Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Czym będziesz jeździł? Wypowiedz się. (https://forum.cdrinfo.pl/f5/czym-bedziesz-jezdzil-wypowiedz-sie-45882/)

grzeniu 20.08.2012 19:11

No nie przesadzaj - czasami przepisowa jazda właśnie tak się kończy :rotfl:
Jakbyś uważniej patrzył w lusterka, to byś może zdążył spierdzielić.

DejaVu 20.08.2012 19:15

spierdzielić :wow: a jak by ktoś przechodził przez przejście!? byłem na lewym pasie to gdzie miałem spierdalać? jak mnie ***nął to golfik z przed przejścia znalazł się na środku skrzyżowania :sciana: dobrze że jeszcze ja nikogo nie ***nąłem k***a

ed hunter 20.08.2012 19:20

xxxxxx

- Deckard - 20.08.2012 19:29

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1219338)
Coraz bardziej podoba mi się rosyjska moda na nagrywanie całej jazdy, robią to przy użyciu telefonów i specjalnych urządzeń też.

dokładnie , ja widziałem nawet nawigacje z kamera
http://tech.wp.pl/kat,1009793,title,...wiadomosc.html

zresztą @demek na rowerze nagrywa ;)


swoja drogą dla takiej A6 90 km to jak dla golfa 60km/h

także Panie kierowco Golfia wbić pedał gazu do oporu i przepitolić pomarańczowe :P żarcik

DejaVu 20.08.2012 19:34

Nie!! zółte to żółte :P poza tym święte krowy(piesi) sami pchają się pod kółka-na mieście to ja nie przekraczam 50ki :taktak: nie chcę mieć nikogo na sumieniu,za mało też zarabiam aby stać było mnie na mandaty.

DejaVu 20.08.2012 19:42

Nawigacja fajna sprawa-ale kto używa ją codziennie do jazdy do pracy? do filmowania to i wystarczy komórka-ja miałem kumpla za świadka jak by co ;) tamten jechał sam , no i ludzi kupa była na przejściu i przy sklepach-ale Policja nic tam nie badała , gościu chyba nie miał żadnych ''ale'' :> że to z jego winy - ***ną mu z ubezpieczenia ,za mój remont no i jego naprawa też trochę wyniesie , to może nauczy się jeździć :taktak:

ed hunter 20.08.2012 20:18

Ja dzisiaj 2 razy na rowerze miałem przygodę z SUVem, ni *****, że ja jestem z prawej na równorzędnej (nigdy na to nie liczę), gdybym nie zahamował, to by baba zrobiła ze mnie sałatkę, drugi raz kawałek dalej gość po prostu jechał, bo on jest gość, ma drogi samochód! I pewnie małego chujka co nie chce stawać, a jak s stanie, to na 20 sekund starcza.

DejaVu 20.08.2012 20:23

Na następne lato to chyba kupię sobie jakiś motorek :) 20km.w jedną stronę to rowerem za daleko,a przydał by mi się jakiś awaryjny sprzęt :taktak: jak wichura powaliła mi świerki i narobiła bigosu w lesie to przez tydzień musiałem 4km. na PKS chodzić :sciana: teraz jak postawię golfa do mechanika to też z buta będę zapierdalał :buu:

sobrus 20.08.2012 20:49

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1219356)
Ja dzisiaj 2 razy na rowerze miałem przygodę z SUVem, ni *****, że ja jestem z prawej na równorzędnej (nigdy na to nie liczę), gdybym nie zahamował, to by baba zrobiła ze mnie sałatkę, drugi raz kawałek dalej gość po prostu jechał, bo on jest gość, ma drogi samochód! I pewnie małego chujka co nie chce stawać, a jak s stanie, to na 20 sekund starcza.

Ja dziś widziałem gościa który wielkim tirem na pełnej prędkości (ponad 70km/h) przejechał sobie na czerwonym 5 minut drogi od centrum lublina.
Ale nie na żółtym, pomarańczowym, różowym itd. - na krwisto czerwonym od paru ładnych sekund (dla innych już dawno świeciło sie zielone).

