kolega, ktory pracowal dla Ryanair pare lat temu (kiedy jeszcze normalnie placili) porownywal tego przewoznika z PKP
widze, ze byl blizszy prawdy niz przypuszczalem :)

z drugiej stony dzieki Ryanair mozna tanio sie przemieszczac po Europie - dojazd na londynskie lotnisko jest czesto drozszy niz bilet :) i to dziala :)

Tylko że źródłem jest angielski tabloid, a każdy w zasadzie tabloid szuka głównie sensacji.

Zresztą pan o'leary prowadzi pewnego rodzaju darmową kampanię reklamową za pośrednictwem tabloidów właśnie - ogłasza swoje idiotyczne pomysły, a ludzie czytają te bzdury. W myśl starej zasady: "nieważne co mówią, ważne żeby nazwiska nie przekręcali".

Jakkolwiek jest to (w tym wypadku) nieco kontrowersyjne, to i tak powszechnie stosowane budowanie świadomości marki - innymi słowy konsumenci znają (choć niekoniecznie kojarzą) nazwę.

I pomyśleć (jeśli chodzi o Raynara), że widziałem sens w jedynym pomyśle, z którego się ostatecznie wycofali, a pozostałe, które uważam za absurdalne, póki co są planowane...

To ta, która się dobrze o PIS wypowiada?:rotfl::rotfl::rotfl:

Pewnie będzie tak samo jak ze zderzakiem polskiego inżyniera . . . ktoś kupi patent i zamknie go w sejfie ... :szczerb:

tym razem moze juz tak nie ebdzie :D

Masz jakiś mandacik? Zaraz ci zablokują konto

Co może, a czego nie może zająć urząd:

Dwie kozy? Cholerka...

ja mam tylko jedną kozę :sciana:
rzadko ją wykorzystuję, chyba mi nie zabiorą:ysz:

Nie, kozy nie... Możesz nawet dokupić drugą i też nie zabiorą, bo to dwie ostatnie. Warto się zastanowić, bo pieniądze zabrać mogą, a kóz dwóch ostatnich nie, kóz nie... No chyba, żeby sobie kupić krowę ostatnią...

wkoncu!

@Reetou
nic nie zabieraja, blokuja az nie oddasz

No, tak. A takiej krowy ostatniej nie da się zablokować... Ani kóz dwóch, ostatnich.

jak masz krowę ostatnią, albo dwie kozy, to każesz im się sianem wypchać

A konto jak najbardziej blokują i pobierają sobie zaległą należność wraz z 'kosztami'. Zeby było ciekawiej - po tym 'zabiegu' nie odblokowują ci rachunku, tylko musisz pisać wnioski i czekać na akceptacje :sciana:
Bank nie może nie zgodzić się na ich decyzje, ani samemu odblokować rachunku po ściągnięciu należności.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...mo__z_kim.html

wtf ?
Jutro pewnie sprostowanie bo wierzyc sie nie chce.

Najprościej przeczytać u źródła. Ja nie mam ochoty.

http://www.rp.pl/artykul/330325.html