![]() |
Cytat:
wtedy masz jak na widelcu czy układ więcej pobiera niż alternator doładowuje, czy ładuje, czy jest w normie ... P.S. ale to też dodatkowy zegar ;) a jak nie chcesz nic montować to masz CZERWONĄ LAMPKĘ - jak się zapali to znaczy, że ... domyśl się sam a brakującą połówką volta to nie powinieneś się aż tak przejmować ... BTW może Ci też przeładowywać co prowadzi również do uszkodzenia aku, ma to inne objawy niż niedoładowanie, ale to inna historia ;) |
Nom, pomiar napiecia na aku nie mówi kompletnie nic.
Podczas pracy alternatora i tak jest zupełnie inne niż w spoczynku. W skrajnym wypadku można jechać w na totalnym trupie - póki alternator ładuje będzie OK. Ponadto nawet dobre napięcie na akumulatorze nie oznacza, że potrafi dać wystarczający prąd rozruchowy. |
W takim wypadku wystarczy sprawdzić napięcie aku podczas rozruchu. Jeśli z nominalnych 12 spadnie do np. 10, 9 - to znaczy, że aku jest już prawie trup. Jeśli spadnie do okolic 7, 6, to niczego nie trzeba sprawdzać miernikiem, po prostu rozrusznik już prawie nie zakręci :szczerb:
|
Cytat:
BTW. kontrolka nie zawsze sie sprawdza widzialem przypadki przebiegunowania akumulatora ze wzgledu na uszkodzony alternator :szczerb: Masz cos co ma sens jeszcze w sensownych pieniadzach http://www.aliexpress.com/item/Low-P...357622254.html lub http://www.aliexpress.com/item/2015-...330797526.html |
Ostatnio jak mój golfik był w naprawie , to jeździłem golfem3 brata , on ostatnio korzysta z niego weekendowo , więc troszeczkę go rozruszałem ;) no i okazało się że 7letni aku ma już do dupy :taktak: słabo już kręcił ale dalej golfik zapalał . U mnie aku mam 5letnie i też jeszcze działa :D Dziś odebrałem golfa z naprawy - przyczyną że mi zgasł w drodze był przekaźnik pompy paliwa , a konkretnie to on jest sprawny tylko na wertepach się strząchnął/poluzował mechanik coś mówił o ''zimnych lutach'' i że golfy tak mają :ysz: za nic nie zrobienie ;) wziął 50zł. :>
|
No nie wiem, czy za takie nicniezrobienie - jakby nie on, to stałbyś nad otwartą maską i drapał się w głowę ;)
|
Mam rozrusznik po całkowitej regeneracji, stary dosłownie rozleciał się, był już kiedyś klecony, tanio i na chwilę, więc w sumie mam jak nowy, mój osioł zapala teraz jak rakieta, a nie jak czołg. :)
[spam]http://www.rozruszniki-alternatory.pl/o_firmie.php[/spam] ;) |
Wczoraj na trasie Krk-dom moje maleństwo spaliło mi 11,2l gazu na 100 - absolutny rekord :D Zrobiłem sobie trasę krajoznawczą przez Sandomierz, ignorując autostradę A4 i przez całą drogę sunąc się max. 80.
Nimal miał rację - podróż Voyagerem to czysta przyjemność, byłem po forsownym przemarszu przez Tatry, miałem możliwość zamiany za kierownicą, a przez cały odcinek nawet mi to przez myśl nie przeszło... Żeby było jasne - dzwoniłem do Zetoxy, szczere chęci miałem wpaść i nawet miałem na to czas, ale nie odebrał łobuz jeden :> |
Następnym razem jedź przez Łódź. Ja odbiorę :)
|
Kurczę, przez Łódź jechałem w ostatnią niedzielę, nawet sobie spodnie w Decathlonie kupiłem :sciana: Następnym razem zadzwonię na pewno ;)
|
Cytat:
|
88...14 to Twój nr? Bo taki mi przed jakimiś czterdziestoma laty dał Grzeniu...
|
no ten, odbierz sms-a :>
|
No to wszystko ustalone.
