![]() |
Stało się - zmieniam corolkę na corolkę.
|
:O :wow:
Opowiadaj. |
Nie bardzo jest co, historia jakich wiele - korozja zżera podłogę w straszliwym tempie, znalazłem w inecie 7 lat młodszą siostrę, w najwyższej specyfikacji, kolega mechanik podjechał obejrzeć (mam do niego olbrzymie zaufanie), mówi że jeszcze nie widział 10letniego auta w stanie jak nówka z fabryki, więc poprosiłem by zapłacił i przelałem mu kasę na konto. W poniedziałek jadę do Dublina autobusem, wracać będę samochodem.
https://www.donedeal.ie/cars-for-sale//17258298 |
No to zobaczymy, co wyspawasz ze starej. :szczerb:
|
Coś ci tu chciałem nawtykać, ale nacisnąłem nie wiem co i wcięło mi cały tekst, drugi raz mi się nie chce :haha:
Czekam na wrażenia 1.4 -> 1.6 Dla mnie one wszystkie powinny wychodzić w 1.6. Teraz jeszcze dobrze spienięż starą. :spoko: PS Nie no, nie mogłem......ale przyznasz, że ten kolor giejski jest bardzo :rotfl: Przyjedź do kraju, to ci migiem prysną :D |
Kolor mi się podoba, bo jest rzadko spotykany. 99% samochodów na drodze jest albo czarnych, albo srebrnych, białych czy czerwonych. Starą corolkę spróbuję sprzedać, a jak przez 2-3 tygodnie nie pójdzie, to na szrot.
Nie spodziewam się wziąć za nią więcej niż 3-4 stówki. Gdybym miał czas i miejsce, to po jej rozebraniu na częściach bez trudu zarobiłbym 6x więcej. |
Krotkie NCT(no i tax rowniez) - oby cos tam nie znalezli bo z nimi to roznie bywa. Kolor jest fajny - moja almera jest w jasnym blekicie https://www.gumtree.com/p/nissan/200...lic/1101969086 cos takiego dokladnie i to sie fajnie prezentuje(chociaz w przypadku almer nie jest to zadny unikalny kolor:).
|
Do Sligo się na NCT nie jeździ. :P
Taxem się nie przejmuję - przestanę płacić za jedną, zacznę za drugą. Wyjdzie na to samo (no, prawie, bo odrobinę drożej). A Almerki to już same w sobie stają się rzadkością niezależnie od koloru - ludziska na potęgę pozbywają się wszystkiego co się do swych 15 urodzin zbliża. |
To gdzie robisz NCT?Tez slyszalem ze Sligo to porazka.
Tak, bo sie boja ze nie zarejestruja albo ze bedzie duzo drozej niz jest.Almerze za 2 lata styknie 15 - jak sie do tego czasu nie rozkraczy;) |
Robię w Castlerea.
15latki i starsze pomimo że nieraz sprawniejsze i psujące się mniej niż nowsze, to trafiają na złom z powodu szalonych stawek ubezpieczeniowych - jak masz płacić 4-5 (i więcej) -krotność wartości samochodu to się odechciewa. Sam mam samochód wart 300, płacę (rocznie) 900. |
Bo zawsze mniej boli zapłacić 1000 euro rocznie za auto warte 2000 niż 900 za auto warte 300 :haha:
|
No to chyba oczywiste. :P
|
Uzbierałem, odłożyłem i kupiłem fabianke kombi z 2004 roku w tedeiku 1.4. Pyrka jak traktor ale idzie do przodu niczym szatan;) będę jeździł do roboty około 70km dziennie... Czekam na wyniki z pomiaru spalania. Mam nadzieje, że zrekompensują niską kulturę pracy motoru.
|
Wtedy już były1.4 tdi? :O Wiem, że do nich ładowali 1.9 - nieco słabsze wersje niż w golfach czy paskach.
|
A co powiecie na Toyotę Aygo I 2007 1.0 benzyna :hmm: za 9,900tys
|
Kup pan Fiata za pół ceny.
