![]() |
W Swindon jest Hondo-Roverowa fabryka :taktak:
Teraz to juz chyba tylko Hondowa :) |
|
:D dobre :D
|
fajowe :D
marketingowo - rewelka :D |
|
Ale brzydkie. :sciana:
|
W traktorze też się mienia na zimówki?
|
też :taktak:
i wylewa wodę z chłodnicy :P |
biały spray najtańszy chyba :P
|
Strasznie brudzący kolor.
Kiedyś na rynku kupiłem po 0.5 PLN/szt tuzin bawełnianych spodenek (majtasów mówiąc wprost). Kobieta, która handlowała mówiła, że "nie schodzą, bo strasznie brudzący kolor":D |
Cytat:
Cytat:
a to jeszcze mat jest |
Jestescie straszni.
Tez chce takie:glupek::ja_chce: |
Może ta kobieta jeszcze handluje....
|
pomimo tych zgryźliwości i tak Was lubię, a co mi tam ...
chyba bredzę przez gorączkę :sciana: |
My też Cię lubimy, Wiecha na pewno również. :taktak:
|
... żeby nie powiedzieć kochamy :sciana:
|
Cytat:
|
No - ci już nie pojeżdżą
http://moto.onet.pl/1587653,1,policy...ul.html?node=2 |
Nie wierze, że nie został ubezpieczony ten samochód ...
|
Ubezpieczony na pewno był, w końcu policyjne auto.
A jeśli potwierdzi się, że ktoś mu wyjechał ze stacji benzynowej, to dostaną odszkodowanie z konta tamtego. Ale autka szkoda... |
Cytat:
|
Mazda 3 MPS
dzis jezdzilem http://www.roadlook.pl/premiery/mazd...dzierniku.html samochod dla szalencow i samobojcow usmiech mi nie schodzic z twarzy jeszcze przez jakis czas po zgaszeniu silnika kazde wcisniecie gazu to strzal adrenaliny i potezny kop mocy samochodu opanowac to, to naprawde sztuka to nie uglaskany Lancer czy rasowa MX-5 to nieprzewidywalne dzikie zwierze tylko czekajace na blad kierowcy, by go zabic 260 kucy w przednionapedowce to po prostu idiotyzm inna spawa, ze frajda z jazdy niesamowita |
Musze cie zmartwic MPS to 4wd a nie ff
Ale faktycznie autko niesamowite. Gdyby tylko nie fakt ze jest pieciodrzwiowa tylko Przydaloby sie 3d W sumie to i tak sam bym polowal na 6 MPS to jest dopiero niepozorne wozidlo. (silnik i naped ten sam co w 3) No chyba ze premierowka jezdziles......... |
Mazda 6 MPS to 4WD - i juz jej nie ma
Mazda 3 MPS, nowosc na naszym rynku, to FWD ;) na tylnej osce ma szpere dla poprawy trakcji |
Cytat:
edit. Jest jeszcze najtańsza implementacja: idiotyczna, realizowana przez czujniki abs'u i hamowanie kół które zaczynają się ślizgać przy przyspieszaniu, chyba w golfie jakimś nowym coś takiego jest. |
fakt - moj blad - szpera jest na przedniej osce, oczywiscie mechaniczna - z rozpedu napisaelm
co nie zmienia faktu, ze cala reszta byla szczera prawda ;) a co do VW to od kiedy kupilem takiego jednego twierdze caly czas, ze niemieckie auta sa maksymalnie przereklamowane i jada na opinii (bo fakt - te nascie lat temu byly super) i cyferkach (papier przyjmie kazda specyfikacje, a ze to potem tylko serwis musi odwiedzac...), bo nic wiecej soba nie reprezentuja dla osob, ktore mialy okazje pojezdzic dluzej japoncami ;) |
to zapraszam do naszych firmowych bezawaryjnych, japońskich Toyot :P
właśnie od tygodnia pozostaje w naprawie Hilux z przebiegiem 40k km, pęknięta rurka paliwowa przy listwie.... niech mi nikt nie mówi o bezawaryjności japońców.....(( |
A mnie się marzy:
http://www.allcarwallpapers.com/audi...wallpapers.htm albo roadster: http://www.allcarwallpapers.com/audi...wallpapers.htm Jak będę miał - dam znać ;-). |
Skoro o uszkodzeniach mowa - po tym jak we mnie gnojek na skrzyżowaniu przypieprzył samochód zdaje się sprawować doskonale (w sumie poza nieznacznie ciężej otwierającymi się nowymi tylnymi lewymi drzwiami nawet nie widać, że samochód był kiedykolwiek naprawiany). Nawet nie widać różnicy w odcieniu koloru, a na takie rzeczy jestem bardzo uczulony.