Gdyby ktoś ciut szybciej ruszył (np ja) z tego zielonego dostaby w bok i byłaby sałatka jak nic. Śmierć na miejscu.

GDZIE JEST POLICJA gdy jest potrzebna?
Bo gdy nie jest potrzebna to wiem stoi z suszarkami tam gdzie jest bezpiecznie.

ed hunter 20.08.2012 20:59

Takie coś widzę codziennie, nawet sobie pomyślałem jak gość na rowerze przede mną ze świateł wystartował, że może trafić na takiego, wcześniej mnie jeszcze śliczna babeczka słuchająca muzyki z odtwarzacza mało nie rozjechała, u mnie na wsi, była z lewej strony, ale nic jej nie ruszyło, nawet przymknięte oczy miała delektując się muzyką.
Na rowerze nie ma przepisów drogowych, jest walka o przeżycie.

sobrus 20.08.2012 21:06

Dlatego jeżdże roverem nie rowerem. Bo niestety się boję.
Roverem też się boje, nie raz mnie ktoś z pasa zepchnął.
Szkoda że nie mam działek w zderzaku jak james bond :(

Patrix 20.08.2012 22:32

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1219377)
GDZIE JEST POLICJA gdy jest potrzebna?
Bo gdy nie jest potrzebna to wiem stoi z suszarkami tam gdzie jest bezpiecznie.

Pilnują ścieżek rowerowych (ogr. do 10km/h) i rowerzystów (alkomacik i ciupa).

Kris 21.08.2012 06:22

Montować w autach i na bicyklach kamerki i podpier...ć. To chyba jedyne wyjście.

gofer1 21.08.2012 10:51

Mini Countryman JCW :) moja perełka

Szybkowski 21.08.2012 13:09

1.rower (już mam)
2.jeep leśniczy stary typ - coś miedzy gratem a czołgiem (podoba mi się i jeszcze nie mam)

DejaVu 21.08.2012 17:34

Był dziś rzeczoznawca-popykał fotek i dał jakieś papiery do wypełnienia, do dwóch tygodni ma przyjść wycena szkody :ysz: zajechałem na warsztat aby mniej więcej zorientować się ile to będzie kosztować, no i sama blacharka ok.2tys. :sciana: myślałem że tylko zderzak to będzie , ale jest coś tam pogięte gdzie siedzi za pasówka-trzeba to wyciąć itd.Mechanik powiedział że jak dam im upoważnienie to wydoją ubezpieczyciela i jeszcze mi skapnie :hmm: sam nie wiem,nie znam się ???

- Deckard - 21.08.2012 17:38

Cytat:

Napisany przez DejaVu (Post 1219476)
Był dziś rzeczoznawca-popykał fotek i dał jakieś papiery do wypełnienia, do dwóch tygodni ma przyjść wycena szkody :ysz: zajechałem na warsztat aby mniej więcej zorientować się ile to będzie kosztować, no i sama blacharka ok.2tys. :sciana: myślałem że tylko zderzak to będzie , ale jest coś tam pogięte gdzie siedzi za pasówka-trzeba to wyciąć itd.Mechanik powiedział że jak dam im upoważnienie to wydoją ubezpieczyciela i jeszcze mi skapnie :hmm: sam nie wiem,nie znam się ???

i naprawisz sobie przy okazji parę rzeczy które chciałeś zrobić a szkoda było kasy

a gofer i tak za 2 lata do żyda bo blacha się odezwie :taktak:

DejaVu 22.08.2012 18:41

No dziś powypełniałem papiery,trochę się powqurwiałem bo nie wiedziałem co i jak-same głupie pytania i jakieś rysunki zdarzenia i jeszcze jak chciałem w Compensie sprawdzić czy dobrze wypełniłem to okazało się że baba na urlopie :sciana:a ja qurwa mam 8dni urlopy z tamtego roku jeszcze i nie chcą mi dać :buu: a roboty przy domu mam co nie miara - 2 świerki do porąbania i mały wóz gałęzi , 3kupy do spalenia , ale to zimą :taktak: Jedyne co mnie dziś uszczęśliwiło to to że dostałem pozwolenie od gminy na wycinkę 3go świerka który się ostał po wichurze - mam tylko wszystko pięknie ładnie uprzątać i w te miejsce posadzić 3drzewa :D zastanawiam czy Sekwoje przyjęły by się w naszym klimacie :>

ed hunter 22.08.2012 18:55

Posadź 3 brzozy, jak zaczniesz siwieć, będziesz miał na opał...