|
Cytat:
przemyśl Kia Picanto koniecznie 1.1 czterogarowe dwunastowentylowe samochód uczciwy, tani i prosty - nie ma się co w nim zepsuć przy odrobinie szczęścia i cierpliwości wyrwiesz model z elektryka i klima https://www.otomoto.pl/oferta/kia-pi...olx#xtor=SEC-8 Cytat:
|
Volvo v40 super fura, polecam :)
|
Dokupiłem niezbędnych gratów do samochodu, czyli filtry i olej do wspomagania, bo maglownicy z ryja kapie, chciałem zmienić olej, to się kurde nie da w okolicy, tyle samochodów mają. Filtr powietrza i paliwa, to sobie sam zmienię, ale olej muszą mi gdzieś zmienić, do tego zobaczę ile jeszcze klocków jest, co stuka w zawieszeniu, no i kiedy tłumik się wykruszy, bo koniec rury wydechowej już to zrobił, no ale nie ma gdzie. Jutro pojadę na stare śmieci, tam jak mnie zobaczą, to najwyżej wypchną rozgrzebanego grata i szybko u mnie zmienią.
|
Niemce majo to w genach.
Volkswagen testował spaliny na ludziach i małpach http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/18012...i-malpach.html O ile filtr paliwa wyglądał znośnie, to filtr powietrza był zaklejony czarną mazią... ale go chyba ze trzy lata nie zmieniałem. :szczerb: O 12:00 chłopaki w serwisie na starych śmieciach mają przewę śniadaniową, a zaraz po niej, tak jak mówiłem, wypchną grata i zmienią szybko olej w moim ośle. :D |
No wyjątkowe gnojstwo k***a
A gdzie jujek z wrażeniami z nową pszczółką? Wczoraj jechał do salonu odebrać :D |
Cytat:
tjuner pełną gębą :party: P.S. ja tylko czołg wymyłem i ładnie wygląda, raz na rok trzeba ;) |
Ten pakiet to fabryczny, na dokładkę w tej wersji był w standardzie.
Auto odebrane, na razie przechodzi pierwsze modyfikacje. |
Modyfikacje ?
|
Modyfikacje. :taktak:
Piszczałka wymieniona na normalny klakson, jestem w trakcie instalowania nakładek na pedały z T-Sporta (mam przerwę, bo leje), w planie na ten tydzień jeszcze poprawa CA (które w sumie wychodząc z fabryki było całkiem niezłe), instalacja kamer i wymiana siłowników tylnej klapy. |
Eee tam to zadne modyfikacje :P
|
Sprawdź słownik. :czytaj:
|
Ilość załączników: 1
Odświeżyłem pokrywę wlewu w Eclipse***8217;ie :spoko:
|
Załóż gaz! :szczerb:
|
A po co mu kuchenka w sportowym aucie??
|
|
Cytat:
|
Kamper tez nie:)
Wiki podaje ze sportowy https://en.wikipedia.org/wiki/Mitsubishi_Eclipse :) |
Tak, dzisiaj widziałem starą Skodę Felicię Pickup, pierdzącą przez ogromną rurę wydechową. :rotfl:
|
Cytat:
dla mnie samochód sportowy nie ma tylko wyglądać jak sportowy ale i tak jeździć .. do eclipsy nic nie mam , bardzo fajne samochód ja np mam super 'sportowe' seicento sporting abarth a na zakręcie przy 40 przechyla buda jak w kołysce... |
Ilość załączników: 3
Cytat:
|
Moim marzeniem jest BMW E60 M5 :)
|
Cytat:
|
Cytat:
jeśli znajdziesz nie pogniły,nie wyżyłowany egzemplarz jazza to jak najbardziej ok przy ew oględzinach sprawdź kompresje silnika [20/30zł] co by wiedzieć czy olej pije , maglownice czy cieknie . Pamiętaj że Japończyki projektowane były na ponad 200 tyś przebiegu, wiec możesz trafić na dobrze wyglądający egzemplarz ,w którym nagle efektem domina będzie do wymiany 5 części + remont silnika i klekniesz... a byłeś chociaż gdzieś zobaczyć takie picanto ,zasiąść w środku ? @grzeniu z cenami części się poprawiło, no a cena robocizny wiadomo każdy ma swojego zaufanego itd. np. robiłem w tamtym miesiącu regulacje luzów zaworowych - mój mechanik skasował 80zł [nieautoryzowany serwis Hondy na śląsku] , w Katowickim ASO cena robocizny 350zł... |
Hondy fajne autka dojące przyjemność z jazdy. Z awaryjnością nie jest źle....jednak potencjalne naprawy i części drogie. Przeglądy, oleje, filtry itp. bezwzględnie musisz pilnować przebiegów, bo bardzo szybko to się zemści. I nie radzę wkładać jakichś chińskich szajsów zamiast tego, co być powinno.