Jest tylko jedno ale - chwilami przy średnich prędkościach mam nieodparte wrażenie, że słyszę szuranie łożyska w którymś z prawych kół (pasowałoby, że w tylnym, uderzenie było boczne z lewej strony, podczas obrotu właśnie lewe tylne było najbardziej obciążone). Jestem jedyną osobą, która to słyszy, nikt więcej tego nie potwierdza (nawet pasażerowie z tyłu), więc może to tylko moje przewrażliwienie. @Czechoj Bez przesady, taka pierdoła może się w każdym aucie zdarzyć - tyle, że miejsce się trochę pechowe trafiło... |
Cytat:
Szczęście w nieszczęściu, że zdarzyło się to 2 tygodnie przed końcem gwarancji, więc kolega za free dostał nówka funkiel nie śmigany silniczek. :] Tak BTW - hilux jest robiony w Japonii jeszcze? |
Ludziska poczytajcie któryś z moich postów gdzie opisałem wszystkie Toyoty w naszej firmie, każda ale to każda miała wpadki większe czy mniejsze. Uczciwie to najlepsze auto z którym miałem do czynienia to Skoda Octavka która przez 165kkm miała 1 drobną awarię polegajacą na padnieciu czujnika pedału hamulca nożnego (nie licze oczywiście wymiany części zużywających się w trakcie ekspoloatacji).
|
Ależ...
To było auto policyjne. |
To są najlepsze auta - służbowe.
Wszystkie psują się często, ale to bez znaczenia. |
Nie do końca tak jest z autami służbowymi w naszej firmie. Kazde ma swojego właściciela i każdy musi dbac o swój samochód, do tego stopnia, że juz płacilismy za naprawy z własnej kieszenie w przypadku gdy szef uznał że samochód został uszkodzony przez złe traktowanie.
|
:wow:
Zły z Ciebie człowiek. Giej. ZBOK. Swołocz. Pijak. Kura. Płać! |
gdzies mi to już mówili :P
|
W tym radiowozie?
Oktawia. |
Czechoj - Toyota ma tyle wspolnego z Japonia co Renault! przynajmniej te sprzedawane u nas :( a Hilux to juz szczegolnie!
zreszta akurat rynek pickupow u nas jest marny a te co sa to jakies odpadki :( Hiluxy sa z RPA :( niezbyt godny rodowod :( jak kupowac Japonca to z Japonii! a a propos Skody - to najmniej awaryjne auto z koncerny VW :haha: wszystkie dane tak mowia ;) |
Toyota jest Toyota nie ma co rozgraniczać że robiony tu czy tu, marka zawsze kojarzy się z Japonią, VW nie jest składany wyłącznie w Niemczech... :)
|
wiem
mialem takiego z Hiszpanii g. do potegi n i wszystko, co mnie spotkalo w tym aucie, to wedlug forum Polo, ustetki standardowe dziekuje, wole Japonca fabryki miedzy soba roznia sie poteznie! dlatego Toyoty juz sie nie kupuje ;) |
A co z Audi?
|
Właśnie o to chodzi, żeby ludziom marka się kojarzyła z czymś, co było dobre. Za to można dużo więcej kasy wyciągnąć.
