Ja trochę dołożyłem :'( kupiłem nowe aku 330zł. tamten aku ma już 4lata ,ale zostawiłem go sobie . połamało mi się lewe przednie nadkole-20zł. i trafiłem na jednego cwaniaka na giełdzie który sprzedał mi stalowe felgi 14' za 200zł. które nie pasują (za mały otwór tam gdzie siedzi łożysko,nie wiem jak to się nazywa) tak że muszę nadal zmieniać opony w serwisie :buu: Golfik nie sprawia mi kłopotów-jak na razie raz mi nie zapalił przy -20 po podładowaniu aku pali za pierwszym razem , nie podgrzewam świec kilkakrotnie.Na następną zimę planuję założyć jakąś grzałkę lub webasto ,aby z rana mieć cieplutko :spoko: Tak więc nie żałuję zakupu - chociaż chodzi mi czasem po głowie jakiś :jeep: bo szkoda mi golfika na moją drogę :taktak:

tada !!!

http://img692.imageshack.us/img692/2...316bresize.jpg

miniaki zimują w garażu :>

:wow:
Znowu?
Podatnynawgniecenia?
:sciana:

pewnie tak :rotfl:

choć nie ma zamiaru sprawdzać :nie:

Nawet jak nie jest podatny to lepiej nie sprawdzać, bo lakier może nie wytrzymać :taktak:

Toż to sławetny model T! :O Nawet nie Forda, a Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA T). W dodatku coupé, pewnie jeszcze w wersji z silnikiem 3,6l biturbo, 420 KM - pogromca Wiechoblachogiętar!

testował nie będę, a na ZŁO to może wpadnę jak w tym roku :P

żadnych nocek :sciana:

Mi niestety Roverka ktos na parkingu przetestował.
Auto dzielnie zdarło z oprawcy mase białego lakieru, ale malutka wgniotka w drzwiach została i odrobine lakieru ubyło :(
I tak mogło być gorzej - poprzednio ktoś testował Roverka (i okoliczne samochody) gwoździem i niestety pamiątka została - nie wydam 1000zł na malowanie po to by ktoś potem to w 5 sekund znowu zniszczył.
A miesiąc wcześniej złamano mi lusterko.

I to wszystko w spokojnej dzielicy domków jednorodzinnych na ślepej ulicy.
:bluzga:
W tym kraju nie można mieć nic ładnego, bo zaraz znajdzie sie ktoś kto z zazdrości zepsuje.

Całość wygląda bardzo fajnie, szczególnie te wielkie koła, ale te czerwone lusterka wyglądają podle przy całości, ktoś dał dupy...

sobrus a jakiego masz koloru autko? bo chyba namierzyłem złodzieja :>

nie czerwone :D

Trzeba mieć brzydki francuski samochód, jemu zadrapania i wgniecenia dodają uroku. :taktak:

a moze by przesiąść na ten wyprzedzający ;)

http://www.youtube.com/watch?v=syWJbD1rf0Y

cos duuuzego z napedem na 4 kola;)

zabiłeś mnie... dobry humor na reszt dnia :)

Sorry baby.... to cudenko... to ma naped na 2 kola...

znajdz cos 4x4

Proszę:

Załącznik 56253

chyba jednak na 4x4

widać wał który łączy się z przednią osią... no chyba ze ma napęd na przód... ;)


nie jest to przez przypadek 6x6 ?

Ej, ten wozek jest cool!

Ten Zetor ma napęd na 4 koła i niepowtarzalnie wolne obroty traktora. :D

Oj tak.
Zważywszy, że może wozić piwo....

Szczerze mówiąc nie wiem, ale na wszelki wypadek zachowałem margines bezpieczeństwa (patrz tytuł zdjęcia - od razu dodam, że od początku jest taki sam ;))

Pytanie doprecywowujące. :hmm: :sciana:
Ile ma WD a ile WS?

Jeśli jest kto na tym świecie,
Kto się zna na MTZcie,
Niech mi powie z hardą miną
Jak odpalić ciągnik zimą?
Po północy dzisiaj wstałem
I baterie ładowałem,
Mam prostownik całkiem nowy
Duży, polski, rozruchowy.
Tamten spłonął wczoraj z rana
Podczas próby odpalania.
Pół dnia żeśmy ładowali,
Ale ciągnik... nie odpalił!
Teraz jest już 7.10.
Łapie mnie powoli niechęć.
Siedem godzin ładowania,
Czas spróbować odpalania.
Znowu żeśmy próbowali
Ale ciągnik... nie odpalił!
"Słyszysz synu? Coś tam pyka!
Będzie wina rozrusznika!
Jedź do miasta i kup nowy,
Model szybkooobrotowy.
Stary kręci już bezradnie,
Nowy ma jakąś przekładnie.
Marian bardzo go zachwala,
ciągnik zawsze mu odpala"
Pojechałem i wróciłem,
Stary szybko wymieniłem,
Razem żeśmy wymieniali
Ale ciągnik... nie odpali!
"Nie ma rady, trza pomocy!
Kup baterię większej mocy.
Stara ma już chyba spięcie.
Trzeba mocy w takim sprzęcie!"
Pojechałem i wróciłem,
Nową szybko założyłem
Razem żeśmy zakładali
Ale ciągnik... nie odpali!
Nowy powód ojciec zwietrzył,
Że się ciągnik zapowietrzył.
Ściągnął przewód i o dziwo
Pompa podaje paliwo!
"Podczas próby odpalania
Próbuj ręczną pompowania"
Tak żeśmy kombinowali,
Ale ciągnik... nie odpali!
Może on należy do tych,
że odpala poprzez popych?
Wszyscy z domu się zlecieli,
Wszyscy jakoś pomóc chcieli.
Długo żeśmy go tak pchali,
Ale ciągnik... nie odpali!
Na to dziadek nie wytrzymał:
"Ale mam pierdołe syna!
Skocz po linę, ciągnik drugi,
Tylko najpierw odczep pługi.
Zobaczycie moi mili,
Że odpali w jednej chwili.
Długo żeśmy go ciągali,
Ale ciągnik... nie odpali!
Mówię: "Tato, nie ma żartów,
trzeba użyć samostartu.
Bo na puszcze napisali,
KAŻDY SILNIK WNET ODPALI.
Całą puszkę wypsikałem
I na efekty czekałem.
Chyba błędnie napisali,
ciągnik dalej nie odpali!
Tata do mnie: "weź no Młody
Przynieś wiadro wrzącej wody.
Woda byśmy go rozgrzali,
Może wtedy nam odpali?"
Dwa wiaderka żeśmy wlali,
Ale ciągnik... nie odpalił!
Dziadek bardzo się zasmucił:
"Może urok zły kto rzucił?"
A zdjąć urok sprawa trudna,
potrzebna skarpeta brudna.
Żeśmy go nią obcierali,
Ale ciągnik... nie odpali!
Trudna sprawa, co poradzić?
Nikt mądrego nic nie radzi.
Sto sposobów - zero skutków,
Każdy pogrążony w smutku.
"Trzeba będzie -stwierdził Tata -
czekać chyba aż do lata!!!"



Gadać jak na spowiedzi! ma ktoś/miał podgrzewacz płynu w aucie? lub grzałkę na 230v lub webasto? Mam zamiar mieć taki wynalazek więc interesują mnie wady i zalety.:fiu:

A do czego? Do fałweja? :O

po polskiemu nie umie ??? toż polaki nie gęsi :nie:

auta dla ludu. może być? :P

Nalej pewnego zimowego ON, wymień filtr paliwa, sprawdź świece - jeśli tam masz 4 to może któraś nie grzeje...
Musi palić, albo silnik złom.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania :taktak: po polskiemu napisałem : mam zamiar mieć podgrzewacz na 230v/webasto na ON ,co by rano było ciepło w dupę :D golfik mi pali bez problemu(raz przy strajkował ,po naładowaniu aku jest ok) ropę kupuję w Statoil zawsze w tym samym CPN -nigdy nie miałem problemu.Oleje i filtry zmienione w lipcu -świec nie ruszałem bo jak napisałem wyżej pali mi za pierwszym strzałem.Temperaturę trzyma 90stopni(zegar) w środku kabiny to nie wiem ile jest ,jest ciepło,odchodzą szyby nawet tylnia ,chodź rzadko używam podgrzewania tej szyby.Chodzi o to że trzeba przejechać parę km.aby było ciepło.Koleś ma passata kombiaka i twierdzi że u niego jest cieplej :sciana: myślę że to zależy od nagrzewnicy - w większych samochodach po prostu jest większa lub jak w busach-są dwie.

A, o szybkie ciepełko w kabinie ci chodzi :)
Diesle zawsze nagrzewają się wolniej, taki ich urok. Najprościej to farelkę na 15 minut przed wyjazdem, albo wcześniej odpalić silnik i niech się nagrzeje... Webasto fajna rzecz, ale droga :sciana:
Może też być nagrzewnica zasyfiona i słabiej płyn krąży.

Tu masz najlepszą grzałkę na rynku -ze Skandynawii:)na 230V DEFA i dużo taniej niź Webasto-oczywiście to przykładowa nie wiem czy 1,9SDI pasuje ale można sprawdzić symbol na stronie producenta jaka potrzebna


http://allegro.pl/grzalka-silnika-pl...359960278.html


Strona producenta z opisem i pomocą

http://www.defa.com/heating.php3?lang=11

Tu jest komplet do mojego golfa http://kompletacje.intercars.com.pl/...e=51&kod_s=AGP też nie jest tani :'( Oczywiście można założyć tylko samą grzałkę. Jest też taki wynalazek z Grajewa-czyli moja okolica :taktak: http://www.auto-akces.pl/index.html tylko 190zł. Ale przeglądając forum vw trafiłem na zdjęcie które pokazuje podgrzewacz płynu - i chyba jest to u mnie! tylko nie wiem czy działa?

Ja mam taką metodę: wychodzę do samochodu przed całkowitym zebraniem się do wyjścia, odpalam, chodzi kilka minut, jak wyprowadzam z bramy, to już ciepło leci z nawiewów, słabe, bo się diesel nie nagrzeje na wolnych obrotach specjalnie, ale już jest lepiej. Przejedzie się 3 kilometry i już jest te 82 stopnie co mają być. :)

Może masz auto ze Skandynawii -tam to jest bardzo powszechne-musi mieć jakiś zasilanie albo z aku albo z sieci!!!!!!!!!

Ja mam głupiego psa -który jak zapalę golfa to dziamga i to mnie wqurwia - bo nie daje innym spać w domu(wyjeżdżam o 6) odpalam więc i jadę - droga do dupy więc jadę na trójce 50/h (( jest ciepło po jakimś czasie ,ale na początku zimno w łapy-nie noszę rękawiczek.

:nie: nie jest to wersja Skandynawska -tylko z salonu w Białymstoku - tam też jest zimno :D Wersja Skandynawska ma grzałkę tak jak w tym linku i podpina się gniazdko do zderzaka.A te świece jak na fotce to ciągną prąd z aku :taktak: tylko nie wiem czy to działa?

czy ktoś z Was jeździ daewoo matizem ??

mam pytanko o wycieraczki - teściowa poprosiła mnie, żebym kupił nowe i wymienił.
wszystko fajnie tylko zdziwiłem się, że każda (2 przednie i 1 tylna) wycieraczka ma inną długość?!

tak powinno być czy może poprzedni właściciel wykazał się wyobraźnia? :hmm:

Roznie podaja. W starszym bracie (Tico) niby z przodu 2x400mm i z tylu jakies 350mm ale u innego producenta wycieraczek napisane bylo ze z przodu dwie rozne (niestety nie pamietam wymiarow) przy czym od strony kierowcy dluzsza.

Często tak bywa w samochodach.

Najlepiej zmierzyć każdą z osobna. :taktak:

Czasem też można zaryzykować nieco dłuższe (na razie nie chce mi się wyjaśniać co i jak). :D

prawda - mierzyc trzeba kazda
w Meganie tez mialem 3 rozne

dzięki za odpowiedzi! ;)

Bardzo proszę. :uklon:

A że tak ładnie dziękujesz, to rozwinę poprzednią myśl (dobór dłuższych piór wycieraczek).

Po włączeniu wycieraczek zatrzymujemy je w takiej pozycji, by wycieraczka po stronie kierowcy znajdowała się w najwyższym swoim możliwym położeniu (jak najbliżej górnej krawędzi szyby). Odległość pomiędzy górną krawędzią szyby a końcem pióra wycieraczki to połowa długości, którą możemy bezpiecznie dodać (bez ryzyka zahaczenia pióra o uszczelkę). Zaokrąglamy zawsze w dół.

W przypadku wycieraczki po stronie pasażera mierzymy dwie wartości - taką jak powyżej oraz w punkcie spoczynku wycieraczki - mniejsza z nich to połowa możliwej wartości wydłużenia pióra.

==================

Zastrzeżenia:

- powyższe informacje tyczą się typowych (najpopularniejszych) systemów, może się więc zdarzyć, że będzie inaczej.

- istnieje ryzyko niewystarczającego docisku pióra do powierzchni szyby, jako że sprężyna ramienia nie była obliczona na taką długość pióra - dodatkowo sprężyny z wiekiem słabną.

:hmm:
niby wszystko takie oczywiste ale nie pomyślałem o tym...

dzięki tym bardziej! :spoko:

pytanie - jakie paliwo lać ??

w manualu jest napisane 95 lub 98 :hmm:


jakieś werwy, wipałery, altimejty ??

95, 98 ??

dzięki za info

IMHO po prostu 95 na porzadnej stacji.

porządnej prawisz :>

a jaka uważasz za porządną :hmm:

;)

Wiekszosc markowych :)

Orlen też markowy a jak tu wyczytałem to jakość trochę sie różni ;)

spróbuje na Lukoilu 98 :>

Osobiscie tankowalem 95 w okolicy na Shellu, Statoilu i Lukoilu. Pare razy na BP. Nigdy nie mialem problemu zeby odpalic, nawet przy -15 a auto nie garazowane.
Przy ostrych mrozach Shell V-power zwawiej palil niz inne. Prawdopodobnie mniej syfu w nim jest.

Przy -15 benzyniak pali bez łaski, byle nie było wody w paliwie czy filtrze paliwa.
Chyba, że aku albo rozrusznik jest do kitu.

Co lać ? :D

Ano opał, olej po frytkach, rzepakowy i czasami bio a jak się trafi to z Tira za 2.5 zł.

I nagle okazuje się, że wychodzi toto taniej niż samochód z gazem :>

A jak kto ma do pracy/szkoły z górki to można na luzie jechać :>

Z tym, że trzeba jeszcze jakoś wrócić ... i to jeszcze pod górkę.

Na pych lub na holu :>

Zawsze można na sankach... łatwiej do ciągnięcia pod górkę będzie.

znalazłem w telefonie zdjęcia "czarnego bandyty", zrobione chwilę po zakupie... :D

http://img708.imageshack.us/img708/7...rnybandyta.jpg

piękny! :taktak:

Paskudny!
I sie brudzi jak nie wiem co...

tak, ten pijak jest paskudny :spoko:

taki się urodziłem :P

TDI... :kreci_gl:

;p

Bo S_tuden_t lubi traktory :taktak:

i to jeszcze jak! też mam czarnego automobila i właściwie to zazwyczaj jest szary :D ale z drugiej strony... nie rzuca się w oczy ;-)

Czarne to nawet krople wody zabrudzą...
Miałem czarne ałto...

Czarne ałto wymaga jelenia do ciągłego mycia.
Jeśli takowy jest, to autko jest piękne.
Też miałem....ale bez jelenia :sciana:

najlepsze są czerwone :taktak::taktak:

tak takie giejowate.

marzył mi się "czarny traktor".
i mam.

jak dla mnie bomba! :jupi:

http://www.youtube.com/watch?v=yWIMFztDGHM

Hej, chciałbym poznać wasze opinie na temat olejów. Niedługo będę musiał kupić większą ilość 10W40, a ponieważ ceny są w zasadzie jednakowe chciałbym kupić dobry.
Internet juz przekopałem, ale wiadomo na cdrinfo zapytać nie szkodzi ;)

Olej będzie używany w trzech autach, wszystkie jeżdża na 10W40
- BMW E36 1.8, silnik M43B18 115KM, przebieg ok 190tys.
- Rover 416 1.6 silnik 16K4F 112KM, przebiej ok 185tys.
- Citroen Xsara Picasso 1.8 EW7 115KM, przebieg ok 110 tys.
Przebiegi oczywiście są prawdopodobne, bo wiadomo jak to jest ;)

Na ringu stoją:
- Motul 6100 Synergie+ 10W40
- Valvoline MaxLife 10W40
- Valvoline Durablend 10W40
- Midland Avanza 10W40

Właściwie chyba wszystkie są dobre, ale może ktoś miał stycznosć i sie wypowie jak wrażenia ;)
MaxLife znam, jest OK. Ale nie sądze zeby taki olej był potrzebny tym silnikom (są w dobrym stanie).
Słyszałem że Motul jest the best i potrafi obniżyć temperature oleju o 10 stopni, z kolei Durablend jest nowszy niż MaxLife i chyba nieco bardziej zaawansowany (tak wnioskuje z opisu na stronie Valvoline).
Inni jednak twierdza że DuraBlend to MaxLife bez dodatków konserwujących uszczelki (i wtedy nie bardzo widze sens kupować go).
Midland to Quarker State i te oleje są generalnie chwalone.

Castrola sobie daruje, jak poczytałem opinie w necie to żałuje że zalałem go do Rovera i wole sie go pozbyc (mimo że ma ledwo 7 tysięcy, to chyba o 7 za dużo). Shell też nie ma dobrych opinii.
Lotosa raz zalałem do Cinquecento i po 2 dniach musiałem go wymieniać (zrobił się jak woda, a CC jeździło na 15W40), unikam wiec jak ognia.

Najbezpieczniej będzie kupić MaxLife. Rover już na tym jeździł, BMW jeździ teraz na cholera wie czym i nie wiadomo jak sie zachowa po zmianie (kto powiedział ze tam w ogóle jest 10W?, wiemy tylko że taki tam powinien być), a silniki Citroena lubią brać olej (tak po prostu, stąd mało kto leje tam standardowe 5W).
Ale kusi mnie Durablend i Motul.

Bierz Motul. :taktak:

Warto poczytać - klik.

Albo Amsoil.

od siebie polecę 300V power 5w40 takowy zalałem do AGP ;)

tfu jutro zalewam :D

Olej, to olej, ma mieć odpowiednią gęstość i jakość, no jeszcze cena ważna. Wnikać w jakieś pierdoły, to może ważne dla podrasowanych silników, dla normalnych samochodów znaczenia nie ma. :nieee:

I to jest bardzo słuszne stwierdzenie.
Cztery lata jeżdżę na jednym oleju...

pewien Angol jeździł 12 lat, tylko dolewki robił :spoko:

Tico wszystko łyka :P

Ja mam mobil1000 :spoko: Dziś mój bidny golfik dostał w dupę jak nigdy :buu: rano nie odśnieżona droga przez pola do asfaltu -musiałem jechać na dwójce i wszystkie zaspy brać z tarana ,koleś który jeździ ze mną był pełen podziwu :taktak: ale trzeba było parć do przodu-bo ani się wycofać ,ani gdzie zawrócić ,jak wjechałem na asfalt to musiałem poobmiatać maskę i światła bo nic nie było widać:sciana: Ale powrót miałem jeszcze gorszy k***abyło +2 wcześniej przez pół dnia padał deszcz-wszystko to osiadło i nie dało się jechać :sciana:tylko jedynka i dwójka ponad 2tys. obrotów no i golfik się przygrzał-na blacie normalnie 90* ale w środku gorąco i czuć było smród :'( nie wiem co będzie jutro,może lekki mróz i po swoich śladach będzie łatwiej? podjadę kawałek-jak będzie ciężko to nie jadę do roboty :nie: Mam do Was pytanie czy takie obroty i niskie biegi są szkodliwe dla diesla?????:help:

diesel to chyba nie lubi jakichkolwiek obrotów ;)

turbo benzyna to jest to :P

Trzeba mu jeszcze jedną czerwoną klapkę na chłodnicę dołożyć. :taktak:

Mam taki zamiar :taktak: ta klapka działa jak pług gdy przebijam się przez zaspy-przynajmniej nie mam pełno śniegu pod maską.

Co zrobiłeś z osłoną silnika dolną?????????????????:ysz:

Ja bym pług mu przyczepił, golf ma to do siebie, że dobrze po śniegu idzie, od razu by drogę powrotną robił. :D

Pod rejestracją zasłoniłem kratkę co by mi tam śnieg nie lazł :taktak:

Myślałem nad tym -ale nie wiem do czego to miał bym umocować. :sciana:

Ale chodzi mi o całkiem co innego-o osłonę silnika dolną
tak to wygląda-przez wlot powietrza nigdy śnieg się nie dostanie pod maskę co najwyżej zakleisz wlot powietrza -tak są kąty dobrane:)
Jak już to dołem się dostaje jak osłony nie masz???

http://allegro.pl/oslona-oslona-siln...399108331.html

Osłonę mam ,chociaż już troszkę sfatygowaną -kiedyś wymienię :taktak: pod rejestracją w golfie jest plastikowa kratka (widać chłodnicę) i lazł mi tam śnieg ,nie chciało mi się tam codziennie gmerać patykiem -więc zakryłem pleksi ,w niczym to nie przeszkadza -nie grzeje się ,ani nie jest cieplej.

Nie grzeje się, tylko czuć smród :rotfl:

Widzę że koledze trzeba wytłumaczyć to łopatologicznie :taktak: czytanie ze zrozumieniem się kłania :> ....palącej się gumy:fiu:

to jest śmierć dla silnika :taktak:

droga przez mękę
 

http://www.youtube.com/watch?v=WiDsmDLG_Fgk***a dziś było trochę lepiej,jechałem po własnych śladach,ale pod górkę na której stoi chata nie dałem rady podjechać :sciana: żywy lód-musiałem posypać popiołem :taktak:

radio ci się popsuło?


@ed - Ty mieszkasz w tym samym lesie?

Nie mam radia -sam ładnie śpiewam,znam wszystkie piosenki ,jestem człowiek :zespol:
Parę metrów od asfaltu : http://www.youtube.com/watch?v=6NZf16Q1OHY

Nie masz radia?

To se włącz...

http://www.discopolo.fm/sluchaj,p,2.html

Czy ja wyglądam na kogoś co słucha disco polo k***a:nie:

Tak w tym samym, tylko jakieś 200 kilometrów na południe. :taktak:

Nie wiem jak wyglądasz...
No nie wiem.
Ja jestem apolityczny i słucham.

Zamieszczam więc fotkę -abyś wiedział z kim masz do czynienia :worek_tre

No tak...
Błoto w uszach.

Jeździłem Viperem-źle się prowadzi :sciana: na moją drogę się nie nadaje.:>

Na Twoją drogę, to tylko to.

raczej tym: http://www.youtube.com/watch?v=fBIXcXagj9I

powinno być bardziej przyjazne jeździe po tych zadup..ych drogach i asfaltach na zmianę ;)

więc czekam na kolejną część ale już z podkładem muzycznym! :taktak:

takie tam dwie z wczorajszego WOŚP we Wrocławiu na Niskich Łąkach :P