DejaVu 22.08.2012 18:58

nieeee o brzozy to obijają się Tupolewy ;) myślę że z Sekwoi będzie więcej opału :P

ed hunter 22.08.2012 19:10

Tupolew ci nie urośnie choćbyś chciał.

DejaVu 22.08.2012 19:16

Tak na poważnie to posadzę coś nie za wysokiego ,aby wiatr znowu nie narobił mi szkód-trochę szkoda mi tych świerków,fajnie leżało się na hamaczku czy grillowało :D teraz łyso jest jakoś,nie wiem może jakieś jabłonki ,albo coś innego.

Kris 22.08.2012 19:28

Ciąg dalszy moich perypetii z Mazdą... zakończenie pozytywne! :D

Mechanik zadzwonił, żeby przyjechać, na spokojnie wszystko jeszcze sprawdzi, bo mu to spokoju nie daje. Podpiął komputer, wyregulował przepływomierz i EGR i jeszcze ten pierwszy wyczyścił. Błąd się po dwóch dniach nie pojawił, odpukać. :)

Jeszcze przy okazji gumę przy przegubie mi za darmo wymienił, trochę pogadaliśmy i w sumie teraz jestem zadowolony. :)

dzuls 15.09.2012 01:42

Audi quattro Concept, heh ;PP

ed hunter 15.09.2012 12:17

Słyszałek, że se audice kupiłeś, Q8?
Taa, q.... 80.

Usłyszane w telewizorze. :haha:

czechoj 19.09.2012 19:57

Ilość załączników: 3
Po crashu będę jeździł takim:


Załącznik 60344

Załącznik 60345

Załącznik 60346

ed hunter 19.09.2012 19:59

Dobry na imprezki!

czechoj 19.09.2012 20:00

Będziesz miał gdzie spać jak znowu wyro połamiesz... a i Rycha przyjąć można i piwo jest gdzie schować!!! :>

Patrix 03.10.2012 20:04

Znacie jakąś firmę robiącą dobre pokrowce na fotele?
Mam dzieloną tylną kanapę i zintegrowane zagłówki w przednich fotelach.

Przeglądałem allegro, ale trochę kicha,
mam wrażenie, że tam jest tylko kilku sprzedawców
i zawalili całe 9 stron swoimi duplikatami...

Szukam coś z dobrym materiałem, bez ogumowanego ściągacza pod przedni zagłówek (ew. coś z językiem na zakładkę pod zagłówkiem),
przód dwuczęściowy oparcie + siedzisko,
tył dzielony (każdy fotel osobno, bez rozpinania zamka pomiędzy kanapami).
no i 5 zagłówków.

Czy takich pokrowców nie robią? :(

DejaVu 03.10.2012 21:09

Qurwa a mi dziś wspomaganie ***ło :buu: nie wiem co , ale mokro jest koło przewodu ,jeździć muszę nie ma czasu postawić do mechanika (wyjeżdżam wcześnie wracam późno) Jakoś *****wo kończy się mi ten rok-jak nie wichury to gnoje za kierownicą :sciana: http://imageshack.us/a/img16/4016/zdjcie0150mu.th.jpg

- Deckard - 03.10.2012 22:10

Cytat:

Napisany przez DejaVu (Post 1224798)
Qurwa a mi dziś wspomaganie ***ło :buu: nie wiem co , ale mokro jest koło przewodu ,jeździć muszę nie ma czasu postawić do mechanika (wyjeżdżam wcześnie wracam późno) Jakoś *****wo kończy się mi ten rok-jak nie wichury to gnoje za kierownicą :sciana: http://imageshack.us/a/img16/4016/zdjcie0150mu.th.jpg

dolewać czerwonego oleju do układu i zbierać na regenerowana pompę wspomagania na gwarancji [u mnie koszt ok 360-420dzików 2 lata gwary]

