![]() |
Ale, odbiegając od tematu, to muszę Ci powiedzieć Patrixu, że on wcale taki bidny nie jest. Jak ktoś chce do Internetu czy cuś, to piękna sprawa, bo to stary FS E600. Mała obudowa, cichy wentylator itp. :)
|
Jak najbardziej wymierny - GHz to miliard hertzów umyśle ścisły... :D
@Kris, oczywiście masz rację, sam klepię z P4. Ale wirtuala na tym odpalać z windą to porażka. |
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
|
Takie coś wypatrzyłem w internecie:
Cytat:
|
Boją się wyników sprzedaży? Faktem jest, że korporacje łykają najwolniej, a ostatnio łyknęły W7,
więc przez 2-3 edycje będą najedzone :D |
@Patrix boją się, że przez kolejne 10 lat będzie W7 na desktopach tak jak to było w przypadku XP.
|
Cytat:
|
Cytat:
Widziałem VS 2012- oszaleli z tym layoutem ... |
Dyskusja mocno się rozjeżdża tematycznie.
Proponuję wrócić do meritum sprawy, czyli: zainstaluj, przetestuj, napisz swoje uwagi. Moje podejście do nowego Windows 8, a szczególnie do jego inerfejsu było do niedawna skrajnie negatywne. Żeby nie eskalowac napięcia powiem od razu, że ostatnio zmieniło się ze skrajnościw skrajność. Na początku - szok! Co to kurna jest? Jakieś kolorowe kwadraciki, menu Start praktycznie nie ma... nie chcę tego, nigdy nie będę używać, to jest tylko na tablety i tym podobne zabawki... Ale nic to - trzeba byc obiektywnym, więc nalezy zainstalowac i przez chwile uczciwie poużywać. Korzystając z tego, że chwilowo Windows 8 jest dostepny na 90 dni dla każdego, za darmo i w pełnej funkcjonalności, zassałem i zainstalowałem (oczywiście, jako drugi system na oddzielnej partycji, bo wersji Preview odinstalować się nie da. 1. Na początek - logowanie i pierwsza reakcja: nie no co jest kurna... muszę zakładać konto, żeby logować się do systemu??? Potem refleksja. MOGĘ określić rodzaj konta, wymaganego przy logowaniu - albo konto Microsoft (które od razu loguje mnie do sieciowych usług MS, jeśli ich uzywam), albo konto lokalne, które nie różni się niczym od tego, używanego dotychczas i które nie wymaga dostępu do sieci. Tutaj od razu dobre wrażenie - MOGĘ, ale nie MUSZĘ - nie każdy producent innego OS może to o sobie powiedzieć. Ekran "przedlogowania": hmmm... nic nie daje, nic nie wnosi, ale jest taki.. po prostu ładny z tym zegarkiem i kalendarzem - oczywiście moim zdaniem. Żeby przejść do właściwego logowania wystarczy go przeciągnąć myszką - fatyga żadna, a dla zwolennników ekranów dotykowych to wręcz trywialne. Tu logujemy się na taki rodzaj konta, jaki nam ( a nie producentowi) odpowiada: lokalne lub sieciowe. W moim przypadku łatwiej mi zalogować się na sieciowe, ponieważ korzystam z MSN, Hotmail oraz (przede wszystkim) Skydrive. W tym momencie, integracja wszystkich usług Microsoft natępuje automatycznie, co dla nietórych będzie na pewno znacznym ułatwieniem. Oczywiście, w ustawieniach można bez problemu określić, z którymi usługami system ma się integrować, a którymi nie - nie każdy producent innego OS może to o sobie powiedzieć. 2. Po zalogowaniu - zgłaszają się słynne "kafelki". Pierwsze wrażenie - fatalne. Po co to i czemu to takie kolorowe? Ja osobiście mam wrażenie, że MS planuje zabrać część uzykowników firmie Apple, która - jak wiadomo -stawia na takich użytkowników, dla których więcej niż 2 kliknięcia stanowia poważny problem i którzy nie wiedą i nie chcą wiedziec o systemie absolutnie nic. No dobrze, ale w takim razie co z tymi, którzy chcą robić i wiedzieć coś więcej? Ano nic specjalnego, są tu dwa sposoby. - albo przełączamy się na interfejs/pulpit znany z dotychczasowych okienek, albo klikamy prawym klawiszem w ekran kafelków (ekran Start), uzyskując tym jednym kliknięciem dostęp do wszystkich możliwych ustwień i aplikacji. Muszę powiedzieć, że po prostu poprzypinałem sobie z tego ekranu wszystko co mi potrzebne do ekranu Start. Każdy może to zrobic według własnego uznania i wyboru - nie każdy producent innego OS może to o sobie powiedzieć.3. 3. Aplikacje ekranu Start - dla sporej ilości userów będą "idealne", ponieważ nie trzeba myślec co i gdzie - wystarczy tylko klikać. Dla mnie niestety nie są idealne, zbyt dużo trzeba się naustawiać, żeby w np. aplikacji Zdjęcia ustawić sobie to, co ma być wyświetlane. A już konieczność budowania bibliotek jest dla mnie absokutnie nie do przyjęcia. Z drugiej strony - MS nie zmusza nas do używania tej aplikacji, żeby katalogować, synchronizować czy też oglądać nasze fotki. Możemy tego po prostu nie używać, wywalić aplikację (po fanboysku - apkę) z ekranu i zamiast tego, używać innego, dowlnie wybranego przez nas programu (ja używam ACDSee) - nie każdy producent innego OS może to o sobie powiedzieć. 