Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Czym będziesz jeździł? Wypowiedz się. (https://forum.cdrinfo.pl/f5/czym-bedziesz-jezdzil-wypowiedz-sie-45882/)

tengu 13.12.2009 11:48

Cytat:

Napisany przez nimal (Post 1063520)
Mazda 6 MPS to 4WD - i juz jej nie ma
Mazda 3 MPS, nowosc na naszym rynku, to FWD ;) na tylnej osce ma szpere dla poprawy trakcji

Moze i racja ale nowka nie mialem okazji.
A poprzednia 3 MPS/Mazda SPEED3 (jak kto woli) byla wlasnie 4WD.
I nie powiem fajnie to jezdzi. [05 Plate]

Nie bylo mnie pare dni i widze ze sie temat rozwinal dosc mocno.
Trzeba zaleglosci odrabiac. Ja chyba ostatnio sie sklaniam ku Peugeotowi 306 SX 1.6 3d. (koszty (glownie ubezpieczenie bo po stluczce zabrali mi znizki a jeszcze mam osobe z provisional licence na niej) i wielkosc (malo miejsca na ulicy pod domem a vectra te 4,5 metra ma))

czechoj 13.12.2009 13:31

moje autko ma 200KM (bez 3) :D, wrazenia z jazdy są wyśmenite, przyśpieszenie wyprzedzanie itp. bajka, moja gwiazda przyśpiesza do 100 w nieco ponad 8 sekund, ale w tym Audi S8 Q to "g" wgniatało klatkę piersiową, facetowi zaraz rośnie adrenalina, chętnie sam bym sie nim przejechał ale nie śmiałem poprosić.... :P

ed hunter 13.12.2009 14:18

Sześciogarowe bryki dają prawdziwy luzik przy wyprzedzaniu, moc mocą, ale wysoki moment obrotowy, który pojawia się przy niskich obrotach i nie zanika po osiągnięciu wyższych, to powoduje, że taki sprzęt zbiera się przy dużych szybkościach, to jest naprawdę poprawa bezpieczeństwa dla kogoś, kto jeździ w trasie i nie ma zamiaru się wlec. (nie piszę o zapierdalaniu jak wariat)
Jak się ma mało kucy, to jednak lepiej się wlec, bo wyprzedanie na drecha może źle się skończyć, a nie da nic, lub prawie nic, jeśli chodzi o czas przejazdu...

joujoujou 13.12.2009 17:10

Niestety masz rację.

Niestety, bo większy silnik, to większe opłaty.

nimal 13.12.2009 21:07

jezdzielem samochodami majacymi po 260KM (to moj max na razie jako kierowca)
i to jest po prostu rewelka, ale musi miec 4WD, zeby smigalo
moim marzeniem jednak jest cos "skromniejszego" - GV V6 (233KM, uklad wlasnie V6, wolnossacy 3.2l)
zobaczymy - moze kiedys...

tengu - francuz? jako, zes "anglik" to sie spytam - TopGear nie ogladasz? jak podsumowali TopGear Survey - "Twoja decyza, czy chcesz auto niezawodne czy francuskie" ;)
kup japonca - bedzie jak z wiekszoscia ludzi - kazdy kolejny juz bedzie japonski ;)

joujoujou 13.12.2009 21:18

Z zastrzeżeniem japońskiego japońca. :>

A poza tym - pisałem już (@tengu przeoczył pewnie) o samochodach na "F". :czytaj:

nimal 13.12.2009 21:27

osobiscie wlaczam do grupy japonskich japoncow samochody wszystkie Suzuki, ale tylko i wylacznie z silnikami benzynowymi (jak juz kiedys pisalem - w Japonii produkowane sa terenowki Suzuki, Alto w Indiach, reszta osobowek na Wegrzech)
choc jakbym mial wybierac miedzy japonczykiem a prawiejaponczykiem to zawsze wybral bym japonczyka
co tez jakis czas temu uczynilem :D

ed hunter 14.12.2009 06:51

Suzuki to taki Citroen, tyle, że niewygodny.

Oktawian89 14.12.2009 08:24

:D oddałem w miedzy czasie do Pana mechanika innego . Gość kumaty i robi tanio . *****e jak przekładali silnik dali podkładki te same i z jednego wtrysku sie lało na silnik ... oraz zawór który spaliny odporowadzał się zaciął z racji stania samochodu przez 2 tyg ... 150 zł i śmiga jak marzenie :D

tengu 14.12.2009 19:05

No chyba rzeczywiscie zostanie mi sie zakrecic za japoncem.

Z interesujacych mnie wtedy cenowo (i kosztowo) aut zostaje chyba tylko Mazda 323F tak na oko 98/99 1.5

sobrus 15.12.2009 11:41

Mój Rover właśnie jest rozbebeszony, w trakcie naprawy ulubionej usterki tych samochodów czyli uszczelki pod głowicą... :(
Poprzedni właściciel zapomniał poinformowac mnie o tej "drobnej" zbliżającej sie naprawie...

No ale mam nadzieje ze potem to juz zostanie tylko lać i jeździć :D
Trzymajcie kciuki :D
Mimo wszystko nie żałuje zakupu (ani tego że nie kupiłem Mazdy 323f), ten samochodzik ma coś w sobie. Uwielbiam nim jeździć. Wszystkie inne sa przy nim takie...zwykłe.
Do 10 tys nic fajniejszego chyba nie ma :D

Co do francuzów to też myślałem że są do kitu - ale wcale nie są takie złe, brat ma Xsare Picasso i jest super :)
W dodatku o dziwo najmniej awaryjne auto w swojej klasie...
Ale musze przyznać że mało który francuz jest dobry. Na ich plus przemawiają bardzo ciekawe rozwiązania i komfort jazdy.