DejaVu 04.10.2012 18:41

Mechanik powiedział że poszła przekładnia kierownicza i ma mnie to kosztować 1000zł. :jupi2:

czechoj 05.10.2012 00:01

jeszcze kilka wizyt u majstra i se cały nowy poskładasz... za kilka tych 1000zł :P

grzeniu 05.10.2012 00:10

Lepiej naprawić przekładnię w VW, niż skrzynkę w mesiu :rotfl:

czechoj 05.10.2012 01:19

giej ....

icemac 05.10.2012 10:23

to ile ten golf jest warty ??

taki jeżdżący egzemplarz ?

bo z tego co czytam to tylko dokładasz do interesu ...

P.S.
ja robię podobnie, ale moje samochody to raczej zabawki ;)

ed hunter 05.10.2012 10:24

Już pewnie pisałem, że najlepszy samochód na świecie mam mój brat cioteczny, co 3 lata nowy, służbowy. :szczerb:

- Deckard - 05.10.2012 10:38

No a czemu się dziwić że w 12-15 letnim samochodzie z dużym przebiegiem coś się sypie

moja prima przywieziona z niemiec od pierwszego właściciela [wiem bo go rodzina zna]

tu w kraju jestem drugim właścicielem [samochód tylko w rodzinie] no i tez od czasu do

czasu coś pyknie, samochód 15 letni, 27tys na budziku nie ma sie co dziwic

jak nie stać na nowy to trzeba kupić jakiegoś trupolewa i co jakiś czas sałatą zaszeleścić

Zetoxa 05.10.2012 11:08

Cytat:

Napisany przez - Deckard - (Post 1224967)
samochód 15 letni, 27tys na budziku nie ma sie co dziwic

chyba zera zabrakło po 27 :ysz:

sobrus 05.10.2012 11:10

Niestety, u mnie niewielki wyciek oleju z rozpołowienia głowicy zniszczyl alternator.
Naprawa alternatora 300zł (taniej by mi wyszedł zakup regenerowanego na allegro :ysz:), za wyeliminowanie wycieku 400zł.
Wyciek duży nie jest, problemu z uszczelnieniem tez nie ma, ale jest zonk że trzeba sciągnąć rozrząd (dwa wałki) i za to chcą aż tyle.

Pewnie sam to jakoś uszczelnie z zewnątrz ... gdyby nie to że nie mam pojęcia o ustawianiu rozrządu sam bym rozkręcił .

- Deckard - 05.10.2012 12:39

Cytat:

Napisany przez Zetoxa (Post 1224977)
chyba zera zabrakło po 27 :ysz:

nooo 270tys ;)

czechoj 08.10.2012 20:00

kuwa... pocałowałem się dziś z sarenką.... sarna w rowie Ducato w serwisie... czarna seria trwa... :P

grzeniu 08.10.2012 20:03

Czemu tak wolno jeździsz?
Za wolno, jak widzisz, też nie jest dobrze.

ed hunter 08.10.2012 20:06

Dukato nowe, szkoda, ale może podać ci przepisy co się z sarną robi?

Wypatroszyłeś szybko?

ed hunter 08.10.2012 20:49

Napiszę, pewno usuną za straszność.

Leżącą martwą sarnę rozcinamy od ogona po gardło, wywalamy flaki, odcinamy też łeb i pozbywamy się wnętrzności, potem wieszamy na drzewie, nacinamy tylne racice od środka do kopytek, zaczynamy ciągnąć, jak już dojdziemy do przodu to tniemy przód co nie chce puścić za nic i przednie racice, ciągniemy w pocie czoła i mamy skórę, natychmiast rozłożyć stroną od mięsa i posolić grubą solą na grubo. Niech spece się zajmą wyprawieniem.

Z mięsem, jak to z mięsem, trzeba podzielić i jak kto dalej chce.

ed hunter 08.10.2012 20:53

Zapomniałem napisać, że przy obieraniu ze skóry tniemy dookoła raciczek.

czechoj 08.10.2012 20:55

angielski rzeźnik :>

ed hunter 08.10.2012 20:58

I nie potrzebny do tego ogromny nóż myśliwski, wystarczy niewielki nożyk plus ewentualnie nożyk to zdejmowania skóry, z tępą końcówką. Te wielkie noże, to cyba dla gości z małymi jajami. ;)

ed hunter 08.10.2012 21:00

Cytat:

Napisany przez czechoj (Post 1225241)
angielski rzeźnik :>

Nie, uczestnik polowań i zabójca niechcący 3 saren.

Na polowaniu nawet nigdy do sarny nie wymierzyłem.

Taxi Driver 13.10.2012 11:53

Indiański totem na Trasie WZ

http://www.tvnwarszawa.pl/absurdy,ne...l#!prettyPhoto

Most - pułapla do zbierania mandatów, głównie od przyjezdnych.

joujoujou 27.10.2012 13:49

Ilość załączników: 1
Smutny koniec samochodu. :smutny:

http://www.ebay.co.uk/itm/160880828459

Załącznik 60590

ed hunter 27.10.2012 13:54

Jeszcze będzie ganiał po Nizinie Wschodnioeuropejskiej :szczerb:

grzeniu 27.10.2012 14:10

Wcale nie zgnity :O

ed hunter 09.11.2012 15:40

Jeździłem ostatnio moim traktorem 1,9D tylko po miejscowych wsiach, jak jechałem do miasta, to go zostawiałem na przystanku i dalej autobusem, na 290 kilometrów zjarała 26 litrów, klimatyzacja włączana na chwilę w celu odparowania szyb, kilka razy stał pod sklepem z włączonym silnikiem, żeby matka nie zmarzli, czyli wyszło 8.9 na setkę... :blink:

Przy normalnej jeździe pali około 7.

Sąsiad na działce miał malucha, którym tylko po zakupy jeździł do sklepu po rozwalonej piaskowej drodze jakieś 2,5 kilometra w jedną stronę, palił mu coś koło 20 na 100.
I teraz można rozmawiać jakie auto ile pali. :sciana:

Jarson 11.11.2012 00:23

Każde auto w końcu tyle spali, ile mu nalali.

My na ostatnim wyjeździe w góry spaliliśmy 8 l LPG na 100, co jest bardzo zacnym wynikiem. Zwykle auto pali nam koło dyszki.

Dziś byłem z samochodem na stacji kontroli pojazdów, przeszedł badanie bez problemów i w nagrodę dostał 12 litrów benzyny - do końca roku powinno wystarczyć na rozgrzewanie silnika, szczególnie że dopiero czasem zaczynała mrugać rezerwa (a więc w baku przed tankowaniem było jeszcze ok. 5-7 litrów).

ed hunter 11.11.2012 00:48

Ja mam nabite teraz do pełna 60 litrów, mam nadzieję, że przed wielkimi mrozami to spalę, ale jeżdżąc średnio 10 kilometrów dziennie może być ciężko.

Orlen handluje 3 rodzajami ropy w jednej cenie, taką do zera stopni, do minus 10 i -22, poza tym jest diesel arctik, ale dużo droższy, więc ciężko go będzie znaleźć :]
I teraz jak mają paliwo do zera, doleją tego do -10, to wyjdzie minus 5 jak tamtego było mało, jak chlapną potem -22, to będzie -12 i tajemnica czemu u nas diesle zimą często nie palą.

http://www.orlen.pl/PL/DLABIZNESU/PA...eselUltra.aspx

Kris 11.11.2012 08:18

Mojemu najbardziej smakuje Lotos Dynamic. Dziś spróbuję zatankować na Statoilu, którego mi prawie pod nosem postawili niedawno. Oni też biorą z Lotosu. :mruga:

Co do zimowego, przejściowego, to uważam, że nie ma się co pierdzielić i dolać dobrego depresatora. Dolałem do ostatniego tankowania Skydd Arrow i będę dolewał dalej, bo bez tego Madzia miała w zeszłym roku problemy, mimo, że diesel zimowy już dawno miał być na stacjach.