Zrobimy to po staremu. Żadnych mocarzy, żadnych dopalaczy, tylko :piwo: :taktak: |
Kszynka piwa działa jak jeden mocarz.
|
wyprowadziłem następnego na powietrze ;)
w piątek wyjazd do Nowego Sącza ... http://www.miniclassic.pl/wp-content.../2015/07/j.jpg powinno się udać, choć ... :piwo: |
Kogo on chce pożreć? :O
|
TIR-owki lol2
|
Cytat:
Cytat:
a tu całe stadooooooooooo http://www.miniclassic.pl/wp-content...604_164348.jpg |
Wygląda jak ciepłe piwo do puddingu. :szczerb:
|
|
Słabo sfotoszopowane. :P
|
Cytat:
BTW czekamy na jakiegoś fajnego linka :P |
W skupie makulatury, Ford Carton.
Będę dzisiaj trochę jeździł i błogosławię ruskiego uczonego Klimatyzatorowa, za wynalazek! :spoko: |
Cytat:
|
Nie, tylko połączyłem posty.
|
A ja mam pytanie. Do ile maksymalnie koni mechanicznych można zrobić chip na silniku Forda Fusion?
|
Ilość załączników: 1
:) mogło by mniej palić , poza tym przyjemnie się dupsko wozi ;)
Cytat:
z klima przy spokojnej jeździe w mieście 9l-10l/100km, ale wtedy ciężko nazwać to jazdą bardziej 'toczeniem' się przy dynamicznej 12l/100 ;) ,jak się jeździ typu 'łogien z doopy' to 15l |
Ile pali? One niby miały dużo nie palić.
|
Jakby ktoś pytał, to na upartego można by już było sobie z internetu "ściągnąć samochód" i wydrukować. :szczerb:
http://mashable.com/2015/11/05/audi-3d-printer |
Cytat:
|
Też bym tak potrafił, ba nawet by klawo było jak cholera :D
http://motoryzacja.interia.pl/wiadom...lo,nId,1927174 PS Kto powie, jak on to zrobił? Bo chyba wiem... |
Takim Leosiem, to można by niejeden korek zlikwidować... ||
|
Dziś do mojego czołgu kupiłem filtr paliwa, z nieba spadło gram śniegu , będzie chyba mróz bo w okno zagląda mi jakiś łysy - myślałem że to edu :ysz: w sobotę pojadę zmienić gąsienice na zimowe :taktak:
|
|
jak dobrze pójdzie to zanabędziemy Land Rovera Disco 2 ;)
|
Nie za mało zabytkowy? Taki z 1948 z aluminium na nity, to jest klasyk!
|
Cytat:
stara dupa już jestem, więc coś luksusowego i wygodnego można mieć ;) toast2 |
A nie lepiej takie coś?
http://www.poboczem.pl/filmiki/video...Sort,1,vTime,3 |
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
|
@Jarsonu
w Lambo jest dość nisko i twardo, a Polska nie grzeszy prostymi drogami ... a na "autostradach" to same miszcze lewego pasa ... |
No właśnie wiem... Tam jeszcze nisko to nie problem, choć osobiście wolę znacznie wyższą pozycję za kierownicą, ale sztywność zawieszenia dyskwalifikuje markę jako auta użytkowe. Innymi słowy - gdyby mnie było stać na takie auto, to bym nie kupił. Gdyby mnie było stać na takie oraz drugie na codzienną jazdę - o, wtedy mocno by mnie kusiło.