Oczywiście jak ktoś potrzebuje czołgu i robi 50tys rocznie to tylko stary Mercedes sie nada :)

A jeżeli chodzi o samochody nowe to przy bardzo awaryjnych VW czy Mercedesach awaryjność francuzów nie robi chyba wrażenia...

nimal 15.12.2009 12:36

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1066590)
(...)

A jeżeli chodzi o samochody nowe to przy bardzo awaryjnych VW czy Mercedesach awaryjność francuzów nie robi chyba wrażenia...

pozwole sobie podkreslic dla potomnych
bo zaraz ktos znowu wyskoczy z niezawodnym Audi
Audi bylo niezawodne - w latach 90'
;)

sobrus 15.12.2009 12:38

no fakt, z koncernu VW-Audi najbardziej bezawaryjne są ... Skody.
A Audi na szarym końcu! Wstyd!

Jarson 15.12.2009 12:40

Tak się zastanawiam - ciekawe, kiedy zacznie spadać jakość japońskich japońców ;)

nimal 15.12.2009 12:47

juz zaczela w przypadku diesli - i tu uklony w strone zielonych, ktorym to zawdzieczamy
z tego co widze na serwisie - auta niezawodne to prawdziwe japonce z silnikami benzynowymi
pisze oczywiscie o autach nowych
bo niemieckim dieslom sprzed 20 lat ciezko cokolwiek zarzucic ;)

edit:
ciekawostki na potwierdzenie:
- Mitsubishi nie robi swoich diesli ponizej 2,5l, kupuje je od europejczykow
np od VW ma silniki 2l diesla, ale tylko stare na pompowtryskach - Common Rail od VW jest tak awaryjny, ze Mitsu go NIE CHCE i nie montuje u siebie
jak ktos chce Common Rail to owszem jest, ale z PSA (czyli francuski)
jest to g. ale mniejsze niz VW ;)
- sa dwa kluby suzuki - zapraszam do przejszenia ich stron i zobaczenia jakie auta maja problemy - tylko i wylacznie diesle
a to z uwagi na fakt, ze wszystkie benzyny w Suzi sa od Suzi, a diesle sa europejskie

ed hunter 15.12.2009 12:58

Gdybym dziś miał kupić nowy samochód, to bym mocno wziął pod uwagę Dacie Logan MCV z Dieslem, w wersji najprostszej (aby było tanio i mniej do psucia)
Samochód bardzo pojemny, wysoko zawieszony, dobrze zbiera wertepy, pali średnio 5,5 do 6 litrów...
W środku kiepskie plastiki i ogólnie nie ma o czym mówić, ale do zwykłego użytkowania wydaje się niezły.
Cena około 40k brutto za rocznik bieżący jest naprawdę ciekawa, za taki kawałek oszczędnego pojazdu...

To tyle jakby człowiek nad nówką sztuką myślał...

sobrus 15.12.2009 13:13

Masz racje, Logan jest przebojem i bynajmniej nie w Polsce.
Silnki nowoczesne, kontrukcja prosta. Nie psuje sie i tanie.

Jarson 15.12.2009 13:16

Cytat:

Napisany przez nimal (Post 1066621)
juz zaczela w przypadku diesli - i tu uklony w strone zielonych, ktorym to zawdzieczamy

Tak na marginesie - to na pewno jest bardziej ekologiczne - używać samochodu który pali litr na setkę mniej i jest do utylizacji o 1/3 szybciej niż nieco bardziej "paliwożerny" model. Na pewno produkcja nowego samochodu i utylizacja starego nie szkodzą środowisku :sciana:

nimal 15.12.2009 13:17

fakt, ale za podobne pieniadze raczej wybral bym Skode Octavie Tour z silnikiem 1.6 w benzynie z dodatkowym pakietem doposazenia w postaci klimy i elektryki - okolo 45k, mozna miec gaz gratis
tak duzego japonca w tej cenie dzis nie ma :(

bo jak male autko to Swift albo Splash zaleznie od preferencji osobistych :D bezkonkurencyjne pod kazdym wzgledem
ja tam czekam na Alto na naszym rynku - jezeli dochowaja zapowiedzianej ceny to bedzie przeboj

Smartek 15.12.2009 16:45

@sobrus - do 10k to Civica 6 gen się kupi ;-).

sobrus 15.12.2009 17:59

Przecież to to samo :P Ale widze ze chyba o tym wiesz ;)
Hondy jednak są zazwyczaj gorzej wyposażone i poza modelami VTEC mają najczęściej słabawy silnik 1.4.
W Roverku standardem jest w aluminiowy 1.6 16V DOHC 112KM. Może nie jest to najmniej awaryjna jednostka ale za to ile frajdy :D
Hartowane aluminium LM25, poza roverem używane przez Aston Martin. Ten silnik ma ponad 2 razy więcej koni na kilogram masy niż konkurencja. Jak to mówią inne 1.6 zjada na śniadanie a 1.8 na kolację. Wersja 1.8 była montowana w Lotusie Elise.