Problemem mojej Madzi jest to, że świece żarowe się włączają dopiero ok. 0 stopni. Ma problem np. przy +2, gdzie komputer "uważa", że jest "za ciepło" i nie włącza świec.

ed hunter 11.11.2012 11:48

Diesel Gold, tak się to na Statoilu nazywa, silnik zmienił dźwięk, przy ostrym przyspieszaniu nie widać dymu, a wlałem tego dwadzieścia parę litrów, czyli nawet nie pół baku. W mrozy jest jeszcze wersja naprawdę zimowa, droższe to paliwo jest, ale co zrobić, cała zima jest droższa, :]

grzeniu 11.11.2012 12:47

Kup sobie nowe ałto, to zimą zapalać będzie bez łaski.
Albo benzyniaka :idea:

ed hunter 11.11.2012 13:11

Pożycz 50 tysięcy. :>

Kris 11.11.2012 13:19

Podejrzewam, że Gold = Dynamic, skoro z Lotosu biorą.

demek 11.11.2012 13:23

trzeba bedzie znow prawdziwa ruska rope zalatwic na zime :D

ed hunter 11.11.2012 13:28

Jak się ruscy z bazy nieopodal wyprowadzali, to miałem spore zapasy, nawet nie było mowy, żeby nie zapalić w największy mróz. :spoko:

Ona nawet inny zapach miała...

demek 11.11.2012 13:32

ta co byla w poprzednia zimy, zalana do peugeota (chyba 607) dala rade jak auto stalo dwa dni w najwiekszym mrozie...poklekotal i odpalil

ogolnie nie bylo niezadowolonych. mam nadzieje, ze w tym roku bedzie wiecej :D

nie jestem znawca paliw ale faktycznie zapach jakis inny byl

demek 12.11.2012 16:18

http://www.cda.pl/video/60146bf/Turbo-traktor

ja taki chce :S

Jarson 12.11.2012 16:57

Za 50 tysięcy to by było nowe auto. Nowe auta nie są dobre.

Zdecydowanie lepiej wydać 20 tysięcy na używane auto, drugie 20 mieć na naprawy na najbliższe 8 lat, a ostatnie 10 na paliwo.

icemac 15.11.2012 08:14

http://www.automobilista.com.pl/publ...bman1zolta.jpg


:P

demek 15.11.2012 08:55

gratki! :)

nimal 16.11.2012 00:57

gratulacje :)
medialne te Twoje/Wasze cudenka
i sie nie dziwie, bo piekne :ok:

icemac 18.11.2012 12:55

Ilość załączników: 1
Trumniarka znów żyje :)

Więc trzeba było uczcić to wydarzenie małym "zlotem pod płotem" :)

k***a

ta tak do okładki

P.S.
dziękujemy za gratki :drinking:

Smartek 09.12.2012 16:02

A ja śmigam już Meganką od 1,5 roku i jestem bardzo zadowolony, gdyby tylko jeszcze paliła mniej...
http://smartek.webh.pl/IMG_0101.MOV

- Deckard - 09.12.2012 16:17

jak Ci pali za dużo to zagazuj no chyba że pali Ci 8 i oczekujesz reklamowych 6l czyli cudu

ed hunter 09.12.2012 16:24

Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 1233535)
A ja śmigam już Meganką od 1,5 roku i jestem bardzo zadowolony, gdyby tylko jeszcze paliła mniej...
http://smartek.webh.pl/IMG_0101.MOV

Jak stoisz ciągle w takich korkach, to się nie dziw, że dużo pali, silniki Renault są zazwyczaj bardzo oszczędne.

nimal 09.12.2012 16:32

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1233538)
Jak stoisz ciągle w takich korkach, to się nie dziw, że dużo pali, silniki Renault są zazwyczaj bardzo oszczędne.

swieta prawda - elektroniki robic nie potrafia, ale silniki dobre i niezwykle oszczedne

Smartek 09.12.2012 17:09

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1233538)
Jak stoisz ciągle w takich korkach, to się nie dziw, że dużo pali, silniki Renault są zazwyczaj bardzo oszczędne.

