Tak to jest jak się stawia modę ponad swoje zdrowie

... a według mnie to nawet nie wygląda dobrze :sciana:

Wyrósł z portek i tyle.

u kobiet też się od odsłaniania kostek zaczęło...

https://preview.redd.it/gx1w0rjrs5f9...=webp&a1f5e445https://i.redd.it/gx1w0rjrs5f91.jpg

A widzisz, to idzie, jak Jacek Balcerzak, w tę i we wtę. Pamiętam jak za moich licealnych czasów modne były spodnie z raczej wysokim stanem (o modzie damskiej mówię ;)), na studiach jeden prowadzący zajęcia nie mógł z kolei zdzierżyć, że moda doprowadziła do tego, że młode kobiety chodzą w zimie w spodniach biodrówkach i przykrótkich swetertkach/kurtkach jakby było 25 stopni. A teraz jak widzę wysoki stan powrócił. To samo będziesz miał z wszelkimi innymi elementami, kolorami, materiałami, co tam chcesz.

Jak dowali -20, to nastanie pełna dowolność :P Miejmy oczywiście nadzieję, że nie w tym roku :fiu: Na razie w prognozie na końcówkę tygodnia przestało dominować minimum przy -2 ustępując wartościom rzędu -5, -6... No zobaczymy :hmm:

Są twardziele. Ja od paru dni zakładam skarpetki, zaczynam się z nimi oswajać po ponad pół roku bez, na razie jest mi w nich za gorąco w stopy (a mam najcieńsze jakie da się kupić). Jednak gdy parę lat temu zobaczyłem gostka - na mrozie ok -10 i śniegu - w podkoszulku na samych ramiączkach w krótkich gatkach i w laczkach bez skarpet, to stwierdziłem że jestem cieniasem. Chodził sobie jak gdyby nigdy nic, nigdzie się nie śpieszył :O

no ja takiego "ojca" jestem w stanie zrozumieć...

https://imgix.bustle.com/rehost/2016...p=faces&fm=jpg

Aż mnie dreszcz przeszedł, bo mam podobną kanapę w salonie i baardzo łatwo mi sobie wyobrazić, że to u mnie się dzieje :P

Swoją drogą nadchodzi zima. Dziś w nocy mokrość (cały dzień lekko padało) ma zrobić przejście fazowe w śliskość. Na razie 2,2.

Wypuszczałem nad ranem koty, myślałem, że będą w powietrzu zawracać, a one w ogóle nie chciały wrócić, jak jest sucho, to im mróz nie przeszkadza.

Ale lodowisko... Fabia z oszałamiającymi 54 końmi pod maską miała tendencję do mielenia do czwórki włącznie, pewnie na piątce też by się dało, ale nie próbowałem uzyskiwać prędkości piątobiegowych :P Śnieg pół dnia padał i się topił, ale w końcu temperatura spadła na tyle, że to wszystko złapało i niemałatwo...

A właśnie ze zdziwieniem odnotowałem prószące pojedyncze płatki śniegu. Raczej do rana na aucie się nie stopią, bo jest -1,5

U mnie chwilami sypało umiarkowanie, łącznie napadało ze 3-4 centymetry, więcej niż prognozowano.

Z pracy wracałem z wyłączonym ogrzewaniem, żeby płatki śniegu padające na szybę nie stopiły się i nie zamarzły, bo z samego rana wyjeżdżam i nie mam ochoty tego skrobać :szczerb:

Wsadź jakąś gazetę pod wycieraczki, albo obojętnie co. Działa.

Czekaj, tylko dopytam - w czasie jazdy, czy na noc? :szczerb:

Jejkuś, na noc. Walnij jeszcze parę browarów, żeby aksony weszły w tryb 5g i wszystko stanie się jasne.

PS Żebyś dalej nie błądził - mowa o wycieraczkach na szybie, nie pod nogami :szczerb:

A widzisz, kolejna cenna informacja :rotfl:

A Tobie widzę też aksony jeszcze nawet na LTE nie weszły, przecież nie mogę walnąć jeszcze kilku i rano jechać :> No, jeszcze jedno :piwo: i lulu