Oczywiście nie jest to jakies niewiadomo co V6 biturbo ale jeździ sie tym fajnie a ubezpieczenie w miarę tanie ;)

Poza silnikiem Rovera to ostatnia generacja Hondy ze sportowym wielowahaczowym zawieszeniem na każdym kole.

ed hunter 15.12.2009 21:32

gdyby nie ta uszczelka, która jest regułą...

grzeniu 15.12.2009 21:49

1.6 DOHC 112KM to chyba najsłabsza jednostka Hondy 1.6 (w tamtym czasie). Dziwne, że siadają tam uszczelki. Miałem tą mocniejszą 130KM też bez VTEC w civicu i nie słyszałem o takich problemach.
Może ludzie zakładają podróby, bo oryginalne uszczelki Hondy są drogie, jak cholera :szczerb:

Albo jest to przywara silników Hondy robionych przez Rovera. Nie zdziwiłoby mnie to.

sobrus 15.12.2009 22:01

Nie to silnik całkowicie konstrukcji Rovera (Rover K-Series). Dokładnie ten sam co w najmocniejszym Polonezie GTI. Tylko że w Poldku montowano wersję 1.4 (103KM).

Niestety uszczelki siadają często, ale problem jest można powiedziec opanowany.
Jest nowy typ uszczelki (wielowarstwowa metalowa) którą instaluje sie z nową magistralą olejową (tzn powinno się, ale z oszczędności mało kto tak robi). Wprowadzony głównie na potrzeby Land Rovera ale pasuje do wszystkiego od 1.1 do 1.8. Są też uszczelki starego typu, (silikonowe) ale wzmacniane metalem w newralgicznych miejscach.

I z tymi już wielkich problemów nie ma. Jest tylko jeden warunek - głowica musi być w dość dobrym stanie, bo jak jest zajeżdżona (np była przegrzana, albo źle planowana) to juz jej nic nie pomoże.
No i jeszcze jeden warunek - wymiana musi być przeprowadzona przez kogoś kto sie zna na czymś więcej niż VW Golf. Spartolenie roboty to dość częsta sprawa niestety.

grzeniu 15.12.2009 22:07

To by wszystko tłumaczyło.
Tak mi się zdawało, że w Hondzie silnik o tej mocy to był jednak 1.6 SOHC, DOHC miały 130KM (bez VTEC) i 160KM z VTEC. Nie słyszałem o padających uszczelkach w Hondach.

sobrus 16.12.2009 09:46

Coś mocne te silniki, to chyba z Hondy CRX :hmm:.
CRX miała 1.6 ~125KM bez VTEC i własnie 160 z VTEC.

Szósta generacja Civica miała słabsze jednostki, te mocniejsze wersje VTEC były gdzieś do 105-120KM. Oczywiście moge sie mylić, bo specem od Hondy nie jestem.
Co nie zmienia faktu ze 90% civiców 6th jakie spotykam ma 1.4 75-90KM.
Są tez Hondy Civic i Accord z całkiem fajnym i żwawym dieslem SDi rovera (turbo+intercooler), ale nigdy takiej nie widziałem na żywo.

Ale następny mój silnik (za pare lat ;) ) to i tak będzie V6 :serdusz:. Szkoda ze tak mało jest kompaktów z V6, ale do tego czasu moze bede chciał coś wiekszego.

grzeniu 16.12.2009 10:05

To tak się przyjęło, że DOHC to z CRX-a były, a SOHC z civica. Trafiało się jednak civica z silnikiem DOHC - te auta w zasadzie, to było to samo poza różnicami optycznymi.
To jednak są historie sprzed nastu lat, wtedy Honda silnikowo wyprzedzała wszystkich.
Szkoda, że odpuścili i ostatnio nie mają nic ciekawego dla "normalnych ludzi".

sobrus 16.12.2009 10:56

Niestety, na szczęście ostatnia generacja civiców troche wraca do korzeni, bo już prawie mini-vana z nich zrobili. Całkiem niestety nie wróci bo podobnie jak golf urosło to do kompaktu. A niżej jest tylko jakiś jazz :ysz:

joujoujou 17.12.2009 13:00

Nowe świeczki dla toyoty. :D

http://img34.imageshack.us/img34/8636/img6274g.jpg http://img695.imageshack.us/img695/1862/img6272b.jpg

Nieźle - 3 dni szła przesyłka zagraniczna, i to w "gorącym" okresie przedświątecznym. :spoko:

sobrus 17.12.2009 13:20

Fajne, NGK są ponoć the best do japańczyków :)

icemac 17.12.2009 13:39

są bdb ja w miniakach tylko ngk używam

prometeusz 17.12.2009 14:11

Z braku laku moze byc :jezyk:

Smartek 17.12.2009 16:36

Co ile wymienia się świece żarowe w dieslach?
Ojca Passat dzisiaj odpalił za trzecim razem, dioda świec gaśnie dopiero po 15 sekundach.

sobrus 17.12.2009 18:59

Może być też nawalony przekaźnik świec żarowych :taktak:
albo zaśniedziałe styki.

ed hunter 17.12.2009 21:39

Świece żarowe, to każdy miejscowy kowal sprawdzi miernikiem i wykryje padniętą.

NGK używałem w we wszystkich benzyniakach, BOSCH może się schować.