W końcu Łódź :/.

joujoujou 09.12.2012 17:36

Phi, osiem... :P

Chciałbym. Moja pali prawie 11. :]

grzeniu 09.12.2012 17:52

:O
Powyżej dychy, to już boli naprawdę.

ed hunter 09.12.2012 18:02

Ale Jujek zna tylko 2 położenia pedału gazu, powinien mieć tam po prostu przycisk, bo pedał nie ma sensu. :P

joujoujou 09.12.2012 18:07

To nie tylko od specyficznego położenia pedału gazu. Ostatnio silnik przeżył poważną awarię, w wyniku której obecnie jest w stanie agonalnym.

Początkowo rozważałem możliwość zakupu dużo nowszego samochodu, jednakże bank nie udzielił mi kredytu, w związku z czym jeszcze kilka lat skazany jestem na to, co mam.

Padła decyzja o kupnie drugiego, identycznego samochodu i daleko idące przeszczepy. :mruga:

demek 09.12.2012 18:11

rowerem po lodzie bede jezdzil :D

https://dl.dropbox.com/sh/yn98gqze5h...empolodzie.jpg

ed hunter 09.12.2012 18:15

Mój brat cioteczny zarabiający na rękę ponad 6 tysięcy plus premie, chciał w banku 2 tysiące, bo mu do czegoś brakowało, powiedzieli mu, że jest niewiarygodny finansowo. :rotfl: Ma co prawda duży kredyt hipoteczny we frankach, ale spłaca go z wynajmu 2 mieszkań.

Pomysł z przeszczepami jest dobry, jak masz taniego i dobrego mechanika, to z dwóch można złożyć całkiem dobry jeden. W tym modelu Toyoty blacha już nie rdzewieje szybko, można jeździć.
A zakatować silnik Toyoty, to trzeba mieć talent. :>

grzeniu 09.12.2012 18:16

Jou - co się stało silnikowi?
Nie lepiej przekładka silnika?

Smartek 09.12.2012 18:18

A u ojca w Passku pada skrzynia :/

demek 09.12.2012 18:19

kupujcie dalej vw, audi, skody i seaty od "dziadka" z .de ...

ed hunter 09.12.2012 18:28

Dziadek jak zwykle był po 70, lekarzem lub pastorem, jeździł samochodem raz na tydzień po zakupy, po niemieckich drogach. lol2
Najlepsze jest to, że ten sam tekst działa przez 22 lata, ludzie chcą wierzyć w cuda, to słyszą co chcą usłyszeć, :hahaha:

demek 09.12.2012 18:47

chca to wierza, jak nieklepanie i przebiegi :D

joujoujou 09.12.2012 18:48

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1233562)
[...]

Pomysł z przeszczepami jest dobry, jak masz taniego i dobrego mechanika, to z dwóch można złożyć całkiem dobry jeden. W tym modelu Toyoty blacha już nie rdzewieje szybko, można jeździć.
A zakatować silnik Toyoty, to trzeba mieć talent. :>

No właśnie nie ja go zakatowałem tym razem.
Cytat:

Napisany przez grzeniu (Post 1233563)
Jou - co się stało silnikowi?

Do rzeczy - nie wiadomo jakim cudem blaszka (inaczej coś w rodzaju przegrody) będąca integralną częścią pokrywy zaworów, a konkretnie mieszcząca się w otworze wlewu oleju pękła i wpadła do klawiatury. Zanim się spostrzegłem minęło ponad 200 kilometrów. Sam wyjąłem kawałek tylko, mój mechanik (po zdjęciu pokrywy zaworów) wyciągnął troszkę więcej kawałków, niemniej jednak część z nich przeszła już gdzieś dalej, powodując uszkodzenie gładzi cylindrów (tak mniemam, bowiem silnik już dymi potężnie, biorąc coś koło pół litra oleju na 100km).
Cytat:

Napisany przez grzeniu (Post 1233563)
Nie lepiej przekładka silnika?

Niewykluczone, być może zresztą uda się za dobre pieniądze nabyć 1.6 w miejsce 1.4.

