to jest ziemia na której rosną drzewa, proste!

A co za różnica, czy wydupczy cię strażnik miejski czy leśny? Jedni i drudzy chętnie to robią :szczerb:

Chwalisz się czy skarżysz?

sex leśny może być fajny :szybksex:
szczególnie w pobliżu mrowiska :>

:tak!:


:party:

o czym juz znamienity przesmiewca Fredro pisywal

a Rover tam sie przynajmniej prezentuje
w swoim habitacie

:hmm: myślałem że Mickiewicz

Mickiewicz napomknol, zasugerowal w zasadzie, Fredro "troszke" rozwinol

ale to rozwinięcie to też nie Fredy... :>

az sprawdzilem - faktycznie autorstwo jedynie przypisuje się Fredrze, a najprawdpodobniej jest to dzielo mlodsze
cos, skoro sie autor nie chcial podpisac pod ulepszona wersja Tadzia, to co nam tu sie wyklucac

Wy się kłócicie, a ssaki leśne stygną.

Edziu mrówki to nie ssaki ||

Gryzonie? :O

:hmm: już prędzej :>

ojojjoj :szczerb:

ciekawy temat o ujeżdżaniu gryzoni :hmm:

a w d... gryzoniom
Pan Tadeusz zacny trunek
wiec sie na nim skoncentrujmy

Wisniowka lepsza http://amazonki.net/dyskusje/mods/sm...ages/mniam.gif

A ja zakupiłam ostatnio focusa;) Dużo pali ale to mój pierwszy i wyczekany więc jestem szczęśliwa;p

Trzeba by dzisiaj przy sobocie zmienić opony, dobrze kombinuję? Bo jakoś tak głupio wyszykować klimatyzację na zimowych. :szczerb:

twardziele jeżdżą całe lato na zimówkach :>

Po mrozach z piątku na sobotę postanowiłem jeszcze poczekać z letnimi. :]

ale, że co?!

mrozy ?!

to chyba do UeSA da się już przejść sóchą stopą :P

Byłem w dwóch punktach i mnie pogonili, sezon na zmianę w pełni. :szczerb:

Zwlekales to poczekasz ☺

No ja w sobotę się wybrałem. Lało jak s****ysyn, więc pomyślałem, że może przynajmniej u gumiarzy dużo ludzi nie będzie. Hmm, na placach przed warsztatem się nie mieścili k***a

Odpuściłem i pojechałem do kumpla. Tak się składa, że ma jeden warsztat na przeciwko domu. Co prawda mechaniczny, ale gumy też zmieniają. Zadzwonił i udało mi się wjechać jeszcze przed zamknięciem :spoko:

Na opony jest sposób, bardzo dobry. Drugi komplet felg. W ten sposób opony zmieniam sam, bez żadnych kolejek, poświęcając na to - łącznie z porządnym wyczyszczeniem felg i konserwacją na sezon - 2,5 godziny. A jeżeli cokolwiek wydaje mi się być nie tak (po jakimś czasie może pojawić się niewyważenie, choćby z powodu odpadnięcia obciążnika) - po kilku tygodniach, kiedy zakłady wulkanizacyjne są już prawie puste, jadę jedynie na wyważanie. A taka potrzeba zachodzi raz na trzy sezony, może rzadziej :)

Tak, tyle że tych nowych gum sam nie naciągnąłbym na felgi ;)

Pierwsza poważniejsza awaria w mojej hani, zacina sie łożysko klimy,

w serwisie wycenili na około 300zł [wymiane łożyska + nabicie klimy] oby było te około 300zł :(

A z jakiej racji nabicie klimy ?

Jakie łożysko klimy - w sprężarce? A to jest rozbieralne w ogóle?
Z reguły awarie po zatarciu łożysku nie kończą się na samej wymianie łożyska.
I jeszcze pytanie, co znaczy zacina się? Łożysko albo się kręci, albo ma luz (ale dalej się kręci), albo się zaciera i wtedy już się nie kręci. wtedy jest pozamiatane.

Zapewne lozysko na sprzegle elektromagnetycznym i tak one sie potrafia przycinac .

Nabicie klimy z racji tego , że klima była dwa lata temu nabijana i odgrzybiana,

a zacina się tak : włączam klimę i co jakiś czas na sekundę ciemnieją wszystkie światła ,samochód słabnie -podnosi obroty

po czym słychać charakterystyczny 'brzdęk' i wszystko wraca do normy

na wyłączonej klimie tylko samym nawiewie efektu tego nie ma, a no i same sprężarki jak najbardziej są rozbieralne i podlegają regeneracji

gdyby okazała się kupa totalna czyli sprężarka do pełnej regeneracji plus nabicie to niestety taka 'przyjemność' może kosztować w moi przypadku nawet 650zł

dziś byłem tuż przed zamknięciem więc za dużo to mi nie powiedzieli , zostawiam samochód w poniedziałek i zobaczymy

Moja klima była nabijana 12 temu, w fabryce, odgrzybianie się samemu robi.