Smartek 17.12.2009 21:46

Strasznie mnie irytuje, że zanim Honda się nagrzeje i da porządne ciepło, to muszę przejechać z 5 kilometrów :-/. To jest normalne?

ed hunter 17.12.2009 21:51

Pewnie normalne przy tej temperaturze powietrza, ale zobacz, czy ci w czasie spokojnej jazdy w trasie temperatura na wskaźniku nie spada poniżej normy (82 stopnie), bo to by oznaczało zacięty termostat.

grzeniu 17.12.2009 21:51

A ile ty chcesz ciepła od tych paru koni pod maską? :P
Załóż sobie dewasto.

Edit: Słusznie - webasto :taktak: :spoko:

ed hunter 17.12.2009 21:54

Chyba Webasto? :>

Smartek 17.12.2009 21:58

Webasto* ;-).
Temperatura na wskaźniku mówisz. Tylko ja tam poza skalą bez podziałki nie mam żadnych cyferek ;-).

ed hunter 17.12.2009 22:07

Ja w Toyocie też nie miałem podziałki, ale jak wskazanie idzie w dół w warunkach jakie napisałem, to pewnie termostat szwankuje.
Jak odpalamy samochód z rana, to powinien być zamknięty i nie puszczać płynu na chłodnicę, dopiero po nagrzaniu silnika płyn trafia do chłodnicy.
Jeśli termostat jest walnięty, to np. nie zamyka się, lub się przycina (szczególnie jak ktoś wodę z kranu lał do chłodnicy) i cały czas działa chłodzenie, co powoduje niedogrzanie silnika i co za tym idzie słabe ogrzewanie wnętrza.

A piszę o Toyocie, bo mi tam kilka razy walnął termostat.

nimal 17.12.2009 23:32

webasto kosztuje wiecej niz ta Honda :haha: noofence, tylko zauwazam fakt ;)

w kazdym razie poprzymiezalem sie do autka, niestety nie mialem okazji go prowadzic, ale moj Szef wlasnie takowe odebral
Mazda CX-9
wielkosc i klasa gdzies w okolicy Q7 a cena... no nie do wiary - 140800 brutto :O
a jest to 100% japoniec, w dodatku Mazda, czyli klasa sama w sobie
"troszke" za duzo mimo wszystko, choc dyzponujac taka gotowka nawet 5 sec bym sie nie zastanawial
naprawde nie rozumie osob wybierajacych w tym momencie 2-3 razy drozsze oferty niemieckie :sciana:

generalnie auto to luksus, luksus i jeszcze raz luksus
no i moc
4WD, 3,7l V6 277KM A/T
spalanie tez rozsadne jak na taka maszyne, bo REALNE to 15l srednio
i jeszcze stoi taki ladny kolorek... bordo z jasnym wnetrzem...
chyba bym nawet z GV V6 (moje marzenie) chwilowo zrezygnowal na rzecz tej zabawki :jem:

tengu 18.12.2009 09:25

Ech. A czlowiek tu sie nad jakims rzechem co by go z A do B wiozlo a tutaj auta za 140000 pokazuja :P
Chociaz fakt. W zeszlym tygodniu mielismy u siebie na walecie CX-7 (mniejsza). Jak ktos lubi 4x4 to niezla.
Wogole te mazdy generacji zoom-zoom to niezle sa. Sam bym chetnie kupil Mazde 6 ale mnie chwilowo nie stac i szukam czegos starego i taniego (bardzo) bo w vicki juz mi sie nie chce kasy ladowac. Znowu EML sie pokazal i dziala jak bez turbiny by byl ale nie kopci a jak pojechalem podpiac pod kompa to sie kiedys okazalo ze cos jest ze zlaczem zwalone.

Z rzeczy co wyczytalem na forum Vectry to:
Wezyki podcisnienia cale (przynajmniej w tych miejscach co sie dalo lapska wlozyc)
Przeplywka wymieniona
EGR wymieniony (najpierw czyscilem ale nie pomoglo)

Normalnie mnie juz wpienia ten samochod. Wolalbym juz chyba to tico sie przesiasc

ed hunter 18.12.2009 09:45

Nalałem wczoraj na ORLENIE (całe szczęście tylko za 60 złotych) i dzisiaj samochód ledwo mi zapalił. :klnie: Za 3 razem dopiero, nakopcił jak lokomotywa i zaczernił śnieg...

Zaraz jadę na LUKOIL zalać ropy odpornej na mróz.

prometeusz 18.12.2009 09:49

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1067388)
Nalałem wczoraj na ORLENIE

Nie lej wiecej po stacjach benzynowych, od tego sa ubikacje:D

nimal 18.12.2009 10:35

tengu - mialem okazje jezdzic CX-7 zarowno sprzed jak i po lifcie, zarowno w benzynie jak i w dieslu, zawsze w wersji Sport
auto swietne, nie da sie ukryc, naprawde fajne, szczegolnie po lifcie rewelka
ale do cx-9 ma sie nijak
to po prostu skrajnie rozne klasy aut, nie wiem, jak Mesiu C i Mesiu S na przyklad
a najlepsze, ze kosztuja... podobnie
ba, na ta chwile z 3 oferowanych na PL rynku wersji CX-7 dwie wyzsze sa drozsze (i to znaczaco) od CX-9

sobrus 18.12.2009 10:38

A ja dziś naleje na Shellu ;)
Zimowego gazu.... :D

Mazdy są super, szkoda ze ich design do mnie nie przemawia tak jak na przykład Honda (chociaż niektóre modele mają nawet podobne).
Oczywiście nie licze Hondy City ;)