Fabryki powoli staja się montowniami samochodów z podzespołów robionych przez innych. W wielu markach są te same części różniące się tylko logo. Potem naprawiając auto kupujesz 'oryginalne podróby' zamiast trzykrotnie drożej to samo w serwisie. Niestety, wszyscy już robią chłam, nawet japońce tną koszty i zaczynają robić szajs. Niemniej nadal jest różnica w standardach wykonania między japońcem japońskim a innym. Zauważysz to już wsiadając do auta, gdy rzucisz okiem choćby na tapicerkę. |
Koreańczycy robią dobre ałta.
Ośle! Ma Tico. I wiem. Mam 2 Tica. |
Taaa....
W nich łożyska nie wytrzymują powrotu za zlotu :hahaha: |
W tym moim już nie ma lożysk.
I jeździ |
Motorowery z daszkiem nie są przeznaczone na długie trasy...
|
Te łozyska są droższe od ałta!
|
To ten motorower w całości jest warty mniej niż 120 złotych? Bo widzę, że za tyle można stać się posiadaczem łożysk na wszystkie koła... bo podejrzewam, że Rycho potrafi zmienić łożysko w pralce, więc w motorowerze pewnie też? :>
Wróć, najtańsze to poniżej stówy nawet wyjdą. :taktak: |
A szyba i hamulec reczny i przeglad?
I cos co piszczy? Pewnie pasek. To jest wielka kasa. |
Pasek wczoraj wymieniałem w cinkusiu. Oryginał fiata za dychę, ale za tą robotę, to by Rychu co najmniej stówę wykasował...plus VAT.
PS Jak piszczy, to może wystarczy naoliwić? :D |
To ja sobie też ponarzekam, dostałem służbową Corsę D.
Pewnego pięknego dnia, przepaliła się żarówka świateł mijania, jadę na najbliższą stację, kupuję żaróweczkę H7 za całe 6 złociszy, otwieram klapę i zonk :wow: Jak nie zdemontuję połowy osprzętu silnika, (1.3 CDTI) nie wymienię żarówki :help: (z prawej strony (patrząc z kabiny) do klosza przylega filtr powietrza, z lewej akumulator). Jako, że jestem z natury leniwi, a dodatkowo auto jest służbowe, pojechałem na serwis - koszt utrudnionej wymiany żarówki 72zł (( + 6zł żarówka. Trochę taniej jest w Norauto - wymiana kosztuje 49zł. Co to za samochód jeśli nie można w nim, w prosty sposób wymienić głupiej żarówki :> |
Cudo!
W niektorych trzeba demontowaąc cały przedni zderzak z osprzętem. |
W czerwonych autach z kotem na masce żarówka wytrzymuje więcej km niż samochód, więc problem nie występuje. Ewentualna wymiana w wyjątkowych przypadkach wymaga wymiany łożysk.
|
Jarson!
Chcesz w zderzak? |
:nie:
W maskę też nie chcę :D |
Bardzo mi przyjemnie było pana poznać!
|
W najbliższym czasie muszę jeszcze psychicznie nastawić się na rozbiórkę tylnych hamulców w cinkusiu :zly:
Ponoć któreś koło słabiej hamuje, przy czym kobieta nie pamięta które (a sama była na przeglądzie) a nawet nie jest pewna czy w ogóle chodzi o tylne koła :wow: Ech...na razie zapoznaję się teoretycznie z budową tych fiatowskich patentów bębnowych. Właściwie od zawsze jeździłem na tarczowych z tyłu - w tych przynajmniej wiem, czego mogę się spodziewać. |
Cytat:
|
W niektórych autach (teraz coraz częściej to sie zdarza) żarówki wymienia się z kanału.
Ew w serwisie pracuje magik z wyjątkowo szczupłymi dłońmi. Porażka :szczerb: U mnie jedną z lamp blokuje akumulator i to juz mnie wnerwia. |
W corolli E11 jest nawet wybór:
- bardzo szczupłe dłonie, albo - wymontować reflektory (najłatwiejsza opcja), albo - wymontować akumulator i sterownik ABS. :sciana: |
Cytat:
Ford Focus '03 Nie dalej jak tydzien temu zmienialem przepalona zarówke wlasnie w tej lampie i pocharatalem sobie cale lapy :/ |
Nie kupuje się samochodów na "F" :nieee:
:czytaj: |
a u mnie skoda z 04 wylozyla kopyta . Chyba turbo powiedziało papa ;]
|
O turbo trzeba dbać! :>
Ojczulka Camry z 87 roku śmiga pięknie mimo olbrzymiego przebiegu - tylko blachy się sypią. :smutny: |
po 390 tys km ma prawo paść :D
|
Nie powinno - u ojczulka jest wylatane dużo więcej - no ale z drugiej strony to nie skoda. :D
|
Po 390 to wszystko może paść... Francuzy nie mają prawa, nie istnieją już, no może oprócz kilku przykładów potwierdzających regułę, co w trasie głównie biegały.
|
Buda ma 390 tys km , silnik 120 tys km ale osprzęt został ...
No nic zobaczymy co jutro magik powie od turbawek :D |
Przecież wiesz, co powie.
Zaoferuje naprawę za 2/3 albo i 3/4 ceny nowej :D |
jeździ ktoś albo miął odczynienia z felicią 1.3 ? bo w moim starym ax poszła belka a regeneracja to 50%wartości cytyny, a mam taką fele na oku za nie wielkie pieniądze , nie chce wręcz nie mogę za bardzo ładować kasy w samochód póki co mam ważniejsze wydatki
|
Jaka belka? :hmm:
Może wystarczy popytać na okolicznych złomach? No chyba, że reszta auta to też już złom. |
sasiadka ma... pernamentne problemy z brakiem pradu
ale czemu - to juz nie wiem ponoc rdzewieja bardzo bardzo, a poza tym fajne autka ale to tylko to, co mi sie o uszy obilo |
przyznał sie Nimal że właśnie niemcy z VW wykupili 20% Suzuki :D
|
Cytat:
Cytat:
|
a uzywka ?
|
Cytat:
|
Za tysiąc nie ma sensu.
Popytać na złomach albo tanio używkę, nie powinno być większych problemów. Edit: No właśnie choćby z allegro widać ile warta jest ta naprawa. Podejrzewam, że większość kosztu to robocizna. |
Masz garaż ? Jak tak i trochę kluczy to allegro i jazda z koksem xD
|
Grzeniu ma wszystko. :tak!:
|
Tam zaraz wszystko, kanału nie mam.
Chociaż, na upartego, może by dało radę... ;) W zasadzie unikam grzebania w zawieszeniach - za dużo problemów wymagających użycia siły i radykalnych metod. To zostawiam mechanikom. |
Grzeniu jak juz w padnie kanal to ... :drinking:
|
grzeniu daje w kanał :sciana:
szok normanlnie :ysz: |
Belka w samochodach PSA faktycznie pada po ok 80-100tys i naprawa ok 1000zł.
Natomiast jest to rozwiązanie, które nie zajmuje miejsca w kabinie pasażera/bagażniku i zapewnia wysoki komfort jazdy. |
Cytat:
spalanie, w 100% zależy od stylu jazdy, moja latem schodzi nawet do 5,6 l/100km w trasie, ok 5,8 standardowo. Zimą ma ok 6,2l/100km. Spalanie może i sporawe w stosunku do litrażu, ale patrząc na technologię nie jest źle. Korozja - praktycznie 90% tylnych klap do wymiany. Nadkola - jeżeli były założone w środku plastiki, nie ma problemu ze rdzą. Sam niestety mam problem, ze rdzą na progu oraz przy drzwiach przy klamce. Same klamki czasem odmawiają współpracy (od kierowcy problem z zamykaniem - praktycznie od początku potrafi się przyciąć - spokojnie wyciągnąć kluczyk i jest ok - ale nerwowcy potrafią zniszczyć - u mnie od 97 bez wymiany jest w sumie ok) Elektryka - tu trzeba brać pod uwagę - jeżeli nie było wymieniane - układ stabilizacji - mostki. Napięcie w felicii z czasem spada nawet do 13.6V (powinno być ok 14-14.4V). szczotki w alternatorze, a nawet sam alternator :) Rozrząd przy 180 k km powinien być wymieniony - u nas łańcuch wyglądał już całkiem słabo. Części bardzo tanio można znaleźć. Samochód jak dla mnie wygodniejszy od punta - bo większy. Nie jest super cicho, ale da się rozmawiać nawet na kocich łbach. Jeżeli zadbasz o zawieszenie - jest stosunkowo miękki - przy większych prędkościach potrafi dobić do końca amortyzatory (u mnie wymiana tylnych sprężyn na te z combi - sztywniejszy tył, trochę gorzej prowadzi się zimą - ciągać może - na oryginalnych nie było problemu) silnik przy regularnych przeglądach jeszcze nigdy nas nie zawiódł. Jedyny raz kiedy zatrzymał nam się samochód w trasie okazało się że jedna szczotka w alternatorze wypadła - i niestety nie pokazuje ze brak ładowania - lampka dziwnie się żarzy (bardzo słabo) - to znak aby sprawdzić napięcia i szczotki. prawda jest taka że jeżdżąc puntem z kumplem, (a mały nie jestem) wolę skodavkę. Może czasem mocy brak przy wyprzedzaniu - trzeba dłuższego dystansu, ale jedzie się. Trasy po 3k km nie są straszne. Jeździłem nią do Niemiec, Białorusi, Czech i jeżdżę dalej. Jak dla mnie samochód warto tego co za niego się płaci. W sumie nie jest skarbonką jaką straszono że się stanie. Ważne aby drobne naprawy na bieżąco, to wszystko działa i działa i działa.... PS. Samochód jest dość niski (uwaga na progi) |
Cytat:
ja dla miniaka przebrukowywałem podjazd, bo się haczył :sciana: |
Cytat:
|
Ktoś wie co to za autko? A ja myślałem, że miniaki są małe... :sciana:
http://img193.imageshack.us/img193/2338/autko1j.th.jpg http://img259.imageshack.us/img259/8472/autko2b.th.jpg http://img163.imageshack.us/img163/511/autko3.th.jpg http://img163.imageshack.us/img163/9884/autko4.th.jpg |
Cytat:
@Ed - Pewnie Smart w Coupe, haha ^_^. |
wczoraj jeździłem, niestety tylko jako pasażer, Audi S8 quattro z silniczkiem 4,2 w benzynie, faktycznie wgniata to w fotel..... wrażenia niesamowite
|
Cytat:
:nie: |
Cytat:
Lans jest, ale to można kupić z mniejszym silnikiem, prawda? :-) @ed, chyba żartujesz. Shisha (fajka wodna) nie służy do palenia niczego nielegalnego, do tego służą bonga, wiaderka i inne syfy. Mówiłem o firmach, "Fumari", "Fantasia", "Fakhur", "Fakher", "Fusion", to są tytonie z najwyższe półki, najlepsze odwzorowania smaków, najwilgotniejsze (długo zachowana świeżość, więcej dymu), najładniejszy zapach, często 0,05% nikotyny (coraz częściej tzw. nicotine-free, czyli z 0% jej zawartością) i zawsze 0% substancji smolistych :-). |
moc = bezpieczeństwo, co do szybkości jazdy nie wypowiadam się
|
i pali pewnie średnio 15-17 l/100 :sciana:
choć dla tych, których stać na takie auto może to być nieistotne... |
zobaczymy najpewniej wkrótce dowiem się jakie koszty, bieżącej eksploatacji pojazdu należy ponosić :P
|
sa ludzie, co to na spalanie Cayena nie nazekaja
sa ludzie, co twierdza, ze Swift za duzo pali |
Są też ludzie, którzy uważają, że benzyna Shell V-Power zapewnia mniejsze spalanie w Cayenne rzędu 3-5l/100 km. Możliwe to?