4. Aktywne aplikacje ekranu Start - nie pamiętam dokładne jak to się nazywa, więc proszę się ze mnie nie śmiać. Generalnie - odswierzana zawartość serwisów pojawia sie w tych kafeklach - hmmmm, rzecz gustu - mnie to niepotrzebne, częśći ludzi może sie podobać, ja mam wrażenia, że niepotrzebnie obciąża system i łącze. 5. Aplikacje pełnoekranowe - no........ robi wrażenie, trzeba się przyzwyczaić w kwestii przełączania, ale aplikacje dedykowanie wyglądaja naprawde fajnie. 6. PIERWSZE wrażenie ogólne - interfejs dziwny, ale można i wcale nie trudno jest się przyzwyczaić. Ogólnie - w kafelkowym intefejsie wystarczy przyswoić sobie to, że wszystko co ważne - jest dostepne po najechaniu myszką na jeden z narożników ekranu: - lewy górny - aktualnie aktywne aplikacje - lewy dolny - ekran start - prawy górny - funcke związane z kontem uzytkownika - prawy dolny - funkcje systemowe -ewentualne - kliknięcie prawym w ekran Start - dostęp do tego wszystkiego, co było dostępne w starszych wersjach Windows. Nawiasem mówiąc - wszelkie modyfikacje ekranu Start są trywialnie proste i mało tego - dają kupę dobrej zabawy. Z drugiej strony - wizualnie jest to - moim zdaniem - brzydkie. |
I to się chwali Yossi :spoko: Całkiem konstruktywna opinia i w większości popieram. Poza tym wyraziłem to już w innych postach. System dobry, szybki i wymagający przyzwyczajenia. Co do wyglądu jedynie się nie zgadzam, ja lubię tą prostotę :) Nie mniej jednak widać w niej pewne braki i brak konsekwencji ze strony MS. O zgrozo zauważyłem nawet ikonę jednego z katalogów systemowych, która pamięta czasy Win 95 :ysz: Zapewne jest więcej takich niedociągnięć. Ehh czemu nie mogą wywalić tych starych ikon z bibliotek, po co to trzymają. Z innymi starymi elementami zajmują pewnie nie mało miejsca.
|
Jak by jeszcze drukarka HP p1102w dzia***322;a***322;a na 8 ...
Wysy***322;ane z mojego HTC Sensation Z710e za pomoc***261; Tapatalk 2 |
Cytat:
Jakby nie patrzeć, wygląd to kwestia gustu. O ile nie podobają mi się ostre krawędzie każdego z zasadzie elementu oraz dobór kolorów (które oczywiście mozna dowolnie zmienić - nie każdy producent innego OS może to o sobie powiedzieć), to juz przejścia między ekranami, animacje elementóworaz tryb pełnoekranowy naprawdę robią wrażenie. Cytat:
7. No i dobrze, że mi przypomniałeś - nie napisałem nic o instalacji. Cały proces, oczywiście trywialny. Wybieramy w zasadzie tylko wersję językową i partycję do zainstalowania. Jak ktoś nie wie co to partycja, klika OK i ma z głowy. To co mnie zskoczyło to fakt, że przy instalacji tego systemu na dość archaicznym składaku, zawierającym parę raczej egzotycznych modułów, instalator nawet sę nie zjąknął, zainstalował modem, podłączył sobie sieć, a potem zainstalował z filozoficznym spokojem wszystkie urządzenia. Nie musiałem szukać żadnych driverów, ani ustawiać ręcznie żadnych parametrów, nawet ekranu. Trzeba pamiętać, że - puki co - Windows 8 - to tylko wersja demonstracyjna. W ostateczniej wersji komercyjnej na pewno wiele się jeszcze zmieni. |
Mam wersj***281; z msdaa zainstalowa***322;em, drukark***281; wykry***322; i wy***347;wietla sterownik niedost***281;pny ... Instalacja oprogramowania od hp ko***324;czy si***281; niepowodzeniem, sterownikĂłw do 8 na stronie hp brak
Wysy***322;ane z mojego HTC Sensation Z710e za pomoc***261; Tapatalk 2 |
Cytat:
Cytat:
- - - BTW: czytając tonę komentarzy pod różnymi artykułami, newsami etc. dotyczącymi 8, odnoszę wrażenie że większość ludzi kompletnie nie ma gustu (dobór kolorów straszny, niespójny interface), nie przykładają żadnej wagi do wyglądu systemu z którego korzystają i/lub dają się tresować i wmawiać jakie to nowe jest rewolucyjne i wygodne - bo nowe, kul i trendi. Najwyraźniej większość ludzi używa komputera do pierdół na fejsbuku, pasjansa i przeglądania internetu. Przygnębiające. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 23:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.