Ale na razie mi nie grozi, moje dwa auta to chrysler - gimnazjalista i pełnoletni opel astra :fiu: |
Powoli i omijając dziury to wszędzie dojedziesz na twardym i obniżonym zawieszeniu. Kwestia przyzwyczajenia. Ale nie ukrywam, że Lamborghini nie zaprojektowano z myślą o Polskich drogach :)
|
Będzie cię stać na Lambo, to i nie będziesz musiał bujać się po polskich drogach. Wyjechać z Polski po równej drodze już się da.
|
Land Rovera :D
|
Oglądajcie i płaczcie tak jak i ja płaczę :'-(
|
Ajsmak się zapłacze po miniaku :'(
|
Cytat:
toż to plastikowe BMW - czyli dla wielbicieli klasyki - FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUJ :zygi: BTW Disco wczoraj dotarło do Polski - strach się bać ;) :party: |
Słuchajcie, co sądzicie o tym pomyśle?
|
... że jest głupi? :szczerb:
Po pierwsze, widziałeś z jakim tempem te superkondensatory rozładowywały się podczas pozostawienia auta z włączonymi światłami? Gość się tym chwalił - "spójrzcie, 9V i ciągle odpala" - ale zostaw auto niechcący na światłach przez godzinę... Po drugie tempo samorozładowania, które jest w tym wypadku znacznie wyższe niż w aku i w połączeniu z niewielką pojemnością daje cały ogląd sytuacji. Ok, jeśli jesteś blisko źródła energii i wozisz ze sobą prostownik, to w moment naładujesz te kondziory do napięcia wystarczającego do odpalenia auta, ale zostaw auto na środku dużego parkingu i możesz brać się za demontaż tego ustrojstwa i szukania kontaktu :P Waga - ok. Jest niska. Tyle tylko, że waga aku też nie jest dla auta znacząca. Aku z filmiku waży 12,7 kg, bateria z superkondziorów - 3,2 kg. To daje różnice 9,5 kg. Autor filmiku mówi, że to się przekłada na spadek zużycia paliwa - no chyba go pogięło. W tej Toyocie ważącej nieco ponad tonę to jest niespełna 1% różnicy wagi. To jest niemal niezauważalna różnica. No i najważniejsze - bezpieczeństwo i przepisy. Ten konkretnie model który widać na filmiku w razie wypadku i wycieku paliwa skrajnie łatwo mógłby spowodować spięcie i doprowadzić do pożaru. Ale nawet gdyby zaaplikować do niego znacznie szczelniejszą i bezpieczniejszą obudowę, pozostaje kwestia homologacji. Podejrzewam, że przy dowolnym zdarzeniu drogowym ze szkodami ubezpieczyciel widząc takie ustrojstwo szeroko by się uśmiechnął i odmówił wypłaty odszkodowania. I obawiam się, że miałby rację. |
To już niech lepiej zrobi zapłon ''iskrownikowy''jak w wsk :taktak: syrenę odpalałem ze sznurka , a takiego tarpana korbą i było ok :> nawet dacię 1300 miałem paloną na korbę :spoko:
|
'Takiego tarpana korbą i było ok'
Oczywiście odpalałeś bez akumulatora? Na iskrownik lol2 |
Zobaczymy jak jutro odpalimy, to znaczy ja i inni posiadacze tradycyjnych silników napędzanych gnojówką. :D
Dzisiaj nie było problemu, nie licząc przykrego zaklekotania w pierwszym momencie. :D |
Zimno jak pieron, to może coś z ciepłych krajów :wow:
|
Cytat:
|
Cytat:
Mi się pomysł gościa podoba. Choćby jako awaryjny do odpalenia. W innych filmach gość ulepszył konstrukcję i nie ma już miedzi tylko płytki i lepiej to wygląda. Auto mu odpala nawet po 3 dniach. Kogo obchodzi szybkie rozładowanie po zostawieniu na lampach jak to się ładuje w mgnieniu oka? Moje światła gasną po zgaszeniu i wyjęciu kluczyka. Są marki gdzie lampy nie gasną i to jest głupota producenta ;) Jak ktoś ma garaż to mógłby się bawić. Ci co próbują zawszę są najpierw "idiotami", potem wysyłają rakietę, która sama ląduje i gawiedź cichnie. |
Mój traktor zamarzł, znaczy paliwo zamarzło, bo kręci nawet żwawo, pyknął trochę na cylindrach i koniec, kręci i nic się nie dzieje. :| Podkusiło mnie przed tymi mrozami dolać droższej ropy na małej stacji, od razu poczułem spadek mocy... ehhhhhh...
