![]() |
No nie przesadzaj - czasami przepisowa jazda właśnie tak się kończy :rotfl:
Jakbyś uważniej patrzył w lusterka, to byś może zdążył spierdzielić. |
spierdzielić :wow: a jak by ktoś przechodził przez przejście!? byłem na lewym pasie to gdzie miałem spierdalać? jak mnie ***nął to golfik z przed przejścia znalazł się na środku skrzyżowania :sciana: dobrze że jeszcze ja nikogo nie ***nąłem k***a
|
xxxxxx
|
Cytat:
http://tech.wp.pl/kat,1009793,title,...wiadomosc.html zresztą @demek na rowerze nagrywa ;) swoja drogą dla takiej A6 90 km to jak dla golfa 60km/h także Panie kierowco Golfia wbić pedał gazu do oporu i przepitolić pomarańczowe :P żarcik |
Nie!! zółte to żółte :P poza tym święte krowy(piesi) sami pchają się pod kółka-na mieście to ja nie przekraczam 50ki :taktak: nie chcę mieć nikogo na sumieniu,za mało też zarabiam aby stać było mnie na mandaty.
|
Nawigacja fajna sprawa-ale kto używa ją codziennie do jazdy do pracy? do filmowania to i wystarczy komórka-ja miałem kumpla za świadka jak by co ;) tamten jechał sam , no i ludzi kupa była na przejściu i przy sklepach-ale Policja nic tam nie badała , gościu chyba nie miał żadnych ''ale'' :> że to z jego winy - ***ną mu z ubezpieczenia ,za mój remont no i jego naprawa też trochę wyniesie , to może nauczy się jeździć :taktak:
|
Ja dzisiaj 2 razy na rowerze miałem przygodę z SUVem, ni *****, że ja jestem z prawej na równorzędnej (nigdy na to nie liczę), gdybym nie zahamował, to by baba zrobiła ze mnie sałatkę, drugi raz kawałek dalej gość po prostu jechał, bo on jest gość, ma drogi samochód! I pewnie małego chujka co nie chce stawać, a jak s stanie, to na 20 sekund starcza.
|
Na następne lato to chyba kupię sobie jakiś motorek :) 20km.w jedną stronę to rowerem za daleko,a przydał by mi się jakiś awaryjny sprzęt :taktak: jak wichura powaliła mi świerki i narobiła bigosu w lesie to przez tydzień musiałem 4km. na PKS chodzić :sciana: teraz jak postawię golfa do mechanika to też z buta będę zapierdalał :buu:
|
Cytat:
Ale nie na żółtym, pomarańczowym, różowym itd. - na krwisto czerwonym od paru ładnych sekund (dla innych już dawno świeciło sie zielone). Gdyby ktoś ciut szybciej ruszył (np ja) z tego zielonego dostaby w bok i byłaby sałatka jak nic. Śmierć na miejscu. GDZIE JEST POLICJA gdy jest potrzebna? Bo gdy nie jest potrzebna to wiem stoi z suszarkami tam gdzie jest bezpiecznie. |
Takie coś widzę codziennie, nawet sobie pomyślałem jak gość na rowerze przede mną ze świateł wystartował, że może trafić na takiego, wcześniej mnie jeszcze śliczna babeczka słuchająca muzyki z odtwarzacza mało nie rozjechała, u mnie na wsi, była z lewej strony, ale nic jej nie ruszyło, nawet przymknięte oczy miała delektując się muzyką.
Na rowerze nie ma przepisów drogowych, jest walka o przeżycie. |
Dlatego jeżdże roverem nie rowerem. Bo niestety się boję.
Roverem też się boje, nie raz mnie ktoś z pasa zepchnął. Szkoda że nie mam działek w zderzaku jak james bond :( |
Cytat:
|
Montować w autach i na bicyklach kamerki i podpier...ć. To chyba jedyne wyjście.
|
Mini Countryman JCW :) moja perełka
|
1.rower (już mam)
2.jeep leśniczy stary typ - coś miedzy gratem a czołgiem (podoba mi się i jeszcze nie mam) |
Był dziś rzeczoznawca-popykał fotek i dał jakieś papiery do wypełnienia, do dwóch tygodni ma przyjść wycena szkody :ysz: zajechałem na warsztat aby mniej więcej zorientować się ile to będzie kosztować, no i sama blacharka ok.2tys. :sciana: myślałem że tylko zderzak to będzie , ale jest coś tam pogięte gdzie siedzi za pasówka-trzeba to wyciąć itd.Mechanik powiedział że jak dam im upoważnienie to wydoją ubezpieczyciela i jeszcze mi skapnie :hmm: sam nie wiem,nie znam się ???
|
Cytat:
a gofer i tak za 2 lata do żyda bo blacha się odezwie :taktak: |
No dziś powypełniałem papiery,trochę się powqurwiałem bo nie wiedziałem co i jak-same głupie pytania i jakieś rysunki zdarzenia i jeszcze jak chciałem w Compensie sprawdzić czy dobrze wypełniłem to okazało się że baba na urlopie :sciana:a ja qurwa mam 8dni urlopy z tamtego roku jeszcze i nie chcą mi dać :buu: a roboty przy domu mam co nie miara - 2 świerki do porąbania i mały wóz gałęzi , 3kupy do spalenia , ale to zimą :taktak: Jedyne co mnie dziś uszczęśliwiło to to że dostałem pozwolenie od gminy na wycinkę 3go świerka który się ostał po wichurze - mam tylko wszystko pięknie ładnie uprzątać i w te miejsce posadzić 3drzewa :D zastanawiam czy Sekwoje przyjęły by się w naszym klimacie :>
|
Posadź 3 brzozy, jak zaczniesz siwieć, będziesz miał na opał...
|
nieeee o brzozy to obijają się Tupolewy ;) myślę że z Sekwoi będzie więcej opału :P
|
Tupolew ci nie urośnie choćbyś chciał.
|
Tak na poważnie to posadzę coś nie za wysokiego ,aby wiatr znowu nie narobił mi szkód-trochę szkoda mi tych świerków,fajnie leżało się na hamaczku czy grillowało :D teraz łyso jest jakoś,nie wiem może jakieś jabłonki ,albo coś innego.
|
Ciąg dalszy moich perypetii z Mazdą... zakończenie pozytywne! :D
Mechanik zadzwonił, żeby przyjechać, na spokojnie wszystko jeszcze sprawdzi, bo mu to spokoju nie daje. Podpiął komputer, wyregulował przepływomierz i EGR i jeszcze ten pierwszy wyczyścił. Błąd się po dwóch dniach nie pojawił, odpukać. :) Jeszcze przy okazji gumę przy przegubie mi za darmo wymienił, trochę pogadaliśmy i w sumie teraz jestem zadowolony. :) |
Audi quattro Concept, heh ;PP
|
Słyszałek, że se audice kupiłeś, Q8?
Taa, q.... 80. Usłyszane w telewizorze. :haha: |
Ilość załączników: 3
|
Dobry na imprezki!
|
Będziesz miał gdzie spać jak znowu wyro połamiesz... a i Rycha przyjąć można i piwo jest gdzie schować!!! :>
|
Znacie jakąś firmę robiącą dobre pokrowce na fotele?
Mam dzieloną tylną kanapę i zintegrowane zagłówki w przednich fotelach. Przeglądałem allegro, ale trochę kicha, mam wrażenie, że tam jest tylko kilku sprzedawców i zawalili całe 9 stron swoimi duplikatami... Szukam coś z dobrym materiałem, bez ogumowanego ściągacza pod przedni zagłówek (ew. coś z językiem na zakładkę pod zagłówkiem), przód dwuczęściowy oparcie + siedzisko, tył dzielony (każdy fotel osobno, bez rozpinania zamka pomiędzy kanapami). no i 5 zagłówków. Czy takich pokrowców nie robią? :( |
Qurwa a mi dziś wspomaganie ***ło :buu: nie wiem co , ale mokro jest koło przewodu ,jeździć muszę nie ma czasu postawić do mechanika (wyjeżdżam wcześnie wracam późno) Jakoś *****wo kończy się mi ten rok-jak nie wichury to gnoje za kierownicą :sciana: http://imageshack.us/a/img16/4016/zdjcie0150mu.th.jpg
|
Cytat:
|
Mechanik powiedział że poszła przekładnia kierownicza i ma mnie to kosztować 1000zł. :jupi2:
|
jeszcze kilka wizyt u majstra i se cały nowy poskładasz... za kilka tych 1000zł :P
|
Lepiej naprawić przekładnię w VW, niż skrzynkę w mesiu :rotfl:
|
giej ....
|
to ile ten golf jest warty ??
taki jeżdżący egzemplarz ? bo z tego co czytam to tylko dokładasz do interesu ... P.S. ja robię podobnie, ale moje samochody to raczej zabawki ;) |
Już pewnie pisałem, że najlepszy samochód na świecie mam mój brat cioteczny, co 3 lata nowy, służbowy. :szczerb:
|
No a czemu się dziwić że w 12-15 letnim samochodzie z dużym przebiegiem coś się sypie
moja prima przywieziona z niemiec od pierwszego właściciela [wiem bo go rodzina zna] tu w kraju jestem drugim właścicielem [samochód tylko w rodzinie] no i tez od czasu do czasu coś pyknie, samochód 15 letni, 27tys na budziku nie ma sie co dziwic jak nie stać na nowy to trzeba kupić jakiegoś trupolewa i co jakiś czas sałatą zaszeleścić |
Cytat:
|
Niestety, u mnie niewielki wyciek oleju z rozpołowienia głowicy zniszczyl alternator.
Naprawa alternatora 300zł (taniej by mi wyszedł zakup regenerowanego na allegro :ysz:), za wyeliminowanie wycieku 400zł. Wyciek duży nie jest, problemu z uszczelnieniem tez nie ma, ale jest zonk że trzeba sciągnąć rozrząd (dwa wałki) i za to chcą aż tyle. Pewnie sam to jakoś uszczelnie z zewnątrz ... gdyby nie to że nie mam pojęcia o ustawianiu rozrządu sam bym rozkręcił . |
Cytat:
|
kuwa... pocałowałem się dziś z sarenką.... sarna w rowie Ducato w serwisie... czarna seria trwa... :P
|
Czemu tak wolno jeździsz?
Za wolno, jak widzisz, też nie jest dobrze. |
Dukato nowe, szkoda, ale może podać ci przepisy co się z sarną robi?
Wypatroszyłeś szybko? |
Napiszę, pewno usuną za straszność.
Leżącą martwą sarnę rozcinamy od ogona po gardło, wywalamy flaki, odcinamy też łeb i pozbywamy się wnętrzności, potem wieszamy na drzewie, nacinamy tylne racice od środka do kopytek, zaczynamy ciągnąć, jak już dojdziemy do przodu to tniemy przód co nie chce puścić za nic i przednie racice, ciągniemy w pocie czoła i mamy skórę, natychmiast rozłożyć stroną od mięsa i posolić grubą solą na grubo. Niech spece się zajmą wyprawieniem. Z mięsem, jak to z mięsem, trzeba podzielić i jak kto dalej chce. |
Zapomniałem napisać, że przy obieraniu ze skóry tniemy dookoła raciczek.
|
angielski rzeźnik :>
|
I nie potrzebny do tego ogromny nóż myśliwski, wystarczy niewielki nożyk plus ewentualnie nożyk to zdejmowania skóry, z tępą końcówką. Te wielkie noże, to cyba dla gości z małymi jajami. ;)
|
Cytat:
Na polowaniu nawet nigdy do sarny nie wymierzyłem. |
Indiański totem na Trasie WZ
http://www.tvnwarszawa.pl/absurdy,ne...l#!prettyPhoto Most - pułapla do zbierania mandatów, głównie od przyjezdnych. |
Ilość załączników: 1
|
Jeszcze będzie ganiał po Nizinie Wschodnioeuropejskiej :szczerb:
|
Wcale nie zgnity :O
|
Jeździłem ostatnio moim traktorem 1,9D tylko po miejscowych wsiach, jak jechałem do miasta, to go zostawiałem na przystanku i dalej autobusem, na 290 kilometrów zjarała 26 litrów, klimatyzacja włączana na chwilę w celu odparowania szyb, kilka razy stał pod sklepem z włączonym silnikiem, żeby matka nie zmarzli, czyli wyszło 8.9 na setkę... :blink:
Przy normalnej jeździe pali około 7. Sąsiad na działce miał malucha, którym tylko po zakupy jeździł do sklepu po rozwalonej piaskowej drodze jakieś 2,5 kilometra w jedną stronę, palił mu coś koło 20 na 100. I teraz można rozmawiać jakie auto ile pali. :sciana: |
Każde auto w końcu tyle spali, ile mu nalali.
My na ostatnim wyjeździe w góry spaliliśmy 8 l LPG na 100, co jest bardzo zacnym wynikiem. Zwykle auto pali nam koło dyszki. Dziś byłem z samochodem na stacji kontroli pojazdów, przeszedł badanie bez problemów i w nagrodę dostał 12 litrów benzyny - do końca roku powinno wystarczyć na rozgrzewanie silnika, szczególnie że dopiero czasem zaczynała mrugać rezerwa (a więc w baku przed tankowaniem było jeszcze ok. 5-7 litrów). |
Ja mam nabite teraz do pełna 60 litrów, mam nadzieję, że przed wielkimi mrozami to spalę, ale jeżdżąc średnio 10 kilometrów dziennie może być ciężko.
Orlen handluje 3 rodzajami ropy w jednej cenie, taką do zera stopni, do minus 10 i -22, poza tym jest diesel arctik, ale dużo droższy, więc ciężko go będzie znaleźć :] I teraz jak mają paliwo do zera, doleją tego do -10, to wyjdzie minus 5 jak tamtego było mało, jak chlapną potem -22, to będzie -12 i tajemnica czemu u nas diesle zimą często nie palą. http://www.orlen.pl/PL/DLABIZNESU/PA...eselUltra.aspx |
Mojemu najbardziej smakuje Lotos Dynamic. Dziś spróbuję zatankować na Statoilu, którego mi prawie pod nosem postawili niedawno. Oni też biorą z Lotosu. :mruga:
Co do zimowego, przejściowego, to uważam, że nie ma się co pierdzielić i dolać dobrego depresatora. Dolałem do ostatniego tankowania Skydd Arrow i będę dolewał dalej, bo bez tego Madzia miała w zeszłym roku problemy, mimo, że diesel zimowy już dawno miał być na stacjach. Problemem mojej Madzi jest to, że świece żarowe się włączają dopiero ok. 0 stopni. Ma problem np. przy +2, gdzie komputer "uważa", że jest "za ciepło" i nie włącza świec. |
Diesel Gold, tak się to na Statoilu nazywa, silnik zmienił dźwięk, przy ostrym przyspieszaniu nie widać dymu, a wlałem tego dwadzieścia parę litrów, czyli nawet nie pół baku. W mrozy jest jeszcze wersja naprawdę zimowa, droższe to paliwo jest, ale co zrobić, cała zima jest droższa, :]
|
Kup sobie nowe ałto, to zimą zapalać będzie bez łaski.
Albo benzyniaka :idea: |
Pożycz 50 tysięcy. :>
|
Podejrzewam, że Gold = Dynamic, skoro z Lotosu biorą.
|
trzeba bedzie znow prawdziwa ruska rope zalatwic na zime :D
|
Jak się ruscy z bazy nieopodal wyprowadzali, to miałem spore zapasy, nawet nie było mowy, żeby nie zapalić w największy mróz. :spoko:
Ona nawet inny zapach miała... |
ta co byla w poprzednia zimy, zalana do peugeota (chyba 607) dala rade jak auto stalo dwa dni w najwiekszym mrozie...poklekotal i odpalil
ogolnie nie bylo niezadowolonych. mam nadzieje, ze w tym roku bedzie wiecej :D nie jestem znawca paliw ale faktycznie zapach jakis inny byl |
|
Za 50 tysięcy to by było nowe auto. Nowe auta nie są dobre.
Zdecydowanie lepiej wydać 20 tysięcy na używane auto, drugie 20 mieć na naprawy na najbliższe 8 lat, a ostatnie 10 na paliwo. |
|
gratki! :)
|
gratulacje :)
medialne te Twoje/Wasze cudenka i sie nie dziwie, bo piekne :ok: |
Ilość załączników: 1
Trumniarka znów żyje :)
Więc trzeba było uczcić to wydarzenie małym "zlotem pod płotem" :) k***a ta tak do okładki P.S. dziękujemy za gratki :drinking: |
A ja śmigam już Meganką od 1,5 roku i jestem bardzo zadowolony, gdyby tylko jeszcze paliła mniej...
http://smartek.webh.pl/IMG_0101.MOV |
jak Ci pali za dużo to zagazuj no chyba że pali Ci 8 i oczekujesz reklamowych 6l czyli cudu
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Phi, osiem... :P
Chciałbym. Moja pali prawie 11. :] |
:O
Powyżej dychy, to już boli naprawdę. |
Ale Jujek zna tylko 2 położenia pedału gazu, powinien mieć tam po prostu przycisk, bo pedał nie ma sensu. :P
|
To nie tylko od specyficznego położenia pedału gazu. Ostatnio silnik przeżył poważną awarię, w wyniku której obecnie jest w stanie agonalnym.
Początkowo rozważałem możliwość zakupu dużo nowszego samochodu, jednakże bank nie udzielił mi kredytu, w związku z czym jeszcze kilka lat skazany jestem na to, co mam. Padła decyzja o kupnie drugiego, identycznego samochodu i daleko idące przeszczepy. :mruga: |
|
Mój brat cioteczny zarabiający na rękę ponad 6 tysięcy plus premie, chciał w banku 2 tysiące, bo mu do czegoś brakowało, powiedzieli mu, że jest niewiarygodny finansowo. :rotfl: Ma co prawda duży kredyt hipoteczny we frankach, ale spłaca go z wynajmu 2 mieszkań.
