![]() |
To może być rewolucja!
http://moto.onet.pl/1565106,1,to-moz...l.html?node=22 i też tutaj: http://www.dziennikwschodni.pl/apps/...AZYN/512287226 Możliwe..? Szczerze mówiąc to pomimo mojej obawy, że jak już Polacy się za coś wezmą, to muszą to skopać, brzmi to rewelacyjnie (może zbyt..). Nadzieja też w tym, że Polska jako kraj mogłaby na tym zarobić nie tylko dojąc własnych obywateli, ale.. dojąc innych ;) Dzięki temu może proporcja nie zaczęłaby tydzień po wprowadzeniu do sprzedaży wyglądać tak: koszt surowca 40 groszy, podatki 4 złote, koszt na stacji = 4,40.. Póki co mrzonka przyszłości, ale jeśli to rzeczywiście ma fizyczne podstawy i zostanie zrealizowane to.. rewelacja :) Teraz tylko czekać aż jakieś lobby się tym zainteresuje i całą sprawę ukróci... |
Polegna na czyms :)
Kiedys pojawily sie informacje o przerabianiu workow foliowych na olej czy cos w tym stylu. A to bylo kilka lat temu. Ktos chce zrobic troche szumu zeby przyciagnac inwestorow. Jakis sposob to jest. |
Trochę wiary niewierni. ;)
Druga sprawa, że już przecież ogromna ilość wynalazków, zrobiona za nasze pieniądze, wyemigrowała, bo nie było komu w Polsce się tym zająć. Może teraz kręcenie lodów jest trudniejsze i ktoś wejdzie w legalny kokosowy interes. Tylko czy jeszcze potrafią uwierzyć, że zarobić dużo, to nie musi być ukraść?.... |
Cytat:
Wnioski nasuwają się same... |
Było już od groma takich rewolucyjnych odkryć.
I co? Dupa. |
Cytat:
|
i regulamin!
regulamin się kłania :sciana: |
no niestety z ta d. to prawda
ile to juz bylo takich pomyslow? na polskich ziemiach niemcy robili rope z wegla drzewnego - instalacje tak doszczetnie zniszczona, ze nawet technologia nie przetrwala przepalony olej rozlinny mozna lac prosto do silnikow diesla - ale bez elektronicznych wtryskow - ciekawe czemu juz (od 20 lat?) nie ma takich samochodow, no i jest to nielegalne chyba na calym swiecie w USA mozna bylo kupic elektryczna RAV4 za 15000$ - produkowano ja niecaly rok, mimo, ze do dzis sprzedane egzemplarze jezdza bez zadnej ingerencji mechanicznej (tam nawet oleju sie nie leje) i kosztuja na aukcjach po 60000$ (cena za Discovery Channel) za prawie 10letni auto itd itd lobby paliwowe utnie glowe kazdemu pomyslowi na tanie paliwo - to sie po prostu nie oplaca... nikomu oprocz spoleczenstwa, ale kto by sie spoleczenstwem przejmowal - bo napewno nie politycy |
Cytat:
Dla mnie dupy (przynajmniej te, które oglądam) ładne są :P |
Cytat:
|
to moze kolejna ciekawostka - czmu dzisiaj sprzedawane samochody, mimo, ze caly czas mamy parcie na ekologie (i tak nawet sa reklamowane!) pala wiecej, niz auta sprzed 10 lat?
czemu prius pali az 4 litry i wszyscy sie tym zachwycaja, skoro moja megane z 96 (z klima itd, zeby nie bylo, ze golas pali mniej) palila 5,2 (srednia z momentu sprzedazy - jezdzilem nia 3 lata, ostatni odczyt byl srednia z 4000km)? sam tego nie wymyslilem (choc zauwazylem na posiadanych samochodach, ale to za mala probka by uogulniac) - pisali o tym tez w Auto Swiecie - choc generalnie do jakichkolwiek opinii z magazynow "specjalistycznych" podchodze z ogromna rezerwa, to w tym przypadku "cos w tym jest" |
Silnik cieplny nie może działać bez różnic temperatury
Wszystkie silniki spalinowe działają na tej zasadzie - ciśnienie = różnica temperatury. Wmawiają nam bzdety, jak ogłoszą koniec kryzysu, to się posramy od cen paliw. Wszystko w imię ekologii. |
Może twoja megane paliła 5,2 ale to na pewno nie była średnia wartość spalania podana przez producenta. Ogólnie francuzy są znane z oszczędności.
Poza tym stare gaźnikowa auta łatwiej było ustawić oszczędnie, w nowych na wtrysku już tego nie zrobisz. Z innych przyczyn, np choćby katalizator (którego kiedyś nie było) jest dodatkowym hamulcem na wydechu, co też jakoś przekłada się na większe spalanie. Wydaje się, że w obecnej technologii silnika spalinowego doszło się do jakiejś granicy wydajności, którą wyraźnie da się przekroczyć już tylko rewolucyjnymi zmianami. Co prawda w dieslach widać ostatnio jakiś postęp, ale raczej w osiągach a nie zmniejszeniu spalania, przy okazji spadła ich przysłowiowa trwałość (ale może o to też chodzi). O benzynowcach jakby zapomniano... |
Według mnie postęp jednak jest widoczny. Samochody są coraz lepiej wyposażone, mają lepsze osiągi, więcej ważą, a jednocześnie nie tak wiele, ale jednak coraz mniej palą. To nie bierze się znikąd.
A czy postęp mógłby być większy? Być może, chociaż patrząc na niektóre modele, ich osiągi i wyposażenie w porównaniu do spalania, to czasami mam wrażenie, że granica została już osiągnięta, bądź jest bardzo blisko. To wszystko jednak czymś napędzane być musi. |
Cytat:
katalizator - miala mysle, ze wtryski sa glowna przyczyna - teraz wszedzie 16v i marketing, ze 1.0 wystarrczy... bo ma 80km... jak 1.6 sprzed 10 lat... kto jezdzil ten wie - kto nie to moze uwierzy, kupi, i bedzie myslal czemu nie jest jak na obrazku... jak masz zmienne fazy, to ok, ale jak nie masz... to masz kosiarke 16v i male silniki wymyslili chyba tylko, zeby coskolwiek sprzedac - wyzej trzeba krecic, silnik pali jak smok jak krecisz, a jak nie to zapomnij o przyspieszeniu i wlasnie o to chodzi - jest nowe, ma byc lepsze (jest na papierze) a konczy sie tym, ze jest bardziej kaprysne i wiecej pali |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 20:00. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.