Trzeba będzie rano podstawić pod silnik dmuchawę 2kW, po godzinie powinien zapalić, testowałem to już kilka razy. |
Cytat:
znajomy ma forda turbognoja i też nie ma z ropą problemu a jego samochód, jest dość kapryśny i ma duuuuży przebieg |
Ta stacyjka była STATOILem, a teraz się k.... MOYA nazywa... Lałem tam zawsze tą drogą ropę przed mrozami i nie było kłopotu. Dodatkowo w duże mrozy kawę dawali gratis.
|
Ja aku ładowałem w piątek :taktak: i potem trzymałem go w domu , więc dziś srana przy -21*C zapaliłem bez problemu , świece mam 5letnie ropa z cpn więc nie wiem jaka , ale filtr obowiązkowo zmieniam w listopadzie :spoko: ale sprzęgło hydrauliczne jakoś ciężko mi się wyciskało , albo to takie wrażenie bo jadąc na ryby założyłem śniegowce dwa numery większe :ysz: teraz za oknem -17*C je wiem czy brać aku do domu?
|
Mój aku kręci, ale co z tego jak paliwo nie dochodzi... filtr mam zmieniony.
Znaczy się teraz, to będę musiał rano podładować, bo dostał trochę, z 10 razy próbowałem odpalić. |
Jeśli zostawisz odpalony do rana, to nie musisz zabierać aku do domu.
|
Przyniosłem aku do domu , przyszedł sms z firmy :ysz: 3 dni wolnego od roboty :party:
|
Możesz podać w swojej firmie mój nr telefonu? Też chcę takiego smsa :D
|
Cytat:
|
Ja wam mogę wysłać takie esemesy :>
|
wyślij im, wyślij :ja_chce:
|
Nie wysłał, więc muszę się zbierać do roboty :(
|
jeździł ktoś takim cudem jak Toyota Auris Touring Sports Hybrid ?
|
Takich co jeździli białą Auris korpo, to pewnie znajdziesz. :haha:
|
białą... :piwo: perłą ||
|
Ilość załączników: 1
ze lasu ;) z dupy strony :P
|
Następny kupił terenowca, żeby zieleń rozjeżdżać! :sciana:
|
Cytat:
tak na serio jakoś mnie na pola nie ciągnie :P |
Na pola to się traktór kupuje. :taktak:
|
Ilość załączników: 4
|
Panowie, krotko - znamy sie dlugo i macie w tej materii wiecej doswiadczenia niz ja na pewno.
Jestem na zakupie i zostaly mi 2 typy: Mitsubishi Eclipse z 2006 Jaguar X-Type okolice 2005 Czy ktos mial jedno badz drugie autobi moze cos realnie powiedziec o awaryjnosci? |
Jakie silniki tam siedzą, konkretnie?
|
Czym będziesz jeździł? Wypowiedz się.
W Eclipse 2,4 benzyna + docelowo LPG jesli zniesie, w Jagu 2.0 diesel (z Forda Mondeo Mk3) lub 2,5 V6 benzyna + LPG.
|
Cytat:
chyba tylko fiat multipla jest paskudniejszy. |
Cytat:
|
To akurat warto robić w każdym silniku, nawet w tych, które wybaczają.