Ty sie modl do bostw wszelakich ze jesli to sie sprzezarka zatarla to czy opilki nie poszly na uklad bo jak poszly to jestes w czarnej dupie, co prawda jakies filterki wpuszczane w uklad po naprawie sa ale to badziewie jest, plukanie ukladu to tez takie patykiem po wodzie pisanie i pozostaje wymaina 3/4 ukladu ( rurki zostaja :haha: )

a co sie może zepsuć w klimie ? sprężarka albo szczelność czyli przewody, to tez jest naprawialne wiec spoko

Nie tak do konca ze tam nie ma sie co zepsuc , pomijajac kompresor znajde ci jeszcze z 10 innych elementow ktore jak sie popsuja to uklad staje ;) , a im nowsze auto tym ich wiecej :D

Dobrze że Hania ma już 16 lat:P

Wlasnie o takim nastolatku myslalem :haha:

ja dziś tez odgrzybiałem klimatyzacje

https://lh3.googleusercontent.com/IC...=w1024-h576-no

:hmm:

U mnie dziala :P

A u mnie nie. :P

Polskim Irlandczykom z hiszpańskim IP nie wolno tego oglądać! :P

Załącznik 77745

u mnie działało, a teraz nie działa.

może grzyb

Wiem, że nie będę jeździł oplem astrą!

A co, kasacja? :O

Jeszcze są chętni na kupno!!

Ja też tak myślałem jeszcze pół roku temu. Potem silnik, który wydawał mi się trupem jednak ożył po zaaplikowaniu mu nowej uszczelki (a piszczał, jakby się na panewkach zacierał) i jeżdżę nim dalej :taktak: Tak że nigdy nie mów nigdy :haha:

Tak! Masz rację - sprzedaj póki są :D

takie tam po zimowym śnie :P

jeszcze przed detailingiem k***a

:hmm: mydelniczka :D

Weź to czerwone gdzieś pod dach schowaj, bo bociany nie przylecą! :szczerb:

Jakby tak zamienić je kolejnością i wtedy zrobić zdjęcie :haha:

spokojna głowa, z powrotem w garażu stoi ;) od soboty :P

:party:

A co to jest za autko?

Mini Marcos :>

Auto mojej kobiełki trafiło do warstatu. Jako zamiennik dostała cuś takiego:

Załącznik 77779

I jeździ moim. :sciana:

Łamiesz starą świętą zasadę. Nigdy nie pożyczaj nikomu kobiety ani samochodu.
Zwłaszcza swojego samochodu swojej kobiecie! Z tego mogą być tylko kłopoty :sciana:

Ty już je masz. :P

Właśnie powiedziała że też Cię lubi i masz ją pocałować w d*pę.

Jak ja ją lubię :rotfl:
Ciekawe, czy ją nadstawi w razie okoliczności :D

Byłem na wycieczce rowerowej i znalazłem samochód dla Ajsmaka, nie było łatwo sfotografować, bo ktoś na podwórku ma rezerwat przyrody, jak czymś *******nie, to już nie rusza. :haha:

http://static.pokazywarka.pl/i/59335...amochodzik.jpg

http://static.pokazywarka.pl/i/59335...024/burdel.jpg

Wydział komunikacji i ubezpieczyciel też już wiedzą, że nie mam opelka :)

fajnie masz :)

To teraz masz za co pić :D

Dzieci chcą kupić mazdę premacy. Wiecie coś o tym autku?

Tak, taka z 2002r chyba 1.6 benz, gnije na potęgę ,pakowne w miare bez awaryjne ,drobne elementy zawieszenia do roboty co dwa lata gałki itp

Ogólnie autko fajne jesli podłoga i progi zdrowe, blacha bardzo cienka i ruda wręcz wychodzi od środka ,kumpel właśnie taka chce sprzedać za 5 tysi :P

potwierdzam
auto bardzo bardzo fajne i bezawaryjne
warunki - benzyna i obejrzec pod katem rdzy

że to temat motoryzacyjny to zapytam...
chcę postawić sobie garaż blaszany 3x6m może ktoś podpowie jaka firma zrobi to dobrze?

Nie to zebym sie madrowal , ale samemu nie postawisz ? toc to proste jak konstrukcja cepa :P , fundament robisz zeby nie odlecial a potem to jak klocki lego tak jak uczyli na lekcjach ZPT :D

fundament to sobie sam wylewam, chodzi o resztę ...