Nie wiem jak teraz, ale odpornością na rudą nie grzeszyły, no i tu sens napraw się kończy. Najekonomiczniej w użytkowaniu wychodzi jednak fiat, no ale nie każdemu się podoba, a wybór na rynku jest duży. |
Tego Picanto nie widziałem/siedziałem bo u mnie nie ma gdzie ,wczoraj oglądałem w komisie Aygo 5 drzwiowe z namiastką bagażnika :ysz: sprowadzoną z Francji . Ale jak wspomniałem szukam malucha na dojazd do pracy , jak bym mieszkał we Włoszech to bym skuter kupił :taktak: jeżę sam , dlatego też może być 3drzwi , czasem zimą pojadę gdzieś z bratem niezmotoryzowanym na ryby , więc w dwójkę z wędkami i do takiego Aygo bym się zmieścił , czasem jeździ też trzeci brat ,jak akurat nie ma szkoły , on ma hopla astrę , więc ostatecznie możemy pojechać jego samochodem , chociaż zazwyczaj jeździmy moim klekotem , bo ja po nich zajeżdżam :sciana:Co do wielkości bagażnika , to w sumie mi nie potrzebny , ja w golfie nic w nim nie wożę :nie: zimą trafia tam łopata i komplet ciuchów na zmianę jak bym się wpierdzielił pod lód :> a tak pusty jest :D Samochód u mnie nie musi wyglądać - ma jeździć , bajery mnie nie interesują , ja w golfie nawet nie mam radia , bo mi nie jest potrzebne , dojazd do pracy zajmuje mi max 30min , golfa mam ponad 8lat a najdalej nim byłem na Śniardwach to jest 60km odemnie :haha: nie mam potrzeby aby jeździć gdzieś w tasy. Co do Hondy to podobno jest dobra ,no ale części na pewno drogie i ciekawo jak z dostępem? Na przeciwko mojej roboty jest zakład mechaniczny , to dziś się zapytam jak tam z awaryjnością? wygląda ładnie i ma niski przebieg :https://www.otomoto.pl/oferta/honda-...olx#xtor=SEC-8 Panda też jest ładna https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-p...-ID6yXNzh.html jest młodsza , ale z większym przebiegiem , no i za Pandą przemawia dostępność części i cena np. rozrząd 320zł sprzęgło 220zł , amortyzatory 400zł komplet :spoko: Ja w golfie zawieszenie robię praktycznie co rok , zmieniałem też amory/sprężyny przód-tył , ale najpoważniejszą usterką byłą maglownica , na rozrządzie mam już ponad 9tysi :fiu:
|
W zestawieniu Honda - Fiat, zdecydowanie wygrywa Fiat, ze względu na wiek i niskie koszty utrzymania. Zanim Ci w tym Fiacie jakaś rdza się pojawi, to Honda będzie durszlakiem.
|
Odbiegam od tematu. W czasach słusznie minionych kolega był w RFN. Żona kazała mu kupić durszlak, ale bidulek nie wiedział jak to jest po niemiecku :haha:
|
I kupil Honde czy Mazde?
|
Macde na bank
|
Ale mówią że Ford gówno wort a Fiat jego brat :ysz: miałem 125i126p i się jeździło :taktak:
|
Czesto sie psuja(stad ta opinia) ale koszt naprawy znikomy.
|
Citroeny też się często psują, mój popsuł się w ciągu 2 miesięcy kilka razy, minęło kilka lat i jeździ szrot bez awarii. Rdza mu progi żre, ale jak mam to robić, jak nowe progi to pół wartości samochodu? :szczerb:
Jeżdżę i zbieram na nowego szrota, marnie to idzie przy moich super niskich zarobkach, ale dam radę. :szczerb: |
Opinie o fiatach to właśnie wzięły się od polskich 125/126p.