Ale to wszystko moze sie zmieniać, to co mi sie podoba dziś niekoniecznie podoba mi sie jutro.
Jeszcze do niedawna chciałem samochód mały a teraz segment C/D wydaje mi sie ciasnawy ... :D

Na dziś podoba mi sie taki ford mondeo:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10516633
4x4, 231KM. Jakoś bym sie przyzwyczaił ;)
Za pare lat byłby niezły następca Roverka :) Na rocznik nie patrze - samochód albo mi sie podoba albo nie i wtedy mu rocznik nie pomoże ;)

PS. Odebrałem R z naprawy! Nie moge sie doczekać aż wyjde z pracy pojeździć!

tengu 18.12.2009 13:15

Nom. Ale z Mondeo to na szczescie tylko plyta podlogowa ( z grubsza w mondeo nie ma AWD) i ogolne elementy zawieszenia. Jagi sa bardziej miekkie od mondeo a akurat jednostka 3.0 to cakiem Jaguar. Za to nie bardzo wygodne siedzenia w tym sa. Jakies takie bez wyrazu i siedziska jakies takie plaskie. Sliska ta skóra tez jest. Ale poza tym to jest gites.

Bródka 18.12.2009 13:53

Cytat:

Napisany przez tengu (Post 1067431)
Nom. Ale z Mondeo to na szczescie tylko plyta podlogowa ( z grubsza w mondeo nie ma AWD) i ogolne elementy zawieszenia. Jagi sa bardziej miekkie od mondeo a akurat jednostka 3.0 to cakiem Jaguar. Za to nie bardzo wygodne siedzenia w tym sa. Jakies takie bez wyrazu i siedziska jakies takie plaskie. Sliska ta skóra tez jest. Ale poza tym to jest gites.

Oj zdziwiłbyś sie, duzo czesci pasuje do mondeo np kluczyki, elektronika centralnego czy tez alarmu itd

W mondeo jest AWD ale w pierwszej generacji mondeo, drugiej i trzeciej z tego co wiem nie dawali, nie wiem jak w czwartej generacji

tengu 18.12.2009 14:08

No a akurat X-type bazuje na gen 3 mondeo. Z elektronika to nie wiedzialem chociaz fakt ze uzywa fordowskich "paleczek" a nie plaskich kluczy natomiast sam design kluczyka jest inny.

W czwartej jeszcze sie nam 4x4 nie trafil wiec nie wiem czy jest ale swoja droga jest duzo lepiej niz w poprzedniku.

A m.in. roznica miedzy Vectra a Insignia jest KOLOSALNA (na niekorzysc Vectry)

Bródka 18.12.2009 18:20

Cytat:

Napisany przez tengu (Post 1067444)
No a akurat X-type bazuje na gen 3 mondeo. Z elektronika to nie wiedzialem chociaz fakt ze uzywa fordowskich "paleczek" a nie plaskich kluczy natomiast sam design kluczyka jest inny.

W czwartej jeszcze sie nam 4x4 nie trafil wiec nie wiem czy jest ale swoja droga jest duzo lepiej niz w poprzedniku.

A m.in. roznica miedzy Vectra a Insignia jest KOLOSALNA (na niekorzysc Vectry)

To ze x-type bazuje na trzeciej generacji to wiem, wiem tez ze immo pasuje bez problemu do MKIII i o dziwo jaguar ma w pilocie mozliwosc wlaczenia swiatel, a Mondeo nie ale mimo to ta funkcja dziala w MKIII po zmianie kluczyka z jaguara

Tak grot jest inny ale mozna go zmienic

adbok 18.12.2009 20:59

Czy ktos z forum mial stycznosc z SEATami ? Najlepiej w wersji 1,9TDi, ostatecznie 1.4MPi.

W gre wchodzi cala hiszpanska rodzinka (ibiza, cordoba i toledo) wszystkie z ostatnich lat produkcji przed liftingiem ktory byl w 2000roku.

Zastanawia mnie bardzo jakosc wykonania w tych samochodach (szczegolnie blacha, czy jest ocynkowana?.
Czy do 99-00 mozna podlaczyc VAG aby wpelni diagnozowac auto ?

Co myslicie o tych modelach ?

tengu 18.12.2009 21:21

Z Vagiem nie ma problemu. Tylko musi byc to wersja obejmujaca stare VAG cary (czyli wlasnie do 2000 roku)

Ibizy to w zasadzie podrasowane polo. Ogolna opinia o seatach jest taka ze sa zlozone najmniej dokladnie (z hiszpanska fantazja - jak to mowi moj kumpel). I cos w tym jest. Ale ogolnie to sa juz tzw polifty (przynajmniej ibiza).

Sam myslalem nad toledo ale bardzo maly wybor jest w UK

joujoujou 19.12.2009 16:09

Ilość załączników: 1
Świece zmienione. :D

Nie obyło się bez kłopotów - okazało się, że nie mam długiej nasadki 16, na szczęście w pobliżu (7km) jest sklep, na szczęście był jeszcze otwarty (zdążyłem 15 minut przez zamknięciem), na szczęście sprzedawca nie upierał się, że nie mogę zapłacić kartą przy płatności poniżej 10 euro. :spoko:

Starym świeczkom stanowczo już należała się emerytura, choć z drugiej strony, nie wyglądały tak źle (za mojej kadencji przejechały ponad 50 tys. km, kto wie, ile wcześniej).

Załącznik 53633

Oktawian89 19.12.2009 16:30

A czym się w ogóle wozisz teraz Jou ?

joujoujou 19.12.2009 16:55

A tak od dwóch lat wciąż tym samym:

Corolla E11 FL.

ed hunter 19.12.2009 17:15

Ale mają rozwarcie te świece. :O

Jeszcze trochę, a by coś urodziły. :D

Oktawian89 19.12.2009 17:17

Ale fajne pokrowce :PP

joujoujou 19.12.2009 17:30

Cytat:

Napisany przez Oktawian89 (Post 1067627)
Ale fajne pokrowce :PP

Weź przestań - pokrowce i dywaniki to jedna wielka porażka - są tam tylko z konieczności.

grzeniu 19.12.2009 17:48

Oczywiście jeszcze masz czerwono świecące zegary. Na pewno na czerwono :sciana:

A miałem spytać, ile 'zrobiły' te świece, ale widzę, że nie wiesz. Moje dochodzą 100kkm i jeszcze ich nie oglądałem. Jeszcze nie wiem nawet, jakie tam są.

tengu 19.12.2009 17:52

No faktycznie JDM to nie jest ale i tak lepiej takie pokrowce niz dobrane pod wzor na dywanikach :P ||

joujoujou 19.12.2009 18:02

Pokrowce to konieczność - wolę wypalić dziurę w pokrowcu niż w tapicerce. :P

A dywaniki to prezent, więc (przynajmniej przez najbliższych kilka miesięcy) jestem zmuszony je trzymać w samochodzie.

Nie, czerwonego podświetlenia nie mam - fabrycznie jest zielone i takie zostanie - jedyna możliwość zmiany nastąpi przy wymianie tarcz na indiglo (o ile znajdę satysfakcjonujący wygląd zegarów). Za to lakier na samochodzie ma kolor nieco zbliżony do czerwonego. :]

grzeniu 19.12.2009 18:04

To nie wymieniaj, bo będą się z ciebie śmiać, jak z Nimala :haha:

joujoujou 19.12.2009 18:13

Byłbym zapomniał... :zawstydz:

Cytat:

Napisany przez grzeniu (Post 1067674)
[...]

A miałem spytać, ile 'zrobiły' te świece, ale widzę, że nie wiesz. Moje dochodzą 100kkm i jeszcze ich nie oglądałem. Jeszcze nie wiem nawet, jakie tam są.

Jeśli masz na myśli swoją ave, to wygląda na to, że masz denso albo ngk - jak widać, wytrzymują nadspodziewanie długo. :D

Wiesz jaki tam masz model silnika?

To sprawdzimy co za świeczki mają być. :idea:

grzeniu 19.12.2009 18:17

Silnik 1AZ FSE 2,0l
Swiece na pewno denso albo NGK. Podobno wymiana właśnie w okolicach 100kkm. Jakie dokładnie, to kwestia odkręcenia pokrywki zakrywającej świece...tylko nigdy mi się nie chciało :)

joujoujou 19.12.2009 19:06

Cytat:

Napisany przez grzeniu (Post 1067694)
Silnik 1AZ FSE 2,0l
[...]

NGK - HB6AIX-11P

Swoją drogą fajny silniczek. :spoko:

grzeniu 19.12.2009 20:56

Dzięki :) Przy okazji wypytam, po ile są.

A silniczek, jak silniczek. Dobry, ale to silnik nie dla mnie.

joujoujou 19.12.2009 21:37

To świece z linii Iridium - do najtańszych nie należą, aczkolwiek majątku też nie kosztują. :nieee:

Dlaczego niby ten silnik nie dla Ciebie? Za słaby? :D

grzeniu 19.12.2009 21:54

Świece irydowe, zgadza się.

Silnik może nie za słaby, te 150 KM ma, ale o złej charakterystyce. Mułowaty jest do 140-150 km/h później zaczyna dopiero iść jak trzeba. W sam raz na niemieckie autostrady.
To jest kwestia programu sterującego. Na diagnostyce wszystko jest idealnie (tak ma być) i nic nie da się zmienić, a żaden tuningowiec nie chce brać do ręki toyoty.

Ma za to zaletę wynikającą z jego wady - oszczędny skurczybyk jest.

Jarson 19.12.2009 23:15

Cytat:

Napisany przez grzeniu (Post 1067734)
Mułowaty jest do 140-150 km/h później zaczyna dopiero iść jak trzeba.

W samochodach z manualną skrzynią biegów jest coś takiego jak biegi :>

joujoujou 19.12.2009 23:18

Te silniczki bardzo lubią wysokie obroty - wtedy są dość żwawe, za to apetyt na benzynę rzecz jasna rośnie. :mruga:

Charakterystykę da się tam zmienić, ale jest to dość kosztowne i raczej nie warte świeczki - lepiej (o ile potrzeba) zmienić styl jazdy. :taktak:

Smartek 19.12.2009 23:29

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1067746)
W samochodach z manualną skrzynią biegów jest coś takiego jak biegi :>

I gdzie to jest?

joujoujou 19.12.2009 23:40

Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 1067750)
I gdzie to jest?