Na razie jednak plan jest taki:

Jak tylko kolega z pracy kupi sobie nowszy samochód (ma to nastąpić jeszcze w tym roku), sprzeda mi swój obecny za cenę skrzyni biegów (300 euro).

Jego egzemplarz ma nieco mniejszy przebieg, karoserię w dużo lepszym stanie, zawieszenie zrobione w ubiegłym roku, za to rozrząd do zrobienia.

Natomiast u mnie rozrząd był zrobiony w maju, więc się przełoży.

Podsumowując - mój obecny będzie dawcą dla "nowego". :]

grzeniu 09.12.2012 18:55

Wydaje mi się, że nie ma możliwość dostania się kawałków do cylindrów.
Raczej bym obstawiał zawory, mogą być ponadpalane i przez to dymi. Branie oleju też może być na prowadnicach i uszczelnieniach.
Moim zdaniem robota powinna skończyć się na głowicy, ewentualnym dokładnym przepłukaniu całego silnika.

joujoujou 09.12.2012 19:02

Układ tłok/cylinder musi być smarowany.

I jest - od spodu. Także wcale bym się nie zdziwił, gdyby od tamtej strony "coś" zaszkodziło. :mruga:

Co wcale zresztą nie wyklucza Twojej wersji, bo rzeczywiście może i tak być. :taktak:

nimal 10.12.2012 12:59

zagadka - mam q. mysz w aucie
jak sie q. pozbyc?
jedna juz sie zlapala na lapke, ale zostala chyba sprytniejsza sztuka, bo najpierw z lapki sciagala kielbache bez jej uruchamiania a teraz to juz nawet do lapki sie nie zbliza
z uwagi na pogode kota na noc w aucie nie zamkne :|

Smartek 10.12.2012 13:05

Dywaniki je? :-D

grzeniu 10.12.2012 13:17

Jak nie będzie miała nic innego do żarcia, to do łapki przyjdzie.
I żadna tam kiełbacha, u mnie zawsze najbardziej szły na suchy chleb z masełkiem.
A jak już i to nie pomoże, to kup zatrute ziarno i zapodaj. Tylko potem, żeby kot jej nie zeżarł.

Dopóki mysz żre dywaniki, to pół biedy. Gorzej znacznie, jak się dobierze do kabli...a lubią to robić k***a

nimal 10.12.2012 13:26

no wlasnie suka wlazla pod deske i siedzi w tapicerce - o czym swiadcza bobki w schowkach i drobniutkie kawaleczki gabki tamze i na dywanikach
wlasnie o kable sie martwie, bo pod deska ich nie brakuje :(

joujoujou 10.12.2012 13:35

Gorzej jak po tym zatrutym ziarnie zdechnie w takim miejscu, że zanim ją znajdziesz to smród będzie jak... :niepow:

Zetoxa 10.12.2012 13:54

ja bym ją wziął do domu, na noc i zostawił uchylone drzwi do lodówki :spoko:

ed hunter 10.12.2012 19:41

Mój kot załatwia takie cwaniary z biegu, myszy w okolicy są na wyginięciu. Krety też przestały istnieć.

demek 10.12.2012 21:26

nimal zrob totalny wygwizd w aucie tak zeby sie wyrownala temp z zewnatrz

ale masz chyba ten minus, ze mieszkasz w bloku...

DejaVu 16.12.2012 15:31

http://www.youtube.com/watch?v=DymicHZotz4 odśnieżanie golfem :taktak: po nocnych opadach, ostatnie 300m do asfaltu zawisłem na muldzie i musiałem się przekopywać . Co będzie jutro to nie wiem :sciana: jak nie odśnieżą dla gimbusa to nie jadę , normalnie wina Tuska!

sobrus 16.12.2012 15:38

No jutro przed moim (Land?) Roverem też będzie cieżka próba.
W razie czego mam łańcuchy :szczerb:

DejaVu 16.12.2012 16:00

Ciekawa czy na łańcuchach dał bym radę? może przynajmniej trochę lżej by było? nie wiem nie jeździłem na łańcuchach.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 12:46.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.