Fiat jakościowo poszedł bardzo do góry, można powiedzieć że dorównał do reszty i psuje się też jak reszta złomów na kółkach. |
Edu znalazłem Tobie strzałę w cenie progów do cytryny :spoko:https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-s...tml#ae1727e685
|
A jak bym miał to na siebie zakładać? :szczerb:
|
Cytat:
|
Założysz mu sprężyny od żuka i wytrzyma :spoko:
|
Matiza mu panowie matiza :D
|
Rycho jeździł tikaczem!
|
Nie obrażajcie mnie, rozmiar buta mam 47, nie każdy "samochód" wejdzie.
|
Nie pękaj. Pamiętam, jak swego czasu - oj bardzo dawno temu - do malucha z powodzeniem wchodził Kobuszewski a nawet Władek Komar.
Dasz radę, musisz! :D |
Policjant zatrzymuje kierowcę Malucha.
- Dlaczego w samochodzie jedzie aż pięć osób? - Jesteśmy drużyną piłki ręcznej, jedziemy na mecz. - Coś kręcicie... Pięciu, to za mało żeby była drużyna. - Dwóch siedzi jeszcze w bagażniku. |
Widziałem Malucha Perepeczko w latach '80, trochę wyższy ode mnie był, przedni fotel zrobiony od nowa. :D
|
A może taki mały czołg https://youtu.be/GgcXUJ-HGqs?t=2m21s :> Ed by tych hultajów nie musiał by już klepać :nie: tylko by rozjeżdżał :D
|
Znam gościa, który mając malucha w ogóle wyciągnął przednie siedzenie i kierował z tylnego...
A od tego małego czołgu byłby lepszy zwykły quad - ten sam brak odporności na warunki atmosferyczne, znacznie szybszy, właściwości terenowe niewiele mniejsze, no i nieporównanie niższy apetyt na paliwo :) |
Mały czołg porucznika Grubera?
Niektórzy by się dogadali... |
@ Jarson sterowanie/kierowanie odbywa sie na zasadzie dyferencjalu przedkosci osi a nie skrecanie przednich kol ;)
|
Cytat:
Ojczulek miał kiedyś malucha, pracował w tej samej firmie co sąsiad z pobliża. Nie było innej opcji, sąsiad mieścił się z tyłu wyłącznie wtedy gdy nie było przedniego siedzenia. Na całe szczęście wyjęcie fotela w kaszlaku polegało jedynie na jego wysunięciu z prowadnic. :spoko: =========================== Ciąg dalszy przekładania gratów ze starej corolki do nowej - dwa rejestratory plus nawigacja, dokupione trójkąciki na drzwi pod tweetery, komplet dywaników, gumowa wykładzina do bagażnika i porządne żarówki. |
Porządne żarówki dziś założone, tak samo jak koła z zimowymi oponami (przełożone z czerwonej). A co do żarówek - tego kretyna co wymyślił mocowanie żarówki typu "zapnij/odepnij drucik" (oczywiście w takim zakamarku gdzie nic nie widać a wchodzi tylko pół palca, i to jedynie takiego co się zgina w 11 stawach) to bym w jego własnym g*wnie utopił chyba.
|
te japońce to dziwny narod :ysz: https://www.youtube.com/watch?v=9eTIWJ2-5so
|
Ależ nie tylko w japońcach bywają jaja z wymianą żarówek. Generalnie im nowsze auto, tym bardziej to upierdliwa operacja.
Pół biedy, jak do wymiany masz H4 - ona ma większą oprawkę i tym samym miejsce na palce do odpięcia zabezpieczenia. Przy H7 jest już jazda bez trzymanki :D Nie tak dawno wymieniałem żarówki w ducato (H7). Lewą jeszcze jakoś dałem radę, ale ręka pokaleczona i kurvy latały w powietrzu :haha: to przy prawej jak zobaczyłem bezsensowne zabudowanie dostępu bzdurnymi klamorami (nie bardzo do szybkiego demontażu), to po chwili drapania się po łysinie....zdemontowałem cały reflektor. Cała operacja zajęła ok 15 minut czyli w sumie znacznie krócej, niż wymiana lewej standardowym sposobem. Najgorsze w tym jest, że tego nie da się zrobić w trasie i w nocy, a to już ma poważny wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Nie zrobisz tego też na poczekaniu przy policjancie. Masakra. |
Wzywasz pomoc drogowa w nocy, a w dzien serwis=$$
|
Właśnie H7 dziś zmieniałem. Przy okazji chciałem potrenować dojście do kierunkowskazów - bez szans. A żeby zdjąć lampę musiałbym najpierw zdjąć zderzak. To niestety nie Japończycy, tylko Angole.