No co z reszta :P , potrzebujesz instrukcje do klockow lego ?

A co resztę? No chyba masz gotowca do poskręcania, pewnie i jakas instrukcja dla idiotów tam jest.
Weź sie do roboty i nie marudź. :rozga:
Zgaduję - pewnie wystarczy poziomica i klucz 13.

a piwo gdzie?

Piwo trzyma Aldona :sciana:

Ale to jest ciekawe, fundamenty zrobi sam a do skladania lego chce firme lol2

On pewnie już zrobił fundamenty, a teraz firma musi mu garaż na miarę zrobić, do tego krzywy. ||

A jak zrobić prosty garaż do krzywych fundamentów!?!?

a to partacz jeden k***a

Tak to jest, jak zięć trzyma sznurek, a dziadek puszcza oczko.
Teraz trzeba zrobić zlocik u czechoja i mu to wszystko zniwelować.

ech moje wy mordy...

o, przylazła dziadyga :piwo:

Witojcie hej!
czas rozstać się z TICO :'( no i jego miejsce zajął taki oto szerszeń


http://olx.pl/oferta/fiat-seicento-f...tml#6c9a06c5b4

W holenderskim gazie? :szczerb: :P

Mam znajomego co twierdzi ze jego szerszen pociska 160km/h i jeszcze pujdzie , na co ja mu ze chyba z przepasci/urwiska lol2

Oj tak, też mam wielu takich twierdzących podobne bzdury....na co nieodmiennie doradzam im wymianę licznika na sprawny.
Albo konsultację z jakimś przydrożnym radarem.

ej ten mały szerszen ma służyć na dojazdy 6 km do pracy, na trasy jest hania :)

mogę stwierdzić że szerszen jedzie max 130 km/h reszta to już seria star trek ...

moja kobita cieszy się z szerszenia bo na pewno ładniejszy i wygodniejszy od tico...

jeśli ona się cieszy to i ja bo mam święty spokój :D

Nie no, takie coś jest w sam raz do takiego czegoś.
Choć jeśli to jest 1.1 to powinno się kulać do ponad 140, pod 130 wyciągają 0,9.
Jechałem kiedyś za takim, to dopiero przy 150 swobodnie panowałem nad nim, a zrywne diabelstwo jak cholera.
To jest wzięczne przy naprawach, bo patrząc na ceny części nie ma sensu kupować jakichkolwiek podrób.

Mieliśmy kiedyś malucha - egzemplarz z włoskim silnikiem, ale wciąż przecież 0,65 - którym z górki można było zamknąć licznik - osiągał jakieś 145 km/h. Na prostej - 15 mniej. Tak że da się :>

Co nie zmienia faktu, że w takich autach nie chodzi przecież o prędkość maksymalną. Chodzi o to, żeby przemieścić się z punktu A do B przy czym punkty A i B:
1. Nie mogą być od siebie mocno oddalone.
2. Mogą być pokonane w nieco dłuższym niż spodziewanym po samochodzie czasie.
3. Nie są położone w miejscach, pomiędzy którymi wiedzie droga o wzmożonym ruchu, a w szczególności po której jeździ spora ilość TIR-ów - sprowadza to duże ryzyko na kierowcę, bardzo duże na pasażera jadącego z przodu i ogromne na pasażerów upchanych z tyłu.

I jeśli te trzy punkty są spełnione, to takie autka są bardzo fajne na dojazdy. Nie palą wiele, więc nawet gazu nie trzeba zakładać, naprawy są absurdalnie tanie, mycie i sprzątanie odbywa się błyskawicznie, OC kosztuje jakieś 50 groszy na dzień, a wymianę opon kosztujących grosze można przeprowadzić łyżką... stołową :)

Czym będę jeździć? Rowerem bo nie wierze w to że bym zdał a samochód to jednak spory wydatek na który mnie nie stać.

czekamy na REKLAMY :party:

Ojjj, csiiii bo sploszysz zwierzyne i ucieknie, chlopaki sie uciesza ze znowu jest chetny zeby mu "zasadzic" lol2

ceny rowerów i aut jakby się troszkę zmieniły przez ostatnie lata. dziś lepszy interes zrobisz kupując auto za to samą cene :P

ten czerwony ostatnio prowadziłem. z tych wiekszych ;)

czołg został poddany operacji detailingu - wiem - dziwni jesteśmy ;)

http://www.miniclassic.pl/wp-content...sco_spa_07.jpg

tam rysę widać :-)

To jest rysa na asfalcie. :P

tam asfalt się kończy ;)

I teraz będzie latał jak Dedal? :wow:

nie bardzo. wosk nadal topi się tak samo :szczerb: