W Warszawie nieźle poprószyło, niejaki Pelagia podpiął agregat klocek pod samojezdny i go z kierownikiem wypychaliśmy kilka minut. Samochód mam cały w lodzie, bo farelka w środku cały dzień chodziła, wylotówka śliska jak cholera, za to osiedle dobrze odśnieżone i posolone. Trzeba budzik nastawić 10 minut wcześniej, bo miotełkowanie samochodu rano jest pewne.

Prószy sobie. Akurat tyle żeby było ślisko.

Prószy śnieżek prószy
Zajączkowi w uszy
może by marchewki mu dać
k... jego mać :)

albo
Na dworze śnieg i zawieja
idzie robotnik do pracy
dobrze , że to nie Ja. :)

Kurde -7 widzę :O

A u mnie -8,5°C.

Wczoraj wieczorem było -5, dzisiaj -3. Upał. :D

U mnie na stacji pogodowej -7,9, IMGW mówi, że do świtu spadnie jeszcze do -8,5. Co ciekawe u Eda pokazuje -14 :O

To jeszcze nic, jeśli taki mróz ma robić wrażenie, no to może tylko dlatego, że pojawił się już w grudniu. Robotę robi połączenie temperatury z widokiem za oknem. Dziś piaskarki jako tako poradziły sobie u nas z pozbyciem się śniegu na dwóch głównych drogach dojazdowych do miasta (po dwóch dobach od opadów), wszystkie pozostałe drogi rzecz jasna są w stu procentach białe ;)

Na jutro i pojutrze prognozowana jest kolejna fala, tym razem mniej intensywna, ale dla odmiany może mocniej popadać na zachodzie. A teraz peterda - na odwieczne pytanie "czy to dotrwa do Świąt?" odpowiedź jest inna niż zazwyczaj - jest szansa, że przynajmniej w części kraju tak :jupi:

U mnie rano była dycha z przechodem, teraz jest -9,2 k***a

-12 podawał telefon rano na Szmulkach, ale było podobno dużo cieplej, -11. :szczerb: Wyterkotałem przez noc 10 litrów gnojówki. Mają oddać. :]

-3. Na noc zapowiadają -11.

U Ciebie? To chłodniej niż tutaj, rzadkość :)

Dosypuje do tego co było, będzie wesoło :hmm:

To ja już zgłupłem. Nie wiem czy mam się cieszyć, że wczoraj wiało z zachodu, a dzisiaj od wschodu. Kurde dzisiaj prawie cały dzień stało na 4 z kawałkiem na minusie, i teraz dalej tak stoi. Meteorologi nie są zgodne w prognozach.

No dzisiaj to normalnie osłabiło mnie, w 4 godziny 5 razy odśnieżanie. Bo przedszkolaki po pachy w śniegu.

Prognoza na jutro - plus jeden. Prognoza na niedzielę - plus jedenaście. :D

Teraz -4 i tak ma potrzymać jeszcze do niedzieli, później temp w górę. Ponoć do 5-8 na plusie.