|
Cytat:
ogólnie tego typu benzyny nie maja nic poza szybszym spalaniem. Silnik pracuje równiej (spalanie stukowe się eliminuje). Dodatkowo w paliwie milion uzdatniaczy, co koniec końców okazuje się ze benzyna to po prostu 95 + uzdatniacze i masz ponad 100 oktan.Trzeba brać pod uwagę że to suche jest... ale ma czyściki... maja one swoje plusy i minusy. tu masz co nieco... http://moto.onet.pl/1539497,1,artykul.html |
wszystko jest mozliwe
kiedys do salonu Mitsubishi przyszedl koles kupujac Outlandera z torba magnetyzerow i kazal sobie zamontowac mechanicy do dzis pokladaja sie ze smiechu na wspomnienie tego pana wiec naprawde wszystko jest mozliwe tylko trzeba w to wystarczajaco mocno wiezyc :D edit: fajny art :D ale tradyzyjnie najlepsze komenty np koles co to prowadzil niby testy i jak zalewal do jakiegos Forda z ubieglego wieku bezolowiowa98 to mial nizsza awaryjnosc niz na 95 to ileon ma awarii dziennie, ze na kolejnych bakach moze awaryjnosc oceniac :rotfl: albo roznice przyspeszen :D ilu z nas sprawdzalo wartosci podane przez producenta? i jak? :D geniusze, po prostu geniusze po co wiezyc instrukcji obslugi - polak wie lepiej :D |
Cytat:
bo ja jeździłem z 92Cupe quattro za pasażera i powiem Ci że pięknie jest mieć taką moc i napęd na 4 koła, za kierowce jeździłem tylko parę razy - bo się bałem biorca po uwagę brak serwa przy takiej mocy i moimi wówczas umiejętnościami.. |
Najszybszy samochód jakim jechałem to Honda z VTECiem 1,6 160KM jako pasażer. Wgniatało w fotel, bardzo duże przyspieszenie, szczerze powiem, że siedziałem "jak na szpilkach" i bałem się tej prędkości i szybkiego jej przyrostu. To nie dla mnie, taka moc przydałaby mi się tylko w jednym momencie - podczas wyprzedzania, mojemu Civicowi z 75KM przy redukcji biegu zabiera to kupę czasu i potrzebuję naprawdę bardzo długiego odcinka drogi, żeby wykonać ten manewr i często wolę jechać za jakimś wlekącym się gratkiem niż ryzykować. W Hondzie, którą jechałem byłaby to dosłownie chwila.
Poza tym - ciekawe uczucie, wbija w fotel i "powraca się do normalnej pozycji" na ułamek sek. podczas zmiany biegu, gaz i znowu wbija :-). Pisząc o "normalnym zjadaczu chleba" chodziło mi o bogatą osobę, ale nie wykonującą jakichś np. sportów rajdowych ;-). Wiesz o co chodzi, zwykły człowiek z k(l)asą, dużym domem, który używa samochodu, żeby dojechać do miejsca pracy <naście kilometrów od posesji i po piwo do spożywczaka. Wtedy taki samochód ma tylko wyglądać i właśnie nie rozumiem po co komu moc rzędu >200KM (to Audi to na pewno 4.2, a nie czasem 5.2?) do "normalnej" jazdy. Mnie się marzy nowe Audi TT (mk2), mogłoby być Cabrio - wygląda bosko, ale na dzień dzisiejszy bałbym się wziąć w wersję z 250KM silnikiem np. i również takiego nie potrzebuję :-). |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 05:15. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.