Pomysł z przeszczepami jest dobry, jak masz taniego i dobrego mechanika, to z dwóch można złożyć całkiem dobry jeden. W tym modelu Toyoty blacha już nie rdzewieje szybko, można jeździć. A zakatować silnik Toyoty, to trzeba mieć talent. :> |
Jou - co się stało silnikowi?
Nie lepiej przekładka silnika? |
A u ojca w Passku pada skrzynia :/
|
kupujcie dalej vw, audi, skody i seaty od "dziadka" z .de ...
|
Dziadek jak zwykle był po 70, lekarzem lub pastorem, jeździł samochodem raz na tydzień po zakupy, po niemieckich drogach. lol2
Najlepsze jest to, że ten sam tekst działa przez 22 lata, ludzie chcą wierzyć w cuda, to słyszą co chcą usłyszeć, :hahaha: |
chca to wierza, jak nieklepanie i przebiegi :D
|
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Na razie jednak plan jest taki: Jak tylko kolega z pracy kupi sobie nowszy samochód (ma to nastąpić jeszcze w tym roku), sprzeda mi swój obecny za cenę skrzyni biegów (300 euro). Jego egzemplarz ma nieco mniejszy przebieg, karoserię w dużo lepszym stanie, zawieszenie zrobione w ubiegłym roku, za to rozrząd do zrobienia. Natomiast u mnie rozrząd był zrobiony w maju, więc się przełoży. Podsumowując - mój obecny będzie dawcą dla "nowego". :] |
Wydaje mi się, że nie ma możliwość dostania się kawałków do cylindrów.
Raczej bym obstawiał zawory, mogą być ponadpalane i przez to dymi. Branie oleju też może być na prowadnicach i uszczelnieniach. Moim zdaniem robota powinna skończyć się na głowicy, ewentualnym dokładnym przepłukaniu całego silnika. |
Układ tłok/cylinder musi być smarowany.
I jest - od spodu. Także wcale bym się nie zdziwił, gdyby od tamtej strony "coś" zaszkodziło. :mruga: Co wcale zresztą nie wyklucza Twojej wersji, bo rzeczywiście może i tak być. :taktak: |
zagadka - mam q. mysz w aucie
jak sie q. pozbyc? jedna juz sie zlapala na lapke, ale zostala chyba sprytniejsza sztuka, bo najpierw z lapki sciagala kielbache bez jej uruchamiania a teraz to juz nawet do lapki sie nie zbliza z uwagi na pogode kota na noc w aucie nie zamkne :| |
Dywaniki je? :-D
|
Jak nie będzie miała nic innego do żarcia, to do łapki przyjdzie.
I żadna tam kiełbacha, u mnie zawsze najbardziej szły na suchy chleb z masełkiem. A jak już i to nie pomoże, to kup zatrute ziarno i zapodaj. Tylko potem, żeby kot jej nie zeżarł. Dopóki mysz żre dywaniki, to pół biedy. Gorzej znacznie, jak się dobierze do kabli...a lubią to robić k***a |
no wlasnie suka wlazla pod deske i siedzi w tapicerce - o czym swiadcza bobki w schowkach i drobniutkie kawaleczki gabki tamze i na dywanikach
wlasnie o kable sie martwie, bo pod deska ich nie brakuje :( |
Gorzej jak po tym zatrutym ziarnie zdechnie w takim miejscu, że zanim ją znajdziesz to smród będzie jak... :niepow:
|
ja bym ją wziął do domu, na noc i zostawił uchylone drzwi do lodówki :spoko:
|
Mój kot załatwia takie cwaniary z biegu, myszy w okolicy są na wyginięciu. Krety też przestały istnieć.
|
nimal zrob totalny wygwizd w aucie tak zeby sie wyrownala temp z zewnatrz
ale masz chyba ten minus, ze mieszkasz w bloku... |
http://www.youtube.com/watch?v=DymicHZotz4 odśnieżanie golfem :taktak: po nocnych opadach, ostatnie 300m do asfaltu zawisłem na muldzie i musiałem się przekopywać . Co będzie jutro to nie wiem :sciana: jak nie odśnieżą dla gimbusa to nie jadę , normalnie wina Tuska!
|
No jutro przed moim (Land?) Roverem też będzie cieżka próba.
W razie czego mam łańcuchy :szczerb: |
Ciekawa czy na łańcuchach dał bym radę? może przynajmniej trochę lżej by było? nie wiem nie jeździłem na łańcuchach.
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 12:46. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.