|
fałweje np. Beatle mają podobnie - wymiana żarówki demontaż zderzaka ... w którymś golfie czy polo jest podobnie ...
technologia Panie kasmiczna :P |
Chyba powoli we wszystkich bo moja zafira B 2006 tak samo - dalem rade ale latwiej bylo by ta lampe wyciagnac, meganki >2 tez kosmos(ok, jest klapka serwisowa ale wszystko w ciemno sie dotyka).
|
Stare BMW nie mają takich wynalazków :)
|
Jak sie ma wielkosc komory wielkosci M3 to nie ma problemu:)
|
Podobno nowe też już nie mają problemu z wymianą żarówek, dopisali to do krzywizny bananów.
|
miał kto skodę fabię II 1,2 ?
|
Staśka ma, jeździ nie narzeka. 3 lata skończyła Fabia właśnie.
|
silnik ile koni , ile pali , jakieś usterki?
|
Wrócę z roboty to ci napiszę szczegóły, żadnych usterek jak do tej pory. Po mieście 6,5 do 7 litrów, w trasie 5,5.
|
3lata skończyła to znaczy nówka z salonu czy u Staśki 3lata?
|
Cytat:
poza tym zamiast czekać na opinie forumowiczów zawsze można poczytać opnie na https://www.autocentrum.pl/ https://www.autocentrum.pl/skoda/fabia/ii/ |
Nowa z salonu.
|
Aleś mu szczegółów napisał lol2
...choć to w zasadzie bardzo wiele wyjaśnia :D |
No co tu pisać, Staśka leje benzynę i jeździ,
nawet poziom oleju i płynów ja muszę sprawdzać, ale i tak nie ma potrzeby, szczelne wszystko. |
E, to straszna nuda, nie to co we francuzie, jak jest jakaś ciecz, to musi wyciekać, a jak nie wycieka, to znaczy, że już cała wyciekła. :D
|
A ile przejechane przez te 3 lata bo tu raczej nie rozmawiamy o 3 letnich(z salonu,nie bitych,licznik nie krecony, dbany itp.:) a o 10letnich.
|
Nic ta Staśka nie zna się na samochodach :sciana: nawet nie wie ile tej benzyny leje :ysz: @Deckard ja tą stronkę znam :taktak: jak kupowałem mojego klekota to właśnie konkretnie sdi po przeczytaniu tam opinii :spoko: Teraz chcę coś małego jak wspomniałem jeżdżę sam i na emeryta więc kuce pod maską mnie nie jarają - ma być ekonomiczne , tanie części i żeby byle garażowiec potrafił naprawić :> no i tanie OC a więc mała pojemność , chyba że teraz nie ma taniej im mniejsza pojemność? no i chcę benzynę , gaz mnie nie interesuje , ostatecznie wolał bym diesla . U mnie w okolicy trochę różnego złomu jest , sam nie wiem na co się zdecydować? kupując używkę wolał bym w mojej okolicy ,a nie jechać gdzieś na drugi koniec Polski po mega okazję ładną na zdjęciach a badziew w realu , nie pali mi się kasa jest :taktak: chciałbym jednak kupić do kwietnia bo do 15.04 mam ważne OC na golfa , ostatecznie opłacę na pół roku , jak nic nie znajdę , najchętniej kupił bym Pandę , najbliżej jest w Olecku sprowadzona z Niemiec , tylko nie pasuje mi kolor :fiu: wolę auta ciemniejsze ,a przynajmniej tapicerkę , nie pracuję w biurze , czasem zdarza mi się jeździć w łachach roboczych , czy też w ''wędkarskich'' z innych ofert w mojej okolicy to w benzynie z ciekawych to : skoda fabia 1,2 2009r Nissan Micra 1,2 2008r , Suzuki Ignis 1,3 2002r. Z diesli Toyota Yaris 1,4 2005 (z Niemiec) Suzuki Wagon R 1,3 2008r Jak widać auta raczej małe , kombi to bym za darmo nie chciał :nie: patrzę też na prześwit samochodów abym u mnie w lesie nie zostawił miski k***a
|
bo jak sie jedzie po samochód powiedzmy -250 km to sie szuka kilku ofert po drodze .