Dwa zupełnie różne auta, małe coupe i całkiem przestronny sedan... Ze względów praktycznych (a i dobrego samopoczucia na drodze) jag. Eclipse może i dobre do sprawnego poruszania się po mieście, ale przy chęci jazdy odpowiadającej klasie i wyglądowi, te 160 koni Cię rozczaruje. |
Cytat:
jak będziesz jezdził jak emeryt to w 10-11 sie zmieścisz, jak będziesz ciupał jak baca drewno to i 14 wyżłopie jeśli w planach gaz to tylko na dobrych podzespołach - wyjdzie pewnie koło 3 tysiaków obowiązkowo sprawdzić kompresję cylindrów co by nie wtopić na starcie w remont silnika :D edit : a to juz zdecydowałeś się na 100% na te dwa ,nic innego nie wchodzi w grę? w granicach 30k to możan już szukać fajnej toyoty lub hondy type r gdzie stosunek masy do km jest bardziej przyjazny , no i palić będzie mniej ,zarówno toyota jak i honda to juz klasa sama w sobie trwałość itd edit Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
M@X, zorientuj się jeszcze jak z cenami części do tych samochodów, żeby się nie okazało, że jak coś walnie, to albo wydać 10 000 na pompę wtryskową, albo kupić drążki i zrobić kurnik. ;) |
Ilość załączników: 1
Cytat:
felgi na lato 17" będą takie Załącznik 76274 Cytat:
|
Ilość załączników: 1
Mnie tam biały to się kojarzy z przedstawicielami,najdroższy nie znaczy najładniejszy :P ,a co z starym avensisem bo chyba miałeś chyba że mi się coś pokickalo ?
Ten kolor tez jest obłedny, poza tym czerwono wiśniowym z katalogu |
Pokićkało ci się - to ja miałem i mam nadal.
On już przejeździł wiele gównatusów i wreszcie posłuchał jedynie słusznej reklamy :D Szkoda tylko, że to takie brzydkie jest.....a kolor jak kolor, biały jest słuszny jedynie na busach. Ale ten na zdjęciu z felgami już jakiś pozytywniejszy się wydaje. |
Na żywo te auto z boku prezentuje się bardzo ładnie, z tyłu jest ok, od frontu... powiedzmy, że bywają ładniejsze auta, właściwie to nawet większość aut.
Designer najwyraźniej stwierdził, że przód zapożyczy od płaszczki i kazał jakąś przynieść pijanemu pomocnikowi, a ten nie widział wyraźnie i przytachał najbrzydszą z akwarium. Potem designer ją przerysował i kazał wykonać na podstawie rysunku maskę z blachy. Księgowy zobaczył projekt i stwierdził, że można by użyć tańszych łopat od śniegu. Auto i tak jest niczego sobie. Ciekawi mnie tylko, jak sprawdza się ta jego hybrydowość (Zientarski może sto lat mnie przekonywać z telewizora, że jest za***sta, a i tak mu nie uwierzę). |
Cytat:
|
Tak czy inaczej klekota bym odrzucił - zgaduję że dieslowych kilometrów robił nie będziesz, a i radość z jazdy raczej wątpliwa.
|
Tylko klekot zwlaszcza w CR :P
|
Taaaaaaaa, jasne. I zarżnie go jeżdżąc z wiecznie niedogrzanym silnikiem do pracy i z powrotem. O ile poprzedni właściciel już tego nie zrobił.
I co ten klekot (oprócz smrodu) oferuje? 128 koni - też mi rewelacja. Z takiego 2.5 V6 będzie mieć 192. Przy gazie pewnie odrobinę mniej. |
benzyna zawsze bezpieczniejsza w kosztach naprawy , a klekot to tylko wolnossacy ale to już nie ta epoka
|
Mój wolnossący klekot z 99r jeszcze się kula :> do wymiany mam prawy próg :ysz: a z upierdliwych wad to tylne zaciski hamulcowe , które się zapiekają i muszę co rok (ostatnio w tamtym tygodniu) robić , tarcze zmieniałem dwa razy przez 6lat co nim się kulam , a z przodu tylko raz zmieniałem klocki :P
|
Fajny licznik zobaczyłem. Ponoć jutro na salonie w Genewie będzie można zobaczyć w realu.
Powiem tak...nie jestem pewien, czy chciałbym tym pojechać. A propos. Proste pytanie - czyj to licznik? http://i.iplsc.com/bugatti-chiron/00...RI-C116-F4.jpg |
Jamesa Bonda
|
Bugatti, ale jakie? ???
|
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 23:58. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.