może grzyb

Wiem, że nie będę jeździł oplem astrą!

A co, kasacja? :O

Jeszcze są chętni na kupno!!

Ja też tak myślałem jeszcze pół roku temu. Potem silnik, który wydawał mi się trupem jednak ożył po zaaplikowaniu mu nowej uszczelki (a piszczał, jakby się na panewkach zacierał) i jeżdżę nim dalej :taktak: Tak że nigdy nie mów nigdy :haha:

Tak! Masz rację - sprzedaj póki są :D

takie tam po zimowym śnie :P

jeszcze przed detailingiem k***a

:hmm: mydelniczka :D

Weź to czerwone gdzieś pod dach schowaj, bo bociany nie przylecą! :szczerb:

Jakby tak zamienić je kolejnością i wtedy zrobić zdjęcie :haha:

spokojna głowa, z powrotem w garażu stoi ;) od soboty :P

:party:

A co to jest za autko?

Mini Marcos :>

Auto mojej kobiełki trafiło do warstatu. Jako zamiennik dostała cuś takiego:

Załącznik 77779

I jeździ moim. :sciana:

Łamiesz starą świętą zasadę. Nigdy nie pożyczaj nikomu kobiety ani samochodu.
Zwłaszcza swojego samochodu swojej kobiecie! Z tego mogą być tylko kłopoty :sciana: