Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Czym będziesz jeździł? Wypowiedz się. (https://forum.cdrinfo.pl/f5/czym-bedziesz-jezdzil-wypowiedz-sie-45882/)

Jarson 08.12.2016 14:04

Tak, bo jeśli ma się zamiar kupić 20-latka za pińcet ojro, to warto rozważyć pancernego diesla zamiast mimo wszystko ryzykownej benzyny. U Ciebie łatwiej o takiego we w miarę dobrym stanie, bo macie kierownice po zachodniej stronie jak jedziecie na południe i nikt aut do handlarza do Europy Środkowej nie ściągnie tak łatwo, u nas, szczególnie na wschodzie Polski, jest jak jest :D

loki7777 08.12.2016 15:28

Ze latwiej, no prosze cie:) Zapraszam na zakup auta do ROI:)

misiozol 08.12.2016 17:22

Cytat:

Napisany przez loki7777 (Post 1373156)
Ze latwiej, no prosze cie:) Zapraszam na zakup auta do ROI:)

Ale w czym problem :hmm:

loki7777 08.12.2016 21:21

W tym, ze u nas latwiej kupic sterego diesla itp niezajechanego.

grzeniu 08.12.2016 21:41

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1373155)
Tak, bo jeśli ma się zamiar kupić 20-latka za pińcet ojro, to warto rozważyć pancernego diesla zamiast mimo wszystko ryzykownej benzyny. U Ciebie łatwiej o takiego we w miarę dobrym stanie, bo macie kierownice po zachodniej stronie jak jedziecie na południe i nikt aut do handlarza do Europy Środkowej nie ściągnie tak łatwo, u nas, szczególnie na wschodzie Polski, jest jak jest :D

Jaka ryzykowna benzyna? W połowie zajechana nadal odpali i pojedzie, najwyżej zadymi a ty dolejesz oliwy.
A w połowie zajechany diesel nie odpali zimą i pojedziesz piechty :rotfl: Stary rechot jak już odpali to pojedzie na koniec świata, no ale ty masz 5km a on właśnie głównie ma odpalić.

O robocie blacharki zapomnij, bo to się zupełnie nie opłaca przy dzisiejszych cenach starych aut. Kasujesz gada i kupujesz następnego. Niestety do tego doszło, że ekonomicznie zupełnie się to nie opłaca...no chyba że sam coś poszpachlujesz i pryśniesz szprejem dla picu.

- Deckard - 09.12.2016 10:32

nie do końca się z tym zgodzę :-) , jak masz dobrze zadbane mechanicznie auto a blachę do roboty to wolałbym dać zrobić i mieć spokój na 3-4 lata
sa oczywiście 'fachowcy' którzy napchaja szpachli, psikna farba i za element kasuja 500zł dajac rok gwarancji
ale na szczęście są tez prawdziwi fachowcy

grzeniu 09.12.2016 11:01

Różne są samochody, różne ludzie. Najczęściej ludzie przestają dbać o auto które się sypie i dochodzi do stanu, że nie ma sensu taka odnowa. Blacharze i lakiernicy, jeśli z tego żyją, kasują słono...ale też roboty z tym jest masa żeby zrobić dobrze. To są ładne tysiące pln.
Jeśli potrafisz dużo zrobić sam, co najwyżej ktoś ci pomoże to spoko. Same wyprawki to pikuś, ale jak ci przyjdzie wymieniać np progi czy nadkola, a tego nie ma do czego heftnąć bo dalej też szrot to co robic?

Jeśli auto jest w jakiś tam sposób cenne, czy unikatowe, to też zmienia postać rzeczy. Ja tu piszę o takich zwykłych toczydłach. Może to nie generalna zasada, ale łatwiej, taniej i krócej czasowo jest uporać się z naprawami mechanicznymi.

misiozol 09.12.2016 12:54

To sie zgadza nie wiedziec dla czego ludziska w polsce ciagle zyja w latach 90tych , auto zgnilo to sie wymienia bo robocizna przewyzszy koszt mlodszego auta, takie zycie to samo co na zachodzie, tak bardzo w polsce chcieli miec zachod to i maja ;)

- Deckard - 09.12.2016 14:49

Cytat:

Napisany przez misiozol (Post 1373191)
To sie zgadza nie wiedziec dla czego ludziska w polsce ciagle zyja w latach 90tych , auto zgnilo to sie wymienia bo robocizna przewyzszy koszt mlodszego auta, takie zycie to samo co na zachodzie, tak bardzo w polsce chcieli miec zachod to i maja ;)

może dla tego że nie stac niektórych na nowe ''nie psujące sie'' auta :idea:

joujoujou 09.12.2016 15:01

"Nowe" i "nie psujące się" to nienajlepszy obecnie związek. :mruga:

misiozol 09.12.2016 17:58

Cytat:

Napisany przez - Deckard - (Post 1373212)
może dla tego że nie stac niektórych na nowe ''nie psujące sie'' auta :idea:

A gdzie ja napisalem "nowe", napisalem "mlodsze" ;)

ed hunter 09.12.2016 21:23

Chciałbym jeszcze dodać, że już przy obecnych temperaturach klekot rozgrzeje się zupełnie właśnie na tym odcinku 5 km, przy niższych nie da rady. :szczerb:

Patrix 11.12.2016 16:30

Tak czytam czytam i też sądzę, że diesel na dojazd 5km to trochę dziwna filozofia. Diesle się bierze na długie odcinki, tak jak edu pisze, po 5km to on dopiero się rozgrzeje, a trzeba będzie go zgasić. Nie wiem co ludzie mają do benzyn...

Jarson 12.12.2016 16:18

Ja nie mam zupełnie nic do benzyn, zawsze jeździłem autami na benzynę. Nie widzę natomiast sensu demonizowania diesli. Trafił mi się tani diesel, to go kupiłem; jakbym miał do wyboru jakąś sensowną benzynę, to na pewno bym wziął.

Co do blacharki, to warto robić sobie takie rzeczy samemu. Niestety, do tego trzeba czasu i doświadczenia, a z oboma rzeczami nie jest dziś wcale łatwo. Nie wspominam o narzędziach, bo rzeczy drobne można zrobić prawie beznarzędziowo; jak natomiast przyjdzie do poważniejszych kwestii, jak wymiana progów czy łatanie mocno skorodowanych elementów, to już nawet średnie doświadczenie nie wystarczy.

cdron 29.12.2016 16:16

Spoko ten samochód, mój kolega takim jeździ


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 14:56.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.