Przecież napisał - w samochodzie. :czytaj:

;p

grzeniu 20.12.2009 00:32

Cytat:

Napisany przez joujoujou (Post 1067747)
Te silniczki bardzo lubią wysokie obroty - wtedy są dość żwawe, za to apetyt na benzynę rzecz jasna rośnie. :mruga:

Charakterystykę da się tam zmienić, ale jest to dość kosztowne i raczej nie warte świeczki - lepiej (o ile potrzeba) zmienić styl jazdy. :taktak:

Ta charakterystyka jest po prostu *ujowa i tyle. Zresztą jakie wysokie obroty, max 6400-6500 1/min? Jeździłem 9 lat hondą, to mam dobre porównanie - znaczy nie ma czego porównywać. Tam wysokie obroty, to było ponad 7k, a silnik "ciągnął" dobrze od 3,5k. Tu mam zakres od niecałe 4k do 6,5k :sciana:
A jeszcze technologicznie przewaga toyoty 10 lat nad hondą. O czym tu dyskutować?

Ten silnik potrafi dużo więcej, niż ECU mu pozwala. Przynajmniej w zakresie do 4k obrotów.
Tuningowcy powiedzieli wprost - koszt jakiegokolwiek 'podkręcenia' jest tu nieadekwatnie wysoki w stosunku do zysku :sciana:

joujoujou 20.12.2009 02:50

Masz odcinkę przy 6.5k? :wow:

U mnie odcina powyżej siedmiu. :]

Zresztą sam sobie odpowiedziałeś - silnik zestrojony pod oszczędność. :taktak:

A żeby sobie toyotą poszaleć, to bierze się inny model, choćby nawet TS'a jakiegoś (z nowszych) albo jakieś starsze RWD. :idea:

Smartek 20.12.2009 08:59

A moja H nie ma odcinki...

ed hunter 20.12.2009 09:04

A ma zagrodę?

grzeniu 20.12.2009 09:24

No tak ma - powyżej 6400 na obrotomierzu jest czerwone i tak mniej więcej odcina.
A oszczędny, to ma być kierowca, a silnik ma wykonywać to, co mu kierowca każe. Tu wciskając pedał prosisz silnik, żeby przyśpieszył, a on to ewentualnie zrobi bardziej lub mniej, zależy jak uzna, aczkolwiek niekoniecznie.

Co do tych świec - to skąd masz te NGK? Poszperałem wczoraj jeszcze po jakichś forach avensisa i toyoty i tam twierdzili, że wyłacznie denso SK20BR11 i żadne inne się nie nadają. Dostępne wyłącznie w serwisie :wow: i po ok 92 pln/szt :O
Trzeba będzie jednak zajrzeć pod maskę.

sobrus 20.12.2009 11:53

A ja myślałem że mój ma wysoko odcinkę przu 6800.
Powinno być teoretycznie coś takiego, jak jest u mnie pojęcia nie mam, 180kkm na karku ma.

http://www.roverki.pl/modules/Nasze_...es03_wwozn.jpg

Niestety Rover do oszczędnych raczej nie należy, ale i tak pali niewiele więcej gazu niż moje Cinquecento 700 ||

Słyszałem że oprócz NGK bardzo dobrze spisują się... polskie iskry :wow:. Poważnie :D

joujoujou 20.12.2009 15:09

Ilość załączników: 1
Cytat:

Napisany przez grzeniu (Post 1067781)
[...]

Co do tych świec - to skąd masz te NGK? Poszperałem wczoraj jeszcze po jakichś forach avensisa i toyoty i tam twierdzili, że wyłacznie denso SK20BR11 i żadne inne się nie nadają. Dostępne wyłącznie w serwisie :wow: i po ok 92 pln/szt :O
[...]

Z polskiej strony NGK.

http://www.ngkntk.pl/index.php?id=13...YOTA&m=Avensis

Załącznik 53637

Poszukać Ci ich na ebayu? :idea:

BTW - denso bym nie brał - podobno ostatnimi czasy pogorszyły się jakościowo (chociaż w dalszym ciągu biją na głowę badziewie typu bosch). ;p

grzeniu 20.12.2009 21:54

Denso są OK.
Do motorka nawet lepsze niż NGK.
Jeszcze mam czas, nie śpieszy się :)

superrrmario 20.12.2009 22:32

Fiesta diesel mojego dziecka nie chciała przekroczyć 3k obrotów. Dolałem dwa litry E95 i chyba pomogło!

nimal 20.12.2009 22:35

zapis PRAWDZIWEJ rozmowy ogladajacego auto ze sprzedawca:
- to diesel czy benzyna
- diesel
- a jest tez benzyna
- jest
- a jest taki na oba?

superrrmario 20.12.2009 22:54

Fiesta :)
Kombinuję jak gaz założyć :)

Jarson 20.12.2009 23:52

Fiesta diesel dziecka nie powinien przekraczać 3 k RPM w zimie! To niebezpieczne! Szczególnie, jeśli samochód wyposażony jest w biegi... :sciana:

superrrmario 21.12.2009 00:03

Na przelotowych trzypasmowych ulicach jest czarno. Osobiście przegoniłem autko. Dziecko musi wolniej :)

ed hunter 21.12.2009 00:07

Ja w swoim klekocie prawie nigdy 3000 nie przekraczam - to w dieslu nie ma sensu.

sobrus 21.12.2009 07:59

Ja w Roverku tez często 3k rpm nie przekraczam, bo nie ma potrzeby.
Zwłaszcza w zimie.

