![]() |
|
Cytat:
Ale coś takiego trzeba zgłosić, a jeśli to nic nie da, to odpowiednio 'rozreklamować' przez media. Wbrew pozorom takie chwytliwe rzeczy je zwykle interesują. |
Cytat:
droga rowerowa, ktora jest z kostki nie jest DDR na dzien dobry... Cytat:
|
^^ Wystarczy, że ma więcej niż 50.
|
W Warszawie to kończenie się ścieżek przed pasami jest nagminne. Raz mnie policjant zatrzymał po bardzo szybkim przejechaniu przejścia, na którym nikogo nie było. No i mnie poucza, i zaczyna: a jakby tam ludzie byli? No to nogi mi się ugięły i mu mówię: No tak, rozumiem, a gdyby tu moja matka staruszka przechodziła? Załapał, obśmiał się i mnie puścił. :D
|
Czyżby już koniec OLT Express? Szybciej niż przewidywano.. (a miałem w sierpniu może korzystać..)
Nagle odwołują loty. A jeszcze wczoraj⌠http://biznes.onet.pl/nagle-odwoluja...2,1,news-detal ------ ekhm... Linie lotnicze OLT Express zawieszają wszystkie loty http://biznes.onet.pl/linie-lotnicze...452,news-detal |
Cytat:
U mnie na osiedlu droga ma ograniczenie do 40, a samochody jeżdżą 80 lub więcej (bo przypadkiem jest prosta). Ja tam rowerem nie pojadę :nie: Chodnikiem też nie moge, to co mam zrobić? |
obowiązkowe zimówki od 1 listopada do 31 marca? :blee: |
Agros-Nova to producent marek m.in. Garden, Krakus, Dr. Witt, Kotlin, Fortuna, Pysio, Tarczyn, Łowicz, Włocławek.
Wypuścili nowy napój o nazwie Demon http://www.demonenergy.pl/ Do promocji najęto oczywiście tego Nergala, co Biblię podarł. No i jest bojkot wszystkich produktów: http://karzelreakcji.nowyekran.pl/po...-i-a-darskiego http://naszdziennik.pl/ekonomia-gosp...gros-nova.html http://wpolityce.pl/dzienniki/dzienn...-sie-nie-kryje Tyle, że mi się wydaje iż ten bojkot to robota producenta... Ale nie jestem pewien. Byłoby to ryzykowne z uwagi na produkty takie jak Pysio. Być może nie doceniam głupoty organizatorów tego protestu i jest on autentyczny. Owszem, szanuję poglądy chrześcijan, którzy protestują przeciwko wykorzystywaniu takiej symboliki, ale ten język użyty w kampanii, sztuczne nagromadzenie zwrotów bogoojczyźnianych i ta groteskowa nienawiść połączona z modlitwą... Nie mogę uwierzyć, że to na poważnie. Jak myślicie? |
Protest ma sens. Zapewne część protestujących uważa, że jest słuszny.
A protest jest sensowny, bo to element kampanii reklamowej. Dalszy ciąg kampanii może być ciekawy. |
Jak się można dopchnąć na ten zapchany rynek, no jak, no wydać jak.
|
http://prawo.rp.pl/artykul/757704,91...-caly-rok.html
Znowu chcą nas zmusić do wydawania pieniędzy. Pewnie ktoś z PO ma brata z warsztatem oponiarskim ;) . Oczywiście , kiedy jeździ się w trudnych warunkach, poza miastem to zmieniamy. Ale odśnieżony, posolony i posypany piachem Wrocław ?? Wystarczą wielosezonowe. Jeżdżę tak od lat i jest OK. Oczywiście kto uważa,że mu to jest potrzebne, powinien zmieniać. Widać jednak,że państwo (nie tylko nasze) zamierza kontrolować każdą sferę życia obywatela, nie pozostawiając mu marginesu decyzyjnego. W żadnej sprawie. Przecież sprawa obowiązkowej rejestracji prepaidów powraca ... Restrykcyjność też rośnie. Dosięga to jednak tylko zwykłych obywateli. Przestępcy mają się dobrze. |
Na szczęście nie ma możliwości, żeby określić, kiedy zima się zaczyna - znaczy ta rzeczywista nie kalendarzowa. Tym samym wszystkie tego typu próby to z góry idiotyzm, bo wyjdzie, że przy +10 i słonecznej pogodzie trzeba koniecznie mieć zimówki, które zachowują się w takich warunkach znacznie gorzej.
Chociaż fakt, że coś jest głupie, nie znaczy że nie będzie wprowadzone... (chociaż jazda na oponach letnich w warunkach zimowych to faktycznie niezbyt rozsądne. Dobre całoroczne natomiast to zupełnie inna sprawa) |
W Berlinie trzeba mieć w zimie, opony zimowe. ALE TYLKO JAK SIĘ JEDZIE po śniegu, lub w czasie opadów. Jak nie ma w środku zimy śniegu i opadów, to sobie spokojnie jeździmy na letnich. Mam tłumaczyć dalej?
U nas będzie trzeba obowiązkowo MIEĆ i ZMIENIAĆ, nawet jak samochód całą zimę z garażu nie wyjedzie. |
Sam obowiązek jazdy na zimówkach w złych warunkach jeszcze da się zrozumieć, ale sztywna data zmiany to jakaś kpina. początek listopada to okres w którym może być i stosunkowo (jak na jesień) upalnie, a co gorsza może być słota, a zimówki mają tragiczną, znacznie gorszą od letnich, przyczepność na mokrym asfalcie. Już widzę te statystyki listopadowych wyjazdów na groby... :(
Kolejny problem to horrendalne kolejki przed warsztatami wulkanizacyjnymi. Dziś każdy sam decyduje kiedy zmienić opony, a o ile nie wystąpi przypadek nagłego załamania pogody, interpretacja różnych osób będzie inna, nie każdy zresztą jeździ codziennie - wymiana rozkłada się więc w czasie. No cóż, w związku z tym może się okazać, że warsztaty paradoksalnie utracą zyski, gdyż wiele osób nie chcąc czekać całego dnia w kolejce najzwyczajniej w świecie samemu sobie te opony zmieni. Mnie by to nawet nie zabolało szczególnie, mam i tak dwa komplety opon na dwóch kompletach felg, w związku z czym wymiana zajmuje mi nie więcej niż półtorej godziny, łącznie z wyczyszczeniem i zakonserwowaniem zdejmowanego kompletu felg. Ciekawe jednak, co powiedzą osoby które np. jeżdżą jedynie po mieście (a chociażby dlatego że mają dwa samochody i jeden służy tylko dojazdom do pracy) i nigdy nie zmieniali w tym "miejskim" aucie opon? W myśl genialnej propozycji musieliby zapewne brać urlop, żeby z dwoma samochodami zdążyć w jeden dzień :sciana: |
Problem w tym, że te buce na górze uważają, że społeczeństwo to banda idiotów. Trzeba im założyć obrożę, kaganiec i tresować.
Zapamiętać i nie głosować na tych ludzi. http://sejm.gov.pl/SQL2.nsf/skladzesp?OpenAgent&105 |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 21:29. |
|
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.