Moim faworytem w tej klasie pozostanie kia picanto - naprawi Ci to kady,czesci tanie, mao pali. |
|
Kokaina, wszędzie kokaina! :wow:
|
Wstawiałem do samochodu instalację pozwalającą na współpracę niefabrycznego radia z fabrycznymi przyciskami na kierownicy. Plug and play, więc trudność umiarkowana. Trochę więcej roboty było z zamontowaniem odseparowanego zestawu głośników w przednie drzwi. Głównie dlatego że ulewne deszcze zmuszały mnie by tak sobie wszystko zorganizować aby móc wszystko na szybko wrzucić do auta, zamknąć drzwi i uciekać. :D
Skończyłem o 20:30, z grubsza biorąc dwie godziny później niż bym mógł gdyby nie http://s10.postimg.org/4665v99vp/deszcz.gif |
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-...-ID6z7X69.html
moe ktoś sie skusi :D - alcantra sprowadzoną z włoch , - malowana aerografem, - gałka zmiany biegów przypominająca rączkę laski Biffa Tannen'a z powrotu do przyszłości a no i bym zapomniał radio CD z ekranem na którym wyświetlane są teledyski, jak by dobrze pokombinować to może się gdzieś nagrywarkę upcha i można płyty testować |
Pan nie wspominales, ze jestes hobbysta i masz takie ładne okazy w posiadaniu :spoko:
|
Cytat:
1969 Camaro. :P |
czołg odpalił po tygodniowym staniu w mrozach ...
|
U mnie akumulator odpuścił trzeciego dnia mrozów poniżej -15, kiedy co rano musiałem trochę pokręcić, następnie jechałem 5 km do pracy, potem 8 godzin do pełnego wystygnięcia silnika i to samo. Alternator nie miał kiedy na tych trasach uzupełnić ubytku mocy, więc co się dziwić.
4 godziny pod prostownikiem i wszystko wróciło do normy. Na razie nie przewiduję powtórki z rozrywki, bo już przy -10 i przyzwoitym rozgrzaniu świec (przy czym jedna chyba nie działa bo kilka sekund po odpaleniu silnik pracuje nierówno) nie trzeba kręcić więcej niż 7-10 sekund. |
U mnie jak akumulator odpuścił, to musiałem kupić nowy. Cham się znarowił jesienią i już nie mógł się dogadać z prostownikiem. Cztery lata, to gadają że teraz przyzwoity wynik :sciana:
|
A cóżeż to za firma że wytrzymał 4 lata :> Mój Banner przeżywa właśnie 7 zimę :spoko: przed wczoraj golfik zapalił dopiero za 3 razem , musiałem przytrzymać go dłużej na kluczyku - ale to nie wina aku a raczej paliwa , bo tankowałem w poniedziałek :ysz:
|
Centra Futura....wierzyłem, głupi, w polską jakość :sciana:
Teraz mam jakiegoś ruska, Forse...pożyjom uwidim. |
Cytat:
W Chorzowie jest sklep co ściąga centry z fabryki z konkretna datą produkcji a nie jakieś leżaki magazynowe - może trafiłeś na jakiegoś pułkownika :fiu: Teraz to chyba banner pewny . |
Bannera kiedyś miałem w busie i jakoś dobrze też go nie zapamiętałem. A centra padła z tygodnia na tydzień, wcześniej też bez problemów - dokładnie wytrzymała 4,5 roku. Te wszystkie akumulatory w nowych technologiach padają nagle, bez wcześniejszych objawów.
Teraz kombinowałem, że może ruski jeszcze nie nauczyli się tak oszukiwać. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 07:52. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.