@superrrmario
dolałeś benzyny do diesla? nigdy nie słyszałem o takim zabiegu, jaki efekt to daje? :D

Natomiast słyszałem z zagazowanych dieslach, ale głównie w celach eksperymentalnych.

superrrmario 21.12.2009 10:38

Ponoć rozpuszcza jakieś wytrącające się na mrozie stałe g... Wlałem tego 2l na 40 ropy. Auto nie miało mocy, dławiło się. Może faktycznie te 3k przesadziłem, ale jeździł jak muł.

ed hunter 21.12.2009 10:40

Filtr się zapchał parafiną... Odbarwiany olej opałowy sprzedają nam na stacjach i potem takie efekty...

Dzisiaj rano długo nie mogłem odpalić na orlenowskiej Vervie. Rozrusznik kręcił jak burza (akumulator naładowany) a silnik nie chciał zaskoczyć, gorzej niż na zwykłej ropie z Orlenu. Przejadę się w końcu na Lukoil. (nie po drodze miałem ostatnio)

grzeniu 21.12.2009 11:00

Cytat:

Napisany przez superrrmario (Post 1068011)
Ponoć rozpuszcza jakieś wytrącające się na mrozie stałe g... Wlałem tego 2l na 40 ropy. Auto nie miało mocy, dławiło się. Może faktycznie te 3k przesadziłem, ale jeździł jak muł.

Wymieniałeś filtr paliwa? Pewnie nie.
Może być zapchany śmieciami (z ON dużo się tego z czasem wytrąca) albo, co gorsza, woda. Najgorsza jest woda, która na mrozie zamarza i może uszkodzić wkład filtra i wtedy te śmieci idą na pompę....co dalej, to się już domyślisz sam. A nowa pompa to kawał szmalu :sciana:

No i trzeba lać ruską ropę na Lukoilu, chyba nadal mają tam ruską? Od czasu, jak to leję, a będzie już ładne parę lat, nie mam kłopotów.

Kris 21.12.2009 18:54

Lukoil, z tego co mi wiadomo, od 2009 bierze z Lotosu, bo nie mają nitki z Rosji...

http://nafta.wnp.pl/lotos-dostarczy-...177_1_0_0.html

Cytat:

Napisany przez superrrmario (Post 1068011)
Ponoć rozpuszcza jakieś wytrącające się na mrozie stałe g... Wlałem tego 2l na 40 ropy. Auto nie miało mocy, dławiło się. Może faktycznie te 3k przesadziłem, ale jeździł jak muł.

Lepiej kup środek na przeczyszczenie wtrysków, zmień filtr paliwa, jak grzeniu napisał.
Do ON dolewa się depresatory. Dolewanie benzyny może się skończyć remontem wtrysków.

Poza tym na takim mrozie nie goni się auta od razu na 3k obrotów... nierozgrzany silnik = niespasowane elementy + zbyt gęsty olej = katastrofa.
Jak masz turbosprężarkę, to tym bardziej możesz ją załatwić.

Powodzenia... :mruga:

grzeniu 21.12.2009 21:24

Wcześniej Lukoil brał z Lotosu tylko benzyny, ropę i gaz mieli swoje ruskie. Widocznie to się zmieniło...
W opinii wielu kierowców (już pisałem wczesniej) Lotos ma lepsze paliwa od orlenowskich.

Co dodawania benzyny do ON, to widziałem to na własne oczy - Opel zalecał to w instrukcjach do swoich diesli z lat 90-tych. Zapobiegać to miało wytrącaniu się parafiny i blokowaniu filtra paliwa i instalacji wtryskowych.
Do nowych generacji silników na pewno jest to ryzykowne.

nimal 21.12.2009 21:39

dzisiejsze silniki diesla sa wystarczajaco ryzykowne same z siebie :sciana:

Kris 21.12.2009 22:15

W starych może tak, w Common Railach bym nie ryzykował.

sobrus 22.12.2009 07:44

Jeszcze ze 2 lata temu byłem pozytywnie nastawiony do turbodiesli, ale mi przeszło.
Te dzisiejsze diesle to jakaś kpina. Wtryski padają, turbo padaja, pompy padają, oleju żrą 2l na 1000km (czyżby dwusów) i pocą sie olejem. Ehh
Najlepsza jednak wolnossąca benzyna z LPG, jak brakuje mocy to V6 :D
Turbo fajne, ale jak padnie to kosztowna sprawa.

icemac 22.12.2009 09:49

jeszcze dodajmy filtry cząstek stałych, auta z duzymi silnikami na tasy (po mieście "duszą się" korkach) a ludzie używają ich jako aut na zakupy :sciana:

no i obsługa chyba droższa :hmm:

P.S.
mam i miałem tylko benzyniaki ;)

nimal 22.12.2009 16:39

tylko benzyna, tylko wolnossaca <- IMHO
diesle to na dzisn dzisiejszy strzelanie sobie w kolano

superrrmario 22.12.2009 17:42

Cytat:

Napisany przez Kris (Post 1068078)
...

Poza tym na takim mrozie nie goni się auta od razu na 3k obrotów... nierozgrzany silnik = niespasowane elementy + zbyt gęsty olej = katastrofa.
Jak masz turbosprężarkę, to tym bardziej możesz ją załatwić.

Powodzenia... :mruga:

Autko dostałem nagrzane. Dziecko doturlało się w bólach do domu. Nie ma turbo.

icemac 22.12.2009 18:14

Cytat:

Napisany przez superrrmario (Post 1068289)
Nie ma turbo.

pewnie dlatego ;(


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 05:26.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.