a potem się dziwią, że kibole będą robić zadymy, tak jak kiedyś rzucali śmieciami w Hannawalda. Jak widzę kolejny kretyński tytuł artykułu napisanego przez niedouczonego pseudodziennikarza w naszej prasie to mnie na wymioty zbiera, a ludzie to czytają i wierzą. |
Fakt... Tfu, przepraszam, chciałem powiedzieć "zgadzam się" :szczerb:
Piszą, bo mają okazję zarobić na wzbudzającym zainteresowanie artykule. Najlepiej pokazywać skrajne interpretacje, przecież jakby tekst był obiektywny, to nie byłby tak ciekawy. |
Cytat:
|
chodzi o idiote? V sam sie tak nazwal, wiec prasa miala ulatwione zadanie
|
Cytat:
|
dal im taka mozliwosc wiec to zrobili
a to, ze to jest zenujace to inna bajka |
Hamilton zdyskwalifikowany
mimo wszystko, nie lubie jak wyscig rozgrywa sie przy zielonym stoliku, a nie na torze. |
nie widze powodu dla,ktorego H mial przepuszczac T, co nie znaczy, ze to nie mialo miejsca. nie wiem tylko po co H klamal (jesli to zrobil) nawet jego bym nie posadzil, ze dla 1 pkt az tak by ryzykowal. aczkolwiek ten 1 pkt to czasami miejsce na podium w generalce :)
|
W tym wyścigu ten jeden punkt oznaczał podium. A Hamilton, to gównojad.
Wcale mnie nie dziwi jego zachowanie, przecież on by Trullego nie wyprzedził. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 15:16. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.